Skocz do zawartości
Forum

Syrenka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Syrenka

  1. miałam tam pracować w styczniu ale wtedy dawali 5 za h teraz 6 z umową i praca 7h dziennie, zmianowo, za pracujący weekend następny wolny... wiec powinno być oki, poza tym szefowa jest całkiem całkiem a dzis nie zadzwonili z politechniki z tego baru... i dobrze bo nie chcę tam juz iść. niech tylko przeleją mi moje 100zł na konto i po sprawie :D

  2. jesteś niesamowita :D
    ja w czerwcu ślub mam... więc niby nie powinno być za duzo widać jeszcze... ostatnio schudłam znów.. wiec nie wiem jak bede wygladać w ciązy... z 80kg zeszłam do 57 :D ale zajęło mi to 10 miesiecy, wiec ciąża i kawałek - taki wasz przelicznik :D

  3. ale mnie zagadujecie :D
    nio nic nie wyszlo... nie chcę pracować na zlecenie...
    czekam na kontakt babki z atlantica, bym pracowała od października a jak nie, to będę w barze na polibudzie w Gdańsku kelnerką od października :)

    mam pytanko... mogę z Wami zostać??
    będe z Wami wyczekiwać Waszych Maleństw i może z czasem jak jednak będe miała miec Maluszka to mi pomożecie, np odkupię od którejś wózek albo ciuszki??

    powiem Wam tylko, że Daniel się popłakał jak się dowiedział, że dzidzi nie ma :)
    ale wszystko przed nami, dzidzia głupia nie jest, wie, że takie wejście przed ślubem, gdy Mama nie ma pracy jest nie fair :D

  4. ja jestem z moim Danielem od roku...
    mieszkamy razem od tego własnie czasu... nie wiem czy jestem w ciąży czy nie bo testy wychodzą przeróżnie...
    ale wiem kilka rzeczy... ja obecnie jestem bez pracy, Daniel pracuje na czarno...
    jeśli jestem w ciąży, to wiem, że damy radę mimo, że jest cholernie ciężko i że planujemy zacząć starania legalne( :D ) dopiero w marcu, kilka miesięcy przed ślubem.

    najważniejsze, by miec cokolwiek by zapewnić dziecku stabilność, Daniel ma mieszkanie, mieszkamy z jego babcią u niego a babcia to dobry duch domu, ugotuje czasami i dla nas, wrzuci pranie do pralki, ja zaczynam nową pracę od października...

    jest też taka prawda, że jeśli będzie sie cały czas kalkulowało, żeby kasy było wystarczająco na dzidziusia, to nigdy prowdopodobnie by sie nie na nie nie zdecydowało świadomie :)

    mysle, że najpierw wazne jest byście sami się ustatkowali, pomyśleli o mieszkaniu i o pracy...
    by dziecko nie czuło potem Twoich i męża lęków...
    i życze wszystkim wpadki, takiej nieprzemyslanej do końca decyzji, bo skoro jest miłość, to pieniadze też się znajdą.... choćby na podstawowe rzeczy.
    ciuszki i wózek, łóżeczko mozna kupić tanio uzywane... a w super stanie.

    powodzenia :)

  5. to chyba częsta kolejność :)
    ja jak narazie rzucam palenie... wiem...
    powinnam to zrobić znacznie wcześniej... ale jakoś tak wyszło... :(

    nie mam pewności czy jestem w ciąży po tym drugim teście...
    ale najlepiej zachowywać się tak jak bym była - czyli o siebie dbać...

    a jeśli nawet w ciązy jednak nie będę, to jak tylko znajdę prace to zaczynamy się starać...

    bardzo dzis posmutniałam jak zobaczyłam na teście tylko 1 kreseczke ;(

×
×
  • Dodaj nową pozycję...