amdaHe he, Kacperkowi wizyta u dentysty się spodobała - mój znając życie pewnie by uciekał, no chyba, że był by tam jakiś kącik zabaw dla dzieci - wtedy pewnie zatrzymał by się na chwilę...Dzisiaj mój syn wymyślił, że będzie się turlał z górki, na trawce. Turlał się, przy okazji dał przykład swojej koleżance, rówieśniczce... Tak się turlali, że się wyturlali w psich kupach... To sobie wymyślili zabawę, a mamy miały dużo prania. Szymek też taką miał zabawę, ale na szczęście robił to na górce w przedszkolu, a tam nie ma psów.