Agunia

stysiapysiaKaszaaaaaastysiapysia Przepraszam, ale ja jestem "największa" z tej Paczki marcówek i JA NA SIEBIE NIE NARZEKAM... owszem mam rozstępy , jeszcze po poprzedniej ciąży, ale KOCHAM SIEBIE !!! taka jaka jestem !!!!! Stysia podziwiam cię za to ! Ja nie potrafie się nie przejmować swoim wyglądem.Miałam w średniej szkole koleżanke która była delikatnie mowiąc gruba ale się nie przejmowała ani troche i pomimo,że poł szkoły z niej ryło ona wkładała takie minówy których ja bym się wstydziła zalożyć/Zawsze jej tego zazdrościłam !! Jeszcze raz chyle czoła !I obyś nigdy nie straciła tej pewności ! A swoją drogą zastanawiam się czy to tylko i wyłącznie twoja zasługa czy również męża? Dziękuje!!! Mój mąż od zawsze miał dziewczyny puszyste... chyba mu nie przeszkadza ze ja taka jestem... hmmm ... Nie zawsze taka byłam ... w szkole byłam "grubasem, parówą itp." ... nie nosiłam spoódniczek ... nosiłam z duże bluzki, spodnie męskie ... itd. Hmm od jakiegoś czasu ... w sumie od 7 lat, kiedy to na swojej drodze spotkałam faceta( mój pierwszy) , który "otworzył mi okno na świat"... pokazał jak "brać szczęście " w zwykłym uśmiechu... Zaczeło się tak ... dwa lata szkoły i codzienny dojazd godzinny do niej pociągiem... pierwszy rok dla mnie szary , smutny , nie otwarty, zagubiony ...,drugi gdy Go poznałam - szlony, uśmiechnięty słoneczny...poprosu zminił moje myśli i sposób ubioru- z szarości na jasne kolory , które dodawały mi odwagi ... i w drugim roku to już było zauważalne podczas jazdy do szkoły ... uśmiechnieta siedziałam i ... a to ktoś zagadał , a to ktoś się uśmiechnął, a to wycieczka dzieci była poprstu mną "oczarowana" ja zwykłą myszka.... Potem jeszcze bardziej się zmieniłam kiedy zaczęłam pracę z ludźmi... w gastronomii...na pocżątek staż , potem pomoc kelnera- barman- kelner.. i tu już nie mogłąm być zamknięta w sobie ...w tej pracy poporostu byłam Słońcem dla stałych gości ... Od tego czasu zmieniłam się i to bardzo...owszem nie jestem odważna ... nie chodzę w mini, ale jestem sobą , kocham siebie i mi to pasuje !!!!! Stysiu to wspaniale,uważam że to super akceptować siebie takim jakim się jest i to jest niebywała zaleta :) Gratuluję.

laniniano w końcu udało mi się zmniejszyć zdjęcie tak, żeby weszło do załącznika Zdjęcie nie do końca oddaje piękno tej tuniczki, ale mówię wam mięciutka, elegancka i ma duży zapas na brzucha. pani w sklepie tez miała taki ubrany (a nie była w ciąży) i super wyglądała. Aha no i pasuje na wysokie i na niskie dziewczyny, u mnie jest dosyć długa bo ja jestem niska, ale zależy jak ktoś sobie podciągnie. przy golfiku ma taki świecący guzik, a pod biustem taką zakładeczkę, dzięki której ładnie się układa do figury. [ATTACH]19386[/ATTACH] na zdjęciu wygląda jakby ściągacz i golfik były w innym kolorze niż reszta, ale to tylko złudzenie Laninio super tuniczka,a Ty wogóle bardzo ładnie wyglądasz :)

Witam się wieczorkiem. Izabell miło Cię widzieć,co słychać dawno nie pisałaś. Pozdrowionka.

stysiapysiaHej hej ... hmmm wysłałam brata na miasto i mogę wejść na kompa ... u mnie wsio oki..kaszelek mam okropny ...już popijam syrop z cebulki..kurcze.... oby mi nic nie było ...co najwazniejsze Hani... coś mało się rusza heh... popołudniu w końcu jadę do domciu ... mężuś już czeka, a ja mam jeszcze jazde :) ... Miłego przedpołudnia(jeszcze)życzę! Stysiu witaj :) Kuruj się kochana żeby jakieś grypsko Cię nie dopadlo. Zdrówka i miłego korzystania z kompa pod nieobecność brata

Witam się z Wami dziewczynki. Kaszaa gratuluję 26 tygodnia Naprawdę ładny wynik,kiedy to przeleciało. Co do wyglądu to musisz się zaakceptować narazie,bo wiadomo że hormony nie zawsze dodają uroku szczególnie na twarzy. Ja narazie jakoś wytrzymuję i robię make-up i jest ok Stociu u mnie nastrój już lepszy,ale humory się zdarzają i to one działają tak na mnie że czasami i poplakać mi się chce.Ale na szczęscie przechodzi zly nastroj i jest ok. A co u reszty ? Pozdrawiam i miłego słonecznego dnia życzę,u mnie świeci ładnie

qmpeelaracuszekPytanko do dziewczyn które zakupiły już rogalową poduchę do spania - pomaga ?? bo całe noce się męczę nie umiem się ułożyć do snu... zawsze spałam na brzuchu i teraz mam problem ..Ja jestem bardzo zadowolona, zawsze spałam na brzuchu, teraz moge sie wygodnie ułozyc i nie przekrecam sie na brzuch tak jak robiłam to jeszcze 2tygodnie tamu:) Poducha troszke szelesci (kuleczki) ale mi to nie przeszkadza:) Popieram zdanie Qmpeli,mam ją już od dawna :)

Wiola i MarcinWitam wszystkie marcowe mamy:) dopisuje sie do tego szczęśliwego grona:) Zapewne dowiem się tutaj wielu przydatnych informacji :) Witaj Wiolu u nas,napisz coś o sobie :)

stysiapysiaAguniastysiapysiaDobry wieczór!!!! Hej Stysiu Ty też wieczorkiem zaglądasz? Co dobrego słychać?Jakoś tak dziś wyszło ... w sumie nie jestem u siebie i nie mam swojego kompa...korzystam u brata.... Cały dzień miałam spacerkowy, a teraz cośmnie wgardle gryzie - kurcze , obym się nie rozchorowała... Hania mi się coś dziś nieodzywa... chyba będę musiała z nią porozmawiać... chyba też przez to ze tak "biegam" A co u Was Kochane? No to żebyś się nie rozchorowała,bo co prawda jest cieplo na dworze,ale to może być zdradliwa pogoda a wirusy tylko czekają....A Hania pewnie słodko śpi po spacerku :)

qmpeelastysia Agunia Witam cieplutko :) Hej Qmpelo,jak tam samopoczucie? Brzuch już nie boli?

stysiapysiaDobry wieczór!!!! Hej Stysiu Ty też wieczorkiem zaglądasz? Co dobrego słychać?

KaszaaaaaaHejka :)Kurcze Racuszku mam nadzieje,że stanie się cód i pokochasz tą kiecke jeszcze :) A może nie będzie cód potrzebny tylko stanie się tak za sprawą homonów :) Madziarka mam nadzieje,że wszystko jest o.k. A ja miałam koszmarną noc.Wykompałam się położyłam do wyra.Obudziłam się nie wiem o której i przejechałam ręką po brzuchu(koszulke miałam podciągniętą bo T.się na noc bawił z maleństwem) I poczułam,że mam mokry brzuch,taki mokry jak bym z wanny dopiero wyszła-wybudziłam się i okazało się,że ja jestem cała od głowy do pasa taka mokra ! NIE MAM ZIELONEGO POJĘCIA CO TO BYŁO ! Wypiłam przed snem herbate z imbirem ale nie raz piłam i nigdy nic takiego się nie działo :( ................... sama nie wiem co mam o tym myśleć............. jak się obudziłam to było mi gorąco ale nie wiem czemu bo w domu zimno .......... ?!?!......... Kaszaaa to miałaś dziwną przygodę,w sumie myslę że moglaś tak się wypocić w nocy.Sama bym była zszokowana taką sytuacją.

racuszeknio piękne...chyba będę musiała się przywitać na kwietniówkach , bo wg ostatniego usg termin jest 28 marzec :) Racuszku może nie będzie tak zle z tym terminem,wiadomo że z usg czasem inny wychodzi,u mnie też na jednym wyszlo z tym,że ja na koniec lutego :) Ale potem się zmieniło.Więc za bardzo się tym nie przejmuj :)

Witajcie dziewczynki. Jak Wam wieczór mija? Jakoś tak pusto na forum. Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę.

KaszaaaaaaDobra namieszałam z wagą więc już wszyscy wiedzą,że z matmą mam na bakier To teraz kolejne pytanie :) Redberry przytyłaś 9kg a twój gin pozwala ci jeszcze 10 tak ? Jak tym razem dobrze wyliczyłam to ja też chce do twojego gin chodzić Kaszaaa niestety wedlug wagi mojego gina ja też mam 9 na plusie :( Dziwne bo u mnie w domu pokazuje 2 mniej. A tak wogole to mam nadzieję,że nie przytyję 20 jak w poprzedniej ciąży,choć powiem Wam że szybko mi spadlo,pol roku po porodzie zapomnialam co to waga ciążowa i mieścilam się w mini 38 rozm. Ciekawe jak będzie tym razem....podejrzewam że nie będzie tak rózowo

qmpeelaJestem na chwilke:) Redberry Gratuluje tego ze wszystko jest w porządku no i 500g to super wynik :) A z płcią, no wiesz bywa:) Zasłoniło nózkami czy jak??;) Qmpelo dobrze,że u Ciebie też oki dzidzia tylko wypoczywaj dużo :))

Redberrykingusia1991Haha no widzisz ... wpruwaj, wpruwaj ja to w ciążowych spodniach tylko chodzę, taki ze mnie hippopotam nio tak Agunia-a jak z serduszkiem twego malenstwa? Wszystko ok? Właśnie zaniepokojona ostatnim usg pytalam,ale mówil żeby się nie martwić,bo mogło nie być do konca widać...Trochę mnie uspokoił,ale jeszcze mam robic jedno specjalistyczne usg po 30 tyg. Oby było dobrze widać i było ok.

RedberryTak, Agunia, może. I do marca będzie się ze mną bawić w kotka i myszkę Całkiem możliwe będziesz miała kinder niespodziankę

RedberryNo jestem! I nadal nie wiem co - jakiś łobuziak rośnie mi w brzuszku -kęczał na kolankach i za żadne skarby nie widać było nic... nic a nic..... ale jaja!!! No masakrejszyn! Lekarz mi mówi, że wszystko z dzidzi ok-szyjka szczelnie zamknięta-maleństwo ma długie nóżki i wazy nieco ponad 50 deko, serduszko wali jak dzwon Ale ja przytyłam -teraz waże 69,1 kg -a mój gin mówi, że do 80 kg dojdę.... bo widzi ile teraz przytylam i jestem wysoka... hehe-ale mnie pocieszył...... 80 kg ... jak ja zawsze ważyłam 60 kg!! AguniaDziewczynki ja już po wizycie. Z dzidzią ok,słuchałam tętna Mały szalał w brzuszku jak nie wiem. Dostałam skierowanie na morfologię i obrzydłą glukozę,a feeeee Ogólnie spoko,więc jestem spokojna :) Następna wizytka przed wigilią 22 grudnia A jak u reszty dziewczyn,czekam na wieści :) ja też dostałam skierowanie na krzywą cukrową -no cóż. trzeba. Aguniastokrotka_87mam wieści od Redberry ! nie zna płci.. ! maleństwo się nie pokazało O ranyyyy,ale szkoda. Będzie więc niespodzianka Może następnym razem się pokaże. Może - mam dopiero na 21 grudnia kolejny raz Redberry ważne że dzidzia zdrowa,to dla nas najlepsza wiadomość. Może Twoje malenstwo chce zrobic mamusi niespodziankę :)))

racuszekwypisałam już sobie dokumenty do złożenia w urzędzie , o nowy dowód i zameldowanie :) i jakoś tak dziwnie mi sie podpisywało :) Racuszku napewno trochę to potrwa ale się przyzwyczaisz

stokrotka_87mam wieści od Redberry ! nie zna płci.. ! maleństwo się nie pokazało O ranyyyy,ale szkoda. Będzie więc niespodzianka Może następnym razem się pokaże.

Dziewczynki ja już po wizycie. Z dzidzią ok,słuchałam tętna Mały szalał w brzuszku jak nie wiem. Dostałam skierowanie na morfologię i obrzydłą glukozę,a feeeee Ogólnie spoko,więc jestem spokojna :) Następna wizytka przed wigilią 22 grudnia A jak u reszty dziewczyn,czekam na wieści :)

RedberryNie wiemy czy w amerykańskiej wersji "Familiady" prowadzący też zaczyna program żenującym dowcipem ale odpowiedzi grających są niekiedy powalające. Oto porcja takich perełek:Prowadzący: Miesiąc ciąży w którym kobieta zaczyna wyglądać na ciężarną Uczestnik: Wrzesień Prowadzący (w czasie finału): Zwierzę na trzy litery. Pierwszy uczestnik: Żaba. Drugi uczestnik: Aligator. Prowadzący: W ptasiej klatce poza ptakiem. Uczestnik: Chomiki! Prowadzący: Wymień coś, co trzeba podgrzać przed użyciem. Uczestnik: Żona? Prowadzący: Wymień coś z czego znana jest Rosja. Uczestnik: Rosjanie. Prowadzący: Wymień część ubrania, którą jako pierwszą zdejmujesz po przyjściu z pracy. Uczestnik: Bielizna Prowadzący: Następne pytanie - o której wracasz z pracy? Prowadzący: Wymień popularny kostium na Halloween. Uczestnik: Święty Mikołaj. Prowadzący: Wymień coś zrobionego ze skóry... Uczestnik: Portmonetka! Prowadzący: Pytanie w całości brzmiało "Wymień coś zrobionego ze skóry wykorzystywanego przez kowbojów". Prowadzący: Wymień część telefonu. Uczestnik: Dolna część. Prowadzący: Wymień imię jednego z reniferów Świętego Mikołaja. Uczestnik: Adolf. Prowadzący: Co kobiety pożyczają sobie nawzajem? Uczestnik: Mężów Prowadzący: Swoich mężów? Uczestnik: Tak. (śmiech publiczności) No. nigdy nic nie wiadomo... Prowadzący: Myślisz, że taka odpowiedź znalazła się na tablicy? Uczestnik: Nie. Prowadzący: Opisz pogodę słowem, którym mógłbyś również opisać swoją żonę. Uczestnik: Mokra. Prowadzący: Wymień wymówkę jaką mogłaby użyć dziewczyna żeby nie zaprosić cię do siebie po randce. Uczestnik: Może jej mąż jest w domu? Prowadzący: Wymień dobre miejsce na drugi telefon Uczestnik: Ogródek. Prowadzący: Wymień zadanie do którego wykorzystywane są helikoptery. Uczestnik: Połowy tuńczyka. Prowadzący: Wymień coś co nastolatkowe mogą robić godzinami. Uczestnik: Masturbować się. Prowadzący: Wymień sport, który małżeństwa mogą uprawiać wspólnie. Uczestnik: Zbijak. Prowadzący: Wiesz... większość ludzi w trzeciej klasie nie jest jeszcze po ślubie. Prowadzący: Wymień coś co możesz poczuć przed zakupem. Uczestnik: Podekscytowanie! Genialne :)))))

A tak wogóle witam się dziewczynki Widzę że dzisiaj dzien wizyt, Redberry Tobie życzę żeby Twoj dzidziolek pokazal co tam ma :) A wszystkim samych dobrych wieści :) No ja też mam dziś wizytę,więc mam nadzieję,że też będzie ok. Miłego dzionka.

KaszaaaaaaMnie się dziadek wczoraj wieczorem pytał czy wiemy jaka płeć już a potem dodał " przed wojną nie było takiej technologii i jak się ktoś pytał o płeć to się mówiło- JAK SIĘ WYŚLE CH..A TO NIGDY NIE WIDOMO CO ZAŁATWI" UMARŁAM WCZORAJ NORMALNIE ! Kaszaaa przebojowego masz dziadka,uśmiałam się jak koń :) albo raczej jak kobyła

qmpeelaAguniaqmpeelaJaki zgrabniusi :) super :) Dzięki,ale mi się wydaje wielki i rozlazły To Ty chyba wielkiego i rozlazłego brzucha nie widziałaś :P super jest :) ja jakimś krytycznym okiem patrzę na siebie To mamy jutro we trzy wizytę :)))