-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Martek73
-
anaaa adasaga hahaha tylko, że to żadkość :P ..no to jak karmisz to faktycznie nie ma co ryzykować. muffinki ananasowe - brzmi pysznie ! Natka tak .. 2 dni była bez bo się skończył a tak to obstawione lekami. a ten syrop dexaPico to na jaki kaszel czy bez różnicy? Ela to się wykurujecie teraz dobrze- zdrówka Kasia kaszle jak ... echh...do alergologa brak miejsc .. dopiero w przyszłym tygodniu ale rano a mąż ma pierwszą zmianę więc nie miałabym jak dojechać do niego.. więc wdrożyłam inhalacje - trzymajcie kciuki aby tym razem pomogły. A nie dostałaś od alergologa takiej karty informacyjnej dla pediatry?? My dostaliśmy i w razie czego pediatra nam przepisuje leki na alergię
-
anaaa Natka tak ma ..choć niby na tle alergicznym .. więc nie jestem pewna czy syropy takie coś pomogą .. ale i tak chyba muszę znów do alergologa ją zapisać bo dalej się ten kaszel nasila mimo już zaopatrzonej w braki apteczki. Współczuję i wiem przez co przechodzisz. Szymek z alergii kasłał od listopada do maja. Masakra. Nic na dłuższą metę nie pomagało. Dostawaliśmy leki od alergologa immunologa. I jak przeszedł na dietę bezglutenową, bo miał również nietolerancję glutenu, to wszystko wróciło do normy.
-
Ela zdrówka dla Was
-
anaaa Natka świetny plan :) daj znać czy fajna bajka albo raczej bajko-film z tego co widziałam na reklamie :) Ela oj mnie dziś tak na zawodach głowa rozbolała, że potem było ciężko opanować ten ból :/ .. ale niestety coraz bardziej jestem przekonana, że to zatoki grrrr .. bo już drugi raz zwykły środek przeciwbólowy nie pomógł ..zadziałał dopiero ten typowo na zatoki .. z basenem i ambicjami wiem :) i staram się..choć dziś córcia dała z siebie wszystko i nawet mąż zobaczył, że potrafi lepiej i ładniej pływać niż pokazuje ostatnio na zajęciach na co dzień .. medalu nie udało się zdobyć -konkurencja wieeeelka .. ale widać było, że się starała a to najważniejsze :) choć ona ciupkę zawiedziona choć myślę, że ma świadomość że jak będzie ćwiczyć to kiedyś się uda i w tego typu zawodach coś osiągnąć. Najważniejsze, że młodej sprawia to radość i się stara. Brawo dla córy
-
Anaaa pływanie super rzecz, więc nie powinno się córce znudzić. I super, że dzięki pływaniu przeszło skrzywienie kręgosłupa I oczywiście nieustannie trzymam kciuki za jutro
-
Dziś od 14-stej są przesłuchanie do konkursu talentów. Ciekawe jak pójdzie Szymkowi. Mam nadzieję, że przełamie nieśmiałość
-
anaaa Martek dzięki ;) .. z wrażliwości i ambitnością (ale tu to raczej nie o to chodzi) wiem, że ciężko no ale na razie tłumaczenia na nic się zdają Kiedyś tłumaczenie przyniesie efekt
-
Ola oby udało się jednak rozbić te kamienie u taty i obyło się bez operacji
-
anaaa Martek wierze i mocno kibicuję i wiem, że da z siebie wszystko ale startuje z kategorii wiekowej - rok starszej (dla młodszych nie ma tylko dla nich) więc stąd te marne szanse :P -dłużej pływają to i lepsze czasy mają ale w pierwszej 10 może się jej uda złapać patrząc na czasy z innych zawodów .. zresztą wszystko przed nią jeśli się jej nie znudzi ten sport :) Fajnie, że z Szymkiem ok po kontroli. Dzięki I kciuki zaciśnięte. Oby córa zajęła jak najlepsze miejsce
-
Anaaa i brawo dla córy za 6
-
anaaa ja myślę, że to bardziej było dlatego tak aby dzieci bardziej wzięły to zalecenie do siebie - moja się za bardzo przejmuje wszystkim. Niby ma 6 wpisaną w ten brudnopis ale możliwe, że to tylko o tak ;) No właśnie, nie dobrze jak dzieci są zbyt ambitne, czy zbyt wrażliwe
-
-
Dzięki dziewczyny
-
Margeritka widzę, że zrobił się kącik niewyspanych mam...przyjmiecie? oczywiście z kawą:) u mnie Olcia coś zaczyna chorować, mam nadzieję, ze jednak przejdzie łagodnie, ale nie wiem...w nocy niby spała, ale ja często się budziłam sprawdzić, czy przykryta i jak oddycha...Emi jeszcze się trzyma Dużo zdrówka życzę
-
A co do mostu Łazienkowskiego, to macie rację, tragedia. Jak wracaliśmy w sobotę z urodzin, to się palił. Strasznie u nas śmierdziało, bo my niedaleko tego mostu mieszkamy
-
anaaa natka kamienie .. a że tylko od czasu do czasu lekko zaboli to się zapomina.. a miałam właśnie usg zrobić ponownie czy leki pomogły. Betty najważniejsze, żeś się wyspała - ja dziś też w lepszym stanie trochę ..ale za oknem tak ponuro strasznie. mojej starszej kolejne zawody się szykują z pływania .. szans nie ma bo to z kilku miast zjeżdżają ale niech się wprawia Trzeba wierzyć w córkę. Trzymam kciuki. A co do Twoich nerek, to idź i skontroluj, bo to żartu nie ma
-
I już wszystko wiem. U Szymka wszystko w porządku i następna wizyta za dwa lata
-
NATKA08 to i ja ponarzekam na niewyspanie dla mnie najgorszy jest koniec tygodnia czwartek i piątek masakra jakaś Natasza w piątek jedzie do teatru na plastusia póki co nie marudzi że nie chce więc może jakoś to będzie mieli jechać o 8.00 ale wyjeżdżają wcześniej przez ten spalony most w Warszawie korki potworne :/ miłego wieczoru dziewczyny :) Potwierdzam, że korki są straszne. A jeszcze dziś do spalonego mostu dochodzi strajk rolników
-
adasaga3 Martek, a kto to jest Tosia? Na balu byliście całą rodziną, razem z synem? Obowiązywały przebrania? Ola, mój synuś też podrywa wszystkie kobiety napotkane na spacerze. Nieraz patrzęw innym kierunku, rozglądam się za córką a tu widzę przed sobą uśmiechnięte twarze jakichś obcych kobiet które "wgapiają" się w mojego synusia, a on-jakie minki do nich robi, jakie oczy! Mały kobieciarz. :-) Tosia, to jest córka mojej siostry ciotecznej. A na balu niektóre dzieci były przebrane, a niektóre nie. My się nie przebieraliśmy. Na miejscu Szymkowi zrobiłam muchę z folii aluminiowej i było git.
-
Witajcie
-
anaaa natka mieli założyć taki dodatkowy zeszyt do ćwiczeń na feriach i przepisywać do niego teksty z podręcznika i ćwiczyć działania matematycznie .. córka wypisała pół zeszytu i bała się, że to za mało ... może nasza wina w tym bo na początku jak miała jakiś mega zapał skomentowaliśmy jako pochwałę, że w takim tempie to cały zeszyt zapisze.. a potem przyszły wyjścia, atrakcje no i zapał przeszedł .. na nic zdały się tłumaczenia, że przecież mieli ćwiczyć a nie siedzieć całe ferie z nosem w zeszycie :)..na szczęście po pierwszym dniu w szkole stres przeszedł :) O kurczaki, to rzeczywiście. U nas na szczęście na ferie nic nie było zadane. Oczywiście, że trzeba było ćwiczyć czytanie i pisanie, ale każdy we własnym zakresie. Nie musiał potem zeszytu przynosić
-
NATKA08 dawno do was tu nie zaglądałam kobitki :/ anaaa pewnie że będzie dobrze a co to było za zadanie? Martek no wy to co weekend jakieś atrakcje macie Trzeba coś zapewnić dziecku, a że nadarzają się okazje, to korzystamy. :)
-
anaaa natka dzięki pocieszyłaś mnie :) czyli pewnie lekarka wie co robi :) Wiki bardzo wzięła sobie zalecenia pani doktor .. w nocy wypadała ale mówiła, że jak się przebudziła to sobie sama dawała do buźki. Nie wyspałam się dziś totalnie .. a niby wcześniej się położyłam. .i gdybam czy się nie położyć puki jest okazja Dzielna Wiki. Oby szybko były postępy
-
Za to w czwartek Szymek idzie na kontrolę do chirurga, więc proszę o kciuki, aby stan zapalny ustąpił do czwartku, bo jak na razie nie chce sobie pójść.
-
anaaa natka świetna Wam ta fasola wyszła :) domi ale Wam się fajowe wyjście zapowiada :) Martek to się wybawiliście :) my dziś ortodontę zaliczyliśmy wiki dostała taki ala aparacik-nakładkę na zęby do spania i zalecenie jak najtwardszych rzeczy jedzenie i żucie gumy, że niby wtedy szczęka będzie szybciej rosła bo za mała .. kasia na razie też tylko twarde rzeczy aby jadła- ale czarno to widzę i to bardzo w jej przypadku. I Szymek ma zalecenie jedzenia twardych rzeczy. My na razie bez aparatu, bo stary się zepsuł, a na wyciski idziemy dopiero 2 kwietnia