Skocz do zawartości
Forum

Martek73

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Martek73

  1. U Szymka w klasie pogadanka. Wczoraj jak go odbierałam, to przyszedł po mnie, abym weszła na górę, bo pani chce ze mną pogadać. I co się okazało. Szymek dostał kartę od kolegi (wymieniają się) i włożył ją do bluzy. Potem mieli zajęcia, a plecak i bluza były w sali-świetlicy. Mają ją z jeszcze jedną pierwszą klasą i sala jest otwarta, bo jak jakieś dziecko idzie do domu, to bierze z niej swój plecak. Karta Szymka zginęła z bluzy, a jego koledze karty zniknęły z plecaka Na szczęście ta pani ze świetlicy jest rozumna i zrobiła pogadankę dzieciakom. Karty na pewno się nie znajdą, ale chodzi o sam fakt rozmowy z dziećmi. I myślę, że gdyby w zerówce ich pani zrobiła to samo, to być może teraz taka sytuacja by się nie powtórzyła. Ale tamta wolała schować głowę w piasek
  2. anaaa Martek straszne .. choć Wiki podobnie wyglądającą miała wizytę u okulisty :/ też na siłę ..drugi raz u niej nie byliśmy a kolejna (i obecna) już na siłę nawet pomysłu nie miała aby robić No właśnie. Jak ktoś nie mam powołania, to niech się nie pcha do pracy z dziećmi
  3. U Szymka w klasie pogadanka. Wczoraj jak go odbierałam, to przyszedł po mnie, abym weszła na górę, bo pani chce ze mną pogadać. I co się okazało. Szymek dostał kartę od kolegi (wymieniają się) i włożył ją do bluzy. Potem mieli zajęcia, a plecak i bluza były w sali-świetlicy. Mają ją z jeszcze jedną pierwszą klasą i sala jest otwarta, bo jak jakieś dziecko idzie do domu, to bierze z niej swój plecak. Karta Szymka zginęła z bluzy, a jego koledze karty zniknęły z plecaka. Na szczęście ta pani ze świetlicy jest rozumna i zrobiła pogadankę dzieciakom. Karty na pewno się nie znajdą, ale chodzi o sam fakt rozmowy z dziećmi. I myślę, że gdyby w zerówce ich pani zrobiła to samo, to być może teraz taka sytuacja by się nie powtórzyła. Ale tamta wolała schować głowę w piasek.
  4. anaaa :) ..u nas dziś na razie słonecznie i ciepło ..ale weekend do kitu ma być pogodowo więc pewnie z czasem znów się popsuje jak wczoraj. Wiki dziś ma sam wrócić ze szkoły - z nowym plecakiem jakiejś większej odwagi nabrała chyba ;) Trzeba się iść zabrać za porządki w pokojach na górze echh Powodzenia dla Wiki
  5. NATKA08 anaaa masz jeszcze dużo czasu by dopiąć wszystko na ostatni guzik będzie super przyjęcie zobaczysz Martek pogoda się już psuje więc dziś nie będzie ci zal ze siedzisz w pracy U nas cały czas słonecznie. Zobaczymy co będzie później
  6. U nas dziś piękne słoneczko. Aż żal siedzieć w pracy
  7. A jeśli chodzi o pielęgniarkę, to macie rację, musi mieć podejście do dzieci. ja pamiętam, jak kiedyś byłam z Szymkiem i ja i jeszcze dwie trzymałyśmy Szymka, a kolejna pobierała. A biedny Szymek się darł. A jedna tak ścisnęła go za rękę, że chodził z wielkim wylewem.
  8. anaaa u nas też wietrznie coraz bardziej a taki piękny weekend był. joanna o tak od pielęgniarki dużo zależy .. bo jedna potrafi raz dwa pobrać i prawie bez boleśnie a inna już nie. Martek ona tak był i nie było to może się jeszcze zmieni i nie wróci. Też bym sobie tego życzyła, ale niestety wiemy z dobrego źródła, że wychowawczyni chce i to bardzo wrócić do pracy.
  9. Dzięki za podpowiedzi w sprawie prezentów. I macie rację, dla siostrzeńca najlepsza będzie kasa.
  10. Niedługo moja siostra cioteczna kończy 40 lat, a jej syn 18. Macie jakieś pomysły na prezenty??
  11. W niedzielę poszliśmy z Szymkiem na basen. Miałam wziąć kostium i szkoda, że nie wzięłam, bo kierownictwo ośrodka jakoś kiepsko się dogadało z trenerami i w niedzielę nie przyszli. Ależ dzieciom było przykro. W ramach przeprosin mogli za darmo popływać w basenie. Ale kto ich miał tam pilnować???
  12. W sobotę najpierw z Szymkiem na basen poszłam. Bardzo zadowolony. A potem do parku na rower. I normalnie się opaliłam :)
  13. W sobotę najpierw z Szymkiem na basen poszłam. Bardzo zadowolony. A potem do parku na rower. I normalnie się opaliłam.
  14. anaaa Takie słowa z ust dziecka to mega pochwała dla pani :) Dokładnie, tylko szkoda, że to nie jest na stałe i kiedyś ich pani wróci. Oczywiście nie życzę jej źle, ale do szkoły mogłaby już nie wracać
  15. A na weekend ciepełko u nas. W niedzielę co prawda był wiatr, ale też było słonecznie i ciepło.
  16. A na weekend ciepełko u nas. W niedzielę co prawda był wiatr, ale też było słonecznie i w miarę ciepło
  17. Ja wczoraj zabawiałam się w ogrodnika Posadziłam pelargonie na balkonie i zasiałam astry
  18. Ja wczoraj zabawiałam się w ogrodnika. Posadziłam pelargonie na balkonie i zasiałam astry
  19. mika17 Psycholog potrzebny od zaraz,ale dla mnie,ta druga szansa okazała się porażką,do tego zaczął pić ,mały się go boi,już wiem jak mam postąpić,ale psychologa też już załatwiam i małemu chyba też,jestem strzępkiem nerwów,spać nie mogę rano wstać,ale przecudowne ''mamusiu wstajemy'' stawia mnie na nogi,to on dodaje mi sił,motywacji,uśmiecham się przez łzy Bardzo mi przykro
  20. mika17 Spacer odpada mały dom roznosi,a mnie chandra,dół niesamowity ,masakra Życzę szybkiego poprawy humoru
  21. ola2710 Czasem trzeba skorzystać z pomocy kogoś z zewnątrz,bo sami jesteśmy ogarnięci emocjami,nie patrzymy przecież na siebie racjonalnie,często nie widzimy swoich błędów itp. Dokładnie. jestem tego samego zdania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...