-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aiti
-
justysia_kAITI a ty spania kochana nie masz? myslalam ze tylko ja wstaje w nocy (pobudka o 4) :) Już od tygodnia 4:40 i nie mogę spać - budzę się wściekle głodna, otwieram lodówkę i .. zapachy odbierają mi apetyt. pozostają suche płatki i herbata... 5:10 budzi się przedszkolak i zaczyna się codzienna jazda. Pozdrowienia dla pozostałych skowronków :)
-
justysia_kmam pytanie do tych, które już mają dzieciaczki - w ktorym tygodniu poczulyscie pierwze ruchy dziecka? polozna mowi ze bede czula okolo 20 ale wiadomo lepiej zrobic sondaz :P mam wrażenie, że już czuję. Sporadycznie, ale to takie charakterystyczne szybkie plum w brzuszku, którego nie da się wyjaśnić dietą. Za pierwszym i drugim razem było tak samo - sąsiad zaczął głośno wiercić i nagle poczyłam taki szybki ruch w brzuszku. Hmm.. ale za pierwszym razem to już znałam płeć, więc na pewno po 16tc
-
dorotea72wróciłam od gina, wszystko jest w porządeczku, po badaniu ryzyko na 3 zespoły trisomia spadło więc bardzo się cieszę, wyniki z testu PAAPA będą za kilka dniczy lekarz wam zlecał zrobienie testu na HIV? ja na szczęście miałam robione w zeszłym roku przy okazji badań do krwi pępowinowej, poza tym unikam manikiurzystek i pedikiurzystek, ale do fryzjera chodzę i obcinam się na krótko więc ryzyko zakażenia kiłą (na którą badania są obowiązkowe) w moim przypadku jest mniejsze niż HIV Gratuluję dobrych wyników! teraz często są akcje darmowego sprawdzania na nosicielstwo - zrobiłam bezplatnie test na HiV i na żółtaczkę typu C. Wiem, że nie mam, ale traktuję pisemne potwierdzenie z laboratorium jako swoistą polise ubezpieczeniową - zawsze można pokazać a w 2009 nie małam. Też jestem honorowym krwiodawcą, ale ostatnio mam czas tylko na szybki skok do busa, a tam nie wydają /oczywiście/ druczków z wynikami
-
panterkaMam do was pytanie jakie witaminki zażywaćie dla kobiet w ciaży bo gin powiedziała żeby odstawic kwas foliowy i zażywac witaminki ale jak patrze na te witam. dla kobiet w ciaży to wszędzie jest ten kwas foliowy a ostatnio czytałam art. o kwasie foliowym że od 30 tc może nawet zaszkodzic i sie zastanawiam jakie witaminy zżywać Pomózcie ??? Ja biorę Prenatal - wersja klasyczna. Uważam, że lepiej brać kwas foliowy cały czas - badane były babki na Zachodzie, gdzie STANDARDEM jest mąka wzbogacona właśnie w ten skłądnik. U nas w Polszy raczej jest powszechny niedostatek w diecie.
-
tinaKtoras pytala o Swieta. Wiec ja tez juz sie nie moge doczekac, bedziemy je spedzac tutaj i tylko we dwojke, o przepraszam- we trojke!! Mysle ze to beda piekne Swieta bo pierwsze z naszym malenstwem w brzuszku. 12tu potraw nie obiecuje ale napewno bedzie tradycyjnie po polsku. A propos tych 12 dan Aiti czy ty zamierzasz je zrobic sama????? Pewnie, że sama.. podgrzeję gotowce, doprawię po swojemu. Tylko rybę po grecku i słodkie będę robić sama. Na 23.12 mam już wypisany urlop, liczę też na wolną Wigilię w prezencie od szefostwa :)
-
gosiaczek85palosdziekuje Wam slicznie! napewno bede tutaj czesciej zagladac. jeszcze bardziej zasmucilo mnie to ze prawdopodobnie moj M nie bedzie mogl przyjechac na swieta,nie wyobrazam sobie swiat bez niego. jego mama jedzie na swieta do swojej corki wiec zostane tutaj calkiem sama jak palec!! nie ma tutaj nikogo... Najważniejsze to stworzyć klimat polskich świąt, obudzić rodzinne tradycje i nie poddawać się smutkom. Mówię z własnego doświadczenia, bo jedną Wielkanoc musiałam spędzić sama w Finlandii.
-
gosiaczek85palosczesc dziewczyny, mam przykra wiadomosc, moj facet jedzie w poniedzialek do pracy na Maroco i prawdopodobnie bedzie tam pol roku czyli az do samego porodu,jest mi smutno bo nie bedzie go ze mna na zadnym usg,zostane sama przez cala ciaze. niestety musi jechac bo tutaj nie ma pracy a tam zarobi jeszcze raz tyle. jeszcze nie wyjechal a ja juz tesknie. Hej! Całkiem sama nie będziesz - masz przecież nas
-
aga82 Mój lekarz jak rodziłam Dawida chciał 500zł za to że przymnie będzie. Mój gin rzucił hasło "za 1.500 będę dla Pani pod telefonem". Zarabiałam wtedy 1.200 /2006r./. Nawet nie miałam porządnej umowy o pracę. Trochę to mną wstrząsnęło i może dla tego Krzysiu tak się pospieszył ;P
-
Uff ależ się działo w tym tygodniu. Najważniejsze z wizyty u gina: brzuszek mnie przestał pobolewać, bo wyprostowało się moje tyłozgięcie macicy. Jak Wam mówiłam pierwsza ciąża to był cud-miód i żadnych boleści, więc dopiero teraz jak mnie tak często bolało dowiedziałam się, że mam owo tyłozgięcie - "od zawsze", ale wczesniej nie miałam żadnych z tym związanych odczuć. Ponieważ wciąż mam napady torsji to mam zrobić test na poziom hormonów tarczycowych - będzie dobrze, jeśli choć raz będą mnie kłuli po śniadaniu :) Kupiłam sobie wreszcie elektroniczną wagę i od razu ją lubię - ważę 1,2kg mniej niż miesiąc temu.. Może faktycznie "nudne ciężarówki" tracą na wadze. Mam teraz zajadać się tłustymi rybami - już jutro pieczony łosoś po fińsku /1h w 180 st.Cels., tylko posolone, popieprzone/ Płeć cyt. "będziemy stwierdzać o ile dobrze się odwróci" po 16 tc, czyli na kolejnej wizycie 28.12. Teraz widzieliśmy śliczny kręgosłup śpiącego onego :) BYłam wreszcie u fryzjera. Wreszcie pozbyłam się siwizny i odrostów!! Moja sprawdzona babka jest niestety w szpitalu, ale za to skakało doookola mnie dwu przystojnych facetów. Zachwyceni moim delikatnym, błyszczącym włosem i nowym kolorem /wybrany jeszcze przez moją fryzjerkę/. Kawka, herbatka, masaż głowy. Dziewczyny! Było bosko!! A co do porodu. Mój pierwszy to w porywach 5h - osobna sala, mąż przy boku, prawie cały czas pod ktg, zmieniająca się zmiana lekarzy i położnych. Zaczęlo się od odejścia wód - coś mnie ukuło i chlust. Dobrze, ze wyskoczyłam z łóżka/;) Na sali przyjęć babki-pielęgniarki mi powiedziały, że niepotrzebnie tak się spieszyłam, mogłam zostać jeszcze parę godZin w domu. Tylko, że "po paru godzinach" było juz po wszystkim :) Przy czym większość czasu to było, jak max. pierwszy dzień paskudnej miesiączki. SERIO!!!! Za to źle wspominam ostatnie chwile. W moim odczuciu to trwało raptem 10 minut, ale było traumatycznie. Oczywiście na leżąco i zostałam bez pytania nacięta. Najgorsze było takie uczucie braku kontroli, rozrywania, ale to trwalo NAPRAWDĘ KRÓTKO. Jak poczułam, że coś się zaczyna dziać poprosiłam o Dolargan, o znieczulenie - i to był mój błąd, bo nie zniosło bólu, a byłam taka oszołomiona, niekontaktowałam co się dookoła mnie dzieje. Poza szalenie podtrzymującym na duchu hasłem "ale to nie tak, wszystko źle". A jak przytuliłam mojego synka - PEŁEN ODLOT - teraz już wiem po co są endorfiny /;D Mały był malutkim wcześniaczkiem, ślicznym elfikiem. Teraz też jestem nastawiona na rodzenie silami natury, w towarzystwie męża, ale zdecydowanie i absolutnie BEZ NACINANIA i BEZ ZNIECZULANIA. Myślę nad położną, mój gin ma mi przekazać jakieś namiary, ale z drugiej strony 500 zł a będę jej potrzebować na jakiś kwadrans??? I na 100% chcę mieć osobny pokój PO porodzie. Własną łazienkę w zasięgu kilku kroków. Już odkładam kaskę na ten szczytny cel /; No i byłoby miło znowu mieć męża obok siebie i osobny pokój do porodu. Myślicie już o Gwiazdce/ Wigili?
-
justysia_kaaaa i jeszcze pytanie - dziewczyny co myslicie o tych kosmetykach ciazowych mustela? sa drogie i nie chce wywalac kasy w bloto ale kilka osob moiwlo ze sa super ale one tez od kogos slyszalay a same nie uzywaly :/ wiecie cos w temacie? macie jakies doswaidczenie z nimi? bo oliwka zaczyna przesuszac mi skore /QUOTE]Stosowałam Mustelę - droga ,że szok, ale przy pierwszym dziecku :) Jak skończyłam tubke przeszłam na ziajkę - już nie pamietam jak konkretnie się nazywała, ale wiadomo, że ma być na rozstepy. Mustela w moim odczuciu jest tłusta, ale trudno ją rozsmarować - a na 100% była świeża. Chyba z 10x sprawdzałam datę produkcji /;) Ziajkowe smarowidło bardzo szybko się wchłaniało i bardzo lekko się smarowało - teraz też taki coś kupię, ale dopiero po nowym roku. NO w końcu bez przesady - dopiero jestem w czwartym m-cu. Po pierwszej ciąży nie mam nawet jednej blizny na brzuchu, ale myślę, że to raczej od regularnego głaskania/ masowania brzuszka niż stricte kremu.
-
tinaAitiA taki mam brzuszek na koniec listopada:O jaka sliczna ta fotka!!!!! Chyba braciszek juz sie nie moze doczekac na towarzystwo:) Też prawda. Już nam zapowiedział, że woli chłopca, takiego do zabawy. I że on jest lepszy bo dzidziusie nie potrafią tulić i całować mamę. Ciekawe skąd on to wie??? Ojoj.. ktoś gdzieś źle zagrał pytaniem "chcesz chłopczyka czy dziewczynkę"
-
A taki mam brzuszek na koniec listopada:
-
Mój nadworny fotograf ma fochy - jak to artysta.. ee.. Artysta Więc tak wyglądał mój brzuszek na koniec października:
-
Dorotkazkrainyoznie, nie wybrałam i niestety mam gorszy problem. Ja też byłam dziś u lekarza i na USG. Dzidzia jest piękna, przewrotna, machała, szalała, cudny widok.Niestety później okazało się, że oprócz dzidzi jest też krwiak, który powstał w wyniku mojego przeziębienia. W związku z tym dostałam leki podtrzymujące ciążę, mam kategoryczny zakaz aktywności, mam leżeć, leżeć, leżeć. Dostałam zwolnienie. Mam trzymać kciuki i modlić się. Proszę Was o wspracie i westchnięcie zdrowaśki w intencji mojego malucha. Żeby dało radę. Będę o Was pamiętać w moich modlitwach. Zabrzmiało drętwo.. Gorąco Wam życzę zdrowia i wigoru - choć mówisz ,że maleństwu nic w tym względzie nie brakuje :)
-
aga82Ja dzisiaj czuje sie fatalnie znowu mam mdłości- wczoraj też miałam. ILE JESZCZE ???? Witaj w klubie ;( Ogólnie czuję się coraz lepiej - np. już trzeci dzień pod rząd mam taki fajny, miękki i nie bolący brzuszek Za to nie mam już siły do tych torsji... Czuję się, jak wynicowana... Trzeciego dziecka na 200% nie będzie. Mam fatalny humor, od męża słysze, że jestem zołzowata... Jeszcze tylko 26 tygodni! Dziś poprawiam sobie humor zakupami okołoświątecznymi. Kupiłam całe mnóstwo przydasiów scrapowych i w sob-ndz zaczynam produkcję kartek. Kupiłam bazy na albumy-prezenty dla sióstr. Jedna przyjeżdża z Walijczykiem, a druga z Turkiem. Dostaną takie obrazki-ramki do zawieszenia [..lub schowania w głębokiej szufladzie..] i na bieżąco wydrukuje się zdjęcie z rodzinnej biesiady wigilijnej i dodatkowo 12 potraw dokoła gruchających par [hehehe by dziewczyny wiedziały na co się piszą za rok]. Powoli przechodzi mi niechęć do czekolady, więc chyba jednak kupię sobie ekskluzywne czekoladki. Dla synka mam już upatrzony zestaw Astry z ciastoliną i dorzucę jakąś planszówkę. Dla M. też mam coś upatrzonego, ale jak wciąż będzie nawijał "uśmiechnij się, no uśmiechnij się", gdy tymczasem jest mi niedobrze i zbiera się na wymioty.... Dostanie co najwyżej rózgę. A co u Was? Dopada Was X-masowy szał ciał? Myślicie o szkole rodzenia? Pytam zwłaszcza dziewczyny, które już mają jedną pociechę. PZDR
-
dorotea72panterkacoś wam wkleje :"Po prostu go nie kochała"- Onet.pl - Wiadomości -25.11.2009 proszę cię nie wklejaj takich artykułów bo będę płakać przez tydzień... MAM TAKĄ SAMĄ PROŚBĘ - nie wklejajcie linków do takich tragicznych wiadomości I tak jak się wejdzie na onet to tytuł bije po oczach. PS. Mam nadzieję, że w weekend napiszę Wam coś więcej. Teraz mam urwanie głowy w pracy, nawał działań w domu i jeszcze klęskę urodzaju na dodatkowe zarobki :)
-
co na obiad? mam smaka na szare kluski ze skwarkami i do tego bigos ... ..a najlepsze jest to, że kluski są w zamrażarce, a bigos w słoiku właśnie kupiłam lecę cos w szamać a wieczorem pochwalę się brzuszkiem!
-
Cześć dziewczyny Sprawdźcie ten link: DrPiekarski.com - dr Paweł Piekarski - Gabinet Ginekologiczny Ginekolog Warszawa USG Ciąży Bliźniaki póki co tam najlepiej mi wyjaśniono jak? i po co? i kiedy? robić badania prenatalne
-
Natalico to jest spirulina ??? brzmi okropnie jak nazwa ośmiornicy !!!!!!!!! blisko :) to jakieś algi. Kiedyś próbowałam, są raczej bezsmakowe, znikają w tle dania, tak jak otręby czy mielone kiełki [czasem mnie bierze na zdrowe jedzenie] Najważniejsze to żelazo łączyć z vit.C - pietruszka, pietruszka i jeszcze raz pietruszka. I wszystko inne co zielone. My - ciężarne - powinnyśmy tylko unikać szczawiu, gdyż wypłukuje wapń!! Wcinajcie jaja!! Zwłaszcza przepiórcze
-
Ostatnio mało się odzywałam - nie miałam kiedy podejść do komputera. Mały dziś wrócił do przedszkola, a ja do pracy. I oboje się z tego cieszymy :) Wreszcie wpłynęły pieniądze za zaległą uwowę, więc oficjalnie rozpoczęłam sezon świąteczny :) Na razie obdarowuję siebie. A z tym różnie wychodzi... Byłam w ndz na polowaniu za spodniami ciążowymi. W jeansy zmieszczę się jeśli nic nie zjem. A jak nie zjem to jest masakra.. W końcu okazało się, że tylko w H&M są jakiekolwiek spodnie z kominem na brzuszek. Szałowy wybór - jedne sztruksy i dwa rodzaje jeansów. A najlepsze jest to, że chyba kupiłam za duże spodnie - co krok muszę je podciągać. Hmm a w szatni złapałąm doła, bo wszystko było za ciasne, za sztywne... Za tydzień kupię sobie porządne, biurowe i do tego jakąś fikuśną bluzkę, a może nawet i sukienkę - dzięki za sklepy on-line!!! a co do sprzątania: mnie wzięło na maksa. Wyszorowałam kafelki w łazience i kuchni, zainstalowałam wreszcie brakującą dechę w szybie wentylacyjnym, odkamieniłam armaturę w kuchni. Do tego piorę, poleruję podłogi i gotuję. Nawet upiekłąm całą puchę ciasteczek. Tylko nie mogę zjeśc więcej niż 1 na raz. Oczywiście nie wszystko w jeden dzień! W końcu "odpoczywałam" w domu z przeziębionym przedszkolakiem bite 5 dni. Mam wizytę u gina w piątek - może moje tyłozgięcie już się naprostowało? może dowiem się czy to chłopczyk? A poza tym to pochwaliłam się szefowej swoim stanem błogosławionym. Upolowałam ją w korytarzu i mogłam się pochwalić bez sąsiedztwa antenowych uszu współpracowników. Nie chcę być plotką miesiąca. A szefowa - spokojnie, tylko się nie denerwuj, pogadamy w nowym roku, jak nam się tu skończą odbiory. uff jeden klamot spadł z serca
-
KaiKa Dziewczyny mam pytanko: Czy wy też nie możecie za szybko chodzić i jak stoicie i nic nie robicie to Was brzuch pobolewa( nie mocno, ale jednak)? Jak stoję np. w kolejce to chociaż muszę z nogi na nogę przystępować lub się kołysać. M. śmieje się, że dziecko lubi zwiedzać, ale wolałabym mieć pewność, że to normalne. W czwartek usg, a wizyta u mojej gin dopiero w poniedziałek, więc nie wiem czy nie powinnam wcześniej się skontaktować. Pocieszam :) też tak mam. Pytałam gina - wszystko w porządku, teraz w drugirj ciąży po prostu wyraźniej wszystko czuję. między wierszami - mam słabe mm brzucha chyba, nie mogę malca już schować, brzuszek wielki jak piłka.
-
aga82Wiatjcie dziewczęta....Ja tylko na chwile bo zle się czuje. Dzisiaj rano zaczęłam plamić i nie wiem co dalej będzie już dzwoniłam do mojego gina.... Nie było tego dużo i na szczeście nie boli mnie brzuch, chociaż nie mam pojęcia czy to dobrze czy zle. Już mnie dzisiaj nie bedzie na forum ale bardzo proszę TRZYMAJCIE ZA NAS KCIUKI.... Jutro napisze co i jak .... MIŁEGO DNIA WAM ŻYCZE. TRZYMAM ZA WAS KCIUKI - obyś się denerwowała na daremno /;)
-
panterkadziewczyny wpadłam na taki pomysł aby na liście może zamieścic nasze przeczucia co bedziemy miały dziewczynke czy chłopaka Zobaczymy czy sie sprawdzi ? co wy na to Macie jakieś inne pomysły ? ja mam przeczucie, ze bedzie drugi chłopak /;)
-
a jeszcze jedna sprawa - wg USG jestem w 12 tc, a maleństwo ma 58mm drugi raz potwierdził się termin - 27.05.2010 i tak zostaję z Wami :) Ta ciąża jest takim przeciwieństwem pierwszej, że zaczynam się zastanawiać, czy zamiast wczesniaka nie zostane obdarowana przesunięciem terminu :) mam gdzieś brzuszkowe zdjęcia, więc jak je odnajdę to wrzucę
-
Natalijuż jestem masakra - Oszczędzę Wam szczegółów, ledwo zdążyłam. Ja niestety czuję się coraz gorzej. Byłam wczoraj u gina - na 95% wszystko z małym w porządku. najlepsze jest to - ze mną wszystko w porządku, czyli coraz częstsze napady nagłych torsji i miesiączkowe pobolewanie brzucha (nawet bardzo bolesne)- to oznaki prawidłowo rozwijającej się ciąży. pierworodny :) złapał jakąś kaszlową infekcję i cały tydzień będziemy w domu. mam już zwis na terminowe sprawy w pracy - bardziej mnie docenią :) a jak mam tak jak wczoraj 6x latać z rewolucja zołądkową - zdecydowanie wolę w zaciszu domowym, niż w biurze W weekend jadę wreszcie kupić ciążowe ciuszki. I będzie trzeba przyznać się szefowej. Wczoraj obkupiłam się w bieliznę, bo już mi wszytko uciskało brzuszek. Co za ulga!! PS. Brzuszek mam taki jak z Krzysiem na koniec ciąży. Tylko nie czuje się /jeszcze/ taka ciężka. PS. jeszcze jedna porada gina: mam nie porównywać obu ciąży, tylko cieszyć się, że z małym wszstko w porządku. jest jakaś sprawiedliwość życiowa: wtedy mi nic nie było, teraz jestem na drugim końcu spektrum..