cafe82

czekam bo zapowiedziala sie pielegrniarka srodowiskowa nie mam pojecia po co i na co u olka chyba nie byla

andziamagda_79A mnie znowu t. wkurza. Ostatnio Michalowi poleciala krew z nosa (niestety tak sie bedzie dzialo, bo ma codziennie nos czyszczony frida), a ona, ze wiedziala, ze Michała ma anemie!!!! K....! Chlopa jak dab, je ladnie, w ciagu 2 m-cy przytyle prawie 2,5 kg, a ta mi o anemii wyskakuje. Do tego wczoraj jak przyszlam to dopiero wstal, wiec ja mu obiad dawalam. Zrobilam mu zupe ogorkowa, a ona podgrzala tylko to co geste i zrobila z tego papke!!! Cala miche samych warzyw. Zjadl polowe i nie chcial wiecej, a jej komentarz: ja bym mu wlaczyla bajke i zmusila, zeby zjadl wszystko! Rece mi opadly. Nie no ona jest naprawdę pierdolnięta, masakra!!! dokladnie! podziwiam cie magda za cierpliowosc!

magda brawo dla miska!! teraz kwestia paru dni i sikanie bedzie ogarneite,zobaczysz a u t tez jest bez pieluchy? anielinka hej...u mnie od rana sie zanosilo na deszcze ale teraz przebija sie slonce niby od jutra ma byc 20 stopni mnie wkurza juz wszsytko nikt sie o nic nie zapyta,jak sie kuzwa czujemy,czy moze chcemy troche odspnac sami nie wyjda z zadna inicjatywa! nasza troche w tym wina,bo od zawsze zgrywamy twardzieli a wiadomo,ze sa gorsze dni i tez wladsnie nie moge sie z tym pogodzic najbardziej chodszi mi o olka-zeby zabrali go na popoludnie od czasu do czasu,troche sie nim zajeli,zorganizowali mu dzien-tak duzo wymagam?on bidny teraz na szarym koncu a chlopcy naprawde wymagaja coraz wiecej uwagi i o to glownie mam zal i to chyba na mame najbardziej podzialalo

wiecie od czego sie zaczelo przyszla,i mowi,ze zostanie z mlodymi to ja wzielam olka i poszlismy do miasta doslownie po 40 minutach wracam a mama cala zdenerwowana i od drzwi slysze,ze jaka to ona umeczona.ze mlodzi jecza...jak nie jeden to drugi itd nie wytrzymalam i poszlo a jak juz poszlo,to wygadalam sie za ostatnie pol roku

we wtorek pokłocilam sie z mama do tego stopnia,ze siedziala ze lzami w oczach ale kuzwa trudno,nie wytrzymalam i wszsytko jej wygarnelam co kurde,ciagle mam sie usmiechac?o nieee! siedziala z wielkimo oczami i milczala teraz troche mi glupio ale nie mam zamiaru przepraszac,bo powiedzialam tylko jak jest

wyjełam miecho zrobie gar rosolu a pozniej pomidorowe weny brak szukamy tego mieszkania lub domu szalu nie ma

andziacafe82andziaCześć, a co ja pierwsza? Wczoraj byliśmy na placu zabaw i Stasiu biegając z kolegami przewrócił się i chyba leciutko skręcił nogę. Tą nogę. Cały czas uparcie twierdził, że go nie boli, ale widziałam, że lekko kuleje. Oczywiście całe popołudnie miałam w nerwach, rano wstał, powiedział, że nic go nie boli i musi iść do przedszkola, bo ma szachy. NIe wiem czy dobrze zrobiłam puszczając go...kurde cały czas siedzę i myślę...a dzisiaj juz normlannie chodzil? No niby tak...ale nie wiem czy trochę nie pozerował przede mna, żebym go tylko puściła... gdyby go naprawde bolalo,to bys zauwazyla no chyba,ze az taki z niego twardziel

andziaCześć, a co ja pierwsza? Wczoraj byliśmy na placu zabaw i Stasiu biegając z kolegami przewrócił się i chyba leciutko skręcił nogę. Tą nogę. Cały czas uparcie twierdził, że go nie boli, ale widziałam, że lekko kuleje. Oczywiście całe popołudnie miałam w nerwach, rano wstał, powiedział, że nic go nie boli i musi iść do przedszkola, bo ma szachy. NIe wiem czy dobrze zrobiłam puszczając go...kurde cały czas siedzę i myślę... a dzisiaj juz normlannie chodzil?

andziaPo wczorajszych proteinach mam 1,3 kg mniej I dzisiaj pozwolę sobie w końcu na jakiś królewski posiłek i deser gratulacje u mnie zostaly te 2 kilo na minusie i ani grama wiecej ale nic dziwnego jak ciagle sie obzeram

hej kobitki u mnie znow gorsze dni ja pierd...sory wczoraj zapieprzalismy ale sklep wysprzatany,jutro zdajemy klucze i zaczynamy nowy etap przepraszam ze tak tylko o sobie przeczytalam wszsytko vercia zdrowka

hej hej mei powtarzam sie ale filipo jest booosssski trzymam za ciebie kciuki!mam nadzieje,ze podejmiesz sluszna decyzje...wiem,ze nie jest to takie proste ale zmiany sa naprawde dobre! anielinka jak tam samopoczucie?

andziaI ja Wam coś napiszę, moje laski chyba nigdy nie przestaną mnie zadziwiać. Siusiu chodzą już od dawna same robić do łazienki, wczoraj wychodzą z łazienki i mówią do mnie, że mają podklejajki. Pytam co? No podklejajki mamy. Pytam jeszcze raz, jakie podklejajki, na co obie zdejmują majtki i pokazują mi wkładki higieniczne, ładnie przyklejone, dobrą stroną, papierki wyrzucone do kosza. Musiały mnie małpy kiedyś podpatrzeć olek mi tez wykrada i wszedzie przykleja a ja dziewczyny wlaza na kibelek? kurde olek sam nie da rady

anielinka zdrowka dla was kurde chcialam popisac ale mam pelny sklep

mei zapomnialamn....co do pracy,moze warto zmienic,co??nie bedzie szansy,zeby na dluzej zostac?a kASA lepsza? andzia damy rade,spokojnie...chce jak najwiecej wyciagnac z tego dnia! magda brawo za pierwsze male sukcesy nocnikowe!

andzia widze was z rana!! cos na obiad wykombinuje albo zjemy sobie cos nad tym jeziorkiem- tylko musze sie zorientowac czy juz tam wszsytko dziala jeszcze mozemy pojechac sobie do takiego mini zoo-10 km od ostrowa,tam daja pyszna rybe

uuuuu jeszcze nikt nie zajrzal? jestem w pracy,bede zagladac magda dobrze,ze przedszkole wybrane,no i widzisz misiek sie przelamal,teraz bedzie tylko lepiej jak odpieluchowanie? anielinka zdrowka mei a filipo w ogole je malo,czy je tylko to co lubi olas ostatnio strasznie mi wybrzydza ale wiem dlaczego-za duzo pozwalam na platki,chrupki i inne duperele a p[ozniej ciezko zjesc obiad czy kolacje a lekarka co na to?

czekam na siorke zaopiekuje sie olkiem,pojda na spacer a pozniej pobawia sie w domu a ja pospaceruje na spokojnie z chlopakami

hej magda fajnie,ze dzisiaj masz wolne widze,ze misiek juz wola...to wieeeelki krok do przodu! zobaczysz,ze pare dni i zaczai o co chodzi cierpliwosci!

mam ogorkowa,zrobie nalesniki i obiad z glowy dla K nie robie nic innego,zje to co jest i juz naprawde jak mam gotowac 3 obiady to slabne

andzia mam nadzieje,ze przyjedziecie od ranca! jak tylko pogoda pozwoli to pojedziemy sobie nad takie nasze ostrowskie male jeziorko-kupa tam atrakcji dla dzieciakow a dla stacha mamy niespodziane-tylko nie wiem czy sie zgodzisz...tam jest taki park linowy dla dzieci,mysle,ze mialby wieeeelka frajde-jak tylko sie zgodzisz to go tam zaprosimy,tak od ciotki i wuja bezpiecznie jest,dostaje kask i powolutku pokonuje kolejne etapy-tak 3-4m nad ziemia,super sprawa!

czesc mamuski dzien zaczelismy o 2.30 K wyjezdzal tak wczesnie a pozniej sie zaczelo-olkowi snily sie jakies robaki czarek do rana ze mna w lozku-krecil sie,wiercil magda kurde szkoda,ze t taka niereformowalna...bez jej pomocy i zaangazowania bedzie ciezko...ale mooocno trzymam kciuki! goska,vercia ale smutne to co piszecie,magda dobrze mowi,stawiaja do pionu takie historie-naprawde trzeba doceniac,to co sie ma

zmykam musze ogarnac mlodych i ide na spacer olek zostanie z K a pozniej dolacza udanego popoludnia

mialam ciotke na kawce dostalam zalegly prezent urodzinowy-pare dych a jak cieszy:) od mamy tez dostalam kase i chyba sobie cos kupie,bo jak nie to rozejda sie na domowe sprawy,jak zawsze andzia ale super majowe plany! ciekawa jestem jak dziewczynki zniosa rozlake! dzis mamy 2ga rocznice slubu,K ma wrocic wczesniej i idziemy na rodzinny spacer nic innego nie da rady wykombinowac:(

magda_79Dziewczyny, myslicie cos o wakacjach? Jakis wyjazd nad morze? My chyba bedziemy juz czegos szukac, tylko brak pomyslow gdzie. my chyba nigdzie nie pojedziemy jakos sobie takiej wyprawy nie wyobraza-chociaz z drugiej strony chyba lepiej w tym roku,poki chlopaki nie chodza

Anoukmagda_79Ja tez bym chciala, zeby Michał lubil jakis sport. Jak na razie to sie nie zapowiada Co do muzyki to ciagle na czyms gra, meczy nas o instrumenty, sam uklada slowa piosenek i spiewa. Ale wolalabym jakis sport :)eee napewno odziedziczył od Was smykałke do sportu , tylko moze jeszcze sie nie uaktywniła :)) dokladnie