Skocz do zawartości
Forum

Agunia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agunia

  1. stokrotka_87stysiapysiaStocia ... teraz nie ? a co pijasz najczęściej... bo mi kawka bezkofeinowa wchodzi, rzadziej herbatkateraz pije kawę inkę lub herbatkę lipton z cytrynką i 3 łyżkami cukru Stokrotko ja też piję taką hetbatkę i też z cytrynką :) A teraz w czasie przeziębienia słodzę sobie miodkiem :)
  2. racuszekWitajcie, szukając bardziej aktywnego forum od poprzedniego trafiłam na Was :) jestem w 15 tyg ciąży , a termin wyznaczony przez lekarza to 17 marca , natomiast termin wg. USG to pierwszy dzień wiosny czyli 21 marca. Ja również Cię witam Racuszku :) Termin masz podobny do mojego bo ja mam na 16 :)) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego.
  3. NiezapominajkaaInhlacje można tez z sody oczyszczonej, a jak macie inhalator w domku to z soli fizjologicznej a nawet z mucosolvanu bo to nie jest żaden steryd. Ja robiłam jak miałam zapalenie zatok, w 2 m-cu.Dziewczyny która z Was jest zatrudniona na umowę o pracę a równocześnie ma swoją działalność??? Niezapominajko dobry pomysł z tymi inhalacjami. Jeśli chodzi o pytanie to jak też nie :)
  4. gadziaTeraz ja coś załapałam - Tata zafundował nam wizytę w teatrze i siedziałam obok mocno zakatarzonej pani...a mówią że kultura wysoka nie szkodzi;)Czy domowe sposoby leczenia typu sok z cebuli z miodem, kąpiel w olejku sosnowym, inhalacje (od biedy sola) czy natarcie się maścią kamforowa są dozwolone? Znów nie udało mi się dodzwonić do mego gina - radził czosnek i miód na wzmocnienie odporności, ale przecież nie będę się kurować samymi owymi dobrami;) Czy Wy bierzecie coś z DHA, Omega-3 , 6? P.S Moje dziecko medytuje lub przynajmniej uprawia jogę:). Podczas usg w poniedziałek nie wariowało tak ochoczo, ale w pozycji jogina, siedziało ze skrzyżowanymi nogami i rękoma. Żartowałam ze chyba nasłuchało się na zajęciach z jogi i postanowienie praktykować na własną rękę:) Witaj Gadzia. Ja akurat jestem na etapie leczenia się domowymi sposobami,mialam wypisany antybiotyk ale zrezygnowalam z jego brania. Ja jem kanapki z pokrojonym drobno czosnkiem i posypaną natką pietruszki,to jest naprawdę dobre.Czosnek zabija wirusy i bakterie a natka zawiera duże ilości wit.C. Piję wapno, zrobilam syrop z cebuli i piję go kilka razy dziennie. Wieczorem gorące mleko z miodem i jest naprawdę lepiej.Calkiem mi nie przeszło ale staram się jak mogę. Może Ty też spróbuj tych metod.Pozdrawiam.
  5. KaszaaaaaaJa dziesiaj miałam starsznego nerwa . Zaczeło się od tego,że zaspałam i 2 godziny się spóżniłam do pracy co popsuło mi wszystkie dzisiejsze plany i cały dzień chodziłam taka wściekła,że ledwo nad sobą panowałam. A jak zadzwonił do mnie mąż chwaląc się,że ma imieniny to go jeszcze zbeształam,że mi d...zawraca :) Kłade się spać bo jutro mam kupe spraw do załatwienia.Mam nadzieje,że w lepszym humorze się obudze. Wam też tego życze ! Żebyście wstały jutro wyspane i uśmiechnięte papa Kaszaa a jak się czujesz,nadal chora czy już Ci lepiej ? Pozdrawiam
  6. Witam wszystkie mamusie :) Dzisiaj dzień nawet jakoś spokojnie się zaczął,pogoda jeszcze trzyma w miarę,słonko swieci i cieplo.Ale pewnie już od jutra to zapomnę jak lato wygląda. Noc w miarę dobrze przespana,tylko kaszel nadal mnie męczy....kiedy ja się wyleczę...? Widzę,że u Was dużo się dzieje,ale przynajmniej nudno nie jest :) Stysia ma ogromną radość po wizycie i nas wszystkich zaraziła swoim postem.Taki optymizm w nim ogromny,bardzo nam tego potrzeba. Życzę Wszystkim miłego,dobrego dnia :)
  7. RedberryKaszaaaaaa Dzisiaj chciała bym poruszyć temat utków Na początku miałam strasznie wrażliwe a skura była niemalże przezroczysta potem się unormowało w niedziele albo w sobote zauważyłam,że skura na sutkach stała się dużo grubsza i mało wrażliwa a wczoraj odkryłam,że sutki w środku stały się twarde .Normalnie był wyczuwalny ten kanalik w środku a teraz nie da rady wogóle ścisnąć ,tak jak by w środku był taki duuuży gruczoł . POLEWKA Heheheheh - ciekawe jak się ciało zmienia no nie? KaszaaaaaaJa dziesiaj miałam starsznego nerwa . Zaczeło się od tego,że zaspałam i 2 godziny się spóżniłam do pracy co popsuło mi wszystkie dzisiejsze plany i cały dzień chodziłam taka wściekła,że ledwo nad sobą panowałam. A jak zadzwonił do mnie mąż chwaląc się,że ma imieniny to go jeszcze zbeształam,że mi d...zawraca :) Kłade się spać bo jutro mam kupe spraw do załatwienia.Mam nadzieje,że w lepszym humorze się obudze. Wam też tego życze ! Żebyście wstały jutro wyspane i uśmiechnięte papa Wstałam niewyspana a,a le uśmiechnięta :P I zaraz muszę jechać do Opola na cały dzień :-/ Stysiapysia - jak cudownie-co za szczęście Cię spotkało! Maluszek cuuudowny! Ależ musisz być szczęśliwa! Ja zaraz jem śniadanie i mykam, jeju, w samochodzie pół dnia, potem na krzesle, ehh... jedynie co mnie pocesza to to, że mam dziś znów masaż Tak więc na dziś dziewczynki ja sie z Wami żegnam i odezwe się dopiero jutro! Paaa! Redberyy przyjemnego masażyku Ci życzę ;) Pozdrawiam
  8. stysiapysiaDzień doberek ...wiem, wiem tak wcześnie ...mąż jechał do pracy (delegacja trzydniowa) i jakoś zasnąć nie mogę ... wczoraj już sił nie miałam na neta ... ale poczkajcie co napisze :) ... koleżanka po mnie podjechała o 15:30 i zawiozła mnie do ..gina ...byłam 6ta ,a weszłam po...dwóch godzinach - już tam prawie zasypiałam na krześle hehe no ale przyszedł na mnie czas...wchodzę ...gin się w mnie wpatruje, ja na to "poznaje mnie Pan Doktor???"" niebardzo ,wieć mu się pzypomniałam ,a on stwierdził" no skoro Pani do mnie przyszła to na pewno z dobą wiadomośćią " ... hehe no więć na klozetke ... najpierw usg dowcipne hihihi , a potem brzuszne i.. normalnie dziewczyny super, poryczłam się oczywiście , bo w końcu UWIERZYŁAM!!!! i USŁYSZAŁAM SERDUSZKO MOJEGO DZIECIĄTKA!!!! ...jejku,ale fikało , machało łapką i ssało kciuk :) ...niesamowite ... wszystko w obrazie 4d ... piękna sprawa... powiedział ze wszystko jest dobrze, ma rączki, są paluszki, są stópki, są paluszki, jest serduszko,żołądek, pęcherz moczowy, nosek , aaa i najważniejsze zrobił mi przeziernośc karkową NT 2,07mm... Kochane poprostu pięknie BĘDĘ ZNÓW MAMUSIĄ Franek ma 7,04 cm i waży 73g... i jego rozmiary są akurat na 13tydzień (wiadomo +- 2 ,3 dni) ...wg tego usg termin porodu wychodzi na 28 marca...ale to pewnie może się zmieniać za każdym usg :) ... No powiem najlepsze było na końcu hihihi ... "ile się należy?"...mówi "50zł" - se zaraz pomyślałam w Poznaniu by mnie za to skasowali 200zł ,a on chce 50zł i jeszcze 5zdjęć mi dał ...nie miałam drobnych, cała stówa ...daje i...czekam na reszte, a on SZUFLADA I PO STÓWIE HIHIHI ...no ale jeszcze dostałam "prezent "od niego ...torbe dla mam w 18-22tyg.ciąży : butelka , woda mineralna, jednorazówka do golenia dla M. ( by słodsze były pocałunki :)), pieluszke, mały sudocrem, ulotki i gazety .... UWAGA !!! zdjęcia mogą być mało wyrazne , bo robiłam ze zdjęca telefonem... pierwsze jak nasza Niuinia sssie kciuka (4d) ,a drugie normalne :) Stysiu cudowna radość w Twoim poście,aż mi się łzy zakręciły.Bo niedawno ja byłam na takim badaniu i też byłam taka rozradowana.Ale słodziutki ten Twój bobasek,usg to jednak wspaniała sprawa i jaka radość dla mamusi kiedy może podejrzeć swojego skarba :))) Życzę Ci dużo zdrówka i dla Twojego maleństwa. Buziaczki :)
  9. NiezapominajkaaStokrotka może no-spe weź, nie zaszkodzi a moze Cię puści????Wstepny porządek na liście: Kaszaaaaaa – Wrocław, ur. 25.03.1981,data porodu 05.03.2010. laninia – Bydgoszcz, ur. 29.03.1984, data porodu 15.03.2010. Agunia - Podlasie, ur .23.05.1979 , data porodu 16.03.2010. Niezapominajkaa – Wrocław, ur. 7.01.1979, data porodu 20.03.2010. Redberry – Kluczbork/Nysa, ur. 28.12.1980 , data porodu 27.03.2010. STYSIAPYSIA – Gniezno,ur.10.09.1982 , data porodu 27.03.2010. stokrotka 87 – Rumia/Gdynia, ur.14.01.1987, data porodu 27.03.2010. qmpeela – Lublin, ur.12.04.1987, data porodu 30.03.2010. Lea – GB, ur. 04.07.1979 Mili 7774 – Ostróda, ur. 5.02.1989 Olusia – Pruszcz Gdański , ur. 29.09.1989 Ania s – Zakopane Asik – Kraków/Tonbridge/GB Kasia 1983 – Skierniewice owerpowerd – Warszawa paula 219 – Poznań szczęśliwa – kujawsko – pomorskie szarotka – Rotterdam izabell30 Justyna 80 kundzia83 krzyk ciszy zoska – Gdynia Hehe fajnie....ja na trzecim miejscu ;)ciekawe kto jeszcze przedemną
  10. stokrotka_87Aguniastokrotka_87a mnie ostatnio łapią jakieś skurcze..po prawej stronie jakby w oklicach jajnika ? niepokoi mnie to.. w pierwszej ciąży tak nie miałam.. gin powiedział,że to wiązadła macicy się naciągają.. ale jakoś mi to nie pasuje... chociaż może... sama nie wiem co myślicie o tym? Witaj Stokrotko. Mnie też tak ciągnie w podbrzuszu i też jakby jajniki,ale to chyba powiększająca się macica,a jak kaszle to czuję jak mnie tam boli....to pewnie te wiązadła. Pozdrawiam. ale mnie w nocy normalnie złapał "tam"skurcz i obudził ... nie mogłam się na bok przekręcić.. normalnie skurcz jak w nodze po ostrym treningu...i nie raz mnie łapie właśnie silny skurcz... trwa kilka sekund i puszcza...masakra Widocznie tak może się zdarzać,a jak w nocy się czasem gwałtownie zmieni pozycję to nagle tak zaboli. Jeśli bardzo Cię to niepokoi popytaj swojego gina,chociaż myślę że to nic poważnego. Każda ciąża inaczej przebiega, w tej może bardziej to odczuwasz. Nie martw się :)
  11. stokrotka_87a mnie ostatnio łapią jakieś skurcze..po prawej stronie jakby w oklicach jajnika ? niepokoi mnie to.. w pierwszej ciąży tak nie miałam.. gin powiedział,że to wiązadła macicy się naciągają.. ale jakoś mi to nie pasuje... chociaż może... sama nie wiem co myślicie o tym? Witaj Stokrotko. Mnie też tak ciągnie w podbrzuszu i też jakby jajniki,ale to chyba powiększająca się macica,a jak kaszle to czuję jak mnie tam boli....to pewnie te wiązadła. Pozdrawiam.
  12. NiezapominajkaastysiapysiaJa proponuje zeby każda następna dziewczyna kopiowała to do siebie a następnie wpisywała date urodzin i termin porodu ...bo tak jak bedziemy kopiować z pierwszej strony to możemy o kimś zapomnieć :)O to mi chodziło Dzień dobry wogóle:) Witam Cię Niezapominajko. Jak Ci dzionek mija?
  13. Ja do tej pory brałam kwas foliowy,a teraz chyba już pora na witaminki :) Zresztą wyniki też mialam dobre,ale jak się je robi raz na dwa miesiące,to nie wiadomo co może się zmienić. Ja teraz dostanę skierowanie na drugie do tej pory badania, morfologię i mocz :) Ach Ci lekarze....W pierwszej ciąży mialam robione co miesiąc.
  14. A mam do Was jeszcze takie pytanie. Jakie witaminy ciążowe ginekolog Wam kazał brać? Bo dla mnie to wymyślil jakiś Prenatal Elite i nie można go nigdzie kupić,a wczoraj w jednej z aptek dowiedzialam się,że zostal wycofany. W piątek na wizycie mu powiem i niech mi coś innego wypisze. Jakie zestawy witamin są dobre?
  15. qmpeelaA zeby było smieszniej jak chodziłam w ciazy z Lena to była to ciaza bardzo zagrozona. Ciagle podtrzymywana i moj lekarz powiedział ze ze wzgledu na to ze tamta ciaza była taka to teraz powinnam bardziej uwazac oszczedzac sie. A ten po pytaniu czy córka urodziła sie w terminie (przenosiłam ja w efekcie koncowym 2tyg) stwierdził ze skoro jak przenosiłam to nie ma sie czym martwic. A CO Z TYMI WSZYSTKIMI POBYTAMI W SZPITALU? Po co brałam w takim razie leki na podtrzymanie? Zaczełam od duphastonu a skonczyłam na cordafenie w miedzy czasie w szpitalu podawali fenoterol. Do 38 tygodnia ciagle leki ciagle coś. To nic nie znaczy? Nic nie nzaczy to, ze lekarz stwierdził oporną i stawiająca sie macice równiez teraz? Rozstrzelac 70% polskiej służby zdrowia. PS Stysiu ja o USG tez musze sie dopytywac sama bo oni nic nie wiedzą :| dopki Qmpeelo jestem zszokowana podejściem lekarzy....niestety tak jest bardzo często,nic nie możemy na to poradzić. Sporo się wycierpiałaś w pierwszej ciąży,to tym bardziej teraz lekarz powinien zachować szczególną ostrożnośc....Dobrze,że w końcu dostalaś te zwolnienie.Odpoczywaj teraz jak najwięcej. Pozdrawiam.
  16. RedberryHej dziewczynki! Jestem dziś pierwsza! Miałam okropną noc... :-/ Nie wiem co mi sie dzieje ostatnio, ale to chyba nerwy, nie mogę oddychać dobrze, wczoraj mi serce waliło, tak, że myślałam, że mi wyskoczy z piersi! Cały czas mam wrażenie jakbym była 'niedowentylowana'-nie wiem jak to opisać-mam ochotę brać głębokie oddechy cały czas, a nie mogę, nie udaje mi się.... przecież normalnie człowiek nie bierze tak często głębokich oddechów? Co mi jest? Głupieję.... I noc przeszła mi strasznie-cały czas sie wierciłam.Wczoraj była u mnie koleżanka i przyniosła mi znów paczkę potrzebnych rzeczy, jakieś majtki jednorazowe do szpitala, pampersy dla maleństwa, niedrapki dla dzidzi i masę innych rzeczy! A czy ja Wam się chwaliłam, ż upiekłam szarlotkę? Tak więc - tadam! Upiekłam-ale jakoś mało jej wyszło-M. się śmieje, że to ta ja całą spałaszowawszy! :P Stysia - marsz do dentysty! Tak jak Ci dziewczyny radzą! stokrotka_87 poczytałam was trochę.. strasznie dużo dziś naklikałyście...aż żałuję że mnie dziś tu nie było..no ale niestety miałam jazdy... zresztą tak jak i jutro i pojutrze i chyba cały tydzień... No właśnie Stokrota - brak tu Ciebie! :-) I innych dziewczyn też! hello?! NiezapominajkaaOto nasza lista z pierwszej strony. Dzieczyny których jeszcze tu nie ma proszę dopiszcie się. Reszta niech uzupełnia datę swoich urodzin i datę porodu. Kopiujcie i dopisujcie!!!!!!!!!ania s – Zakopane Asik – Kraków/Tonbridge/GB izabell30 Justyna 80 Kasia 1983 – Skierniewice Kaszaaaaaa – Wrocław, ur. 25.03.1981 kundzia83 krzyk ciszy laninia – Bydgoszcz Lea – GB, ur. 04.07.1979 Mili 7774 – Ostróda, ur. 5.02.1989 Niezapominajkaa – Wrocław, ur. 7.01.1979, data porodu 20.03.2010. Olusia – Pruszcz Gdański , ur. 29.09.1989 owerpowerd – Warszawa paula 219 – Poznań qmpeela – Lublin Redberry – opolszczyzna, ur. 28.12.1980 szczęśliwa – kujawsko – pomorskie stysiapysia – Gniezno stokrotka 87 – Rumia/Gdynia, ur.14.01.1987 szarotka – Rotterdam zoska – Gdynia Redberry – Kluczbork/Nysa, ur. 28.12.1980 data porodu:27.03.2010r. Redberry widzę,że dzisiaj Ty miałaś nie za dobrą noc....Musimy jakoś to przetrwac,a zbliżająca się jesien nie wpływa na nas zbyt dobrze. Staraj się nie rozmyślać o oddychaniu,bo będziesz mimowolnie łapać za dużo powietrza i nie będziesz się przez to dobrze czuła. Postaraj się jakoś zrelaksować,uspokoić,zrób cos przyjemnego dla siebie co zawsze sprawia Ci przyjemność. Co do szarlotki to pewnie wyszła pyszna :) Pozdrawiam
  17. Olusia28 ale nie potrafie sobie poradzic z tymi myslami Olusiu postaraj się mimo wszystko myśleć pozytywnie,na wizycie lekarz z pewnością rozwieje Twoje wątpliwości. Trzymaj się i główka do góry. Buziaczki
  18. Witam Was dziewczynki. Dzisiejszą noc spokojnie przespałam,na szczęscie nic mnie nie bolało. Ale musialam kontrolować pozycję do spania,bo kilka razy już mialam ochotę na plecy się położyc. W końcu trzeba będzie się przyzwyczaić. Mój mężuś pojechał w trasę więc kilka dni będę sama. Pozdrawiam i wszystkim życze miłego dzionka :)
  19. Dziewczyny życzę Wam dobrej nocki. Ja mam nadzieję ,że spokojnie dziś będę spała i nie będzie mnie nic bolało. Pozdrawiam i śpijcie dobrze. Do juterka :)
  20. stysiapysiaWpisałam Cię Aguś do listy ...:) Dziękuję Stysiu :)
  21. stysiapysiaMnie pomogało pić herbate z cytrynką i do łożka i kołdrą się nakryć po uszy... a jak Ci przyadkiem temperatura nie będzie spadać - to szybko do lekarza !!!!!! Na szczęscie gorączki nie mam,a herbatkę piję co dzień :) jeszcze mleczko z miodem i do tej pory czosnek jadłam i pilam syrop z cebuli,no i oczywiście pod kołderką leżalam :))
  22. NiezapominajkaaOto nasza lista z pierwszej strony. Dzieczyny których jeszcze tu nie ma proszę dopiszcie się. Reszta niech uzupełnia datę swoich urodzin i datę porodu. Kopiujcie i dopisujcie!!!!!!!!!ania s – Zakopane Asik – Kraków/Tonbridge/GB izabell30 Justyna 80 Kasia 1983 – Skierniewice Kaszaaaaaa – Wrocław, ur. 25.03.1981 kundzia83 krzyk ciszy laninia – Bydgoszcz Lea – GB, ur. 04.07.1979 Mili 7774 – Ostróda, ur. 5.02.1989 Niezapominajkaa – Wrocław, ur. 7.01.1979, data porodu 20.03.2010. Olusia – Pruszcz Gdański , ur. 29.09.1989 owerpowerd – Warszawa paula 219 – Poznań qmpeela – Lublin Redberry – opolszczyzna, ur. 28.12.1980 szczęśliwa – kujawsko – pomorskie stysiapysia – Gniezno stokrotka 87 – Rumia/Gdynia, ur.14.01.1987 szarotka – Rotterdam zoska – Gdynia Agunia - Podlasie, ur .23.05.1979 , data porodu 16.03.2010
  23. stysiapysiaA co Ci tam dolega??? Jestem przeziębiona,kaszel,katar...rodzinna wypisala mi antybiotyk ale go nie wzięłam,leczę się domowymi sposobami i jest trochę lepiej.
  24. stysiapysiaJa mam pecha, zawsze jak chce męża wziąść na usg to - go nie ma heh ... mojego zobacze dopiero w poniedziałek... bo w środe edzie do "drugiej pracy" ,a ja w czwartek wyeżdzam na działke do znajomych( świeże leśne powietrze) i wracam w niedziele, a on w niedziele na nocke idzie ... hyhy To Twojego męża też więcej nie ma jak jest? Niestety praca to praca...znam to dobrze :) Ale sobie fajnie wypoczniesz na działeczce,fajnie....ja muszę z chorobska się wyleczyć :(
  25. stysiapysiaa tak co u Was???? ja dziś jestem słomianą wdową , mój M jest a szkoleniu- "uczą się 3mać puszkę piwa w lewej ręce" ha ha ha Mój jutro jedzie w trasę i coś mi się wydaje,że zostawi mnie na kilka dni. A w piątek mam wizytę u gina więc będzie już w domu :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...