ktosia0Witamy :-)Dorotka 100 lat od nas rowniez *** Tutaj znow o jedzeniu... A ja sie oszczedzam po pierwsze ze chce schudnac a po drugie Leo jest przegrzeczny i nie chce tego zepsuc kolkami... Yylko je i spi... W nocy jest pobudka o polnocy co jeszcze zaliczam do wieczoru a pozniej 2-3 i 6-7 naje sie i do 9-9.30 spimy jak mopsy oliwka nas budzi dopiero :-) bo ja i leo spimy w jednym pokoju a tatus i olinka w drugim bo ona cos wola w nocy przezywa sprawdza czy kogos ma... A ja i tak z ta rana musze miec wygode bo niby ok a paskudztwo cos mi zaczyna delikatnie ropiec :-( wiec ciagle octanisept i wietrzenie Oliwka kocha Leosia ponad wszystko caluje go tuli mowi ze jest piekny daje mu smoka podake pieluchy uspokaja normalnie zyc nie umierac... Oby tak pozostalo :-) Gorzej z moja psychika bo czuje ze zaniedbuje Olinke bo jej nie moge podniesc ani mocno wytulic powyglupiac sie i wogole... Alan mowi ze na mnie tulko psychiatra bo jestem nienormalna ale ja tak mam ciezko mi przyzwyczajac sie do noeych sytuacji poradze sobie w koncu ... Nic lece dopoki ksiaze spi moge pobawic sie z Oliwka i podlevzyc moje wyrzuty sumienua... Buziaki 3majcie sie *** Oby było tak dalej I nie denerwuj się, że zaniedbujesz Oliwkę, bo tak nie jest.
Głowa do góry.
Wszystko jakoś sobie poukładasz.