Falilia

Matylda już dobrze, wczoraj juz było ok. Bez gorączki, apetyt wrócił. Wydaje mi sie ze to mleko jej zaszkodziło.

U mnie już lepiej. Miałam zapalenie krtani (drugi raz od listopada) antybiotyk Duomox - ochyda Matylda wczoraj wieczorem miała 37,1 w nocy wymiotowała, rano 37.7. Byliśmy u lekarza niby wszystko ok , może jakas niestrawnośc. Wczoraj piewszy raz wypiła mleko krowie (do tej pory nie dostawała - skaza białkowa), myślałam że moze już z tego wyrosła teraz tak myślę czy ta goraczka i wymioty to nietolerancja na mleko?

Mnie też jakieś dziadostwo dopadło. Wszystko mnie boli, kaszel, katar (bez goraczki) i jestem bardzo zmęczona. Wczoraj cały dzień leżałam. Dzisiaj lepiej naszczęscie młode w pokoju bawia się ze sobą i mogę jakoś odpocząć, mąż w kuchni :)

pewnie naleśniki

Wiki20plz chęcia wypróbuje Wasze przepisy jeśli moge bo nigdy nie robiłam i nie jadłam takiej sałatki z zupki chińskiej polecam

A jaki krem polecacie "30+"

Współczuję, trzymajcie sie - będzie dobrze!

Witaj jak co to pytaj :)

Żeberka (pomysł na soczyste zeberka) ziemniaczki

Jeżeli zostanie wam trochę ziemniaczków z obiadu można je wykorzystać do fajnego dania: ugotowane ziemniaki (może być mała miseczka), przez maszynkę albo utrzeć (jak na kopytka), dodać żółtko (z białka ubić pianę), vegetę, pieprz, mąkę ziemniaczaną - uformować ciasto, na koniec dodać pianę z białka, wymieszać. Rozgrzać na patelni olej ( sporo oleju około 0,5-1 cm od dna). Z ciasta formować kuleczki, albo nakładać małą łyżeczką porcje na patelnie, smażyć chwilkę aż się zarumienią (przyjmą kolor frytek) z obu stron. PYCHA z zewnątrz smakują jak frytki (można przed podaniem posolić) w środku miękkie jak kopytka.

Zanim wróciłam do pracy trochę przyzwyczajałam małą do smaków (jabłuszko, soczki). Gdy wróciłam do pracy mieliśmy problem ponieważ mała nie chciała ssać smoczka i pokarm który ściągałam (bardzo mała ilość) dostawała przez strzykawkę (taka od ibufenu). To było tylko kilka dni, zaraz potem dostawała kaszke. Przed ósmą rano pierś, później kaszka, jakiś soczek obiadek i po powrocie pierś. Później jeszcze na noc kaszke. Nie mialam problem z przestawianiem jej. Jeżeli Twoje maleństwo nie ma problemu z ssaniem smoczka to będzie Ci łatwiej, butla co 3 godziny, kaszka jest bardziej sycąca. Do Twojego powrotu maleństwo będzie pełne ;) Wszytsko wyjdzie w praniu, każde dziecko jest inne :) Pozwodzenia.

A ja po remontach, w piątek wymiana okien, w sobotę panele w pokoju, niedziela malowanie pokoju dziewczynek (na różowo) rąk nie czuję ale mam już chatę wysprzątaną na swięta. Jeszcze podam fajny przepis na : nazywam to frytko-kopytka: jeżeli zostanie wam trochę ziemniaczków z obiadu można je wykorzystać do fajnego dania: ugotowane ziemniaki (może byc mała miseczka), przez maszynkę albo utrzec (jak na kopytka), dodać żółtko (z bialka ubic piane), vegetę, pieprz, mąkę ziemniaczaną - uformować ciasto, na koniec dodać piane z białka, wymieszać. Rozgrzać na patelni olej (tak sporo oleju około 0,5-1 cm od dna). Z ciasta formowac kuleczki, albo nakładac małą łyżeczką porcje na patelnie, smażyć chwilkę aż się zarumienią (przyjmą kolor frytek) z obu stron. PYCHA z zewnatrz smakują jak frytki (można przed podaniem posolić) w środku miękkie jak kopytka (ja krótko smażyłam, moze jak dłużej to w środku też będą kruche ale nie wiem czy sie wtedy nie przypieką). Koniec

Witaj, gratuluję szczęścia :)

Witaj

majeczkao jeju !! nei wklejalam brzusia? oj wybaczcie ...prosze:) Ale fajnie :) pozdrawiam, życzę ZDROWEGO!!!!!!!!!! dzidziusia (córci :))

U mnie było tak: rano pierś, pod moją nieobecność młoda dostawała kaszkę (łyżeczką, mała nigdy nie lubiła smoczków); jakiś gotowy deserek (gerber, bobovita), zupkę, soczki, po powrocie z pracy pierś. Trwało to rok i 4 mieisące (pewnie dłużej bym glizdę karmiła ale dostałam anginy i kategorycznie musiałam ja odstawić, odbyło sie to bez problemów, powiedziałm "mama ma kuku i nie ma dydy " zrozumiała

Wczoraj w Polo kupiłam peeling - firmy Joanna - truskawkowy, mała buteleczka, ale fajnie pachnie i kosztuje około 4 zł.

Dentysta powiedział, że za wcześnie. Nawet tego ruszającego się nie zalecał wyrywać (mimo, że z tyłu do połowy wyrósł jej stały)

Dzisiaj smażyłam piersi z kurczaka w trochę inny sposób niz zawsze i wyszły mi pyszne Może do tej pory źle je robiłam. Piersi z kurczaka przekroiłam wzdłuż, posoliłam, obtoczyłam w mące, w jajku, i na koncu w bułce tartej. Smażyłam w dużej ilości oleju bardzo mocno rozgrzanego. (nigdy nie obtaczalam wczesniej miesa w mące). Starałam sie zeby kawałki miesa nie były za wielkie (jeden filet jeszcze na pół). Do marchewki z groszkiem oprócz masła wlałam jeszcze śmietankę (też inny smak - dobre). Ale mnie kulinarnie wzięło

Straszne, ja to im wiecej TVN 24 oglądam, tym więcej na głowe mi pada. Co pieć minut sprawdzam czoła młodym. Ciagle o grypie mówią. A moze ten chłopczyk się czymś zadławił. Okropne :(

Hej dziewczyny :) Chcę kupić nawilzacz powietrza jaki polecacie ?

witaj :0

dianetWitaj! Dziękuję za miłe słowa! Twój skarbik też słodki! Właśnie sie zakręcam z wklejeniem fotki :-) Miała być z lewej strony a jest w poście.... Buuu... Pozdrawiam serdecznie! Zeby był z lewwj strony to wejdź w "ustawienia" potem "edytuj awatar"

Witaj :)

A jak z ząbkami u Waszych pieciolatków? Mojej Marcie jeden już wypadł (stały już rósł i wskoczył w miejsce mleczaka) teraz rusza się druga jedyneczka a za nim rośnie stały.