Milciaczek

@Amizka87 gratulacje! Całe szczęście, ze synek urodził się zdrowy i wszystko skończyło się dobrze. Chociaż rzeczywiście swoje przeżyłaś podczas tego porodu 😔 Ja na szczęście trafiłam podczas swojego porodu na bardzo delikatny personel, żadne badanie palpacyjne mnie nie bolało, jak podczas badania odeszły wody, to tez mnie to nie bolało. Wiec nie musi to być normą. Najwazniejsze jednak z tego wszystkiego, ze jesteście cali i Ty dostałaś odpowiednia pomoc medyczna! Duzo zdrówka wam zycze ♥️♥️

@Amizka87 to super, że będzie cc tak jak tego chciałaś! Trzymam kciuki za szybkie i bezproblemowe dojście do siebie po operacji! 🤞🤞🫶 i będziemy oczywiście czekać na wieści 🫶

Omamuniu! Jakie te nasze dzieciaczki na tym wątku są kudłate! 😍 No cudowne. @KasiaFy No malutka cudowna 😍😍😍 @Martyna J wiadomo każde dzieci się różnią. Ale naprawdę są prześliczne 😍

@Amizka87 super wieści! Spokojnie synek urośnie ile będzie potrzebował i będzie super 🥰 @Martyna J Michaś jaki drobny chłopak! Marcel w wieku 3,5 mca wazy 7,5 kg i mierzy 68 cm 😅 Śliczne masz dzieci ♥️♥️

@Martyna J właśnie problem polega na tym, że poród był dla mnie łatwy 🫣 Nikt siłą Marcela nie wyciągał, nic się złego mocno nie działo. Jedyne co, to przedłużyła się faza parta, bo skurcze miałam za słabe i co Marcel schodził w dół, to na koniec słabego i krótkiego skurczu się cofał. Może za długo był w kanale rodnym i stąd te pęknięcie. Tego nie wie nikt. W ogóle byłam w mega szoku jak na obchodzie kolejnego dnia po porodzie pediatra neonatologiczna o tym powiedziała. Już nie pamietam, czy pisałam tu jak wyglądał mój poród, jednak pisząc krótko - było naprawdę w porządku 😅 A Michaś cudny, cudnie uśmiechnięty chłopak! 😍😍 @Amizka87 kurde już 2 miesiące do terminu, naprawdę ten czas tak szybko ucieka, że ja nie wiem kiedy. Przecież ja wczoraj rodziłam, a Marcel zaraz skończy 3 miesiące.

Mam świadomość, ze nie wiedziałaś, dlatego o tym napisałam ☺️ No niestety przez pęknięty przy porodzie obojczyk tak mu się te napięcie posypało, ze trzeba to ćwiczyć. Ale to nic strasznego. Ćwiczenia lubi, chodzimy na szczęście na NFZ, wiec jest okej 😁 Marcel lubi leżenie na brzuszku dopóki jest w stanie głowę utrzymać 😅 jak głowa opada, to zaczyna się awantura 😝 czekam aż już na stałe zacznie głowę sam trzymać ☺️ Kurde ten czas tak ucieka, Michał już trenuje wysoki podpór 😳 No po prostu za szybko to wszystko się dzieje 🫣

Niestety trzymanie przez niego główki nie jest super, bo robi to Orawie od urodzenia. Chodzimy do fizjo i pracujemy z nim. ☺️

Amizka no naprawdę przepięknie rośnie 😍😍 Marcel urodził się z dość bujnymi włosami, wszyscy się nimi zachwycają, przez co nie wyglada na swoje 2,5 miesiąca tylko na starszego 😝

Oj tak czas okropnie szybko ucieka 🙈 ogólnie Marcel jest wspaniałym dzieckiem. Wiadomo ma czasem gorsze dni, jednak przeważają te lepsze. Tak cudnie się uśmiecha, głuży, wodzi za nami wzrokiem. No kochamy go baaaardzo ♥️♥️

Maryna Twój Michaś wspaniały 😍 mamo gdzie ten czas ucieka, już 5 m-cy ? 😳 Ale w sumie Marcel skończył już 2, a przecież wczoraj go rodziłam 😅 U nas ogólnie wszystko dobrze, dziękujemy 🥰

Amizka mój synek tez zawsze przekraczał wymiary o około 2 tygodnie, a ostatecznie aż taki ogromny nie był - 54 cm i 3840 g. @Martyna J dziękuje, mamy się całkiem dobrze ♥️ Marcel rośnie jak na drożdżach, ma 7 tygodni i wazy już 5800 g. Jest uroczym dzieckiem, coraz częściej się uśmiecha ☺️ Jest po pierwszych szczepieniach, które dobrze zniósł 🥰 coraz lepiej rozumiem jego potrzeby i zaczyna nam sie wszystko po mału normować ☺️ przesypia już prawie całe noce, no nie mogę na razie narzekać 😁 Cudownie, ze Gabi jest taką super starszą siostrą 🥰

Anna.a bardzo mi przykro, ze spotkały was takie nieszczęścia i choroby 😔 zycze dużo, dużo zdrowia dla całej Twojej rodzinki ♥️♥️ Agnes90 to jest całkowicie normalne i chyba mogę śmiało powiedzieć, ze każda z nas miała dokładnie tak samo. Ja od wizyty do wizyty byłam strasznie zestresowana i najchętniej chodziłabym na USG co 2 dni 😅 jedyne co mogę powiedzieć, to ze mi osobiście minimalnie przeszło jak już czułam intensywne, regularne ruchy. Wtedy czując ruchy wiedziałam, ze z moim bobaskiem wszystko jest ok ☺️ chociaż jak chwile dłużej nie czułam ruchów to znów dostawałam prawie zawału, ze coś się może stało 🙈 Ami kochana nie przejmuj się tak mocno wagą. Wiadomo nikt nie chce przytyć nie wiadomo ile, jednak to ciąża i normalne jest to, ze waga wzrasta. Pamiętaj, ze normalne jest przybranie nawet około 18-20 kg. Zależy od jakiej wagi startowałaś itp. Co do krzywej, to jeśli masz możliwość i nie próbowałaś, to spróbuj kupic i wypic glukozę cytrynową. Mówiąc szczerze jak zrobili mi ją z ciepłą wodą, to smakowała jak trochę przesłodzona lemoniada 😝 nie było zle naprawdę, a w ciąży piłam ją 2 razy, bo i na początku i w środku ciąży ☺️ Martyna dziękuje za rady, wszystko znam ☺️ niestety na Marcela nie działa przy kolkach nic 😔 jedynie czasem leżenie brzuszek do brzuszka na mnie, ale to tez niestety nie zawsze 😔 musimy to przeczekać i modlić się żeby jak najszybciej mu przeszło. Jutro minie miesiąc odkąd Marcelek jest z nami 🥰

Hej dziewczyny! ♥️ Martyna dziękuję za pamięć ☺️ Za mną dość intensywny czas, dużo się działo i nadal dzieje 😅 Marcel jest moim ukochanym syneczkiem, jestem zakochana po uszy 🥰 Niestety mieliśmy kilka problemów, z którymi musieliśmy sobie poradzić, a teraz doszły do tego kolki 😔 coś strasznego naprawdę. Taki okropny płacz, którego nie da się ukoić 😔 Ogólnie Marcel dalej nieodkładalny, spi tylko na mnie (nawet nie obok, bo jak go tylko położę obok to zaraz płacze). Nie jest najłatwiej, jednak jest to mimo wszystko wspaniały czas. ☺️ Martyna bardzo się cieszę, ze u Ciebie wszystko się układa i Gabi już inaczej podchodzi do Michałka ♥️♥️ Podziwiam, że planujesz starać się o kolejnego bobaska ☺️ Ja kończę na jednym, wystarczy mi w 100% 😅 Ami w kolejnych ciążach brzuszki szybciej rosną, bo już im łatwiej po wcześniejszych ciążach jak były duże i wszystkie mięśnie się rozeszły 🙈 Jeśli brzuch Ci ciąży podczas spania, to spróbuj może z poduszką ciążową spać? Podobno bardzo ona pomaga. Ciesze się, ze wszystko u Ciebie dalej prawidłowo się rozwija ♥️♥️ Agnes90 cudownie, ze wszystko dobrze 🥰 Dziewczyny korzystając z okazji, ze dziś sylwester życzę wam wszystkim spełnienia wszelkich marzeń w nadchodzącym nowym roku, dużo zdrowia, szczęścia! Ogólnie dosiego roku! 🥳🥳🥳

Dziękuje dziewczyny za pamięć ♥️ przeczytałam wszystko, jednak nie odniosę się jak zawsze do każdej osobno, bo niestety nie dam rady. 4.12 przyszedł na świat mój synek Marcel. Poród zaczął się sam, skończył się z delikatną pomocą oksytocyny. Nie było łatwo, nie planuje powtarzać, jednak szczerze spodziewałam się, ze będzie dużo gorzej. 🙈 Otrzymał 10/10 pkt, ważył 3840 g i mierzył 54 cm. Jestem zakochana po uszy, chociaż jest mega ciężko. Marcel ma za krótkie wędzidełko i nie wiemy jak szybko uda nam się je podciąć. Czekamy na termin do najlepszego specjalisty, mamy nadzieje ze uda się jak najszybciej. Na ten moment synek jest totalnie nieodkładalny, całymi dniami wisi na piersiach. Przestawiam go tylko od jednej do drugiej, karmienia trwają po nawet 3 godziny. Przerwy są krótkie 15 minutowe, śpię po 2h na dobę. Wiec wybaczcie ale dlatego tak długo zbierałam się do napisania i nie jestem w stanie każdej z was napisać kilku słów.

Nie mam już żadnej wizyty u lekarza 🙈 lekarz mi powiedział, że jak nie urodzę max po terminie to mam po prostu iść już na szpital. On nie widzi potrzeby kolejnej wizyty, bo na tej ostatniej było wszystko ok 🤷‍♀️ także czekam jeszcze trochę, czy coś się rozwinie, a jak nie to stawiam się na indukcję 🙈

Martyna melduję, że my nadal w dwupaku 😅 Mały nie spieszy się na świat, dobrze mu w brzuchu 🙈 a mógłby już wyjść 😝 Aniu cudowne wieści ♥️ Ami ja również nie mogę się doczekać informacji kto rośnie pod Twoim sercem ♥️🥺 Agnes90 oj ciężko jest całą ciążę tak naprawdę 😐 ja miałam to samo co napisała Martyna, wieczne sprawdzanie itp. Będzie ciężko niestety do końca ale trzymam kciuki, żeby było dobrze! 🤞🤞♥️

Aniu bardzo się cieszę, że to krwiak, a nie nic poważniejszego. Wierzę w to, że wszystko będzie dobrze! Super są też wieści, że już jest serduszko ♥️♥️ Teraz tylko czekamy na kolejne dobre wieści już po normalnych wizytach u lekarza 🤞🫶

Martyna wiadomo ideałów nie ma, więc i Twój mąż nim nie będzie 😝 jak w każdym związku będą pojawiać się zgrzyty i niedomowienia, jednak najważniejsze, że zaczęły przeważać te lepsze momenty ♥️ Co do rodzeństwa to tak jak napisałam ja mam starszą siostrę i są dni, gdzie mega się kochamy i jest super, a są takie, że chętnie byśmy się wzajemnie potopiły w łyżce wody 😂 Finalnie zawsze jesteśmy dla siebie wsparciem i zawsze możemy na siebie liczyć, ale to nie zmienia tego że są bardzo ciężkie dni. I mimo że już obie jesteśmy dorosłe i mieszkamy osobno, to i tak są dni gdzie potrafimy sobie powiedzieć, że nie wiemy po cholere nam rodzeństwo i w ogóle lepiej by było bez 🙈 Zazdrość tez się pojawiała, szczególnie ze mama wychowywała nas sama. Wiec naprawdę Gabi może mówić takie rzeczy i może tak myśleć, jednak to się zmieni. Jak już Michał podrośnie o oboje dojrzeją, to tez ta relacja będzie zupełnie inna ☺️ Co do miesiąca, to ja sama jestem z listopada ale to dla mnie taki depresyjny miesiąc, wiec mój syn może być grudniowy 😝 ale kiedy postanowi wyjść to już jego decyzja i przyjmę wszystko 😁 Aniu trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze! 🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️ może miałaś jakiegoś niegroźnego krwiaka, który pękł i wszystko będzie w porządku z maleństwem. Koniecznie dawaj znać! Będę o Tobie teraz stale myśleć i myślami Cię wspierać! 🫶🫶

Martyna od tego jesteśmy, żeby się wspierać w trudnych momentach 🫶 więc jeśli masz potrzebę opowiedzenia co leży Ci na wątrobie, to śmiało! Ogólnie wydaje mi się, że Gabi pokocha Michasia, jednak zawsze - jak to w rodzeństwie - będzie kwestia tego, że lepiej było bez rodzeństwa 🙈 szczególnie, że będzie pamiętać ten czas, kiedy Michała na świecie nie było. Ja mając starszą siostrę wiele razy mówiłam, że lepiej by mi było bez niej i w ogóle po co mieć rodzeństwo 😅 to już tak po prostu jest i nic tego nie zmieni. Rodzeństwo może się mega kochać, jednak będą dni, gdzie będą się nienawidzić 😅🙈 A jak tam sytuacja z mężem? Dalej wszystko pozytywnie? Mam taką nadzieje i cały czas trzymam za to kciuki 🤞♥️ A dzieci masz prześliczne 😍😍 Co do mojego porodu, to niech już Mały poczeka do grudnia, jakoś wole ten miesiąc 🥺😝

Kasiu mówiąc szczerze ja się nie stresuje tym, że poród będzie trzeba wywołać, czy że mały będzie chciał posiedzieć w brzuchu chwile dłużej 😅 jedyne co mi się w tym nie podoba, to że na wywołanie będę musiała iść niestety do innego szpitala, niż ten w którym tak naprawdę chciałabym rodzić. Więc mimo wszystko mam nadzieję, że akcja zacznie się sama przed terminem stawienia się do szpitala ☺️ Trzymajcie proszę wszystkie kciuki 😁 Ami mega rozczula mnie Twoja córa 😍😍 coś wspaniałego 🥺🥺

Super, że przekazujesz nam wieści ♥️ cieszę się, że tak Wam się wszystko układa ♥️ Martyna oj tak zostały 4 dni do terminu, jednak na razie ciagle cisza 😅 zobaczymy kiedy syn postanowi wyjść, jak nie wyjdzie do tygodnia po terminie, to mam stawić się w szpitalu 🙈😐 Agnes90 trzymam kciuki, żeby wszystko tym razem było dobrze! 🤞🤞🤞🤞🥺🥺🥺🥺🫶🫶🫶🫶

Agnes90 rozumiem, jednak właśnie nie wiem, czy w tej sytuacji nie powinnaś już otrzymać jakichś leków na podtrzymanie 🤔🤷‍♀️ A kontrolujesz sobie betaHCG? To najszybciej powie Ci, czy coś się dzieje, czy też wyglada prawidłowo.

Ami trzymam kciuki i wierzę, że będzie bobasek współpracował 🥰 nie mogę się doczekać mówiąc szczerze aż pochwalisz się kogo nosisz pod sercem 😍🥺 Agnes90 przytulam mocno 🥺 rozumiem Twój ból i niepokój 😔 z resztą każda z nas rozumie, bo niestety też przez to przechodziłyśmy 😔 Ani trochę nie dziwię się, że się boisz i nikomu nic nie mówisz, bo później ciężko informować o stracie 😔 Myślę jednak, że mężowi możesz powiedzieć. Jednak to on jest osobą, która musi Cię teraz najmocniej wspierać. A czy kontaktowałaś się już z lekarzem? Może dałby Ci jakieś leki na podtrzymanie? Trzymam mega mocno kciuki, żeby tym razem ciąża rozwijała się prawidłowo i żebyś za 9 miesięcy utuliła upragnionego maluszka! 🤞🤞♥️♥️

Ami super rośnie! ♥️ A kiedy masz prenatalne? ☺️ Anka mnie senność dopadła w pierwszej, straconej ciąży 🙈 ale do tej pory jak sobie to przypomnę, to ja nie wiem jak funkcjonowałam, bo spać mogłam ciagle 😅 Oby ciąża minęła Ci jak najlżej 🥰

Anka kciuki cały czas mam mocno za Was zaciśnięte 🤞🤞🤞🤞♥️♥️♥️♥️ Koniecznie dawaj znać po wizytach! A jak w ogóle się czujesz? Martyna No cóż mogę Ci napisać 🙈 Michałek to sama słodycz 🥺😍🥺😍 a jak ten czas szybko ucieka 🙈 nie wiem kiedy minęły te 2 miesiące. A co słychać u Kasik?