KaiKaHej kochane!!!Malagaaa tez bym się wściekła! W ogóle bezmyślne zachowanie... Wczoraj pojechałam z M. w trasę, aby się rozerwać i powiem wam, że to nie na mój stan. Wróciłam tak zmęczona, że wykąpałam się przed Olcią i jak ona zasnęła to ja zaległam w łóżku przed tv... masakra jakaś! Już normalnie czuję ruchy i muszę stwierdzić, że mam gentelmena, bo jest naprawdę delikatny w porównaniu z Olą na tym etapie :))) To super, że masz gentelmena. I współczuje zmęczenia.