Skocz do zawartości
Forum

beata694

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez beata694

  1. Dziewczynki ja na szybko - nawet nie doczytałam zaległości:( ja w biegu przed wyjazdowym - pranie nie schnie przez ta piep... pogodę. Walizka będzie cięższa przez tą willgoć;) cieszę się że juyż wyjeżdzam bo ta poogoda mnie dobija... choroba niestety nadal mnie trzyma i nie chce odpuścić - doszedł mi koszmarny suchy kaszel. Iza na szczęście ok. Jak mi się uda to wpadnę do was jeszcze jakoś to się pożegnam. Jak ja bez was wytrzymam kochane tyle czasu??;(
  2. Rena mam nadzieję ,że będziesz już miała neta w domu... Justynka dobrze że Olusiowi nic się nie stało... Gosia brawa dla grzecznego Kubusia...:) Magda ja też nie lubie pisać listów motywacyjnych i tym podobnych.. Martwię się o Andzię i jej dzieciaczki:( długo się nie odzywa wiec to nie jest dobry znak ....
  3. Mnie rozłożyło na maksa:( Iza na szczęście już prawie zdrowa... Łeb mnie nawala, gardło, ucho i okropniasty katar... wrrrrr a jeszcze tyle spraw do załatwienia... Za oknem znów deszcz! jakiś koszmar....
  4. Veronica a jakie autko kupiliście? Fajnie że już gotowi jesteście do wesela...:) MAm nadzieję, że u Andzi dziewczyny przynajmniej zdrowe i że się nie zarażą od Stasia...
  5. Jestem jestem dziewczynki... cały dzień miałam koszmarnie dziwny - z niczym nie mogłam wyrobić ,... Iza lepiej się czuje za to ja się rozkładam - boli mnie gardło i mam katar... Wieczorem poleciałam do sklepu na szybkie zakupy i wróciłam przed 10 , potem szybkie usypianie dzieci i dopiero do was usiadłam... MAm nadzieję, że u reszty dziewczyn wszystko gra tylko korzystały z pogody albo coś w tym stylu... ANielinka gratulacje za ząbka:) Magda Michał jest naprawdę bardzo ładnym chłopcem - a te oczy...;)
  6. Olek, Marcelek najlepsze życzenia od Izy i cioci Beatki
  7. Andzia Staś zrobił śliczną laurkę dla taty:) uciekam i ja spać póki młoda śpi...
  8. Witajcie, u nas noc idzien do bani... mała jest chora, ma gorączkę, katar i pokasłuje:( cała noc nie spałam bo co chwila się budziła z płaczem:( padnięta jestem na maksa... Magda trzymam kciuki żeby was ospa ominęła... Veronica na krawcową nie mam słów... Cafe gratuluję świetnie zdanego egzaminu... Przepraszam ale więćej nie pamiętam ... spadam i mam nadzieję, że może dzisiaj trochę pośpię ...
  9. Moja wiec za brak urazow, guzow i zdrowie naszych dzieciaczkow
  10. Kasiu mój Janek wbil sobie w wieku 2 lat gorna jedynke. Ile krwi i stresu bylo .... jak sobie przypomne to ciary przechodza...
  11. Dobranoc Rena i dziękuję za pocieszenie:) Ciesze się , że Was mam:)
  12. Ja po Jasiu mam uraz do kaloryferów - uderzył główką centralnie i wyskoczyła ogromna śliwa natychmiast i wyglądało to tak jak by miał dziure w czaszce. Okropne to było - natychmiast lekarz. Powiedzieli że ok ale do tej pory ma takie małe wgłebienie na czole:(
  13. rena_674ja sie patrzylam kiedys na mlodego jak stoi i pac na tylek i na glowe, niestety takie przypadki sie zdarzaja, na pewno Jasiu tez mial nie jednego guza No właśnie dlatego powinnam być mądrzejsza o te doświadczenia i szybciej wszystko pozabezpieczać. A ja jak ta głupia - wszystko chyba pozapominałam
  14. kasioleqqBeata na pewno gdyby bylo coś nie tak to mala by dala jakieś znaki ktore by Cię zaniepokoily...ja Wam powiem co mi się jakiś czas temu przydarzylo, kąpałam Kacpra, (a kąpie go w łazience, w wnience na podlodze) stalam może 5cm od niego i pochylałam się nad miseczką bo akurat namaczaląm w vanishu jego bluzę, a ten chcial wstac w wannie i nagle się posliznął i wyleciał z tej wnienki na kafelki, tak zaczęląm krzyczec, że maly chyba bardziej się przestraszył niż go bolało, podnioslam go szybko patrzę a mu z noska krewka leciutko leci...myslałąm ,że chyba się zaplaczę...nic mu się nie stalo krew przestała lecieć i normalnie się zachowywał i bawił się i jadł, a ja calą noc nie spałąm ciągle sprawdzałąm czy oddycha, czy przypadkiem nie ma gorączi, czy mu krew z nosa nie leci, mówie Wam masakra...chwila nieuwagi/...do dziś jak sobie pomyśle co moglo mu się stać to dreszcze mi po plecach przechodża;( Oj to faktycznie już sobie wyobrażam jak ty się czułaś Kasiu
  15. Ja to zła jestem na siebie bo miałam zabezpieczyć tą szafkę i zajęłam się czymś innym i zapomniałam a za parę minut mała nabiła sobie guza:(
  16. kasioleqqa co do pszedszkola, to też każdy kto ma tam dzieci twierdzi, że tam jest jedno wielkie choróbsko, jak tylko dziecko idzie do pszedszkola to od razu zaczyna chorowac... to prawda niestety - a poza tym bardzo często rodzice przyprowadzają do przedszkola chore dzieci bo do pracy trzeba pójść a dziecka nie ma z kim zostawić. I w kółko choróbska krążą
  17. martwię się tymi guzami mojej córci:( ale chyba gdyby coś było nie tak to by wymiotowała albo coś???
  18. rena_674beata694No cóż to i ja was nie zanudzam i chyba sobie pójdę ....wcale nie zanudzasz, pisz moze mi cos jeszcze przyjdzie do glowy, jak pojde spac to dam znac
  19. No cóż to i ja was nie zanudzam i chyba sobie pójdę ....
  20. Co do jogurtów to czytałam w jakiejś gazecie dziecięcej że można dawać normalne jogurty naturalne z dodatkiem świerzych owoców od 8 miesiąca. Ja dawałam Izie naturalny jogurt i nic jej nie było...
  21. Magda tak jak mówią dziewczyny - przyjdzie czas i na Michałka - jeszcze zatęsknisz do dni kiedy spokojnie sobie leżał i nie zaglądał we wszystkie kąty;)
  22. Andziu nie chciałam cię dołować .... przepraszam... ale tak to jest z przedszkolem...
  23. U mnie jak tak dalej pójdzie to w końcu nie pojadę ...:( Iza jakaś dziwna jest , jakby ją coś rozkładało ... i na dodatek znów zaliczyła dzisiaj guza - tym razem na czole:(:( odwróciłam się na chwilę a ta już przy szafce i jeb w czoło. Normalnie masakra jakaś:( coś z nosa cieknie i niespokojna jest - ale było tak jeszcze przed tym guzem więc mam nadzieję , że w głowę nic jej się nie stało ... albo idzie kolejny ząb albo coś ją bierze. Przez tą pieprzoną pogode wszyscy jacyś nie wyraźni ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...