aga82

izdAga a z telefonu zdjęć nie możesz wrzucić słodkiej gromadki? Kaika oddaje racje Mirkowi ona jest jednak coraz bardziej podobna do niego i jak niesamowicie jej włoski pojasnialy Masz racje izd mogłabym ale z telefonu mam bardzo brzydkie zdjęcia (złej jakości) :( ten mój telefon to makabra. Ale jak mi się uda dzisiaj coś ładnego zrobić to wkleje

bzikuMALAGAA ja za to wiec co to mieszkać z teściami :) i powiem tak jak zaszłam w ciąże z Kubusiem nie miałam innego wyjścia albo musieliśmy zamieszkać z teściami albo osobo ja u siebie Daniel u siebie no i wybraliśmy mieszkanie u niego. Jak byłam w 5 miesiącu pobraliśmy się i wtedy zaczął sie koszmar. Nie dość że słyszałam że jestem leń śmierdzący, niedojda, że Daniel mógł się ożenić ze swoją byłą była by chociaż fryzjerka w rodzinie itd ( oczywiście przy D dla mnie była bardzo miła) po 2 miesiącach wróciłam do szkoły i Kubuś został z teściową i zaczeło się to co mnie wku... na maksa dawanie KUbusiowi rosołku. krupniczku, budyniu w drugim miesiącu. no debilka była do potęgi entej. tak mnie to wkurzało że robi przy Kubie dużo rzeczy wbrew mojej woli i mojego zdania, pewnego dnia wróciłam do domu a mój trzymiesięczny Kubuś siedział !!! myślałam że okna jej powybijam ze złości tak się pożarłyśmy że teściowa mnie uderzyła nie byłam gorsza i jej oddałam. Ubrałam Kubę i wyszłam, jak Daniel wrócił z pracy już nas nie zastał ale usłyszał historię z ust teściowej że ja ją wyzwałam, że ją pobiłam itd Daniel do mnie zadzwonił ale mi nie uwierzył wyprowadziłam się do mamy. Tylko że u mamy ciasno po dwóch dniach miałam już wynajęte mieszkanie , trochę to potrwało ale Daniel wrócił do mnie, a teściowa zaczęła chorować poszła na wycięcie kamienia a okazało się że ma raka i po pół roku zmarła. Teściu oprzytomniał chajtnął się ze swoją pierwszą miłoscią i do dzisiaj utzymujemy z nim normalne kontakty :) ale akcja terror. No ale brawa dla Ciebie odważna jesteś

bziku slicze dzieciaki :) No i braciszek spisuje się na medal :) Dobrze, że już wracacie do zdrowia. Marika to ile Kuba ma już ząbków idzie jak burza :) Gratuluje kolejnego zębokla

Nurtuje mnie zawsze jedno pytanie może troche głupie ale musze się zapytać. A mianowicie czy wiek dziecka nie gra roli w takich konkursach ??? tzn czy można wysłać zdjęcia dziecka np w wieku ok 4-5-6 lat ??? Czy też jest jakaś szansa na wygraną ??

Ale ruch się zrobił na naszym wątku SUPERRR !!!!! KaiKa no kochana w końcu coś napisałaś i co najważniejsze wszystko się u Was układa wspaniale -- ABY TAK DALEJ !!!! Olenka jest kochaniutka :** a jak zobaczyłam te zdjęcie w piżamce to normalnie klon tatusia śliczna z niej dziewczynka i jaka ona musi byc wysoka (albo tylko to tak na zdjęciach wygląda) Buziaki dla Oleńki :** Justysiu super wiadomości !!! W końcu wyszliście na prostą --WIEDZIAŁAM ;) że kiedyś zaświeci u Was słoneczko i wszystko wróci do normy :) Teraz tylko cieszyć sie szczęściem :* Asiula kurcze współczuje tych zmartwień. Dużo zdróka dla Juleczki znowy na nia padło z tymi chorobami :( Jesteś dzielną i śliną kobietą i pewnie wspaniale dasz sobie z tym całym "bałaganem" rade :** Trzymam za Was kciuki !!! Malaga znam doskonale taka sytuacje z teściową i "mami synkiem". U nas było dokładnie tak samo. Brań Boże powiedziec coś negatywnego tesciowej zaraz była głupia gatka przez nia i obrażanie się, a do tego dohodził jeszcze nadąsany Adam. Oczywiście na temat dziecka to tez teściowa traktowała go jak swojego (a nie mojego) syna i zawsze jak ja czegoś zabraniałam to ona robiła po swojemu. Moja rada jest taka, że póki mieszkacie z teściową to ciężko będzie i zawsze cos sie znajdzie na NIE. U nas tak było :( ale od czasu jak mieszkamy osobno to jest całkiem inaczej i nawet Adamowi otworzyły się oczy. Teraz jak mi coś nie pasuję to biore manele i ide do domu i mam to gdzieś nie chodze do teściów pare dni lub nawet tydzień. Życze Ci dużoooo cierpliwości i przede wszystkiem siły, dużo siły bo doskonale wiem co czujesz. Aiti jak tam Krzysiu ??? Już lepiej, jest jakaś poprawa ?? Nadal kwarantanna ??? Zula Ty to tam musisz mieć tereny do spacerowania hmmmm super !!! następnym razem prosimy zdjęcia z takiego bajecznego spacerku KONIECZNIE !!! Minia super, że nas odwiedziłaś :) zdrowia Wam życzę i w miare wolnego czasu zagladaj częściej :) Buzaki dla małej :***

Witajcie Wczoraj miałam okropny dzień a raczej zwariowany. Rano szybko posprzątałam, ugotowałam obiadek i grzecznie czekalam na mioch gości. Tyle był jeden feler całego mojego zamieszania. Bo godzine przed przybyciem gości, przyszła ekipa montująca relety, o czym ja oczywiście zapomniałam. Narobili mi takiego syfu, ża głowa mała i całe moje sprzatanie i wycieranie podłóg poszłoooo....... Dzisiaj znowu wchodzą bo wczoraj nie skończyli... No ale przynajmniej będziemy mieli to już za sobą. Oczywiście wczoraj spacerku nie było przez ten śnieg. dzisiaj jest troche lepiej tzn śnieg nie pada ale pogoda taka bura i szara :/ Nocka fantastyczna -- to zanczy cała przespana choć pobudka była o 06.00 (jak zwykle) i od tej pory nie ma mowy już o spaniu :/ dopiero teraz moja panna poszła na drzemke. No i z nowości to taka, że dzisiaj mama znalazla nowego ząbka jak Wam pisałam przebijała jej się lewa górna jedynka no i dzisiaj juz ładnie stuka na łyżeczce czyli JEEEEEST

Hanka mleko w ciągu dnia pije co 3- 3,5 godziny po 180-210 ml U nas jakos Hanka nie bardzo lubi jeśc normalne jedzenie, staram sie aby przynajmniej zjadla obiad z nami. No i zjada go ale i tak zapija go mlekiem :/ dzisiaj ładnie zjadła obiadek i do tego jeszcze 120ml mleka :/ aaaa i sniadanie tez zjada z mamą (najczęściej kanapki) ale oczywiście nie obejdzie sie bez mleka :/

justysia_kaga82panterkau nas właśnie dzisja olinke co zrobil wzioł sobie dywan odwinol i zaczoł lizac spód wiec pow olivier nie wolno i przestal ale dywan dalej trzymał i powim tak raczej jak sie mu powie ze nie wolno to nie dotyka ale np trzyma dalje w rece i patrzyyy na mnie czy m u nas wygląda to podobnie. Albo pana puści dana rzecz z usmiechem na buzi, albo niby grzecznie siedzi a ręką łapie tą rzecz, albo zrobi niewinną mine puści ową rzecz i czeka co mama zaraz zrobi czy nadal bedzie zakazywac czy da sobie spokój a ona zacznie od nowa. Morał z tego taki ze czasami mnie olewa :/ ja jestem notorycznie ignorowana przez moja dame w koncu "NIK MI NIE BĘDZIE MÓWIŁ CO MAM ROBIĆ" - tylko po kim ona to ma? nie mam pojecia ;)) ciekawe po kim ta upora

panterkau nas właśnie dzisja olinke co zrobil wzioł sobie dywan odwinol i zaczoł lizac spód wiec pow olivier nie wolno i przestal ale dywan dalej trzymał i powim tak raczej jak sie mu powie ze nie wolno to nie dotyka ale np trzyma dalje w rece i patrzyyy na mnie czy m u nas wygląda to podobnie. Albo pana puści dana rzecz z usmiechem na buzi, albo niby grzecznie siedzi a ręką łapie tą rzecz, albo zrobi niewinną mine puści ową rzecz i czeka co mama zaraz zrobi czy nadal bedzie zakazywac czy da sobie spokój a ona zacznie od nowa. Morał z tego taki ze czasami mnie olewa :/

Dziękuje jeszcze raz :* A jak tam dziewczyny z Waszymi dziecmi jesli chodzi o zakazywanie czegoś i mówienie "NIEWOLNO", czy juz cos rozumieją czy może są to słowa rzucane na wiatr ??? No i mam pytanie z innej beczki do Aiti, Justysi, Mariki, Zuli. Dziewczyny czy wy jeszcze karmicie piersią ???? Bo właśnie wczoraj rzuciło mi sie w oko, że Marika jeszcze jest cycusiowa mamusią :) No i Justysia miała chyba mniejszą laktacje. Jak tam Justyna u Ciebie poprawiło sie coś ???

panterkaagus masz super dzieci :) Dziekuję Panterko miło to usłyszeć choć sa takie dni, że się zastanawiam czy aby jestem dobra matka czy nie robie czegos zle. No ale nie ma idealnych rodziców i każdy popełnia błędy.

panterko to super jesteśmy umówione Ja też nie krzycze na Hanke bo ona i tak jeszcze nic nie rozumie z takich krzyków. Zawsze jej zakazuję i pokazuję palcem, że niewolno ale ona się z matki śmieje. Albo niby tu patrzy mi w oczy a ręką sięga cwaniara jedna. Na chłopaków też nie krzycze tylko się dre czasami ja jestem cierpliwa ale do czasu, upomne kilka razy ale jak nic nie daje upominanie to wychodze z siebie, oczywiście pojawia się kara lub klaps (oczywiście prosze nie mylic klapsa z katowaniem) U nas najgorzej jest karame kłamstwo u dzieci, ja zawsze im mówi, że wole usłyszec prawde obojętnie jaka ona jest niż jakby mieli mnie okłamac a ja potem dowiem się prawdy od kogos innego. Jeśli mnie lub ojca okłamia a kłamstwo wyjdzie to jest wtedy sajgon... Ale jesli sam przyjdzie i powie co się stało lub co zrobił to jest inna rozmowa. U nas jest różnie bo z Maćkiem rozmowy czasami nie skutkują kary też nie, więc załatwiamy inaczej sprawe (i nie chodzi tu akurat o bicie). Z Dawidem romowy baaardzo skutkują tym bardziej jak mu powiem, że zrobił mamie czy tacie przykrość. Dawid jest bardziej pieścioch więc z nim jest łatwiej, Maciej natomiast jest uparty jak koza czasami to mi ręce opadają. Ale powiem Wam, że moje dzieci bardzo sa ufne. Ufne jesli chodzi o mame i tate. Wczoraj był kolega u Maćka i razem niby poszli do koscioła. Więc mówie Mackowi, że jak się dowiem, że nie był w kościele tylko gdzie indziej to będzie bieda. Dokładnie padło takie zdanie z moich ust : ".. Maciej jak ja się dowiem, że nie było Cie w kościele bo pamietaj co będzie się działo, a wiesz, że ja się dowiem.." Maciej oczywiście powiedział, że pójdzie na 100% ale zapytał sie mnie jak się dowiem. Więc powiedziałam mu, że zapytam się ksiedza (on wie, że Adam dobrze się zna z ksiedzem), no i ten nasz Maciej rezygnacja w oczach. Kolega natomiast powiedzial, że ksiądz i ch nie zobaczy bo jest duzo ludzi i ich nie pozna. No rzesz ty i cały mój plan poszedł..... Ale Maciej po powrocie powiedział mi, że był na 100% w kościele bo wiedział, że mama nie kłamie a namówił kolege żeby tez poszedł mimo tego, że kolega namawiał go na ucieczke z mszy Jestem z niego bardzo DUMNA ufff ale się rozpisałam ale za to się w końcu wygadałam

panterkaaga a jabysmy sie spotkały w katowicach bo ewcia tez chyba z katowic ja bym przyjechała i ty co wy na to ? super pomysł !!!!!! Jestem ZA. Ewcia jest z Cieszyna czy koło Cieszyna ale wydaje mi się, że nie miałaby daleko.... Panterko a kiedy Ty dokładnie będziesz w polsce ??? Ewciu gdzie jesteś ?????!!!! Co Ty na to ?????

panterkaaga a ty skad jestes? Ja mieszkam w takim małym miasteczku koło Gliwic lub Rybnika (to takie daw znane miasta koło mnie). Hanka pokaże jak odzyskam aparat :( czyli dopiero w przyszłym tygodniu. Ale masz racje już dawo nie chwaliłam się moją terrorystką

panterkaaga82Panterko teraz mi się przypomniało co miałam wczoraj napisać :) Pisałaś, że jak któraś będzie w angli to możesz się z nią spotkać :) My planujemy wysłać Maćka do Londynu do dziadków no i podobno ja mam potem po niego jechać więc jak dojdzie do tego wyjazdu Macieja to możemy się spotkać Miłego i ciepłego dnia życzę !!! agus ja miałam na mysli ze jak bede w krakowie na wakacjach ale w aglii tez zapraszzam bardzooo chetnieeee upsss to znowu zle doczytałam Witaj Martek

Witam ciepło w tem okropny śnieżny dzień Nocka standardowa -- 3 razy wstawałam do panny H Myślałam, że dzisija pójdziemy na spacer a tu doopa bo u nas pada śnieg Pogoda jest okropna przez duże "O" ... No nic ja zabieram się za sprzątanie bo mam dzisiaj gości, przyjedzie mój brat z rodziną Panterko teraz mi się przypomniało co miałam wczoraj napisać :) Pisałaś, że jak któraś będzie w angli to możesz się z nią spotkać :) My planujemy wysłać Maćka do Londynu do dziadków no i podobno ja mam potem po niego jechać więc jak dojdzie do tego wyjazdu Macieja to możemy się spotkać Marika miałaś 100% racji co do Twojego M :) u nas jest czasami tak samo. Nie dość, że Adam przychodzi do domu jak gość to jeszcze zaczyna krzyczeć na chłopaków, co mnie strasznie drażni. On też twierdzi, że jak ja krzykne to może być a jak on coś powie to się czepiam. No ale wytłumaczyłam mu swoje racje i teraz jest gitara Miłego i ciepłego dnia życzę !!!

Zula ale się uśmiałam jak przeczytałam Twój post, Ty to agentka jesteś Damianek na zdjęciach nie wygląda na takiego małego terroryste taki śliczny grzeczny chłopczyk z niego Malaga ale się wystraszyłam jak przeczytałam, że byłaś w szpitalu Dobrze, że już wracasz do siebie. Teraz to już może być tylko lepiej. Buziaki dla Kacperka i mocne uściski dla Ciebie bziku zapalenie płuc ???!!!! boziu kochana mocno Cię tulam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Ciebie i dla dzieci !!!!! Gratuluje pierwszego zębolka Martek oczywiście na pierwszym miejscu buziaki dla Szynka Wiadomości od gina mnie ucieszyły i życze powodzenia i owocnego starania izd siostra baaardzo podobna do Ciebie :) a Urszulka śliczna Justysiu zdjęcia Lenki super. A te z tatą rewelka Panterko Olivier śliczny mały przystojniak juz widze jaki z niego będzie opiekuńczy starszy brat Marika Kubus w kapeluszu w kwiatki ??? hihihi jak on te zdjęcia zobaczy za kilka lat to będzie kupa śmiechu superrrrrrrr !!!!! Tina napisz jak tam u Ciebie... Jak brzuszek nadal niespodzianka tam mieszka czy juz wiecie czy Jaś lub Małgosia ale wierze, że jestes wytrwała i nadal niespodzianka Teraz juz pewnie kopniaczi sa dośc solidne Asia30 niech sobie synek jeszcze tam siedzi jak mu wygodnie my ty tez grzecznie (choc bardzo niecierpliwie) czekamy

Panterko serdeczne gratulacje ukończenia kolejnego tygodnie ciąży :** Asiu30 a dla Ciebie wielki buziak w brzuszek :**

dla Aleksandry Oliviera Mateuszka Urszulki Kubusia Julki Dużo zdrowia, niekończącego się uśmiechu na tych maleńkich buziach oraz wiele radości z okazji ukończenia kolejnego miesiąca :*** !!!

Witajcie moje drogie :) Przepraszam za moją tygodniową nieobecność ale nie miałam czasu W weekend byłam w pracy i w ciągu dwóch dni byłam łącznie 32 godziny w pracy w poniedziałek nie wiedziałam o bozym świecie byłam taka padnięta, Adam zajął się dziećmi a ja mogłam odespać (w końcu) I tak mi tydzien zleciał. Każdy kolejny dzien miałam zajęty bo musiałam nadrobic zaległości no i jeszcze wczoraj Dzień Kobiet uczciłam z koleżankami Ale oczywiście pełna kulturka dwa drinki z maritni a co w końcu raz do roku mamy swoje święto Troche sie wzruszyłam jak moja cała ukochana trójka (męska trójka) weszła do domu gęsiego i przyniosła mi słodkości z okazji mojego święta Kochani oni są Pogoda u nas fajna. I niby ciepło ale jak wiatr zawieje to aż do szpiku kości przymrozi Dzieci zdrowe (na szczęście). Hanka dokazuję i u nas jest podobna sutuacja jak u Zuli. Jak mama się zgubi z pola widzenia to jest płacz i lamet. Są dni kiedy wcale sie nie zabawi sama trzeba ciągle przy niej być Tatus kupił córeczce chodzik, na początku nie bardzo się jej podobał ale teraz ładnie sobie radzi, choć woli na czworakach. Z umejętności Hanki to chyba tak jak u reszty naszych maluszków z jednymi umiejętności radzi sobie super a z innymi baaardzo opornie A więc tak: siadanie opanowane do perfekcji z brzuszka czy z pleców. Z mowa nieco gorzej, mówimy "tata" (na porządku dziennym), "mama" (jak dzieje sie cos złego) no i ostatnio pojawiło się "baba" i "dziadzia" (dziadek jest w siódmym niebie). Hanka wstaje przy czym sie da choc jest lepiej bo juz wie kiedy sobie sama da rade a kiedy wie że może zle sie to skończyć No i z nowości to taka, że Hanka ładnie juz chodzi jak się ja trzyma za OBIE rączki, choć jeszcze sama się nie puszcza i nie stoi sama stabilnie. Robi "pa-pa" "kosi-kosi" i baaardzo lubi tanczyć oczywiście "tany-tany" tez zrobie ale tylko z tatą Nowych ząbków nie mamy ale już widać górną lewą jedynke i chyba już na dniach się przebije (mam nadzieje). Ogólnie Hanka jest terrorystką opanowała do perfekcji udawany płacz, jak się jej czegoś nie da to marudzi i próbuje wymusić płaczem ale już nad tym pracuje i widze że jest poprawa Noce są różne czasami zdarza się, że prześpi całą ale bywa i tak, że w nocy musze czołgać się pod łóżeczko i ze 3 razy po smoczek Chłopcy zakochani Dawid się chwali, że ma juz trzecią dziewczyne do całowania w przedszkolu i jest bardzo całuśna (jak on to nazwał) hihihi uśmiałam sie z A jaki nam to rosnie kasanowa ;) Maciej znowu chodzi z głowa w churach bo podobno jakas dziewczyna z czwartej klasy się w nim zakochała no i chodzi dumny jak paw No i to na tyle nowości u nas.... no i znowu post gigant mi wyszedł

straszne.....:'(

Witajcie A co tu taki pustki :) Ja dzisiaj byłam na kawce u teściowej, zaprosiłam mnie na pączki pochłonęłam ich już 4 jak tak dalej pójdzie to ja będę wyglądać jak pączek Pogoda u nas rewelacyjna, zero wiatru nawet sloneczko się pojawiło :) Dzisiaj len mnie dopałd okropny jeszcze nic nie zrobiłam :) a co w końcu jeden dzien laby mi sie należy :) marika na szczęscie znalezliście lekarza i co najważniejszy na kase chorych. Życzę powodzenia !!! Marika z Kubusia to prawdziwy śpioch żeby moja tak spała :/ dorotta oooo ja cię ile Natanek ma juz zębów !!!! MOJE GRATULACJE !!!!! tylko szkoda, że tak nieciekawie to przechodzi. Aiti noooo takiego Pączusia to ja bym zjadła śuper fotka !!! Panterko WIELLLLKIE BRAWA dla Olivierka !!!! jeszcze troszke i zacznie raczkować. U nas Hanka jak zaczęła się gibać to potem już za jakiś tydzień już raczkowała. Asiula mleczaki ????!!!!! oo rany to Ty musisz mnieć moce i zdrowe zęby.

Witajcie dziewczyny Ochh wczoraj coś mi się z kompem stało :/ a raczej z ładowarką, kabel mam zgięty w jednym miejscu i przez to się nie ładuje :/ Wybrałam się dzisiaj z Hanką na spacer ale w połowie dopadł nas straszny wiatr :/ koszmar wiało okropnie. Niby fajna pogoda ale jak się wyjdzie na dwór to katastrofa :/ bziku zdrowia dla Ciebie !!!! panterko ja też się zastanawiałam nad tym cukrem jestem ciekawa gdzie ja takie cudo dostane Martek Trzymam za Ciebie kochana mocno kciuki aby szybko się ten torbiel wchłonął. izd zdjęcia super. Miałaś racje Urszulka podobna do taty justysia masz racje matka zawsze wywęszy jeśli coś się dzieje. Na szczęście nic sie nie stało. Buziaki dla Lenki :** Aiti DUUUUŻOOOO ZDRÓWKA DLA KRZYSIA jedna to szkarlatyna :( okropności. Życze powodzenia w kwarantannie :) Ciasteczka wyglądaja zabrzebiście, przeczytałam przepis i wygląda na łatwy tylko właśnie ten dziwny cukier :/ a nie mozna dać zwykłego cukru ??? Ach Aiti mam jeszcze pytanie. Napisz mi proszę jak ta choroba wygląda, jakie są objawy ??? jakas wysypka ??? Kurcze zastanawia mnie to bo u nas w domu też nikt tego nie przechodził :/ Asiula zdjęcia śliczne, Juleczka to prawdziwy cukiereczek. Zaraz wpadł mi w oko jej sweterek, rewelacyjny... Zula ja przechodze z moja terroryska to samo, czasami ręce mi opadają :/ ale jakos nie mam sumienia się na nia złościć te nasze maluchy nas chyba zaczarowały ;p Marika ja bym im dała wycisk albo dzieci ida ze mna na pacer i ida grzecznie albo kara np żadnych zabaw hihihi ja jestem dobra ciotka ale bardzo wymagajaca i powiem ci że sprawdza sie to albo przywołaj szwgra do pionu Życze powodzenia

Mufinki wyglądaja apetycznie. Ciekawa jestem jak w smaku. Aiti będziesz je piekła ??? Jeśli tak to koniecznie daj znać czy są smaczne. Dziewczyno Ty to masz niezliczone ilości talentów śliczności te kwiatuszki ! Napisz mi proszę czy są jakieś rzeczy których nie umiesz zrobić albo które nie wychodzą Ci tak ładnie :)

Gratulacje !!!!!!! Wspaniałe zdjęcie !!!!