rekine21

faktycznie i co teraz nie wiem pogadam z moim zobaczymy co powie pozniej z lekarzem i zobaczymy bo skoro to tylko 5%?????!!!!!!! to straszny wybór

no co ty???????? ale co to znaczy ze może zle zareagowac????

faktycznie sajgon to dobre słowo Mały jest poprostu nadpobudliwy enegia go rozpiera to mi mówi kazdy kto przyjdzie do mie czasami nawet nie moge z nikim pogadac spokojnie bo on ciągle ma cos do powiedzenia no cóz trzeba sobie radzić

hej własnie wróciłam od gin wiec tak : -ja nigdy nie brałam anty jestem prawie 3mce po porodzie i nie karmie poprosiłam o skuteczne tabletki (dr zapytał tylko jaka cena powiedziałam nie gra reli i zapisał yasminella ale równiez zapytałam o cos skuteczniejszego i lekarz zaproponował spirale a ja na to ze własnie słyszałam ze kobitki zakładaja i zachodzą w ciaże ale dr na to zdziwiona mina i powiedział że nie i tak sa dwa rodzaje(te co mi proponował)jedna za 1000 druga za 400 mozliwośc rat i tak sobie mysle ze chyba sie skusze na ta droższą i tak taniej mnie wyjdzie niz tabsy bo na okres 5lat tylko ta mysl z tam cos jest

kurcze ja wole na razie na wage nie wchodzić:duren: zbliza sie @ i tez pochłaniam słodycze ale teraz wypróbuje plastry zobaczymy czy zdadza egzamin i cos schudnę byłam własnie u gin i wszystko jest ok a co do tego bólu to może to byc przepuklina pachwinowa musze obserwowac czy guz mi nie wychodzi jesli tak to do chirurga:duren::duren::duren:

ja miesiąc przed juz swirowałam:duren: co ktg i badanie to miałamnadzieje ze doktor powie no to na porodówke a tu nic nawet na tym ostatnim no jakby sie zaczeło tona porodówke (na ktg zero skurczy)wyszłam przybita mineło 5 min(zdążyłam dojśc do tramwaju i dostalam skurcze [delikatne])ha MM nie daje sobie rady szczerze dostaje swira :duren: nie wyspana (pół biedy)do tego robie sie nerwowa bo patryk budzi małego czasami specjalnie o i cały czas sama nie powiem łatwo nie jest no i jeszcze ta zblizajaca sie przeprowadzka nowe wyposarzenie do domu chyba za duzo mam na głowie:duren: ale najwazniejsze to usmiech na twarzy i byle doprzodu haha

he he to prawda ale tak szczerze to mniej roboty bo tym płynem się meczyłam a tu małemu załozyłam tetrowa pieluszke wyciągnełam przejechałam w buzce i śladu po pleśniawkach nie ma taki ci mocz

justyna@DziubalaMonika - ja też gdzieś dawno czytałam o tym 3rż. Ale po urodzeniu Adasia jak szukałam info o kolorze oczu to właśnie było info o stabilizacji w drugim półroczu życia. A tutaj Kliniki Medyczne w Polsce - Od czego zaleĹźy kolor oczu? napisali: Kolor ludzkiego oka zaczyna się kształtować ok. 6-go miesiąca naszego życia. Większość noworodków rasy białej w pierwszych dniach życia ma oczy koloru niebieskiego. Jednak przez najbliższe miesiące kolor ten może się zmienić. o jejku to moja niunia odstaje od wiekszości rasy białej bo urodziła sie z oczami czarnymi jak węgliki i nadal ma piwne

Manenka w końcu sie odezwałas u mnie w porządku własnie wróciłam od gin Jak tam córa juz wróciła? a co do wesela do dwóch jadłas wszystko czy jednak zgaga wygrała:duren: a dzieci jasne jak na drozdzach ale dawidek jest niesamowity najbardziej ten jego powalajacy usmiech mówie wam gorzej z Patrykiem ma wolne od przedskola i daje mi popalić mówie wam (dzisiaj nawet teściowa zapytała jak sobie z nimi dwoma daje rade?byłam w szoku bo do niej to nie podobne ) Olesia witamy napewno sobie poradzisz najważniejsze mysleć pozytywnie a jak masz pytania pytaj my odpowiemy pomożemy i na pewno miło z nami spędzisz czas tym bardziej ze masz jeszcze sporo czasu do narodzin maleństwa a wy Manenka i Młoda Mamusia to juz tylko miesiąc juz nie moge się doczekac wiadomo czekamy na foteczki

dziewczyny gdzie sie podziałyście czyżby juz zadna z nas nie cwiczyła????? u mnie troche gorzej z cwiczonkami bo jakąs depresje przechodze albo to przed @ tak reaguje na wszystko :duren:

też własnie sie rozgladam za tymi grzechotkami na wózek tylko że mój młody na dworze zawsze spi wiec narazie sie nie spiesze hehe ale za to w domu uderza w karuzele i próbuje ja sciagnać :duren:

to fakt czasami nie moge sie nadziwić że ich nie ma a przynajmniej ich nie widać

no troszke wyczerpana jestem ale z drugiej strony zostałam pobudzona do zycia :duren: a co u nas powoli przymierzamy sie do odbioru kluczy do nowego mieszkania remontu i przeprowadzki na dzieciaczki nie narzekam czasam na M ale tylko czasami

ja przy pierwszym dziecku uzywałam lidlowskich i tez nie narzekałam dobrze chłoneły itd a teraz jakos mnie stac i używam pampersów i równiez jestem zadowolona a bella happy uzywałam w szpitalu i niestety przsikał

to fakt ten mój to straszny np dzisiaj rano wyjeżdza wraca w piatek wiec nie wyobraża sobie wyjechac bez małego co nie co i tak z rana pobudka nie ma to jak poniedziałek

co do robienia na nocnik to mój nauczył sie robic odrazu na ubikacje wiadomo czasem usiadł na nocnik ale w majty nie pamietam zeby mi robił :Uśmiech:

a właśnie miałam sie pochwalic w ten dzien co Wam napisałam że młody nie robi kupek to wyobrazcie sobie że pojechaliśmy z do M1 I DO komfortu patrzecna małego ooo robi kupke (zadowolony na maksa) przyjeżdzamy do domu godz miedzy 19-20 mały zasypia i o której sie budzi ??? o 5.39 normalnie byłam w szoku cała nocka przespana jupi jupi

hikiRekine dzidzia ma prawo robić kupki po każdym karmieniu lub nawet co 2 tyg i jest to normalne, więc no stres, zbierze mu się to zrobi :) A dwa, to daleko sie nie przeprowadzacie, to mozna wszytko normalnie po przenosićNo nie wiem cos nie jestem przekonana jeśli chodzi o te kupki bo jednak jak ich nie robi to idzie zauważyc u niego napięcie i jest strasznie marudny (to że moga robic po każdym karmieniu to wiem tylko że tu chodzi o to że on robi je wtedy jak troche duzo dam tych kropli:duren:) to tak jak my weżmiemy krople na żołądek i nas przeczyszcza raczej nie miłe prawda???? wszystko naormalnie po przenosic to fakt aż tak żle nie bedzie tylko że mamy strasznie ciężkie meble tzn np taki kreden i wielką szafe że cały korytarz zajmuje hihi taka na 4 drzwi masakra (co sie da to sie rozłozy ) ale kredensu niestety sie nie da!!!

majeczkaalez dzisiaj poszlalam!!! Zostawilam tate samego z maluchem i wybralam sie ze starszym do miasta po sklepach bosko bylo nawet zakupilam sobie cos ladnego Kubus przespal polowe zakopow wiec wrocilam szczesliwa Jak tam wasze pociechy mamuski? Pozdrawiam! no prosze prosze ja tez staram sie wychodzic sama gdzieś oczywiście w weekendy ja M wraca (jak tylko mam ochote) czasem przydajesie takie wyjście nie słysze płaczu krzyku itd itd

achhh dziewczyny to sobie popisałyście teraz mam do pisania haha gdzie sie podziewałam jak co tydzień M wraca wiec nie mam za bardzo czasu na forum wskoczyc co do wózka to bardzo ładny jak sie sprawdza na drogach niestety nie wiem bo nie korzystałam

nie ma co trzeba wierzyc ;-)

[*][*][*]

rosnie rosnie jak nadrożdzach hihi juz te małe body sie robia za ciasne gada smieje sie rozmowny sie ostatnio zrobił a najgorsze jest to ze w godzinah nocnych typu 2,4 6 rano a ja spiąca i ledwie czuwam hihi Patryk jak by pokryjemu jakies redbulle pił ha bo ma tyle siły ze szkoda gadać :duren::duren: korbole-no były wielkie w jednej i drugiej ciąży dała bym fotkę ale wsytdzę sie tych roztępów których na szczęście już nie mam

nie no nie mojego to zadne ciepełko nie zniechęci do amorów

no to sie teraz rozpisałam hihi a co do spania ojjmajeczka jak ja ci zazdroszcze mój to spi długo jak M jest w domu ale jak jedzie na delegacje(tj pon-pt)to niestety meczy oj męczy tylko ze ja daje koło 20 21 i spi czasem do 4-5 a czasem 2-3 wiec niestety nawet ostatnio dałam mu o 23.30 to łobuziak mały i tak mnie odbudził o 2.30 i o 4 dopiero poszedł spać(byłam załamana