Skocz do zawartości
Forum

izek78

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez izek78

  1. cześć:wrr:,byłam u lekarza,dostałam zastrzyki,10,bardzo bolesne,oleiste,ale mam nadzieję że mi pomogą,kaszel mi wyrywa piersi,ale na szczęście sobota wolna.Hurra!!!zaraz wskoczę pod prysznic i lulu,Julcia ma jeszcze ostry kaszelek,została u babci,w piątek ją zabieramy do domu,ale po pracy do niej jeżdżę,bo bym z tęsknoty za nią uschła,tak bardzo ją kocham.M znowu wybył do kolegi,zresztą h,j go wie gdzie się szlaja,już tracę do niego cierpliwość,już niemam do niego siły.mam go już serdecznie dość,a co u was?DEVA-gdzie ty się podziewasz,SOWKA- a ty gdzie się podziewasz?jak ci się układa w nowej pracy?i co u was?dobra wpadnę potem,narka
  2. Witam,ja leże plackiem w łóżku,byłam u lekarza,mam zapalenie krtani i grypę jelitową,chciał mi dać l-4,ale niemogę sobie pozwolić na siedzenie w domu,mam sraczkę i wymiotyno i kaszel który mnie strasznie dusi,wpadnę potem,bo jest mibardzo zimno
  3. Jak mogę wkleić kolejny suwaczek?
  4. M wczoraj siedział w domku,o dziwo,narazie jest spokój w naszym małżeństwie,bez zbędnych kłótni,my zJulcią nadal chore,ale bez wymiotów Julci,,dzisiaj mieliśmy jechać na mikołaja do sowki,Olisia i szwagra pociągiem,bo chcemy żeby Julcia się nim przejechała,ciągle jeżdzi autem,a więc to by była dla niej frajda przejechać się pociągiem,ale może w przyszłą sobotę nam się uda spotkać,oczywiście po wstępnej konsultacji z sowką,podjedziemy do nich pociągiem,i też nim wrócimy,jak sowka będzie miała czas i ochotę żebyśmy wpadli lub w niedzielę,jak oczywiście będzie miała wolne w pracy,ja jutro na6rano do pracy,już bym chciała żeby były już święta,uwielbiam boże narodzenie.co do tańca z gwiazdami:to uważam że wygrana nalężała się tylko i wyłącznie Nataszy,a nie tej idiotce,Mucha to taka słodka i.....a,niecierpię jej za to że jest taka głupia i pustaNatasza jest inteligentna i piękna,a mucha jej niedorasta do pięt,zero totalne.jadę sobie w tym tygodniu doCCC kupić botki w kolorze ciemnej śliwki,M jakieś spodnie i adidasy,wpadnę póżniej.
  5. witam,u nas był wczoraj wieczorem mikołaj przebrał się M,moi rodzice jej kupili skórzane kozaczki z CCC,białe do kolan z futerkiem,całą reklamówkę słodyczy w tym kalendarz adwentowy,a od nas auto zygzaka,zegarek na rękę też z zygzakiem i zegar na ścianę też z zygzakiem,aż piszczała z radości,tęściu jak zwykle nieprzyszedł bo niema kasy,jak zwykle zresztą,Julcia nigdy od niego nic niedostaje ani na imieniny,ani na urodziny,na mikołaja i na gwiazdkę też nie,on jej wogóle nieuważa jako swojej wnuczki,a wiec niema o czym gadać,niebędę sobie psuć niedzieli,on ma tylko jednego wnuka od sowki,a Julcia jest obca,ale niech mu tak będzie,dlatego mam do niego duży żal że nietraktuje swoich wnuków na równi,i niechodzę do niego wcale,a mieszka blisko nas,Julcia ma tylko dziadków moich rodziców którzy kochają ją nad życie,[a teściu niech sobie sam siedzi.ja nadal bardzo chora,kaszel nieprzechodzi,ząb nadal boli.a brzuch boli,Julcia na szczęście już niewymiotuje,ale biegunkę nadal ma.od M niedostałam nic,jak zwykle zresztą,a ja mu też nic niekupiłam,co roku dostawał prezent,a ja od niego nic,a więc koniec z dawaniem mu prezentów.wpadnę potem
  6. witam was,co tu tak pusto?pewno jeżdzicie po sklepach po prezenty na mikołaja?ja jakoś przeżyłam sobotę sama w pracy,myślałam że będzie gorzej,nadal mam strasznie duszący kaszel i do tego od rana boli mnie ząb,a na dodatek dostałam dzisiaj o...s,i brzuch mnie tak strasznie boli,Julcia ma zapalenie krtani i grypę jelitową:ma wymioty i biegunkę,i straszny kaszel i katar,i ogólnie fatalnie się czuję.M poszedł na zakupy do kauflanda,a ja bawię się z Julcią,oglądając Ulę brzydulę.wpadne potem.
  7. kładę się spać,bo już póżnomuszę wstać o3:30dobranoc
  8. niegniewam się TUSIU,masz świętą rację,co do mojego małżeństwa,mnie cieszy teraz tylkomoja ukochana Julcia,a M mogłoby niebyć,wcale mi go niebrakuje,niepomaga mi dosłownie w niczym,ani w wychowywaniu Julci,ani w pomocy w domu,ani kompletnie w niczym,wiecznie go niema,już mi sięchce od tego niby małżeństwa.mam już serdecznie dość,dla wszystkich ma czas tylko nie dla nas,po gówno mi taki facet,wolę być sama,wychowam sobie Julcię sama,
  9. JUTRO STAWIAM KAWKĘ DLA WSZYSTKICH!!!!!DOBRANOC
  10. idę się myć i lulu,a gdzie się podziewa DEVA?miłej nocki
  11. gdzie mam wejść żeby zmienić zdjęcie?
  12. w nosie mam takie małżeństwo,czas zakończyc tą farsę,3dni było dobrze,i znowu coś musiał wykombinować,jestem jeszcze przed okresem i wszystko mnie wkurwi,na dodatek mam grypę,a Julcia zapalenie krtani,sowka zaprosiła nas na mikołaja w niedzielę,ale jak pojedziemy,jak jesteśmy obydwie chore z Julcią,na dodatek jutro jestem sama w pracy,kolejny stres.mam dość!,ostatnio żyję w ciągłym stresie,jedyne cop mnie cieszy to Julcia,nawet praca mnie wkurza,napięcie przedmiesiączkowe.
  13. wyszedł po papierosy i tyle go widzieli,nawet telefonu nieodbiera ten gnój,mam go już serdecznie dość,chyba muszę się poważnie zastanowić nad rozwodem,bo mnie szlag trafi któregoś pięknego dnia!!!!ten bezmózg mnie do grobu wpędzipojechał samochodem,ale już od godziny samochód stoi pod domema jego niema,przepadł,jak kamień w wodę.
  14. witam,ja zjadłam kolację,i wybieram się do gotowania obiadu,dzisiaj M szykuje kolacyjkę dla mnie,a potem sie poseksimy,,a potemlulu.o3:30muszę wstać do pracygardło nadal boli,kaszel jest nadal duszący,na wymioty mniebierze.jutro jestem sama w pracy,a ludzi będzie w h.j,ostatnią sobotę robię,bo 2soboty w miesiącu wywalczyłam wolne,za darmo robić niemam zamiaru,bo za soboty niepłacądobra wpadnę potem.pa
  15. witam was wieczorową porą,właśnie wyszłam spod prysznica,chora jestem na grypsko,kaszel mam duszący,ale tylko wieczorem,w nocy i jak jest mgła,to mam ten kaszel,w dzień rzadko.głowa mi pęka,gardło mnie tak boli,jakby mi gwożdzie w nie wbijali,z M narazie dobrze nam się układa od wczoraj,mam nadzieję że nic już niezakłuci spokoju w naszym małżeństwie,Julcia ma jutro w przedszkolu mikołaja,mój skarbuś jest tym zachwycony,kocham tak bardzo to moje małe szczęście,poprostu ją uwielbiam.mikołaja mają o10:30,bez rodziców.dobra kładę się lulu,bo rano jade o7do Julci,zaprowadzić ją do przedszkola.wpadnę jutro wieczorkiem.
  16. co tu takie puchy?gdzie wy się wszystkie podziałyście?dzisiaj po raz pierwszy od paru tygodni odbyliśmy normalną rozmowę z moim M,bez nerwów,niepotrzebnych kłótni i krzyków,może jeszcze da się uratować nasze małżeństwo,,mnie nadal męczy kaszel taki duszący,w niedzielę mikołaj,a nasza Julcia już wyglądaprzez okno wieczorkiem i wypatruje,czy czasami mikołaj nie leci saniami po niebie do niej,,wpadne rano,może któraś z was będzie.
  17. witam was kochane foremki,jakis wirus się do mnie przyplątał,gardło mnie strasznie boli.Julcia jest taka szczęśliwa że sama śpiewała piosenkę,jak skonczyła śpiewać,to powiedziała głośno:kocham cię mamusiu najbardziej na świecie,a mnie ze szczęścia aż łzy poleciały,jestem dumna z mojej ukochanej i mądrej Juleczki,uwielbiam ją,i tak bardzo kocham.dzisiaj idę na10do pracy,do18,w piątek idę na prawko.Julcia ma straszny kaszelek i katarek,dobrze że gorączki niema,ale kaszelek ma taki że wymiotuje.z M prowadzimy dalej naszą wojnę,wwydaje mi się że to jest początek końca,rozwód wisi w powietrzu,z tego kryzysu niewybrniemy,on cały czas wieczorem dostaje telefon,i wychodzi,wraca o2-3w nocy,i tak jest codziennie,kazda próba rozmowy z nim niewychodzi,bo obraza się i wychodzi.napewno kogoś ma.wpadnę wieczorem,pa
  18. DEVA-gdzie ty się podziewasz?GUNIU-co z Tobą?
  19. KAROLA-fryzurkę masz super,do twarzy ci w niej,naprawdę super w niej wyglądasz,kolorek też jest super
  20. cześć,o16:30byłysmy z Julcią na pasowaniu w przedszkolu,Julcia śpiewała piosenkę,my jesteśmy krasnoludki,a ja jestem dumna z mojej małej córeczki,jestem dumna że mam taką dzielną córeczkę,jest taka mądra,tak bardzo ją kocham,niewyobrażam sobie życia bez niej,byłam wieczorem u mojego lekarza,znowu miałam robioną cytologię,lekarz mi powiedział że biopsję będę miała robioną w poniedziałek,mam nadzieję że wyniki wyjdą oki,lekarz mi mówił że można będzie go usunąć laserowo,bez specjalnych zabiegów,boję się i żyję i muszę być silna dla Julci,mam tylko ją,na M niemoge liczyć,on by się cieszył jakby mi się coś stało,nawet wypłakać mu się na ramieniu niemogę,bo on nawet się niechce żebym się do niego przytuliła,niemam w nim żadnego wsparcia,znowu siedzę sama,bo M poszedł do kolegów,mam już dość,jedyne co mi daje radośc życia to moja ukochana Julcia.dobra narazie spadam,po m jak miłość wpadnę
  21. tak Aga powiedziałam mu o tym,to się wymigał,ale na szyi ma małą malinkę,powiedział że się uderzył,ale to jest niemożliwe,bo jak wychodził wieczorem to nic na szyi niemiał,a jak wrócił to już widniała na szyi,a więc jestem pewna że to malinka.jutro Pasowanie Julci na przedszkolaka,na16,wieczorem wam zdam relację.wpadnę potem,bo dopiero wróciłam od mamy,teściu był na obiedzie,zrobiłam pomidorówkę z ryżem i schabowe,ziemniaki i surówkę z kapusty kiszonej.po obiedzie kawka,potem teściu nas podrzucił do mojej mamy,Julcia została u mamya, ja wróciłam do domku.wpadnę potem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...