Skocz do zawartości
Forum

Mama85

Użytkownik
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Białystok

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Mama85

2

Reputacja

  1. Mako jeżeli w usg nic niepokojącego gin nie zabaczy to odradzam ta Pappa. To badanie jest tak omylne ze nie powinno mieć racji bytu. Już lepiej zainwestować i zrobić nifty czy inne z tej grupy (ale to jest moje zdanie)
  2. Ja też zrobiłam ten błąd i zrobiłam ta Pappa, a jeszcze większy błąd zrobiłam że odebrałam wynik tydzień przed wizytą u gina. Tydzień koszmaru i przezczesywania internetu. Ogólnie drugi raz nierobilam tego badania gdyby na usg wszystko było ok. U ciebie też napewno będzie wszystko ok.
  3. I jak wyniki? Jest przyrost?
  4. Świetne wiadomości , serduszko bije, to najważniejsze teraz. Mamajulinka dużo zdrówka i cierpliwości, pobyt w szpitalu, szczególnie w czasach corony jest ciężki. Nie obwiniaj się, mógł załapać tą salmonelle np z banana, najważniejsze że leczenie jest dobre i jest poprawa.
  5. Mam nadzieję że Cię przyjmie i wszystko będzie ok. 3mam kciuki i czekam na dobre wieści później.
  6. Smutek a masz aspirator do odkurzacza? Katarek chyba się nazywa. Ja nie próbowałem u noworodka ale znajomi od noworodka stosowali i chwalili. U mojego starszaka (ale miał ok 2 lat jak się do tego przekonałam) faktycznie lepiej się sprawdził taki niż ten zwykły, podstawowy.
  7. To moje 2 szczęścia.
  8. Smutek cieszę się że badania wyszły ok. Ale miałaś nerwów i stresu po urodzeniu, współczuje. U nas karmienia co 3 h mniej więcej, ale trwają min godzinę. W nocy 2h się "bawimy". Młoda będzie refluksowa, jak jej starszy brat, zachowuje się identycznie jak pierworodny, w pionie ok a tylko położę i zaczyna się kręcenie, mlaskanie, ulewanie. Takim sposobem w nocy spie i nasłuchuje, każdy dźwięk mnie budzi i brak dźwięków też. Smoczka Anastazja nie toleruje, próbowałam już 3 różnych. Trochę ja dokarmiam bo w domu za dużo spadła na wadze, ale już wychodzimy na prostą. Ostatnio jeździłyśmy pobierać krew na bilirubinę i morfologie, koszmar jakiś 😕 z paluszka 2 probówki pielęgniarka pobrała ale kosztowało nas to 10 min wrzasku i nerwów. O laktacyje wciąż walczę, a ona potrzebuje coraz wiecej a ja czuję czasami że opadam z sił. No i ten nieszczęsny pepek, jakoś taki gruby mamy i jeszcze ostatnio przy przemywaniu się machnęła i zaczął podkrwawiac 😕 niemoge się doczekać aż odpadnie.
  9. Aż miło się czyta tyle dobrych wiadomości 🙂
  10. Tak, już w domu 🙂 czas leci teraz jak szalony. Karmienie zajmuje nam mnóstwo czasu, bo malutka zamiast ssać to śpi przy cycy. Musze trochę dokarmiac czasami bo spadła jeszcze na wadze, ale laktacja się rozkręca, więc mam nadzieję że będzie coraz lepiej i łatwiej. Ahh bo i położna powiedziała że musimy podciąć wędzidełko, ale po majówce będę szukała neurologopeda żeby się skonsultować jeszcze, narazie jestem umówiona na podcięcie na czerwiec. A jak u Ciebie Kasik??? Jak Bartuś??
  11. Anastazja chwilę po urodzeniu.
  12. Jutro mam się stawić do kliniki na 10.15
  13. Śliczny!!! Ile włosów 🙂 Często miałaś zgagę?? 🙂 mówią że jak zgaga to włosy dziecku rosną 🙂 hihi
  14. Mam nadzieję, że coś zdziałają. U mnie jeżeli do jutra nic się nie zacznie to jutro rano czekam na tel o której mam się stawić w Klinice. Przeraża mnie trochę ta "samotność" po cc, u nas do tej kliniki nie wpuszczają nikogo prócz pacjentek. Kasik jak malutki? Ciekawe czy Smutek nas odnajdzie. mako mako trzymam kciuki za Twoja kruszynkę, dużo siły. Mam nadzieję, że jednak ten torbiel się wchlonie.
  15. Marzena bardzo mi przykro 😞 współczuje Ci bardzo. KasiaF czu Tobie też nie działa ten drugi wątek??? Jak się czujecie? Jak Bartuś?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...