My od trzech lat jeździmy nad morze.
My co prawda jeździmy z Wawy, ale w zeszłym roku jechaliśmy pociągiem 10 godzin
Szymek super znosił podróż.
W pierwszym roku na podróż zakładaliśmy po prostu mu pieluchę, ale widziałam też rodziców, którzy jechali z nockiem.
Dla dziecka dobrze jest jak nad morzem nawdycha się jodu.
Nam Szymek odpukać nie choruje.
Wiadomo, że dla dziecka zawsze mieliśmy najwięcej rzeczy, ale nie należy dziecka przegrzewać. Na pewno wakacje będą udane Do pociągu braliśmy zabawki, a i inne dzieci też jeździły, więc Szymek miał się z kim bawić, jak nie w przedziale, to poza nim.