Skocz do zawartości
Forum

cafe82

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez cafe82

  1. a jak patrze na nasze suwaczki to normalnie nie wierze niedlugo sie zacznie,wiecie? a ja pewnie bede z wiadomych przyczyn pierwsza
  2. heloł goska i jak po wizycie?? a reszta jak tam po weekendzie? ja to nie wiem kiedy zlecialy te 3 dni a wczoraj wieczorkiem kolejny raz robilismy przemeblowanie - lozeczko juz 3 razy zmienialo miejsce a ja ciagle niezdecydowana tym sposobem tylko syf wiekszy niz zwykle a do konca tygodnia musze uwinac sie z prasowaniem blizniakowych rzeczy mowie wam jaki booool nie lubie prasowac i praktycznie nie prasuje ale pralam partiami,wrzucalam wszsytko do kosza,do szafy....i niestety bez prasowania nie da rady,bleeeee
  3. hej hej i jak po weekendzie? kuzwa nie wiem kiedy minely te 3 dni,serio a nic takiego nie robilismy wczoraj wieczorkiem nas wzielo na kolejne przemeblowanie mowie wam,ciagle mam jakies glupie pomysly i jaki tego skutek? wszedzie syf a ja sama nie wiem czego chce lozeczko stoi juz w 3 miejscu a ja nadal niezdecydowana
  4. kasioleqqhwj kobietymelduje sie tylko zeby powiedziec ze zyjemy j jestesmy zdrowi... reszte napisze w wolnej chwili na boku... zaznacze tylko ze sprawa z R.ulegla okropnemu pogorszeniu stad ta moja nieobecnosc nie moglam sie ogarnac... teraz odpukac od kilku dni jest ze mna lepiej, mam nadzieje ze juz bedzie tylko lepiej... no i Mei dołaczam do matek samotnie wychowujacych dzieci... zajrze pozniej buziaki dla was:*** ehhhh kasioleqq przykro mi baardzo nie bede sie rozpisywac i pocieszac...bo sama nie wiem co mialabym powiedziec po prostu na razie zycze ci kochana duuuuzo sil dasz rade jakby co to smialo mow ,jesli tylko czegos ci potrzeba
  5. oj justynka ja panie w futrach widzialam...nie poddaja sie ...pot po tylku leci ale futro muis byc my kupilismy taki warszytat na allegro,uzywany zobacz sobie ,bo mozna trafic na naprawqde fajne
  6. justynka u nas tez rewia ,ja sie nie wypowiadam,bo nie wiem jak to nazwac...zalosne?? andzia zdrowka dla dziewczynek,dobrze,ze juz lepiej anielinka no to tesciowa sie postarala,coo?fajnie....a amelka zadowolona z prezentu? magda my tez nie mamy jeszcze zimowych butow...na pewno co wybierzesz,bo musisz ceny masakryczne,wiem...tak jak mei napisala....gdzie my zyjemy?? pensja tysiac z buty 150zl a gdzie reszta,obled mei szybkiego dnia w pracy...a jak siostrzeniec?
  7. hej my juz po cmentarzu wczoraj bylismy u wszsytkich ze strony K dzisiaj u moich wiec z glowy teraz mlody spi K cos tam grzebie w papierach obiad sie robi a ja popijam kawusie pogoda cudna ale dzisiaj juz sie nie ruszam,chlopaki pojda na plac zabaw a ja zostane,nie chce przeginac sytuacja opanowa,pogadalimy jest dobrze ,do nastepnej klotni ale przyznam ,ze ja nie ulatwiam,o wszsytko sie czepiam,wkurzam...zero cierpliwoscie chodze i marudze noooo
  8. dzien dobry goska jak dobrze,ze nic wam nie jest ale strachu sie najadlas,co? uwazajcie na siebie szyszka super,ze juz po...odpoczywaj teraz kurcze naprawde wiecej nie pamietam u nas dzisiaj leniwie przed poludniem bylismy na cmentarzach wczoraj na tych od strony meza wiec mozna powiedziec,ze mamy z glowy:) mlody spi K cos tam w papierach grzebie obiad sie robi - dzis krolik ,sos i kluchy na parze,mniaammm niby mielismy cale 3 dni dla siebie ale nie wiem kiedy to zlecialo:( za to pogoda cuuuudna 17st!
  9. u nas w miare chociaz szalu nie ma poza tym mam cholernie ciezkie nocki,szkoda gadac niedlugo jeszcze musimy skoczyc na zakupy,bo wczoraj cos brzuchol mi sie stawial i wolalam nie lazic ehhh mowie wam,marze juz o grudniu
  10. nooo goska nie spodziewalam sie ,ze ktos tu przede mna zajrzy:) myslalam,ze macie wolny weekend...ale za to chociaz jutro odpoczniecie a kubula ma rozyczke??gdzie ja chwycil? sklpeow endo nie kojarze niestety magda miskowe teksty za kazdym razem mnie rozwalaja jaki on bystrzacha,brawo andzia a dziewczynki na pewno zwiazane,w sumie nic dziwnego...a takie widoki musze byc wzruszajace...i moze to dobry pomysl,zeby troche je rozdzielic...przynjamniej sa grzeczniejsze,co? a jak nocka? vercia no wieeelki czas...i ja prosze o fotki
  11. magda baaaaaaaaaaaaardzo sie ciesze,ze wyniki w porzadku a T PO PROSTU przegina... wszsytkiego najlepszego dla P anielinka ale pycha,mniaaammmm mei jak filipo?i ja synek siostry?? andzia a dziewczynki jak tam?
  12. witam sobotnio widac ,ze weekend- puchy ,hehehe moje chlopaki spia,ja tez posspalam godzinke a teraz wzielam sie za obiad cos dzisiaj chodze i marudze,do tego mam taaaaaaaakiego nerwa,ze juz zdazylam sie pozrec z K,szkoda gadac...bo w sumie o nic a focha mam i ja i on a wam kobitki jak mija sobota? jak sie czujecie? jakiie plany?
  13. udanego weekendu mam nadzieje,ze kazda sie chcociaz na chwile zamelduje kasioleqq hop hop ,co u was?
  14. cafe82

    Grudnióweczki 2010 :)

    witam nowe grudnioweczki monia przeslij troche weny,bo ja mam mase roboty a weny brak,niestety a reszta jak tam? jak samopoczucie? jakie plany na weekend?
  15. a u mnie srednio pozarlam sie z K przeryczalam cale przedpoludnie i tyle padlam,pospalam godzinke,K z olkiem jeszcze spia a ja wstawilam obiad jutro mamy jechac do t ale jak beda takie fochy to ja nigdzie nie pojade,proste
  16. andzia zdrowka dla dziewczyn...ciagle cos ,co? jak nie maja temperetury to moga pospacerowac,nie wiem jak u ciebie ale u mnie 13 st ,naprawde cieplo a dla ciebie cierpliwosci anielinka niech sie ciotka gryznie a za tydzien zrob pyry z gzika ,skoro taka tradycjonalistka i juz
  17. no nic trzymam kciuki,zeby szybiutko stachu sie przelamal i zmykam bo mezu wrocil dobranoc
  18. andziacafe82andziaCafe i lekarka i rehabilitantka stwierdziły, ze problem tkwi w psychice, ma jakiś lęk i nie może się go pozbyć. Mięśnie są jeszcze słabsze, ale nic a nic go nie boli. I taki lęk jest chyba najgorszy, tym bardziej przy takim uparciuchu. Trzeba ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, bo przez takim koślawym chodzeniu może sobie skrzywić kręgosłup i biodrano rozumiem ale czego sie boi? powiedzial? On dokładnie sam nie wie, boi się, ze go będzie bolało, boi się, że znowu złamie nogę itd. Nawet nie wiesz ile rozmów już z nim przeprowadziliśmy-taki lęk jest ponoć normalny, ale mam nadzieje, ze szybko mu minie kurcze nie mialam pojecia,ze to az tak na nim zrobilo wraZENIE,szook
  19. andziaCafe i lekarka i rehabilitantka stwierdziły, ze problem tkwi w psychice, ma jakiś lęk i nie może się go pozbyć. Mięśnie są jeszcze słabsze, ale nic a nic go nie boli. I taki lęk jest chyba najgorszy, tym bardziej przy takim uparciuchu. Trzeba ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, bo przez takim koślawym chodzeniu może sobie skrzywić kręgosłup i biodra no rozumiem ale czego sie boi? powiedzial?
  20. anielinkaWitam! My od rana na zakupach jedzeniowych, przy okazji tylko kupiliśmy pampersy...a kasy poszło od cholery jakie to zarcie jest drogie Kupiłam produkty na 3 bita i wieczorkiem będe robić, mniam:) U nas własnie wyszło słonko, ale niebo zachmurzone, więc pewnie to przelotne...Cafe fajnie że juz u siebie jesteście, no i super że chociaż dwa dni razem spędzicie:) Andzia to bardzo smutne co piszesz że rano marzysz o wieczorze, a jak się kładziesz to martwisz się kolejnym dniem ja mam odwrotnie, bo nie lubie nocy i kłaść się spać i ja mam odwrotnie, bo nie moge się doczekać kolejnego dnia żeby spędzić z moją córką teraz jest taki okres że ciągle czymś nowym nas zaskakuje, więc każda chwila spędzona z nią to dla mnie sama radość :) anielinka a ty naprawde marnujesz sie przy jednym dziecku,serio....i nie mowie tego zlosliwie
  21. andziaANielinka ja też mam nadzieje, ze będzie ciepło, pierwszy raz tak szybko pokupiłam dzieciakom zimowe wyprawki i się nie przydały. W przyszłym roku kupię już w sierpniu, może w ogóle zima nie przyjdzie jestem za
  22. mojego K tez jeszcze nie ma wzdych andzia oby sie nic nie wyklulo z tego kaszlu a stachowe zachowanie jest dziwne,nie? a boli go jak chodzi? czy po prostu sobie przypomina o tym i kuleje mimo,ze nic tak naprawde mu nie dokucza?
  23. MartaNCzesc!Pamietacie mnie jeszcze? Dwa tygodnie mnie nie bylo... PRzeprowadzilismy sie wreszcie, i nie mialam w nowym domu neta. Ani meza :( M. byl w Kielcach dwa tygodnie, na szczescie ostatni juz raz. Koniec wyjazdow. Niestety, jego wyjazd mi nie posluzyl - sam na sam z tymi dwoma diabletami, co mnie czasem do placzu z nerwow doprowadzaly i jeszcze sprzatanie domu (a musialam, bo Szymek od tego pylu i kurzu wszechobecnego mial koszmarne ataki astmy... Efekt - zaczelo sie rozwarcie... Dostalam relanium, zeby w nocy sie wysypiac a nie biegac co chwile do chlopakow, i przede wszystkim zeby uspokoic skurcze i powstrzymac rozwarcie. Maluch wciaz glowka w dol - co najsmieszniejsze, mozliwe, ze z mojej coreczki chlopiec sie zrobil Zmykam, caluje, nie nadrobie! martucha dbaj o siebie....wiemwiem,znam to,moj K tez ciagle w rozjazdach ...a domyslam,ze dwojke rojbrow ciezko ogarnac ale odpoczywaj jak najwiecej super,ze juz u siebie powiedz tylko .... jednak synus bedzie???
  24. andziaZośka już mi dzisiaj dwa razy popuściła w majtki, wołała siuisu, ale majtki i spodnie już były trochę mokre. Powinnam się cieszyć, że i tak dobrze to idzie, a ja głupia najchetniej założyłabym jej pieluche Ale nie ma szans, nawet jakbym chciała, to i tak nie pozowliłaby sobie jej założyć no my tez probujemy na razie nic cisza ciagle chodze i pytam dziada czy chce siusiu a poza tym mamy raptem kilka par majtek nie wiem czy wystarczy na jeden dzien?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...