-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Renia
-
Justys piękne zdjęcia. Widać, że była świetna zabawa.
-
Ania Dziubala nie planowałam szczepić przeciw ospie, ale w przychodni zawsze przy okazji szczepień o niej wspominają i straszą powikłąniami. Chciałam spytać lekarki, której ufam i nie ma korzyści ze szczepień. Twierdzi, że nie warto szczepić przeciw ospie, bo nie raz spotkała się, że zaszczepione dzieci chorowały, a dawno nie spotakała się z poważnymi powikłaniami. Poza tym teraz zaleca się dwie dawki, bo okazało się, że jedna za mało. A tylko przechorowanie ospy chroni przed nią przez całe życie. Aniu, zaszkodzić Martynce nie zaszkodziłaś, tylko mimo szczepienia nie masz 100% gwarancji na całe życie. Dziubala Starletka najlepiej różne środki wymiennie. Mam do dyspozycji tran (ostatnio posmakował dziewczynom), BioaronC i teraz poleconą Biostyminę. Dziubala daj znać co ciekawego dowiedziałaś się na zebraniu i co z Twoim dylematem. Starletka myślę, że skoro Natalka chce chodzić do przedszkole i nie rozpacza, to do niego dorosła. Przedszkole ma często dobry wpływ na zachowanie dzieci. Bądź dobrej myśli. Tasik super, że Pa zadowolony.
-
Ania witaj. Jak się udał urlop? A w prezdszkolu na pewno będzie coraz lepiej. Byłyśmy u lekarza. Infekcja kataralna, mamy kontynuować rozpoczętą przeze mnie kurację. Dowiedziałam się czym mogę wzmacniać odporność dziewczynek i upewniłam się, że nie warto szczepić na ospę.
-
Moja za nasze przedszkolaki i spokój ich Mam
-
Starletka dużo sił i cierpliwości. W takich sytuacjach musimy skądś czerpać dadatkowe pokłady cierpliwości, by naszym spokojem uczyć spokoju dzieci. A panie sobie poradzą z Natalką, nie takie rzeczy widziały Dziubala może Adaś potrzebuje więcej czasu, by poznaći polubić nowe miejsce.
-
Witam noc spokojniejsza. Tosia wieczorem coś niespokojnie spała, ale chyba oprócz kataru dokuczały jej nieciekawe sny. W nocy chyba raz wstawałam, ale nie pamiętam do kogo i po co Idziemy do naszej pediatry, niech je osłucha, bo pojawia się kaszel. Przy okazji porozmawiam o wzmacnianiu odporności. Tasik cudnie, kochany Pa. Super z niego przedszkolak. Sił na ten tydzień.
-
Ann i niech drzemki Szymka ulegną wydłużeniu. Tasik ale piękne zdjecia. Megan super zdjęcia. Freya zdrowia dla D i wiele wiele sił i cierpliwości dla Ciebie. Justys sąsiadka A Sebastian chodzi już na zajęcia?
-
Starletka Tosia przyjęła nieobecność Marysi jakby to była codzienność. Zresztą nie zdążyła się ponudzić. Po odprowadzeniu Marysi poszłyśmy na pocztę, do sklepu, jak wróciłyśmy trochę się pobawiła, obejrzała bajkę i była zupa, potem drzemka 2,5h, po której zjadłyśmy obiad i wyszłyśmy po Marysię. Ita śliczne panny :Uśmiech: Kochana, jak są lżejsze osoby od Marysi i do tego to chłopcy, to super Megan nie spodziewałaś się, że tak szybko Piotruś nie będzie chciał wyjść z przedszkola Sekundka trzymam kciuki, by Olivka szybko zaczęła spokojnie przesypiać noce w swoim pokoju. Wczoraj zapomiałam przekazać, że i Martynka Ani1980 miała udany debiut. Początek byl trudny Martynka nie chciała wejść na salę, ale jak ja Ania odbierała o 12 to chciała zostać na leżakowanie.
-
Megan cieszę się, że jesteś zadowolona z opiekunki. Trzymam kciuki, byś i na późniejszy czas znalazła równie miłą, ciepłą i kompetentną osobę.
-
Dziubala super zdjęcia. Podoba mi się zwiewający Maciuś i drzemiący panowie Na zebraniu dowiesz się więcej i możę łatwiej będzie podjąć decyzję. Może nie będziesz musiała podjąć decyzji na zebrani i pozwolą Ci przespać się z tym. Megan jaka ta Warszawa duża, u mnie nie pada. Na razie Jutro ma być lato :Uśmiech: Drzemka z pobudką, trzeba się nastawić na powtórkę z rozrywki na wieczór i noc
-
Dziubala trudny dylemat. Mnie by zastanawiało jak to będzie rozwiązane na koneic przedszkola, gdy dzieci z rocznika 2004 pójdą do szkoły. Adaś wtedy zostanie jeszcze w przedszkolu na rok? Ale jeśli w grupie kilkoro dzieci z 2005 to może łatwiej będzie dzieciom zrozumieć, że niektótre idą już do szkoły, a niektóre dopiero za rok. Hadaka Marysia na początku na pytania o przedszkole odpowiadała "nie wiem", potem mogłam co nieco się dowiedzieć, ale nie zasypywąła mnie informacjami. Zdaję sobie sprawę, że dla niej to był ogrom wrażeń i przeżyć. Starletka super, że Natalka tak dobrze odnalazła się w przedszkolu. Megan super, że Piotruś tak dobrze radzi sobie w przedszkolu. Tasik dzięki za linka. Ciekawy artykuł. Utwierdziłam się, że wczorajsze zachowanie Marysi nie odbiegało od normy
-
Witam dobrze czytać, że nasze przedszkolaki dzielnie zniosły debiut przedszkolny. Życzę, by dziś nie było żadnych łez i oporów, a dzieci niech wracają zadowolone. U nas wieczór z pobudkami Marysi, noc z pobudkami Tosi, nie ma to jak dwójka dzieci Tak zapchanych nosów dawno nie miały. Na pocieszenie podczas jednej z pobudek Tosia stanowczo domagała się nocnika i słusznie go zapełniła GRoszko powodzenia, Tobie w pracy, Miłoszkowi w przedszkolu. Życzę, byś w pełni była zadowolona z opiekunki. Sliffka ale Przemek miala intensywny dzień :Uśmiech: Dasz radę z dwójką dzieci dzielna Mamo Ita śliczne dziewczynki. Brzoskwa pani Dorotka jak bańka Dziubala cudny dialog. Trzymam kciuki za dobre wyniki tomografii.
-
Tasik super Pa. Oby kryzys minął i jutro z ochotą pomaszerował do przedszkola. Ita a jak Twoje dziewczynki. Jak Marysia w zerówce? Marysia musiała po południu odreagować emocje, do tego stopnia, że szybko zatęskniłam za czasem, gdy była w przedszkolu Nie mówiła tylko krzyczała, biegała, ciągle zaczepiała Tosię. Tłumaczyłam to zmęczeniem, nadmiarem wrażeń i katarem. Na szczęście szybko zasnęła. Natomiast Tosia po dzisiejszej 2,5-godzinnej drzemce nie mysli jeszcze o spaniu
-
Marysię odebrałam o 15.30 i wcale nie przybiegła stęskniona jak mnie zobaczyła. Byli akurat na placu zabaw i Marysia siedziała w piaskownicy. Pani chwaliła Marysię, że taka mądra i rezolutna. Wiedziała, że jak mama powiedziała, że przyjdzie, to przyjdzie. Ładnie jadła (opócz budyniu, ale tego akurat nie lubi), ale nie spała. Ogólnie bardzo dobrze i jak pani wychowczyni poiwedziała, moje obawy były zupełnie niepotrzebne. Marysia wyraziła chęć pójścia jutro do przedszkola, ale chyba zostanie w domu, bo ma katar. Chyba rekord, jeden dzień obecnośći i katar Ale w sumie poprzedni tydzień też był przedszkolny, choć chyba i bez przedszkola katar by był. Dziubala piękny prezent od Maciusia. Czyli interpretacja wyników tomografii dopiero w piątek? Pamiętaj jutro o angielskim Tasik i jak było? Neta super, że Gagatek dobrze nastawiony na przedszkole. Sekundka oby kolejne dni w przedszkolu były udane.
-
Sliffka może nie będzie tak źle Freya zdrówka dla D, a jak sie czuje Piotruś? Megan super początek. Oby tak dalej. Natka już wiem, że Marysia dość szybko się uspokoiła. Potem siedziała trochę smutna w kąciku, bawiła się też z dziecmi w ogrodzie. Dzieci zarażają się smutkiem, ale pani dr stwierdziła, że jak na początek jest dobrze. Uff :Uśmiech:
-
Witam chyba u nas najtrudniejsze pożegnanie. Zostawiłam Marysię płaczącą na rękach pani dyrektor, która pomagała paniom przedszkolankom. Nie jest mi z tym łatwo. Zaraz miną 2 godziny odkąd Marysia jest w przedszkolu, więc może już jest spokojniejsza. Nuchna dobre wieści. Trzymam kciuki, by B szybko odzyskał siły. Ann śliczne zmiany przy suwaczkach. Natka dzielne dziewczynki. Oby tej straszej grupy były tylko plusy. Tzrymam kciuki za dobre wyniki badań. Sliffka ale kochany Brat z Przemka.
-
Serena zdrówka dla Oskara. Ann super zdjęcia :Uśmiech: Szybkiego wyjścia na prostą
-
Moja za udany debiut przedszkolny
-
Neta jak fajnie, że wróciłaś Miłego piknikowania.
-
Witam Wszystkiego najlepszego dla rocznego Bartusia Loli Sekundko ale miło z tym listem od pań z przedszkola do Olivki. Zyczę, by Olivka szybko pokochała przedszkole i byście byli z niego zadowoleni. Miłej niedzieli
-
Sliffka niemożliwy Przemek, zawsze sobie poradzi Obyś nie musiała lądować na dywaniku. Ann ale fajny roczniak :Uśmiech:
-
Witam Dziubala jak najwięcej powodów do radości i jak najmniej zapracowanego Męża Dziubala czyli nawet na swoim K wcale mniej nie pracuje :Smutny: Oby to się szybko zmieniło. Mam nadzieję, że nie tylko goście, ale i K poprawił Ci humor. Megan może we wrześniu okaże się, że trzeba trochę zminić skład grup. Mam nadzieję, że udało Ci się odespać noc. Natka Tasik będzie dobrze Serena trzymam kciuki, by Oskar ośmielił się w przedszkolu. A taki ryk u Marysi jest na porządku dziennym. Chyba to jednak taki etap rozwoju. Brzoskwa drugi Synek? Super. Gratuluję Tosi znudziło się wołać na nas "mama" "tata". Nauczyła się "mamo" "tato", ostatnio pojawiło się "mamu" "tatu", a dziś poszła dalej i woła "muma" "tuta"
-
Nuchna trzymam kciuki za poprawę u B. Tobie dużo sił życzę. Trzymaj się
-
Dziubala miło powspominać :Uśmiech: Czemu zła? Anna co u Was?
-
SliffkaSerena Zdrowiej!! Megan, Renia Oby Marysi i Piotrusiowi spodobało się przedszkole. Ja mam cały czas dylemat, czy zostawić Przemka pierwszego dnia do końca, czy odebrać po obiedzie, póki co on się bardzo cieszy, ale przy jego rozszalałych w takich sytuacjach emocjach, może lepiej będzie dawkować nowości (z tym że lepiej chyba dla Pań;) ) :36_2_27: Serena zdrówka. Tasik zdrówka dla Pa. Rozumiem stres. Trzymam kciuki za spokojny debiut przedszkolny. Ann szybko Szymek przeszedł na jedną drzemkę, oby przynajmniej ją porządnei wydłużył Super piechur i biegacz z Szymka. Będzie miał super tort z duszą