Skocz do zawartości
Forum

cafe82

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez cafe82

  1. a olek zrobil sie jakis grzeczniejszy....roznosi go ,wiadomo ale posiedzi,pobawi sie chwilke...uwielbia lezec ze mna i czytac ....takze nie moge narzekac no i najwazniejsze,ze nauczyl sie maly dziad jesc tylko przy stole,bo do tej pory nie mogl usiedziec i wszedzie byly chrupki i inne ... a teraz albo siedzi i je albo nie je proste
  2. [B]ann no wlasnie,jak tam pierwsza nocka? marta a to łobuzy..ciekawe po kim na ile idziesz do szpitala? arisa widze,ze mloda to ranny ptaszek ,jak nasz olek...ja juz przyzwyczailam...jak pospi do 6 to i tak sukces
  3. magda dobrze,ze dzisiaj jestes w lepszym nastroju mysle,ze jeszcze wiele razy dzieciaki beda jedzeniowo marudzic...wiem,ze to zadne pocieszenie ale moze faktycznie daj miskowi czas,co? albo niech tesciowa ugotuje mu po prostu ziemniaki z marchewka np,czy brokulami...moze zje?moze nie ma juz ochoty na zupy?no nie wiem...
  4. hej goska ja nie pomoge,bo nie mam pojecia jak wyglada rozyczka,i nie wiem ile trwa...w ogole nic nie wiem andzia i co,t zabrali stacha na ta rehabilitacje? a my wczoraj poszlismy jeszcze na male zakupy,lazilam doslownie pol godzinki i co...nocka z glowy,jakies kuzwa bole podbrzusza i takie tam....masakra....niestety musze odpuscic juz calkowicie chyba nawet tak krotkie spacery
  5. ja nie mam pieprzyka tylko mialam taka malutenka pypcie...i zaczelam grzebac,szczypac,,,ciagnac...no jak dziecko i zrobilo sie wieksze choilerstwo i brzydko wyglada i wkurza mnie ale moze masz racje z tym chirurgiem? za tydzien w czw wybieramy sie wreszcie na bilans to podpytam
  6. magda powiedz,do jakiego lekarza udalas sie z tym pieprzykiem na plecach? mi jakies g....na szyi rosnie...a ja jeszcze ciagle skubie glupia chcialam poczekac az urodze ale brzydkie sie to cholerstwo robi dermatolog czy kto jest od takich spraw??
  7. agulcia83No i chyba dla mnie bo mnie glowa strasznie boli wrr. Dobrze, ze Kuba spi teraz a Zuzia sama sie soba zajac czasami potrafi, bo bym zwariowala, ale niedlugo kapiel i lulamy :) Tylko jakis obiad dla meza trzeba sklecic i nie mam pomyslu. ja chcialam tez cos kombinowac ale moj mezu to fan pizzy i sam powiedzial,ze dzisiaj on gotuje,czyli zamawia no i dobrze a na jutro zrobie jakas zapiekane i juz
  8. no krawatek powoli powoli i wszystko kupicie ja piore tylko w proszku olasowi tez tak pralam,mam nadzieje,ze nie bedzie zadnych rewelacji i szybko przejde na wspolne pranko a jak samopoczucie?
  9. justynka fajnie,ze jestes zadowolona kurcze jakbym miala wiecej sily i mniejszy brzuchol to tez poszlabym z mlodym ale naprawde nie dam juz rady a uwazam,ze super sprawa dla dzieciaka,naprawde andzia kurcze szkoda,ze stasinek az tak ''zablokowany''.... nie martw sie,pewnie z kazdym dniem bedzie lepiej...a chce w ogole cwiczyc czy marudzi? agulcia zdrowka dla dzieciakow
  10. magda_79A my w domu :( Nie poszlismy na zajecia. Michał odmowil chociazby sprobowania obiadu, a nie chcialam go brac glodnego. JAdl cos o 10 i to wszystko. Powiedzialam, ze jak nie zje chociaz troche obiadu to nie pojdzie na zajecia. Na co Michał: no to trudno!Ja nie mam juz sily do niego. Co innego chce zjesc, czyli jogurt, jablko, budyn, ale nie obiad. A nawet nie wie co jest! Jestem bezradna, nie mam ppjecia co robic! P. w biegu mi kupil na obiad jakies leniwe i kotleta w garmazerce i mlody wysepil moje jedzenie. Gdybym byla w domu to moglabym cudowac z jedzeniem, a ja musze nagotowac i dac tesciowej :( Sama sie cieszylam, ze wyjdziemy z domu i cos sie bedzie dzialo. Normalnie ryczec mi sie chce z bezsilnosci. nie wiem magda ,jedyne co przychodzi mi do glowy ,to moze jakis ulubiony obiad? czy nawet ulubionego nie chce w ogole? rozumiem,ze dzisiaj odmowil nie u t,tylko w domu,tak?
  11. uuuuu marta no to tego ci jeszcze bylo trzeba,coo? male dziady....pewnie mlodego boli,taak? bidulo ty....postaraj sie wyluzowac chociaz wiem,ze pewnie nic z tego a jak na swoim? szyszka super zdjecia nitka ciesze sie bardzo,ze jest lepiej...damy rade
  12. imion tez jeszcze nie wybralismy a jeszcze wiekszy problem mamy z chrzestymi
  13. czesc krawatek ja deche dostalam od mojego taty,wykosztowal sie,chcial dobrze...dobrze,ze chlopina nawet sobie sprawy nie zdaje ile razy z niej korzystalam
  14. agulcia witam odkurzylam a mycie podlog zostawiam na drzemke mlodego,bo dzisiaj dzikuje za dwoch na razie nigdzie nie idziemy,musze odspanac jak mnie wkurza to ciagle ograniczenie chce juz grudzien...a jeszcvze lepiej styczen jak juz bede, mam nadzieje,na pelnych obrotach
  15. ide cos porobic pozniej czeka mnie apteka i male zakupy a wiecie jak mi sie chce ,niee?
  16. andziaCafe w tym tygodniu będzie go woził K. i pózniej dojedzie do pracy, a potem zobaczymy. A tata ok, na razie nie może obciążać tej nogi, nudzi się bidok, czyta ksiażki i obiera orzechy dla całej rodziny no rozumiem dobrze,ze jakos to zorganizowaliscie ehh,nic mi sie nie chce
  17. hej jutynka,andzia andzia wlasnie co z rehabilitajca? K bedzie jezdzil przed praca? fajnie,ze udany dzien za wami a jak tata? justynka daj znac jak na zajeciach,na pewno sie mlodemu spodoba u nas otwieraja sie kluby malucha na bank na wiosne olek pojdzie na pare godzin no ale na razie musimy przezimowac i przetrwac do wiosny
  18. magda_79My wczoraj spedzilismy fajnie dzien. Rano cmentarz, fajny spacerek zaliczylismy. Pogoda srednia, ale bez tragedii. Potem lenistwo w domku, a pod wieczor pojechalismy do przyjaciol (do Michała Aurelci), wiec wieczor super. Nawet nie wiem kiedy, a juz bylo pozno i trzeba bylo wracac do domu. Michał dalej zafascynowany Aurelcia. A ona jak zwykle szatan Andzia chcialabym Cie pocieszyc: Aurelia od rana do wieczora chodzi rozebrana do naga Ewentualnie sama sie przebiera, najchetniej w letnie sukienki, ale bez gatek. Nawet juz nie probuje z tym walczyc. Wczoraj gwiazda rozebrala sie przed Michałem i paradowala przed nim zadowolona hehe a misiek nie chcial sie rozebrac? olek uwielbia chodzic na bosaka ... pol dnia chodzi boso a ja mam to gdzies ,trudno...
  19. magda_79cafe82a poza tym kupilismy wozek ma dotrzec w tygodniu nie musze mowic ,ze splukalismy sie niezle odlozylam pare groszy juz na prezenty gwiazdkowe dla dzieciakow i trzeba bedzie pokupic,zeby miec w glowy smiejcie sie smiejcie ale pozniej to nie bedzie ani glowy do tego ani kasy:) Kupiliscie ten co pokazywalas? A ja sie wcale nie smieje, ze chcesz juz kupowac prezenty. Przeciez nie bedziesz miala potem czasu! Wlasciwie to dobry pomysl, musze tez przemyslec co i jak! tak,ten peg perego a prezenty to dla mnie nie takie hop siup wiec zanim sie zdecyduje bo bedzie grudzien
  20. czesc magda czuje sie dobrze,dziekuje tylko mam ciagle swiadomosc,ze wszsytko w proszku a ja tylko gadam i gadam:) w pt ide do gina......zobaczymy ile chlopaki waza no i co i jak moze wstepnie uda sie umowic na cesarke?
  21. a poza tym kupilismy wozek ma dotrzec w tygodniu nie musze mowic ,ze splukalismy sie niezle odlozylam pare groszy juz na prezenty gwiazdkowe dla dzieciakow i trzeba bedzie pokupic,zeby miec w glowy smiejcie sie smiejcie ale pozniej to nie bedzie ani glowy do tego ani kasy:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...