Skocz do zawartości
Forum

Beata_Jabłonowska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Beata_Jabłonowska

  1. Dzień dobry, Podstawą żywienia niemowląt jest pokarm matki. Oczywiście naturalne jest, że ilość pokarmu u mamy stopniowo zmniejsza się, stąd dziecko potrzebuje coraz więcej posiłków uzupełniających. Przypominam, ze dieta dziecka karmionego naturalnie (piersią), od 7 do 9 miesiąca życia włącznie, oprócz mleka mamy, powinna zawierać 3 dodatkowe posiłki w postaci: -zupki jarzynowej lub przecieru jarzynowego z gotowanym mięsem lub rybą (1-2 razy w tygodniu) bez wywaru z kleikiem zbożowym glutenowymi z 1/2 żółtka co drugi dzień. Dodatek tłuszczu powinno stanowić wysokiej jakości masło, oliwa z oliwek lub bezerukowy olej rzepakowy, -kaszki / kleiku zbożowego bezglutenowego lub glutenowego, -soczku owocowego (najlepiej przecierowego) lub przecieru owocowego (z zastrzeżeniem, by nie było to więcej niż 150g). Oprócz karmienia na żądanie, gdy Pani jest w domu, sugerowałabym podawać kaszkę / kleik na śniadanie (również na odciągniętym pokarmie), zupkę z mięsem w porze obiadu, przecier owocowy w porze podwieczorku. Wielkość porcji może Pani lekko modyfikować, lecz jeśli z reguły ta ilość posiłków jest za mała, dziecko może mieć za mało energii pochodzącej z Pani pokarmu. Proszę w tym celu spróbować posiłek inny niż własny pokarm podawać po zakończeniu karmienia piersią a nie przed. Ssanie aktywuje wydzielanie mleka a całkowite opróżnianie piersi poprzez ssanie jest najlepszym bodźcem do wytwarzania pokarmu. Zalecałabym jednak poruszyć tę kwestię na spotkaniu z pediatrą. Być może zaleci udział w diecie mleka modyfikowanego. Z pozdrowieniami, Beata Jabłonowska
  2. Szanowna Pani, Rozszerzanie diety mlecznej powinno się rozpoczynać nie wcześniej niż w 5. miesiącu i nie później niż w 6. miesiącu życia dziecka. Od 7 miesiąca ilość pokarmu matki zazwyczaj zmniejsza się, ale również dziecko zaczyna mieć większe zapotrzebowanie na energię i składniki odżywcze, tym samym karmienie piersią może być nie wystarczające.Mleko matki ma lekko słodkawy smak, dobrze znany kubkom smakowym dziecka, przez co wszelkie innowacje mogą napotykać świadomy opór z jego strony. Słabo ukształtowany układ trawienny maluszka stosunkowo powoli przyzwyczaja się do nowych pokarmów, wobec czego najlepiej wprowadzać je pojedynczo i stopniowo, bacznie obserwując reakcję dziecka. Zabieg ten przede wszystkim ułatwia rozpoznanie ewentualnej reakcji alergicznej lub jej brak. Jeśli zaobserwowała Pani wystąpienie biegunki po podaniu dziecku konkretnych pokarmów, lub pokarmów, które sama Pani zjadła, należy niezwłocznie zgłosić się z tą informacją do lekarza prowadzącego. Konsultacja i postawienie diagnozy lekarskiej jest podstawą do postępowania dietetycznego. Biegunki mogą mieć szereg różnych przyczyn, jak wirusy, bakterie, alergie, czy nietolerancje pokarmowe (np. na : gluten, laktozę, również z pokarmów zjadanych przez Panią). Właściwe postępowanie dietetyczne jest niezbędne do nawodnienia organizmu dziecka, jak też uniknięcia niedoborów żywieniowych. Jako sprawdzone metody na uzupełnienie płynów w przypadku biegunki u dzieci stosuje się zupkę z marchwi, tzw. „marchwiankę”, zupkę z dynie czy mus jabłkowy. Postępowanie należy jednak skonsultować z lekarzem. Odnośnie karmienia łyżeczką stanowi dodatkowe wydarzenie, z którym dziecko musi się zapoznać, oswoić i z czasem je zaakceptować. Najlepiej jest stosować specjalnie przeznaczone do tego plastikowe łyżeczki, o łagodnych brzegach i opływowych kształtach. Rozwiązanie z podawaniem pokarmu na palcu jest bardzo ciekawe, zwłaszcza, że przynosi efekt. Do każdego dziecka należy podchodzić z dużą dozą cierpliwości, a stosując metodę małych kroczków powinno się osiągnąć zamierzony rezultat. Odpowiadając na ostatnie Pani pytanie, ciasto drożdżowe (z owocami lub bez) i/lub biszkopty może być wprowadzone do diety dziecka od 10. miesiąca życia. Pozdrawiam serdecznie Beata Jabłonowska
  3. Witam serdecznie, Wapń to niezwykle istotny element diety, który stanowi podstawowy składnik budulcowy kości, zębów i paznokci zarówno kobiety w ciąży jak również dziecka. Zapotrzebowanie na wapń zależy od wielu różnych czynników, które najlepiej jest określić indywidualnie, z pomocą specjalisty. Przyjmuje się, iż zapotrzebowanie na ten składnik diety wzrasta u kobiet w ciąży i wynosi od 1000 do 1300 mg/dobę. Mimo, iż najbogatszym źródłem wapnia są mleko i produkty mleczne, w dużych ilościach pierwiastek ten znajdziemy także w rybach morskich (najwięcej w sardynce, szprotkach), serze sojowym tofu, oraz żółtku jaja kurzego. Sery żółte, topione obfitują w duże ilości tłuszczu i soli, wobec czego nadają się tylko do sporadycznego spożycia. Dodatkowo kobietom w ciąży zaleca się tak, jak Pani pisze, wykluczenie z diety serów pleśniowych typu Camembert i Brie, ze względu na ryzyko zakażenia bakterią Listeria monocytogenes, będącą niebezpieczną dla zdrowia płodu. Również produkty roślinne zawierają spore ilości wapnia. Należą do nich: suche nasiona roślin strączkowych, natka pietruszki, jarmuż, suszone figi i morele, nasiona słonecznika, sezamu i maku, otręby pszenne, boćwina, szczypiorek, szpinak, pieczywo, kapusta włoska, fasolka szparagowa, brukselka, brokuły , orzechy. (Należy przy tym pamiętać, że nasiona roślin strączkowych i warzywa kapustne to produkty ciężkostrawne i wzdymające, a np. kakao i orzechy to popularne alergeny pokarmowe, które powinno się eliminować z diety ciężarnych).Warto w swej diecie uwzględnić także obecne na rynku inne niż krowie rodzaje mleka, a więc mleko kozie, sojowe, mleko kokosowe, owsiane, kukurydziane, gryczane czy ryżowe. Na dużą uwagę zasługują także produkty wzbogacane w wapń, np.: pieczywo, płatki śniadaniowe, czy też woda mineralna. Biodostępność wapnia pochodzenia roślinnego jest znacznie mniejsza, w porównaniu z wapniem pochodzenia zwierzęcego. Aby wapń był dobrze przyswajany przez organizm konieczna jest przede wszystkim obecność witaminy D, której najlepszym naturalnym źródłem pokarmowym są tłuste ryby morskie: sardynki, śledzie, makrela, łosoś, dorsz, spożywane 2 razy/tydzień. Nie wolno przy tym spożywać sushi, surowych ostryg, ryb pochodzących z zanieczyszczonych zbiorników wodnych. Wchłanianie wapnia zmniejszają natomiast kwas szczawiowy, fityniany, nadmiar tłuszczu w pożywieniu. Pokrycie zapotrzebowania kobiety ciężarnej na wapń, eliminując z diety mleko i produkty mleczne, jest dość trudne. Niewykluczone, iż konieczna może okazać się dodatkowa suplementacja, uzupełniająca wapń dostarczany z dietą. Niezbędna w ty celu jest jednak konsultacja ze specjalistą, który oceni, na jakim poziomie jest Pani aktualne zapotrzebowanie na wapń, jak również spożycie tego pierwiastka z dietą. Z pozdrowieniami, Beata Jabłonowska
  4. Brak apetytu u dziecka, czy omijanie niektórych produktów spożywczych jest zawsze powodem do niepokoju rodziców. Zwłaszcza, że może to zwiastować niedobory składników odżywczych, np. zawartych w mięsie: żelaza, cynku, witamin z grupy B, czy też pełnowartościowego białka. Z drugiej strony często zdarza się nam również zapominać, że zapotrzebowanie dziecka na energię i składniki odżywcze jest dużo mniejsze, niż osoby dorosłej i tak w przypadku dziecka 2,5 letniego wynosi zaledwie 1000kcal/dobę. Dlatego zespół ekspertów powołany przez Konsultanta Krajowego ds.Pediatrii (2008) zaleca, by w diecie dzieci 1-3 lata występowało: - nie częściej niż 2-3 razy w tygodniu -chude, czerwone mięso (np. cielęcina, mięso królicze, wołowina), w tym wędliny, a jaja kurze w dni, w których nie jest spożywane mięso, - 2-3 razy w tygodniu - mięso drobiowe (zawsze bez skóry), - 1-2 razy w tygodniu - ryby. Warto dodać, iż nie powinno się podawać dziecku mięsa wędzonego, wyrobów wysoce przetworzonych, wyrobów garmażeryjnych z puszek. Również parówki składają się z dużej ilości soli i tłuszczu, często przy niewielkiej zawartości mięsa. Przed ewentualnym zakupem warto więc dokładnie przestudiować etykietę, sprawdzając ilość i jakość mięsa w produkcie. Zawsze świetnym wyborem będą natomiast dania mięsne i wędliny (pieczone lub gotowane), sporządzane w domu. Jeśli stwierdzimy, iż dziecko permanentnie unika mięsa, należy zbadać przyczynę tej niechęci, stosując kilka poniższych sztuczek : -przeczekać kilka dni (dziecko zapomni o swojej wyuczonej niechęci do mięsa, -dać możliwość wyboru podając mięso w różnej postaci (np. na dwóch talerzykach z różnymi kolorowymi warzywkami , typu groszek i marchewka oraz ogórek i rzodkiewka), -podawać je na kolorowych, absorbujących uwagę talerzykach, -uatrakcyjnić posiłek nadając mu ciekawe kształty i kolory , -wykorzystywać przygotowanie posiłku jako formę zabawy, np. układając buzię z elementami pokrojonego mięsa jako nosa, ust, uszu, etc. -„przemycać” mięso w zupce, sosie, lub posiłku mięsno-warzywnym zmiksowanym w blenderze. Jeśli zdarzy się, że powyższe metody również zawiodą, pozostaje nam iść na tymczasowy kompromis i „wymienić„ mięso na ryby, jajka, produkty mleczne czy nasiona roślin strączkowych. Życzę powodzenia, Beata Jabłonowska
  5. Dzień dobry, Dieta dziecka karmionego naturalnie (piersią), od 7 do 9 miesiąca życia włącznie, oprócz mleka mamy, powinna zawierać 3 dodatkowe posiłki w postaci: -zupki jarzynowej lub przecieru jarzynowego z gotowanym mięsem lub rybą (1-2 razy w tygodniu) bez wywaru z kleikiem zbożowym glutenowymi z 1/2 żółtka co drugi dzień. Dodatek tłuszczu powinno stanowić wysokiej jakości masło, oliwa z oliwek lub bezerukowy olej rzepakowy, -kaszki / kleiku zbożowego bezglutenowego lub glutenowego, -soczku owocowego (najlepiej przecierowego) lub przecieru owocowego (z zastrzeżeniem, by nie było to więcej niż 150g). Wielkość posiłków, jak również ich różnorodność powinna być oczywiście dopasowana indywidualnie do potrzeb dziecka. Jadłospis, który Pani wyżej opisuje jest prawidłowy, pokrywa się z zaleceniami, a dodatkowo wszystko wskazuje na to, że główna osoba zainteresowana jest zadowolona... Z pozdrowieniami, Beata Jabłonowska
  6. Witam serdecznie, By dieta maluszka była dobrze zbilansowana i pełnowartościowa, musi składać się różnorodnych składników pochodzących z produktów najwyższej jakości, wiadomego pochodzenia. Jak sama Pani wspomniała, odstawianie dziecka od piersi powinno odbywać się powoli i stopniowo, tak by posiłki uzupełniające zastępowały karmienie piersią. Rozszerzając jadłospis o nowe elementy diety, należy starać się wprowadzać każdy produkt osobno, tak, by można było zaobserwować reakcję dziecka na tę konkretną zmianę. Dodatkowe posiłki powinno się podawać po zakończeniu karmienia piersią. Jeśli dziecko będzie odmawiać jedzenia, można odwrócić kolejność tak, by dodatkowy posiłek podać przed karmieniem piersią. Szczegółowe zalecenia dotyczące karmienia niemowląt w kolejnych miesiącach życia przedstawia „Aktualny (2007) model żywienia niemowląt karmionych piersią”, który można odnaleźć w wyszukiwarce internetowej. W 8 m-cu życia dziecka obok karmienia na żądanie zaleca się podawanie następujących posiłków w ciągu dnia: -1raz zupki jarzynowej lub przecieru jarzynowego z gotowanym mięsem lub rybą (ryba 1-2 razy w tygodniu), bez wywaru, z kleikiem zbożowym glutenowymi, z 1/2 żółtka co drugi dzień. Dodatek tłuszczu powinno stanowić wysokiej jakości masło, oliwa z oliwek lub bezerukowy olej rzepakowy, - 1 raz kaszki / kleiku zbożowego bezglutenowego lub glutenowego, -1 raz soczku owocowego (najlepiej przecierowego) lub przecieru owocowego (z zastrzeżeniem, by nie było to więcej niż 150g). Powodzenia, Beata Jabłonowska
  7. Mamo Piotrusia, Karmienie maluszka mlekiem zastępczym powinno opierać się na zasadach zawartych w „Aktualnym (2007) schemacie sztucznego żywienia niemowląt”. W przypadku wątpliwości zawsze można do nich sięgnąć wpisując w wyszukiwarkę internetową powyższy tytuł. Ilość posiłków mlecznych zalecanych niemowlętom karmionych sztucznie przedstawia się następująco: -w 7 m-cu: 4 posiłki na bazie mleka modyfikowanego, w tym 3x 180ml i 1x150ml -w 8 m-cu: 4 posiłki na bazie mleka modyfikowanego, w tym 3x 180ml i 1x150ml (z odpowiednio zwiększoną ilością kaszki i kleiku rozpuszczanego w mleku) -w 9 m-cu: 3 posiłki na bazie mleka modyfikowanego, w tym 3x 200ml, -10-12 m-c 3: posiłki na bazie mleka modyfikowanego, w tym 3x 220ml, + urozmaicenie posiłków mlecznych o twarożki, jogurty i kefiry w miesiącu 12. Podpierając się powyższymi wskazówkami, należy pamiętać, iż każde dziecko jest inne, prze co może mieć także różne potrzeby żywieniowe. Dlatego ilość posiłków, wielkość porcji, a także dobór i różnorodność wykorzystywanych produktów powinna być dostosowana indywidualnie do każdego dziecka. Okres ząbkowania niewątpliwie może przyczyniać się do rozregulowania sposobu żywienia malucha. Wpływa na to zarówno ból dziąseł jak i towarzyszące mu zniecierpliwienie dziecka. Być może zmiana temperatury posiłków (podawanie kaszek czy kleiku w chłodniejszej postaci) ukoi swędzenie i przywróci mleko do łask. Życzę powodzenia Beata Jabłonowska
  8. Trzymam kciuki za (przebieg i) wynik badania :)
  9. Helicobacter pylori to bakteria, która jest znana, jako główny sprawca wrzodów żołądka (75% wszystkich zachorowań) i wrzodów dwunastnicy (95% zachorowań). Do zakażenia bakterią często dochodzi już w dzieciństwie, jednak u większości zakażonych osób, zwłaszcza przy zastosowaniu farmakoterapii, nie dochodzi do rozwoju choroby. Inne czynniki sprzyjające rozwojowi choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy to: czynniki genetyczne, długotrwałe napięcie nerwowe, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, nieregularnie spożywane posiłki, żywność zwiększająca wydzielanie soku żołądkowego. Zarówno przy zakażeniu Helicobacter Pylori, jak i przy występowaniu choroby wrzodowej żołądka dieta powinna być pełnowartościowa, urozmaicona, z odpowiednim udziałem wszystkich składników odżywczych, zgodnie z zaleceniami dla osób zdrowych. W przypadku występowania dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego zaleca się stosowanie diety lekkostrawnej, z ograniczeniem substancji pobudzających wydzielanie soku żołądkowego. Zasady diety: -posiłki należy spożywać regularnie, o tych samych porach dnia, co 2-4 godziny, ok. 4-5 razy dziennie (częstsze spożywanie posiłków wzmaga wydzielanie żołądkowe), -temperatura potraw nie powinna być zbyt niska ani zbyt wysoka(umiarkowana temperatura posiłków chroni przed przekrwieniem błony śluzowej żołądka) -zaleca się ograniczenie i potraw silnie pobudzających wydzielanie soku żołądkowego: potrawy smażone, tłuste, zawiesiste, słone i bardzo kwaśne, ostre przyprawy, kawa i mocna herbata, napoje gazowane, alkohol, rosoły, sosy, buliony, wywary mięsne i grzybowe, produkty marynowane, wędzone -wskazane jest stosowanie produktów i potraw neutralizujących sok żołądkowy: mleko, słodka śmietanka, jogurt naturalny, jaja, chude mięso i wędliny (drób, cielęcina, mięso królicze), chude ryby (dorsz, sola, płastuga, szczupak, pstrąg strumieniowy, flądra) -tłuszcze powinny być dodawane na surowo(do gotowych potraw) -ogranicza się w spokojnej atmosferze, bez pośpiechu i zdenerwowania -wyklucza się produkty i potrawy ciężkostrawne, wzdymające, wysokobłonnikowe (warzywa kapustne, suche nasiona roślin strączkowych, pieczywo razowe, grube kasze, surowe warzywa i owoce) -ważne jest spożywanie posiłków w spokojnej atmosferze, bez pośpiechu i zdenerwowania  Do objawów choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy zalicza się: ból w nadbrzuszu i górnej części brzucha, ból występujący krótko (30 minut) po posiłkach jak również ustępujący po posiłkach, ból nocny, utrata apetytu, nudności, wymioty, odbijanie, zgaga i niestrawność oraz zaparcia. Warto jednak wiedzieć, że choroba może przebiegać bezobjawowo. Z pozdrowieniami Beata Jabłonowska
  10. Dziękuję bardzo! I wzajemnie! :)
  11. Droga Mamo Julii, Siemię lniane ze względu na swe prozdrowotne właściwości znane jest już od kilku tysięcy lat. Jest bowiem produktem wysoce odżywczym jak również leczniczym. Składniki odżywcze zawarte w siemieniu lnianym to jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, rozpuszczalny i nierozpuszczalny błonnik pokarmowy, białka (w tym cenne aminokwasy egzogenne),witaminy: E, B1 i B6 , składniki mineralne: magnez, żelazo, cynk, a także flawonoidy, fito estrogeny i lecytyna. Wymienione wyżej związki powodują, iż udział siemienia lnianego w diecie zapewnia sprawne działanie przewodu pokarmowego. Usprawnia bowiem perystaltykę jelit, zapobiegając zaparciom, a zawarty w jego nasionach śluz ochrania ściany przełyku, żołądka i dwunastnicy, zmniejszając m.in. ryzyko wystąpienia wrzodów . Siemię lniane korzystnie wpływa na profil lipidowy we krwi oraz metabolizm glukozy, działając przeciwmiażdżycowo i przeciwnowotworowo. Warto również dodać, iż siemię lniane poprawia kondycję skóry i włosów, wykazując także korzystne działanie na pamięć i poprawę samopoczucia. 6-miesięcznemu dziecku można podawać wywar z siemienia lnianego zalewając 1-2 łyżeczki zmielonego ziarna gorącą wodą. Jeśli dodatek siemienia ma przynieść ulgę w zaparciach ziarno siemienia można dodawać np. do przecierów owocowych i warzywnych w słoiczkach. Jeśli chodzi o żółtko, aktualny model żywienia niemowląt karmionych naturalnie zaleca podawanie jajka w następujący sposób: -od 7 miesiąca życia dziecka podajemy 0,5 żółtka co drugi dzień, dodając je do zupy jarzynowej lub przecieru jarzynowego z gotowanym mięsem (lub rybą 1-2 razy w tygodniu). Należy przy tym pamiętać by przed połączeniem z potrawą jajko wcześniej wymieszać z kilkoma łyżeczkami gorącej zupki w osobnym naczynku. Rozdrobnione żółtko można również dodać do potrawy po ówczesnym ugotowaniu go na twardo; -od 10miesiąca połówkę żółtka podaje się do obiadu codziennie; -w 11 miesiącu wprowadza się jajko w całości, z częstotliwością od 3 do 4 razy w tygodniu. Model żywienia niemowląt karmionych sztucznie przewiduje wprowadzenie połówki żółtka co drugi dzień w 7 miesiącu ,połówki żółtka codziennie w miesiącu 9, jak również włączenie całego jajka 3-4 razy w tygodniu w 11 miesiącu życia. Z życzeniami Wesołych Świąt Beata Jabłonowska
  12. Świeżo wyciskane soki owocowe i warzywne, pod warunkiem, że sporządzane z wysokiej jakości składników (wiadomego, najlepiej ekologicznego pochodzenia) są doskonałym urozmaiceniem diety dziecka. Ze względu na ilość zawartego w nich miąższu mogą być bardziej lub mniej klarowne. Te ostatnie, tzw. soki przecierowe, oprócz witamin i mikroelementów, są także źródłem błonnika pokarmowego. Optymalna ilość płynów dla dzieci od 1-3 lat to 1300ml /dzień (woda z pożywienia i wszystkich płynów), z czego sok powinien stanowić nie więcej, niż 150 – 180 ml. Zapotrzebowanie dzieci na płyny zwiększa się wraz z wiekiem i tak, na wiek przedszkolny (4-6 lat) przypada już ok. 1700ml płynów, w tym ok. szklanka soku. Konieczność ograniczenia ilości soków w diecie dziecka wynika z dużej ilości zawartego w nich cukru. Nawet jeśli sok nie jest dosładzany dodatkowo, stanowi źródło naturalnie występujących w owocach węglowodanów prostych. Wypijanie nadmiernej ilości soków może być zatem dla dziecka przyczyną utarty apetytu , ograniczenia spożywania innych, bardziej odżywczych posiłków, a co za tym idzie niedoboru ważnych składników odżywczych w organizmie. Pamiętajmy więc, by główną część wypijanych płynów stanowiła woda, która dodatkowo może służyć do rozcieńczania spożywanych przez dziecko soków. Owce takiej jak: pomarańcze, cytryny, mandarynki, grejpfruty, banany, truskawki, poziomki, maliny, należą do grupy produktów alergizujących, co należy wziąć pod uwagę przy wystąpieniu objawów, które Pani opisuje. By się przekonać, czy dziecko ma uczulenie na któryś ze składników soku, należy zastosować dietę eliminacyjną. Polega ona na stopniowym, czasowym wykluczaniu z diety malucha poszczególnych owoców, podejrzanych za uczulające. Jeśli na skutek eliminacji któregoś z nich objawy ustąpią, możemy przypuszczać, że odkryliśmy sprawcę uczulenia. Najlepiej jednak zaistniałą sytuację skonsultować z lekarzem specjalistą. Z pozdrowieniami Beata Jabłonowska
  13. Witam serdecznie, Jeżeli dokonano u Pani oznaczenia glukozy na czczo, jak również testu przesiewowego (test obciążenia glukozą 50g), kolejnym etapem w celu zdiagnozowania cukrzycy ciążowej jest wykonanie testu diagnostycznego. Polega on na pobraniu krwi na czczo, po 8-14 godzinach od spożycia ostatniego posiłku, a następnie dodatkowo, po dwóch godzinach od wypicia 300 ml wody z rozpuszczoną glukozą (75g). W przypadku testu diagnostycznego nie zaleca się stosowania restrykcji w spożywaniu węglowodanów, ani innych składników diety na trzy dni przed jego wykonaniem. Test obciążenia glukozą 50g wykonuje się o dowolnej porze dnia, bez konieczności bycia na czczo. Wobec powyższego puszka pepsi, którą wypiła Pani przed snem nie powinien mieć wpływu na jego wynik. Z pozdrowieniami Beata Jabłonowska
  14. Szanowna Pani, Nie ma lepszej diety redukującej masę ciała, niż ta, oparta na zasadach racjonalnego żywienia. Powoduje ona właściwe tępo zmniejszania tkanki tłuszczowej (od 0,5-1 kg. na tydzień), daje trwały skutek utraty masy ciała (bez efektu jojo) , jak również utrzymuję organizm w zdrowiu i dobrej kondycji (bez niedoborów żywieniowych, których skutki być może opisuje Pani powyżej). Dodatkowo, co jest niezwykle ważne pozwala utrzymać przemianę materii na stałym, wysokim poziomie. Jeśli dostarcza Pani swojemu organizmowi pożywienie o niewłaściwych proporcjach składników odżywczych ( np. ze znacznym ograniczeniem węglowodanów) i zbyt małej kaloryczności, nawet przy stosowaniu aktywności fizycznej tępo Pani przemiany materii obniża się. Organizm przestawia się na tzw. „tryb oszczędnościowy„ przemiany materii, mający chronić organizm przed wyniszczeniem. Skutkuje to zatrzymaniem procesu odchudzania. Z całą pewnością zachęcam więc do konsultacji ze specjalistą, który pomoże Pani ustalić zapotrzebowanie energetyczne i ustali indywidualnie dopasowany jadłospis, chroniący organizm przed groźnymi dla zdrowia niedoborami żywieniowymi. Pozdrawiam gorąco! Beata Jabłonowska
  15. AnulkaPodepnę się pod temat niejadków. Mój syn ma 5 lat i już ukierunkowany apetyt (choć właściwie brak apetytu). Jest mały i niski - 16,5 kg i około 107 cm wzrostu. Badania ma w normie, niemniej jednak martwi mnie ten 10 centyl. Co warto podawać dziecku by było najbardziej wartościowe i miało największy wpływ na jego wzrost i wagę? Mam świadomość, że to zapewne urozmaicona dieta, dużo warzyw, owoców, ale co w przypadku gdy dziecko nie lubi jeść i traktuje tę czynność jak zło konieczne. Szanowna Pani! Pięcioletnie dziecko tak naprawdę obowiązują te same zasady racjonalnego żywienia, co człowieka dorosłego, a więc urozmaicona dieta z regularnymi posiłkami. Wszystkie składniki pokarmowe są niezwykle ważne do prawidłowego wzrostu i rozwoju młodego organizmu. Tak więc nie może mu zabraknąć pełnowartościowego białka z mleka i produktów mlecznych , mięsa oraz jaj, tłuszczy- zarówno roślinnych jak i pochodzenia zwierzęcego, oraz węglowodanów, których głównym źródłem są produkty zbożowe z pełnego przemiału, warzyw i owoców. W diecie dziecka ogromną rolę odgrywają także witaminy i składniki mineralne. Problem pojawia się wtedy, kiedy trudno o tę regularność i urozmaicenie ze względu na niechęć dziecka do jedzenia. Aby malucha do tego zachęcić, musimy wprowadzić pewne stałe zasady, które uporządkują jego grafik żywieniowy. Przede wszystkim stałe pory posiłków, np. co 3 godziny, bez pojadania drobnych (nie zawsze zdrowych) pokarmów, które skutecznie psują dziecku apetyt. Jeśli uda się nam wypracować stałe pory jedzenia, nawet jeśli którąś trzeba będzie pominąć, po pewnym czasie organizm dziecka sam będzie domagać się posiłku o określonym czasie. Istotne znaczenie ma również stałe miejsce spożywania posiłków (np. w kuchni, przy stole). Powoduje to, iż jedzenie nie odbywa się poza świadomością dziecka (jak to jest np. w pokoju zabaw, przed TV)a dziecko zaczyna się czuć odpowiedzialne za swoją konsumpcję. Skutecznym „sposobem na niejadka” jest również prawo wyboru, które pozwala mu zjeść to, co rzeczywiście lubi i na co akurat ma ochotę. Dodając więc warzywo do obiadu połóżmy na talerzyku marchewkę, groszek i brokuł, by decyzja, co dziś będzie stanowiło dopełnienie drugiego dania należała do niego. Pamiętajmy o różnorodności form posiłków, które sprawią, że jedzenie stanie się prawdziwą zabawą. I tak ziemniaki mogą być w postaci gotowanej, puree, kopytek, lub w mundurkach, jajka w formie pasty, na twardo, omleta czy jajecznicy a biały ser występował na słodko (np. z miodem) lub na słono (np. ze szczypiorkiem czy ziołowymi przyprawami). Łączmy też produkty znane z nieznanymi, np. ulubioną marchew z kalarepką, pomidor z oliwkami, etc. Zabierzmy dziecko na zakupy i pozwólmy, by stało się prawdziwym ekspertem w dziedzinie żywienia, angażujmy je do przysadzania potraw w kuchni a jedzenie stanie się prawdziwa przygodą. Pozdrawiam, Beata Jabłonowska
  16. marciołkaWitamPrzede wszystkim dziękuję za odpowiedź :) Wiem właśnie, że najlepiej by było, jakby żołądek dzieciaczka miał kilkugodzinną przerwę od pracy, dlatego miałam wątpliwości, tym bardziej, że wszyscy mają na ten problem jedną odpowiedź - karmic dziecko tak, często, jak chce... Ja jednak uważam, że noc nie jest już najlepszą porą na podjadanie, tym bardziej, że Zosia zaczyna już jadac coraz więcej prawie dorosłych dań :) Także zastosuję się do rady i spróbuję jej zastąpic podjadanie nocne podpijaniem :) Przypomniała mi się jeszcze jedna sprawa - moje dziecko absolutnie nie chce tknąc jajka w żadnej postaci (ani gotowanego, ani jajecznicy, no nic...). Czy da się czymś zastąpic jajo w diecie? Martwię się, ponieważ jajka mają dużo składników odżywczych... Pozdrawiam Marta Pani Marto, Tak, jak Pani pisze, jajka ze względu na dużą zawartość składników odżywczych są niezwykle wartościowym elementem diety. Białko jaja kurzego, to źródło pełnowartościowego białka, żółtko natomiast stanowi kompozycję cennych kwasów tłuszczowych, witamin i mikroelementów. Jajko jako jedyny produkt spożywczy, zawiera wszystkie aminokwasy egzogenne (takie, których organizm człowieka nie wytwarza sam, w związku z czym musza być mu dostarczane z pokarmem). O ile dziecko nie ma na nie alergii, od 11 m-ca życia powinno być wprowadzane do diety w całości , 3-4 razy w tygodniu. Jeśli dziecko buntuje się przed zjedzeniem jajka w formie tradycyjnej (jajko gotowane na twardo, jajecznica na parze, etc.), warto spróbować przemycić je w innej postaci. Może to być omlet z dodatkiem warzyw i/lub plasterka drobiowej wędliny, jajecznica z dodatkiem pomidorów, zupka z dodatkiem jaka startego na tarce, czy sporządzone z jego udziałem kluseczki . Życzę cierpliwości Beata Jabłonowska
  17. Beata_Jabłonowska

    dieta

    Szanowna Pani, Nie podaje Pani szczegółów dotyczących wieku dziecka, jak również informacji, czy jest ono karmione wyłącznie w sposób naturalny. Jeśli pociecha nie rozpoczęła jeszcze 7 miesiąca życia, a Pani pokarm jest jedynym , jakie ono otrzymuje, powinna się Pani wstrzymać ze stosowaniem diety redukującej masę ciała. Obniżona wartość energetyczna diety mogłaby się bowiem przyczynić do pogorszenia jakości mleka, jak również do powstania niedoborów w Pani organizmie. W tym czasie warto jednak popracować nad jakością sposobu żywienia i właściwym doborem produktów spożywczych. I tak z grupy produktów mlecznych należy wybierać chude mleko, kefir i jogurt naturalny 0,5-1,5%, rezygnując z tłustego mleka, tłustych serów i jogurtów z dodatkiem cukru. Sięgając po mięso wybierać chudy drób, wołowinę, cielęcinę i dziczyznę, jak również ryby. Każdego dnia w diecie powinna się znaleźć odpowiednia ilość warzyw (ok.600g), produktów zbożowych z pełnego przemiału, jak również kilka sztuk owoców. Należy pamiętać o stosowaniu właściwej obróbki termicznej posiłków, wybierając metody nie wymagające dodatku dużej ilości tłuszczu: gotowanie w wodzie, na parze, w kuchence mikrofalowej, pieczenie w rękawie foliowym, grillowanie, duszenie bez obsmażania, etc. Niezmiernie istotna jest także picie dużej ilości wody (ok.2 l/dzień) oraz uprawianie regularnej aktywności fizycznej a przede wszystkim regularność spożywania posiłków. W przypadku, gdy dieta dziecka zaczyna być rozszerzana o dodatkowe produkty (od 6 miesiąca), jest to moment, kiedy można już zacząć stosować dietę odchudzającą. Musi ona być jednak oparta o Pani zapotrzebowanie energetyczne, które pomoże Pani ustalić dietetyk.
  18. Witam serdecznie, Oprócz żelaza, cynku, witamin z grupy B, mięso to przede wszystkim źródło pełnowartościowego białka, które stanowi budulec dla intensywnie wzrastającego organizmu. U niemowląt karmionych naturalnie ilość podawanego mięsa powinna się zwiększać od 10 gramów w 7 miesiącu życia do 20-25 g w miesiącu 11. W przypadku dzieci karmionych sztucznie wprowadzenie do diety mięsa przypada w analogicznych ilościach na miesiąc wcześniej. Zaleca się by porcja mięsa podawana była raz dziennie, np. w postaci gotowanego dania warzywno-mięsnego (lub 1-2 razy/ tydzień w postaci dania warzywno-rybnego). Niezwykle istotne jest, by mięso podawane niemowlętom, stanowiło produkt najwyższej jakości; było świeże i pochodziło z dobrego, sprawdzonego źródła, np. z hodowli gospodarstwa ekologicznego. Jeśli Zosia zaczyna powoli już gryźć, mięso mielone może Pani zastąpić porcjami o konsystencji mniej papkowatej (małymi kawałkami, paseczkami czy kostkami). Najlepszą alternatywą dla chudej wędliny kupowanej w sklepie (polędwicy, szynki, wędliny z drobiu) byłoby mięso pieczone przez mamę w domu i pokrojone w plasterki. Odnośnie nocnego karmienia, radziłabym zastosować co najmniej 6-7 godzinną, nocną przerwę w posiłkach. Jeśli będzie taka potrzeba może Pani spróbować podać dziecku wodę.  Życzę powodzenia, Beata Jabłonowska
  19. Droga Pani, Otręby zbożowe słyną jako doskonałe źródło błonnika pokarmowego. Ten z kolei w sposób znaczący zapobiega zaparciom poprzez poprawę perystaltyki jelit, zarówno dziecka , jak i osób dorosłych . Zalecenia dotyczące żywienia dzieci zdrowych w wieku 1– lat (13– mies.) opracowane przez zespół ekspertów powołany przez konsultanta krajowego ds. pediatrii (2008) wskazują na spożycia błonnika pokarmowego na poziomie ok. 10– g/dobę (maksymalnie 19 g/dobę) , co w praktyce oznacza spożywanie produktów z pełnego ziarna (grube kasze, razowe pieczywo), warzyw i owoców”. Pamiętajmy jednak , iż u dziecka w wieku 15 miesięcy kształtują się jeszcze organy wewnętrzne, także układ pokarmowy, który wciąż pozostaje niezwykle delikatny . W związku z powyższym dieta nie może nadmiernie obciążać jego organizmu. Włączając do diety pieczywo i i produkty zbożowe z pełnego przemiału zawierające już swym składzie zewnętrzna warstwę ziaren – otręby, nie ma potrzeby dodatkowo uzupełniać w nie diety. Przy optymalnej (również nie za dużej ilości błonnika) zyskamy większą wchłanialność składników mineralnych i witamin, które są niezbędne m.in. do prawidłowego rozwoju układu kostnego. Dodam jeszcze, że według Norm żywienia człowieka Instytutu Żywności i Żywienia (2008) pod redakcją Jarosza M. i Bułhak-Jachymczyk B. zapotrzebowanie na energię dziecka w wieku 1-3 lat wynosi 1000 kcal/dobę. Z pozdrowieniami, Beata Jabłonowska
  20. Witam Wszystkich bardzo serdecznie! Dziękuję za ciepłe przyjęcie i zapraszam do dyskusji.
  21. Szanowna Pani, Apetyt na słodycze możemy tłumaczyć na wiele sposobów. Jeden z nich mówi, że jest to skutek nawyków z dzieciństwa , kiedy to słodkości pełniły rolę podawanej nam nagrody. Inna teoria głosi, że cukier podnosi poziom tryptofanu we krwi, który następnie przenika do mózgu i stymuluje wydzielanie serotoniny, co ma zaś polepszać nam ogólne samopoczucie. Najczęściej jednak ciągły apetyt na słodycze spotyka się wraz ze stosowaniem niewłaściwie skomponowanej diety i nieregularnym spożywaniem posiłków. Zatem, jeśli w Pani przypadku jest to zwyczajny nawyk, i tak, jak Pani pisze, organizm przyzwyczaił się do słodkiego proszę powalczyć z nim dłużej niż dwa dni. Podczas dwóch tygodni „abstynencji” tolerancja na smak słodki z pewnością znacznie się zmniejszy. Niezwykle ważne jest , że podejmuje Pani próbę modyfikacji swojego sposobu odżywiania. Jeśli w ciągu dnia uda się Pani spożywać 5 pełnowartościowych posiłków w odpowiednich odstępach czasu, chęć na słodycze prawdopodobnie zniknie. Życzę powodzenia, Beata Jabłonowska
  22. Witam serdecznie, Tak naprawdę wybór należy do Pani. Jeśli córeczka nie chce pić dotychczas podawanego mleka, prawdopodobnie przestało jej ono smakować. Może je Pani albo zmienić na inne, np. sojowe (na receptę o 50% tańsze) albo z odrobiną cierpliwości na nowo przekonać do obecnego. Można to zrobić delikatnie zmieniając jego smak na przykład dodatkiem 1-2 łyżeczek bezmlecznej kaszki owocowej, lub stopniowo zmniejszając dodaną ostatnio przez Panią ilość cukru. Po kilku dniach tolerancja na cukier powinna się zmniejszyć. Życzę powodzenia! Beata Jabłonowska
  23. Szanowna Pani, Mimo, że najbogatszym źródłem wapnia są produkty mleczne, w znacznych ilościach znajdziemy ten pierwiastek także w rybach morskich (najwięcej w sardynce, szprotkach), serze sojowym tofu, oraz żółtku jaja kurzego. Również produkty roślinne zawierają spore ilości wapnia. Jego dostępność jest mniejsza niż z produktów pochodzenia zwierzęcego. Należą do nich: suche nasiona roślin strączkowych, migdały, natka pietruszki, jarmuż, suszone figi i morele, nasiona słonecznika, sezamu i maku, otręby pszenne, boćwina, szczypiorek, szpinak, pieczywo, kapusta włoska, fasolka szparagowa, brukselka, brokuły , orzechy, kakao. Proszę przy tym pamiętać, że nasiona roślin strączkowych i warzywa kapustne to produkty ciężkostrawne i wzdymające, a np. kakao i orzechy często bywają alergizujące, co też wiąże się z potrzebą obserwacji reakcji dziecka. Z pozdrowieniami , Beata Jabłonowska
×
×
  • Dodaj nową pozycję...