Skocz do zawartości
Forum

Martek73

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Martek73

  1. ja też nie Jeszcze nigdy nie powtarzałam klasy.
  2. studia co jest dalej kot czy pies??
  3. MalagaaaNo to Martek wytrwałości i cieprliwości , najważniejsze że są efekty !!:)Ja mam astme i alergie a dzieki super babce jedynie jak przyjdzie atak wiosny lub jesieni i mam coś na zasadzie grypy jade do niej i dzieki dobranej kuracji tydzien i po płaczu :) ostatni raz byłam w ciązy wiec super jest . Mam nadzieje ze w koncu zapomnicie o tych przebojach i Szymek bedzie jadł wszystko i bedzie ok ! Dzięki I Tobie również życzę dużo zdrówka i abyś już nie miała ataków alergii.
  4. Oczywiście rysowanie, wycinanie, zabawa klockami czy układanie puzzli, ale także gramy na instrumentach i zgadujemy co dana osoba zagrała za piosenkę.
  5. Prosiłam swojego syna, aby przebrał się w piżamę. Po chwili przychodzę i widzę, że się nie przebiera, więc się go pytam na co czeka. I uzyskałam odpowiedź. Szymuś mi powiedział: na oklaski.
  6. MalagaaaWalnęłam posta i mi zniknęło wszystko !!....Iza no no fajna ta połamana mamuśka :) Justyna super fotki , widzę ze masz chęci tak się bawić z Lenką , ja z Kacprem jedynie rysuje , reszte to on sam bo ja to nie mam za bardzo czasu;/ no i autem po kolanach to ciężko mi ;p Martek kurcze oby w tym Lipcu to już był koniec , szkoda tego Twojego Szymka ! A to tak ostateczny alergolog? Bo widze że on coraż więcej schorzen po każdej wizycie otrzymuje, Myslelicie zeby go gdzies jeszcze skonsultować? Ja wiem po sobie że z alergią to różnie , mój alergolog to mi stwierdził 1000 alergii i 100 leków kazał brać , a teraz mam babkę we Wrocławiu i jeżdże jak czuje ze trzeba i leki jedynie dorażnie , a ten pierwszy to chciał mi juz sterydy pakować . W każdym bądz razie wytrwałości !! A mnie coś chyba chwyta ;/ znaczy gardło mnie mocno boli i jakis tak lekko podgorączkowy stan , ale na szczescie "tylko" to , robię inhalacje i cholinex moze odpusci Dużo zdrówka życzę. A co do Szymka, to koniec diety w lipcu. To znaczy nie od razu będzie mógł jeść, tylko stopniowo będziemy mu dietę rozszerzać. A Szymek nie dostaje leków, ma na wszelki wypadek. W tym roku dzięki tej diecie w zasadzie nie używaliśmy leków. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze. Na razie mamy go obserwować i od tego będzie zależało czy będzie odczulany czy nie. Następna wizyta po wakacjach.
  7. Jeszcze może być Kelnerka, ale to zbyt łatwe
  8. Chyba jednak potrzebna jakaś podpowiedź
×
×
  • Dodaj nową pozycję...