-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aga82
-
Widze, że wszystkie zostalysmy mile zaskoczone przez naszych mężczyzn :) Kurcze nie moge dzisiaj dac sobie rady z Hanką :( ma straszny katar nie chce spać przez to :( i ciągle płacze :( Ojjj już nie daje rady :/ U nas tez okropnie zimno mimo tego, że słoneczki świeci. Tak zgadłyście ten pierwszy pochylony smerf to ja panterko zobaczysz jak to przeleci tym bardziej teraz gdy czas szybciej płynie przy naszych dzieciach. ewciu wielkie brawa dla Matueszka na to wychodzi, że Mati jeszcze przez ukończeniem roczku będzie mamie samodzielnie uciekał
-
Wszystkiego dobrego dla Damianka !!!
-
Dużo uśmiechu i wiele zdrowia !!!
-
Panterko dopiero teraz zauważyłam w Twoim suwaczku, że Olinek ma już pierwszego ząbka MOJE GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo chyba jeszcze nie gratulowałam białej perełki Malaga no widzisz jak mężczyzni mogą nas zaskoczyć taki mały gest a jak cieszy... Super, że wieczór się udał, no ale cóż się dziwić w takim doborowym męskim towarzystwie to musiał się udać Dorotta dziękuję No i jeszcze pochwale sie zdjęciem smerfów jeszcze z moją córką tuż przed wyjściem na "bal" Ciekawe czy ktoś zgadnie który smerf to ja :)
-
DZień dobry wszystkim :) My już na nogach od 06.00 :( Hanka dała mi w nocy popalić. Myślałam,że ją już poduszką podusze. Ciągle się budziła, marudziła, wiecznie coś chciała :/ Maciej wczoraj się zawstydził jak dostał swoje walentynki zaraz poszedł do swojego pokoju zobaczyć co to jest. Nawet nam nie powiedział co tam jest napisane.Śmiać mi się chciało bo schował je w łóżku pod poduszke Dopiero jak co wieczór przyszedł pogadać to mi powiedział, że dostał walentynki i mi je pokazał. Było widać, że sie cieszy. Najważniejsze, że nie podejrzewa mame Radość w oczach Maćka jest bezcenna Wczoraj się zdenerwowałam na Adama. A zaczęło się od tego, że pojechałam z Maćkiem na korepetycje i myślałam, że Adam go odbierze. Hanka poszła spać bo już była bardzo zmęczona. No i tak czekam i czekam na tego Maćka i się okazało, że Adam go nie odebrał Musiałam budzić Hanke ubrać ją i Dawida i pędzić na złamanie karku po syna Byłam tak naładowana, że myślałam że Adama powiesze za.......... uszy I tak siedze w domu i czekam na tego winowajce..... No i jak mój mąż wszedł do domu to najpierw JA się wyładowałam (no ile można trzymać w sobie tyle napięcia ) a potem mój Walentino wręczył mi bukiet tulipanów Ale byłam zaskoczona nie macie pojęcia. Nie spodziewałam się,że mój mąż potrafi być taki romantyczny. To do niego nie podobne, tym bardziej że wiem jakie ma podejście do walentynek Hanka już niezle sobie radzi z raczkowaniem. Najbardziej chcę mi się śmiać jak idzie a nie patrzy gdzie i już wczoraj miała 3 "wypadki" a to dopiero początek Najzabawniejsze jest jak coś stanie jej na przeszkodzie a ona to popycha głową i stara się to przesunąć nawet jak to jest kanapa wygląda to komicznie. No nic to na tyle nowościu u nas, teraz zmykam bo ma wpaśc koleżanka na kawke a ja jeszcze w piżamie MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI !!!
-
Panterko gratulacje kolejnego tygodnia ciąży !!!
-
Dla Kacperka dużo buziaków z okazji wkroczenia w nowy miesiąc !!!
-
justysia_kno i po małym antychryście było cudnie wieczorem dziadkowei się rozjechali Lena poszła spać a u nas się zaczęło afterparty ojjj się działo pozdrawiamy Nooo opowiadaj co sie działo a nie uciekaj :) jesteśmy ciekawe Zdjęcia super hmmmm a jaki torcik.
-
Witajcie Dziewczyny nie mam pojęcia kiedy Was nadrobie w czytaniu i odpisywaniu ale postaram się dzisiaj :) Ja dopiero z pracy wróciłam i mam lenia na maxa :/ A jeszcze muszę Maćka wydelegować na korepetycje i zrobic zakupy :/ A więc co u nas ? Zacznę od początku W piątek byłam w pracy do wieczora i to jeszcze z dzieckiem tak więc nie było mi łatwo, ale jakoś dałam sobie rade. Ale przyznam, że byłam zmęczona jak mało kiedy. W sobote poszłam na ten babski comber i było rewelacyjnie Tak mi się nie chciało iść, że aż chciałam zadzwonić do bratowej i powiedzieć, że nigdzie nie idę i zawiadomić koleżanki że spasuje. Ale Adam nagadał mi, że mam iść bo już zapłacone no i bratowa pewnie się obrazi. Znajome zaczęły sie do mnie zjeżdżać już od 17.30 Bratowa była dużo wcześniej. Wypiłyśmy kawke poplotkowałyśmy no jak Adam zjawił się w domu to mogłyśmy zająć się przygotowaniami Jedna z koleżanke zrobiła nam makijaż i przyniosła "przebrania" smerfów ale było śmiechu. Jak nas moje dzieci zobaczyłyto miały ubaw ze starych bab Na zabawie było rseperowo. Byłyśmy tam o 18.30 były konkursy, losy, tańce (muzyke puszczał nam DJ). Pierwszy raz byłam na takim czyms ale powiem Wam, że rewelacyjnie umieją sie kobiety bawić. Zaznaczam, że na tą zabawe mężczyzni nie mają wstępu a jak się uda jakiemuś wejśc to babki maja prawo go porozbierać Od godziny 23.40 zaczeliśmy się zbierać do domku i tak się zbieraliśmy, że w domu byłam dopiero o 03.00 nad ranem Rano mężuś zrobił balującym kobietą śniadanko a potem oczywiście naszykował nam obiadek Wczoraj jeszcze byliśmy na urodzinach teścia, mimo tego, że urodziny ma dopiero dzisiaj. Tak mi się nie chciało, bo byłam niewyspana no ale .... Dzisiaj wielkie sprzątanie domu :) rano jeszcze mieliśmy stype i musiałam iśc do pracy :/ No dzisiaj mamy walentynki i mój syn (ten starszy) w czwartek był zawiedziony, bo stwierdził że on nigdy nie dostaje walentynki od dziewczyny, że on chyba się nie podoba dziewczynom :/ strasznie mi się go żal zrobiło. Więc matka pojechała dzisiaj do księgarni, kupiła 3 kartki walentynkowe, dałam je koleżance wypisać tzn tylko podpisać WALENTYNKA, KOCHAM CIĘ itp (żeby nie poznał mojego pisma). Pisała bardziej jak dzicko, żeby Maciej nie zorientował się że to pisała dorosła osoba No i jak tata przyjdzie z pracy to mu wręczy koperty, że niby spotkał listonosza i odebrał poczte tak jak zawsze to robi Oczywiście zadbałam o najmniejsze szczegóły i koperty było ze znaczkami i podbite pieczątkami, a tata bedzie miał jeszcze inne listy w ręce tzn rachunki Mam nadzieje, że mój syn się ucieszy. Dziewczyna szwagra się mnie pytała skąd ja te pomysły biore :) hihihi czego sie nie robi dla dzieci Muszę sie jeszcze pochwalić, że ja dostałam super prezent na walentynki od mojej córki iiiiiiiiiiiiiiiii....................... moja córka raczkuję. Dzisiaj dopiero zaczęła. Strasznie jej się spodobało bo teraz już bez problemu może wszędzie dojść :) No pięknie moje Walentynki ale post gigant mi wyszedł
-
panterko ale teraz już się nie gniewasz prawda ??? Jak się czujesz ??? Jak Oli ??? Buziaki w brzusio :**
-
Noo dziewczyny wiedze, że z Wami trzeba na ostro Ale dzisiaj mnie to już ruszyło (zdenerwowało) i ktoś musiał napisać to dobitnie. Ja obecnie jestem zakopana w stercie rzeczy do prasowania ale jak skończe to poczytam co naskrobałyście My walentynek nie obchodzimy :/ Adam jest jakis drętwy w tych sprawach :/ ja chciałam zrobic jakąś dobra kolacje ale pewnie zjemy ja z dziecmi nooo czyli JA i trzech mężczyzn czy mozna chciec cos więcej?? Malaga hmmm ładny strój hihihi ja mój ładny strój mam za mały i wylewa mi się co nieco z niego (czyli brzuch nie biust) hahahaha więc ze stroju zrezygnowałam będę bez stroju hihihi ;)
-
Zupa ogórkowa :)
-
Witajcie. Długo się nie nacieszyłam nocnym spaniem Hanki :/ dzisiaj już jak zwykle wstawała na nocne jedzenie :/ Pogoda dzisiaj okropna -- pada, wieje i jest zimno :/ Teraz to już chyba wszystkie dziewczyny się obraziły i nie mają zamiaru pisać:( Czyli nasz wątek padnie :( Ja wiem, że dzieci zajmują dużo czasu ale jak ja przy trójce dzieci i pracy mam czas coś naskrobać to Wy tym bardziej !!!!!!!!!!!!!!! Po prostu już nikt nie ma zamiaru pisać na tym wątku, i ja chyba też rezugnuję bo jakoś mnie nie bawi pisać monologi :/ I możecie mnie zlinczować za to co napisałam, ale ja po prostu tak myśle. Ktoś w końcu masiał napisać prawdę !!
-
helołłłłłłł Miałam iść z Hanką na spacer ale teściowa wpadła po małą. W sumie też dobrze bo w spokoju mogłam sobie jechać po Dawida do przedszkola i zrobić zakupy. Hanka jest jak nowo narodzona po spacerze, ale Dawida za to coś bierze :( mierzyłam mu temperaturę i ma gorączke :( ochhh mam tylko nadzieje, że na Hanke to nie przejdzie :/ Malaga mnie znowu słońce napełnia siłą :) aż chce się człowiekowi coś robić i zaraz wracają siły witalne :) Co do pogody masz racje niby słoneczko fajnie świeci ale cale aż tak ciepło nie jest. Fajnie to tylko wygląda w domu jak się przez okno spojrzy :/ no ale lepsze to niż ten okropny mróz czy śnieżyca :)
-
bogdanka2 na pewno dasz rade i jak będziesz patrzeć na tą wesołą gromadke to aż się serce będzie radować :) Co do Świąt u nas już w te święta było wesoło jak Hanka się wczołgała pod choinke a chłopcy probowali ją wyciągnąć ale nawet zwykła kolacja jest pełna żartów i śmiechu
-
Moje serdeczne gratulacje !!! Spokojnych i radosnych 9 miesięcy oraz szczęśliwego rozwiązania :) bogdanka2 masz racje nie Ty pierwsza nie ostatnia będziesz mamą trójki dzieci :) Będzie wesoło zobaczysz, choć nie zawsze łatwo :) Ja też na początku bardzo się bałam tego jak to będzie i czy wogóle sobie z tym wszystkim poradze. Bałam się do takiego stopnia, że przez pierwszy miesiąc czy nawet dwa miesiące nie potrafiłam się cieszyć ciążą. Tym bardziej, że ludzie są dziwni i bałam się głupiego gadania. Teraz wiem, że to było głupie myślenie. Nie zawsze jest łatwo czasami mam dość ale nigdy w życiu nie żałowałam tego że mam wspaniałą trójkę Życzę Ci dużo siły i powodzenia :)
-
Witajcie :) Musze się pochwalić (ale tak po cichutku), że moja córka przespała dziś całą noc Kurka ale się wyspałam Miałam dzisiaj taką wene, że już cały dom wysprzatałam i jeszcze zobaczyłam 3 odcinki mojego "ukochanego" serialu i wypiłam kawke z koleżanką Zaraz skończe robić obiad i wybiram się z małą na spacer bo pogoda dzisiaj jest super. Słoneczko świeci, wiaterku nie ma normalnie chyba wiosna idzie Marika gratulacje pierwszego ząbka w końcu mama się doczekała pierwszej perełki u Kubusia Zula to nie jest powiedziane, że jak dziecku wcześnie czy szybko wychodzą zęby to będą się szybko psuły. Mój starszy syn też leciał z zębami jak szalony do przodu i muszę powiedzieć że ma zdrowe zęby i mocne. Nie masz czym się przejmować. Asiula, Malaga, Zula zdrowia dla Waszych maluszków.
-
panterkadziewczyny jestem zanipokojnona to tu taka cisza zeby nawet nie zagladnac i napisac 2 zania nie ładnieeeeee p.s martusia ma zielone swaitełko Panterko co to za foch ;) ???? Ojj nie fochuj się już buziaczek dla Ciebie :**
-
Aitiaga82 aga82malaga ja nie robie jakiejś imprezki na roczek. Tzn robie w lokalu bo mimo moich 300m2 to nie mam miejsca na tyle ludzi no i wole iśc na łatwizne. My zapraszamy tylko najbliższą rodzine czyli rodziców, rodziców chrzestnych i nasze rodzeństwo. I najlbiższej rodziny będzie ok 20 osób. Ale zamawiamy tylko obiad i kawa ciasto. dla mnie brzmi to prawie jak organizacja 1-szej Komunii :)u nas na 5 ur. Krzysia /marzec/ i 1 roczek Gabrielki /maj/ będzie tylko kawa i słodkie Aiti ja muszę zrobić od obiadu bo mam dużo ludzi przyjezdnych i będą u nas siedzieć pare dni więc i tak bym musiała gotować obiad dla 10 osób więc lepiej/ łatwiej mi jest zrobić to w lokalu :) A rodzine mam dużą. Mimo tego, że całe moje rodzeństwo nie przyjedzie ( ja mam 2 siostry i 3 braci) to i tak będzie najbliższych dość dużo (rodzeństwo, dziadkowie i my )
-
Cześć dziewczyny :):) Ojj dawno mnie nie było za co przepraszam :) Ostatnio jakoś nie mam weny do pisania tym bardziej, że zle się czułam. Znowu dokuczają mi te bóle brzucha :/ Dzieci zdrowe (dzieki Bogu). Kolejnych zębów u Hanki nie widać ;) za to robi się coraz bardziej kontaktowa :) W sobote mamy babski wieczór i wybieram się z paczką koleżanek na babski comber :) Oczywiście najśmieszniejsze jest to, że musimy się poprzebierać I jedna z koleżanek załatwiła przebrania smerfów Na ta impreze faceci mają zakaz wstępu :) ciekawe jak będzie bo pierwszy raz ide na taką impreze :) A w miniony poniedziałek zrobiliśmy sobie wieczór filmowy :) zrobiliśmy sobie poncz i tak nam zleciało na trzech filmach :) Fajnie było tak się oderwać od pieluch :) Justysia, Asiula, Marika, Zula zdjęcia Waszych pociech są cudowne takie słodkości mozna oglądac godzinami Agatko spóznione ale bardzo szczere życzenia dla Ciebie ... Trudno myśli ubrać w słowa Oddać piórem życzeń kwiat Powiem krótko: Żyj sto lat ! Wszystkim małym kochanym krasnalom życze dużo uśmiechu i wiele radosnych dni z okazji ukończenia kolejnego miesiąca ! :)
-
Dziewczyny ale mam dzisiaj lenia :/ oooo ranyyyyy ;p Muszę się pochwalić, że wygrałam bilet do multikina na wybrany poranek. problem mam bo nie umie znalezć kiedy sa te poranki i jak moge zobaczyc w jaki dzień jaka bajka :/ ciemna jestem jak diabli :/ Multikino Zabrze - ul. Gdańska 18 :: rezerwacja: 0-32 720 50 10 mysle że to jest to tzn że w soboty i niedziele tylko sa te poranki i takie bajki puszczają. Aiti ja oczywiście tez czekam z utęsknieniem na wiosne i na nasze spotkanie :) i juz sobie wyobrażam te spotkanie pewnie bedzie jak w kurniku hahahaha Marika aż zazdroszcze takiej popoołudniowej drzemki (oczywiście pozytywnie zazdroszcze). Korzystaj kobieto z takich chwil ile sie da :) tina jak się czuje nasz inkubatorek ??? mdłości, zachcianki już się pojawiły ??
-
Marika dobrze że Kubiś już zdrowy, bo to jest najważniejsze :) Ojj takie małe maleństwo idziecie odwiedzić :) super :) przyjemnego wypadu na kawke :) U Was deszcz a u nas od wczoraj śniegiem sypie :/
-
Asiu masz racje idz lepiej do lekarza, bo to chyba nie trzydniówka :/ a po co maleńka ma się męczyć.