Skocz do zawartości
Forum

Qnia

Użytkownik
  • Postów

    770
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Qnia

  1. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    AC czekam na ten 4 miesiąc, najgorsze że ja tym razem wiem co jest przyczyną, przejadł się, TŻ dał mu wczoraj wieczorem trochę za dużo zjeść, a że syn wiecznie głodny (po mnie to ma) to zjadł aż mu się uszy trzęsły. AC polecam Ci na fb grupę karmienie piersią, tam dziewczyny znają każdy problem od podszewki i na pewno podpowiedzą jak sobie ulżyć
  2. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    U mnie koszmar jakiś. Od 4 rano prawie non stop płacz. Wycie wręcz. 2h pospał od 6 do 8. Teraz znów płacz. Znowu go brzuszek boli. A mi łep/łeb pęka (już nawet nie wiem jak to się pisze przez ten ból), a nic przeciwbolowego nie mogę znaleźć. To zdecydowanie nie jest mój dzień. Teraz od 5 minut względny brak płaczu
  3. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Kate jakbym swoją historię przeglądarki widziała tylko u mnie niemowlę. Oraz ile powinno zjadać niemowlę. Bo Bogdan jest bardzo łakomym chłopcem, je co 3-4h ale musimy go dopajać wodą bo by najchętniej 24h wisiał na butelce z mlekiem
  4. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Sylwia dodam jeszcze tylko, że następne będę testować enfamil albo właśnie hipp, bo mają dużo pozytywnych opinii, ale tak jak wspominałam maluchy różnie reagują. Dodaję Wam fajną grafikę kupek. Mi się przydaje.
  5. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Sylwia my byliśmy od początku na bebilon advance, teraz zmieniliśmy na nan opti pro. Z tego co czytałam trzeba zmieniać mleko co jakiś czas. Bo u Nas też były problemy z brzuszkiem i kupą, z tym że kupka była codziennie lub co 2 dni. U Nas może być korelacja z lekami. Kupa nie była zielona i brzydko pachnąca, ale zaczynała się robić bardziej stała i gąbczasta. Bardzo Bogdana bolał brzuszek. Po zmianie wróciły normalne kupki i Przede wszystkim bezbolesne. Każde dziecko inaczej na różne mleko zareaguje. Trzeba sprawdzać. Ważne aby nie zmienić z dnia na dzień, tylko stopniowo. Jeśli sypiesz 3 miarki, to przez pierwsze 2-3 dni dwie miarki starego, jedna nowego mleka, 3-5 dzień 1 starego, 2 nowego. W zależności jak reaguje maluch.
  6. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Bogdan też miał sporo włosów, ale niestety 3x miał wenflon w główce i za każdym razem podczas ściągania był pozbawiany kolejnych włosków więc ma łyse placki. Na części już odrastają
  7. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    U Nas też strasznie długo pępek był brzydki, dopiero "starsza" pielęgniara powiedziała że dłużej tak nie będzie i się tym zajęła 😁
  8. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    A stomia jest układu moczowego, urostomia A dokładnie wyłonienie przetok moczowodowo-skórnych.
  9. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Paula.c no właśnie ta operacja była w celu wyłonienia stomii z obu stron. Stomia jest tymczasowa mniej więcej na 2-3 lata aby odciążyć nerki. Stan układu moczowego po narodzeniu był jednak gorszy niż wskazywało usg, ale parametry się poprawiają. Woreczków nie używamy na razie(Nie chcę podrażniać klejem tak delikatnej skóry), póki nosi pieluchy to jedna idzie tradycyjnie A druga na plecki wpoprzek tak by zakryć obie stomie i żeby tam wyciekał mocz. Ta operacja była konieczna, bez tego w niedługim czasie czekały by nas pewnie dializy i przeszczep. Ja nie pisałam na ten temat bo sama bylam przerażona w szpitalu, choć wcześniej już wiedziałam że może być potrzebne wyłonienie. Dlatego też pisałam że kobieta jak musi to wszystko jest w stanie sama ogarnąć gdy nie ma wyboru (To odnosiło się np. Kąpania).
  10. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Mi w centrum zdrowia dziecka zalecono zaszczepić młodego na wszystko. Zarówno te podstawowe jak i dodatkowe szczepienia więc i na rota zaszczepimy
  11. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Smillerka dziękuję że pytasz. Młody przez najbliższe 3 lata będzie pod stałą opieką urologów i nefrologów (A podejrzewam że już do końca życia). Teraz wizytę w szpitalu kontrolną mamy 16 grudnia na oddziale neonatologicznym oraz 9 lutego już na nefrologii. To pobyty kilkudniowe o ile nic się nie przypałęta. Bardzo musimy uważać na zapalenia układu moczowego (zum) dlatego raz na jakiś czas muszę robić kontrolnie badania moczu. Młody dostaje leki. Niektóre będą z nami do zamknięcia przetok (stomii). Póki młody jest pieluchowany to większego problemu z przetokami nie ma, tyle że wydajemy 2x tyle na pampersy i tylko firmy pampers zdają egzamin. Później będziemy mu woreczki specjalne zakładać, ale na razie nie warto bo skórka delikatna to po co ją klejem podrażniać. Słuchajcie ja znalazłam patent by młody choć trochę dłużej poleżał na brzuszku. Włączyłam tv i jakiś program dla niemowlaków z kontrastującymi obrazkami. Po tych ćwiczeniach młody zasypia bez problemu, ten sposób wykorzystałam wczoraj do łapania moczu. Normalnie to by krzyczał w niebogłosy, A tak to sobie oglądał chmurki na ekranie i się do nich cieszył. Oczywiście nie jest to długie oglądanie tv około 15-20 minut. U nas nie sprawdza się cisza przy dziecku w ciągu dnia. Przy Bogdanie można A nawet trzeba mówić normalnie, wtedy jak się obudzi i slyszy rodziców to się uspokaja i idzie dalej spać. W końcu nie dałam mu espunisanu na noc. Nie było takiej potrzeby, ale w nocy budził się nam co 2h. Jelita się oczyscily to młody był głodny.
  12. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    U Nas też poszła w ruch biogaia. Dziś dodatkowo zastosowałam windi A na noc dam młodemu jeszxze espunisanu bo biedactwo z tych bąków i kupki zrobić nie może. U Nas od ilości leków (podejrzewam jednego winowajcę, ale odstawić nie mogę) zaczęły się zaparcia. Dopiero windi dał dziś radę i w końcu moje dziecię zafajdoliło 2 pieluchy. Ja syna dopiero od tygodnia kładę na brzuchu (nie mogłam wcześniej ze względu na wenflony, zawsze by któryś był naruszony), ale już ładnie głowę trzyma. AC Bogdan darł się w niebogłosy jak mu kąpiel robiłam, teraz krzyczy jak go z wanienki wyciągam. Okazało się że moje dziecię woli cieplejszą wodę niż większość.
  13. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Smillerka płakałam jak bóbr czytając, ale to sama prawda. A ja mam do Was pytanie. Czy jak wasze dzieci śpią to wydają dźwięki? Ja się zastanawiam gdzie się ukrył warchlak i osiołek i jakim cudem przyniosłam ze szpitala to zoo 😋 no i pojawia się też "Pan chrapek". Jedynie gdy Bogdan śpi spokojnie bez dźwięków to ja lecę w te pędy sprawdzać czy wszystko jest ok
  14. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Co do hormonów to miną. Tylko trzeba zaczekać. Ja w szpitalu z niemocy płakałam non stop przez 3 dni. W ogóle nie byłam w stanie się opanować. Leciały ciurkiem. W życiu nie miałam tak opuchnietych powiek jak wtedy. Nawet o ten mój płacz pokłóciłam się z jedną położną. Reszta Pań była extra. Jeśli pomaga Ci płacz to po prostu płacz, jeśli musisz przeklnąć to przeklinaj inaczej można zwariować. We mnie zagotowało się już ostatniej nocy w szpitalu i przeklinałam płacząc. Pomogło, polecam 😁
  15. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Hej 🙂 niewywołana do tablicy, ale też się zgłoszę. Od piątku jesteśmy z Bogdankiem w domu. Tatuś wziął sobie wolne w pracy i uwaga dziś zrobił wszystkie karmienia nocne 😁 przy mm jest o to łatwiej. Ja się długo zastanawiałam czy po powrocie do domu nie spróbować rozkręcić tej drogi, ale uznaliśmy że trochę za dużo byłoby z tym zachodu, tak od 0 zaczynać bo młody je już 120 a czasem i więcej. U Nas są problemy z brzuszkiem, więc jest mnóstwo tulenia w ciągu dnia. Syn zapatrzony jest w tatusia, aż we wtorek czułam się potrzebna tylko do zmiany pieluch. Co do spania, Bodzio jest baaaardzo aktywny w domu i standardem już się staje niespanie od 6 do 12 i później pod wieczór
  16. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    U mnie bez smoczków nie dałoby się wytrzymać z moim Bogdankiem. U Nas też lovi. My już ponad miesiąc to w szpitalu jesteśmy, aż się lekarka śmiała, że teoretycznie już nie powinien u nich leżeć (oddział noworodkowy) ale jest światełko w tunelu i wszystko wygląda na to że w piątek w końcu wyjdziemy. Wczoraj mój łobuz nie chciał spać od 13:30 do 20:30 non stop chciał jeść i być na rękach, miał tylko 3 drzemki 30 minutowe. Dziś zupełnie inna historia, śpi cały dzień, budzę go co 3h na karmienie, zjada "przydział" i od razu zasypia. Nie wiem czy to jakiś skok rozwojowy czy co? Dziś to może odsypiać wczorajszy dzień i poranne zmienianie wenflonu.
  17. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Mama2Ania śliczne to zdjęcie. W ogóle śliczne dzieciaczki. Ruda w szpitalu podajemy Bebilon Advance. Do tej pory nie było problemów z brzuszkiem. Zaczęły się 2 dni temu, ale to po silnym antybiotyku który dostaje. Ciepła kąpiel + termoforek dają ulgę. U Nas teraz kupek jest około 6 ale takich dużych. Tyle, że syn bardzo dużo je 😁
  18. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    KateO nie za dużo Was tam? Zazdroszczę osób do pomocy mi nawet położna nie pomaga, a na wenflony muszę uważać, jak był pępek i wenflon to była szkoła wyższa 😁 jak już stąd wyjdę to na bank zaprzęgnę do tego mego lubego 😁
  19. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Ruda na ten trądzik cuda nam zdziałał zielony linomag maść, dwa dni i miałam po sprawie. Mój kupek robi dużo 6 to minimum, kleksów małych nie liczę, ale i je dużo i często mm. Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa. Młody dostał pierwszą dawkę bardzo silnego antybiotyku ale ma się dobrze. Zjadł ponad normę, wykopał się z kocyka i śpi.
  20. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Dziewczyny gratulacje, choć ostatnio nie piszę tu za często to czytam wszystko. A dziś znów przyszłam się pożalić. My w dalszym ciągu w szpitalu. Jutro młody kończy miesiąc i nie zapowiada się byśmy szybko wyszli 😭 nie zostaje mi nic innego jak sobie popłakać. Ta bezsilność mnie dobija. Mleko straciłam ze stresu kompletnie. Nawet nie mogę dać własnemu dziecku przeciwciał 😭 Bogdan jest już prawie 2 tygodnie po zabiegu, mieliśmy wyjść w tamten czwartek, ale przyplątało się zapalenie układu moczowego. Oczywiście antybiotyki i co? I wyniki z wczorajszych badań są jeszcze gorsze niż tydzień temu 😭 mam ochotę wyć i przeklinać jednocześnie, a mogę jedynie sobie popłakać w samotności w izolatce. Ja chcę do domu...
  21. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Martynabb ważne że w ogóle karmisz choć trochę, laktacja się rozkreci, tylko spokojnie. Nie stresuj się bo będziesz mieć jak ja, od samego początku mało mleka miałam, ale ostatni potężny stres zniszczył mi laktację na amen, może z 5ml wyciągnę z obu piersi, bo małego nawet na ręce nie mam jak wziąć, a co dopiero do cycka przystawić. Byle wytrzymać do powrotu do domu i tam będę walczyć o mleko. Ostatnio usłyszałam od położnej że nie ważne jak karmię, ważne że dziecko nie jest głodne i to jest wyznacznik dobrej mamy.
  22. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Wiecie co, zawsze tak jest że tylko Wam napiszę swoje smutki i żale i zaraz wszystko się w pozytywy zmienia. Syna zarejestrowałam przez internet i tak bierzemy mu moje nazwisko, bo partner w momencie ślubu (kiedyś to nastąpi) chce przyjąć moje nazwisko. Dowiedział się że napisać musi do sądu rodzinnego z opisem sytuacji i będzie najprawdopodobniej uznany jako tatuś. Gdybym wiedziała wcześniej że będą takie z tym problemy, ale cóż syn miał się urodzić dopiero 24.10 no nie 😋 Ale teraz najważniejsze, Bogdanek ma jutro zabieg 😁 możliwe że po 10 dniach od zabiegu pójdziemy do domku. W końcu zeszło ze mnie ciśnienie. Będzie miał wylonione przetoki od razu, więc zrobią 2 zabiegi przy jednym znieczuleniu. W sytuacji pandemii cholernie ważne jest to że mogłam zostać z synem. Wiele matek nawet tu wysłano na kwarantanne A dzieci zostały na oddziale. Fakt że są tu opiekunki i położne i naprawdę wiele uwagi dzieciom poświęcają ale wiadomo mamy nikt nie zastąpi. Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy. Trzymajcie się ciepło wszystkie mamuśki. Szczęśliwych rozwiązań 😘
  23. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Zarejestrować przez internet mogę ale nie mogę wpisać ojca dziecka. To jedynie można osobiście jak jesteśmy oboje w urzędzie, bo nie wiedzieliśmy że musiałby mieć papier od sądu że uznaje dziecko. Ja bym wszystko zrobiła żeby był zdrowy, dlatego cierpliwie czekamy, choć dodatkowo dobija mnie myśl że już tydzień temu we czwartek praktycznie był już na sali operacyjnej, jednakże odwołali zabieg bo nie zostało zrobione kontrolne usg. Ja tu od zmysłów powoli odchodzę.
  24. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę, może i porody rodzinne wstrzymane, ale jak urodzicie, lub już macie swoje słonka to tylko kilka dni w szpitalu i idziecie do domu. Tymczasem ja już ponad miesiąc w szpitalach,ale teraz jest najtrudniej. Młody ma już 2 tygodnie, ojciec dziecka go jeszcze nie widziałam żywo . Wciąż czekamy na zabieg bo korona zablokowała 9 z 10 Sal operacyjnych, a dodam że każdy dzień się liczy, bo cewnika Bogdan nie ma już od prawie tygodnia i się boję że stan nerek się pogorszy. Dodatkowo na oddziale na którym lezelismy również pojawiła się korona, więc przenieśli nas na inny do izolatek. Kontaktu za bardzo z innymi nie mamy, mogę jedynie na chwilę na obiad pójść. Jedyny pozytyw to to że dziecko mam przy sobie. Ciągle płaczę, do 22.10 możemy zarejestrować syna w urzędzie stanu cywilnego tak aby wpisać ojca dziecka bo nie jesteśmy małżeństwem. Wątpię aby nas do tego czasu wypuścili. Przepraszam musiałam się wygadać
  25. Qnia

    Mamy październikowe 2020

    A i polecam Wam aplikację Baby Manager. Super sprawa jak mózg mamusi nie działa i z przemeczenia zasypia na stojąco
×
×
  • Dodaj nową pozycję...