-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez annulkaa
-
Monica jejku!!!! trzymamy kciuki za szczesliwe rozwiazanie i myslimy tu o Tobie! Magduska, mam nadzieje ze wszstko bedzie dobrze, trzymaj sie! Margaretka, ja tez mam takie kłucia doslownie jakby ktos szpilką kłuł, ale myslalam ze to normalne:):) jutro mam wizyte, zobaczymy czy wszystko ok. Lamponinka, fajnie ze spotkanie z polozna sie udalo, juz wszystko wiesz i masz wiele rzeczy pozalatwianych:) Millka, sliczny pokoik:) pozdrawiam Was dziewczyny i lece do nowego mieszkanka, bo juz meble ustawiaja i musze zobaczyc:)a potem jedziemy jeszcze klamki kupic i moze do reala wpadniemy poszukam jakis bodziakow:)
-
Millka witaj:) nie sciel lozek tylko lez grzecznie:) ale widze ze ciaza juz ponad 35 tydzien wiec mysle ze mozesz byc spokojna, dzieciaczek juz prawie donoszony:) Margaretka, widac jestes 'stworzona do rodzenia':) na pewno drugi porod nie bedzie dlugi, nie musisz sie martwic:) Kejranko, zdrowka dla coreczki, mam nadzieje ze sie nie rozlozy powiem Wam ze moja kolezanka rodzila 23 grudnia i rodzila 10h, mowi ze naprawde uwaza porod za udany(1 dziecko). ona nie mogla miec ZZO bo miala za malo czegos tam we krwi(jak sie ma ponizej jakiejs liczby to nie mozna miec ZZO), ale dali jej juz po paru godzinach jakis srodek przeciwbolowy narkotyczny. troche wydluzyl akcje, ale mowila ze samo urodzenie dziecka trwalo 3 parcia, doslownie 5 minut. naprawde mowila ze nie ma sie czego bac:):)
-
to powodzenia Italy:)
-
Hej:) j.anna, bardzo jest milo czytac ze jestes taka szcesliwa:) ja ciagle sie zastanawiam jak sobie poradze, bo nic nie wiem o opiece nad dzieciatkiem mimo ze czytam rozne ksiazki... a od Ciebie bije taki spokoj:) i dobrze ze masz taka pomoc:) wszystkiego dobrego Lamponinko, wspolczuje ze nie mozesz spac, wiem ze to strasznie meczace;( sporoj sie polozyc w ciagu dnia, trzeba sily regenerowac:) ja rzeczywsice zrobie badania moczu bo tak czy inaczej juz czas najwyzszy, ale generalnie to rzeczywiscuie ostatnio duuzo wiecej pilam bo chora bylam. milego dnia Dziewczyny!!
-
dzieki, no troche z tym sikaniem mozna dostac swira:):) i za kazdym razem powtarzam ze juz wiecej nie wstane i ze zsikam sie do lozka hehe:):)
-
hehe dziewczyny widze ze humor sie Was jak zwykle trzyma:) Monica, dzieki za sugestie, pewnie latwiej by Ci bylo majac kontekst, bo tak wyrwane to nie za bardzo zrozumiale:) mimo wszystko jakos sie kupy nie trzyma i mam zagwostke:) ale cos jeszcze sprobuje poglowkowac...:) Lamponinka, nie smuc sie.. nie wiem czy u Ceibie tez tak jest, ale mnie w ciazy wszystko duzo bardziej dotyka,czasami to naprawde bez powodu moge sie poryczec... wczoraj o polnocy kladlam sie spac, i z reka na sercu 10 razy w ciagu 20 minut wstawalam na siku. po prostu jeden za dsrugim, dacie wiare? co sie polozylam to od razu maly tak sie przekrecal ze ja juz musialam wstawac hehehe:) Jeszcze dodatkowo caly nos zapchany oddychac nie moglam spac nie moglam. Przy dziesiatym wstawaniu to juz sie autentycznie poryczalam i stwierdzilam ze mam tego juz wszystkiego serdecznie dosyc..;):) psiknelkam sobie do nosa Acatar i mialam wyrzuty sumienia ze dziecku zaszkodze i ze sobie sluzowke nosa zniszcze i wogole i w ogole dlaczego nie moge lekow brac,.. bo w ciazy jestem i sie wyleczyc nie moge:):).ale przespalam cala noc:) glowa do gory!! Marmi, super pokoik:)
-
hehe dziewczyny widze ze humor sie Was jak zwykle trzyma:) Monica, dzieki za sugestie, pewnie latwiej by Ci bylo majac kontekst, bo tak wyrwane to nie za bardzo zrozumiale:) mimo wszystko jakos sie kupy nie trzyma i mam zagwostke:) ale cos jeszcze sprobuje poglowkowac...:) Lamponinka, nie smuc sie.. nie wiem czy u Ceibie tez tak jest, ale mnie w ciazy wszystko duzo bardziej dotyka,czasami to naprawde bez powodu moge sie poryczec... wczoraj o polnocy kladlam sie spac, i z reka na sercu 10 razy w ciagu 20 minut wstawalam na siku. po prostu jeden za dsrugim, dacie wiare? co sie polozylam to od razu maly tak sie przekrecal ze ja juz musialam wstawac hehehe:) Jeszcze dodatkowo caly nos zapchany oddychac nie moglam spac nie moglam. Przy dziesiatym wstawaniu to juz sie autentycznie poryczalam i stwierdzilam ze mam tego juz wszystkiego serdecznie dosyc..;):) psiknelkam sobie do nosa Acatar i mialam wyrzuty sumienia ze dziecku zaszkodze i ze sobie sluzowke nosa zniszcze i wogole i w ogole dlaczego nie moge lekow brac,.. bo w ciazy jestem i sie wyleczyc nie moge:):).ale przespalam cala noc:) glowa do gory!! Marmi, super pokoik:)
-
suchutka, gratulacje ze juz spakowana. jestem pod wrazeniem!:) kingusia, gratulacje 33 tyg:) Marmi, fajnie ze juz tak przygotowujecie mieszkanko pod maluszka... ja juz nie moge sie doczekac, lozeczko stoi i czeka zeby je zlozyc, no ale njapierw trzeba sie wprowadzic:) a tak przy okazji, jak ktos sie dobrze zna na angielskim, macie moze pomysl jak przetlumaczyc zdanie: "We are in a spin over WAGs and chavs" jakby ktos mial pomysl to czekam na sugestie:) i zaraz lece na uczelnie
-
ojejku to zdrowka zycze... mnie tez jakies chorobsko dopadlo;( buziaki
-
oooo to ja sie dolaczam do zyczen:):) nie wiedzialam :) zycze Ci Lamponinko, po prostu szczescia w czystej postaci. zero zmarwien, a jak najwiecej radosci:) no o porodzie to juz nie wspomne zeby byl latwy lekki i przyjemny:):) buziaki Witaj agnieszko, co u Ciebie??:)
-
hej Ulka31, u mnie w porząsiu, tlumacze sobie jakis tekst o Primarku na uczelnie:) a u Ciebie jak? jejku patrze na ten Twoj suwaczek i to juz prawie 37 tygodni...zaloze sie ze bedziesz pierwsza:):) ja wczoraj odebralam wreszcie lozeczko, kupilismy materacyk i przewijak i pieluchy dla mnie ;)i majtki i inne duperelki, i lapki niedrapki dla Malego, i wanienke i pare innych rzeczy jeszce :) mam nadzieje ze przyszly weekend spedze juz we wlasnym mieszkaniu!!!:)remontu koniec powoli zaczyna byc widac...:):)juz nie moge sie doczekac:) dla siebie tez lozko juz przywiezlismy, hurra!::)) tylko trzeba je skrecic:):)
-
Witam w tą sniezna sobote:) ale zasypalo, chcialabym troche podreptac w tym sniegu.. ale przeziebiona caly czas jestem ze ledwo oddycham;( a dzis musze jechac na uczelnie:( j.anna, ja tez sie bardzo wzruszylam jak przeczytalam Twoja historie... ciesze sie ze Malenstwo juz zdrowe, wszystkiego dobrego!! Angelaa89, dzieki u mnie wszystko dobrze poza tym chorobskiem:) ja tez sie zareczylam w lutym, 20stego, w 2008 roku...:)kurcze, milo powspominac.. dla mnie to chyba byl piekniejszy moment niz sam slub;) zartuje, ale na pewno rownie piekny:) wolalabym nie urodzic ani 14stego ani 20stego, a termin mam na 17stego:) Italy, powodzenia przy wymianie wozka, mam nadzieje ze nie beda Ci robic problemow.. czytalam Was wczoraj dziwczyny i tak sie smialam, faktycznie wesolo tu;) a ja w torbie jescze nic nie mam, dopiero zakupilam wiekszosc(mam nadizjee) rzeczy, trzeba wszystko najpiejrw poprac poprasowac, no i... znalezc jakas torbe:) zoska, gratuluje kolejnego tyg:) milego dnia dziewczyny, trzymajcie sie cieplutko i nie chorujcie:)
-
j.anna ale sliczny synus.... dobranoc wszystkim Mamom
-
Marmi cudenko robisz:)
-
margaretka ciesze sie ze udana wizyta:) 2055g to chyba nieduzo jak na 32-33 tydzien.. dobrze ze wszystko ok i glowka tam gdzie trzeba:)
-
oj przepraszam, kejranka przekrecilam nicka. a mąż mam nadzieje ze lepiej sie czuje?
-
hehe kejrenka ja tez nie wiem gdzie on sie miesci:):) zycze milych nalesniczkow:)dobrze ze mezus Ci kupi co trzeba, niech dbaja o nas a co:) suchutka, staraj sie nie denerwowac(wiem ze latwo piwiedziec), oby wszystko bylo dobrze marmi, ja tez mam lenia, do niczego nie moge sie zebrac a tyle pracy...wlasnie spalam:)
-
hehe:) no maly:) jakos tak sie brzdac uklada rano ze go wcale nie widac:) dopiero wieczorem robi fikolki i sie wypina:) zoska, a mowili Ci na szkole rodzenia jakie materacyki najlepsze?
-
Suchutka, ja tez wspolczuje... mam nadzieje ze wszsytko w porzadku..trzymaj sie z okazji skonczonego 34 tygodnia zalaczam moje malenstwo w brzuchu:):) nie zwracajcie uwage na twarz bo po nieprzespanej nocce wygladam tragicznie hehe:)
-
a ja wczoraj wcinalam nalesniki z dzemem truskawkowym mojej mamy:):)pycha:) j.anna, witamy!! zyczysz nam zebysmy sie wyspaly. my o tym doskonale wiemy tylko wcale spac nie mozemy:)jak bedziesz miala czas to wkej fote swojego syneczka! zoska dzieki za przydatne informacje, wszystko sobie przekopiowalam do worda, u nas na szkole rodzenia nie mowili o tym krzyk ciszy, dzieki za doswiadczenie ze szcepieniami, ja zupelnie jestem zielona w tym temacie ale przekonalas mnie ze na rotawirusy warto:) ewik, uwazaj na siebie! zycze zeby te bole nie wracaly az do porodu kurcze dziewczyny tak mowicie o tym bolu porodowym ze to taki megamasakryczny bol.. ja na poczatku ciazy wlasnie takie mialam wyobrazenie, i jescze ze to bedzie przez tygodnie po porodzie bolec.. ale z biegiem czasu zaczelam sobie w glowie lagodzic ze to wcale nie takie straszne, i teraz to w ogole mi sie wydaje ze pikus:)) oj, jak sobie pomysle, w jakim jestem bledzie, to... ale ja czesto sie martwie na zapas, i tym razem postanowilam tego nie robic. wyobrazam sobie tylko coraz czesciej mojego syneczka, jak bede go tulic tulic i jescze raz tulic... i wiadomo ze bedzie plakal, i te nieprzespane noce, ale... nie ma co na razie sie tym zamartwiac:) co do pieluch z wycieciem na pepek, ja kupilam na razie 1 paczke (42) tych Bella happy, zobaczymy czy sie beda sprawdzac. w ogole dzis odbieramy lozeczko i kilkanascie rzeczy dla Piotrusia ktore zamowilam:) a teraz w Realu super przeceny i wczoraj kupilam 2 pary bodziakow w sumie za 2zl... wszystko bawelna. dzis tez jade, bo jakies nowe maja byc promocje:) moj mąz jechal o 4 rano po ten Apap dobrze ze mamy caodobowa apteke w poblizu.. ale przeszlo jak reka odjal:) nie sadze zeby to byla dziura bo bylam 3 mce temu u dentystki i wszystko zrobilam co bylo do zrobienia z zebami:)mam nadzieje ze nic nowego sie nie wyklulo:)
-
super Monica ze po wizycie ok, fajnie ze dzieciaczek bezpieczny:) buziaki
-
hej Dziewczeta:) dzis ja dolaczam do grono zle sypiajacych.. pomijajac fakt ze boli mnie gardlo i mam mocny katar wiec ciezko sie oddycha(a to szczegolnie upierdliwe w nocy jak sie chce spac:), zaczal mnie tak bolec zab ze sie obudzilam o 3(oczywiscie wczesniej przysnilo mi sie ze wlasnie urodzilam;), i tak oto jest 4.30 a ja siedze i zasnac nie moge.;( maz pojechal po Apap bo oczywisce w domu zabraklo;( pozdrawiam wszystkie Mamy, spijcie dlugo i spokojnie;) do uslyszenia pozniej
-
Kejranka zdrowka zycze...odpoczywaj i pij duuuzo:) mnie tez caly czas gardlo trzyma i katar, dostalam bioparox, mam nadzieje ze nie przejdzie w kaszel.. mag, no wreszcie wiadomo!!no to mamy tu niezla druzyne pilkarska, synków tyle bedzie w lutym ze hoho:) niech maluszek bedzie bezpieczny w brzuchu i tylko bawi sie pepowina i zaraz ja odwinie:) przykro mi z powodu pogrzebu, trzymaj sie :( zosia samosia, odpoczywaj jak najwiecej, trzymam kciuki zeby jescze przyjnajmniej te 3 tygodnie malenstwo sie nie spieszylo. margaretka uwazaj na siebie kochana!!wez moze nospe, te skurcze i biegunka, rzeczywiscie troche jak na porod.. trzymaj sie odpoczywaj duzo i niech malenstwo jeszce posiedzi miesiac przynajmniej! kingusia, dzieki za dodanie Piotrusia na liste:) Angelaa89, ojej to niedobrze ze tyle wymiotowalas.. moze to tez jakies zwiastuny.. a moze sie czyms przytrulas? ja czasami rano wymiotuje w 3 trymestrze ale doslownie odrobine, tylko zolcia zoladkowa bo nie ma czym. zoska, super ze maly sie juz przygotowal i lezy jak nalezy:) lamponinka, a Ty jak sie czujesz?
-
Kejranka, zycze dzo zdrowia siostrze, dobrze ze pogotowie wezwali bo z taka goraczka nie ma zartow!!! faktycznie te wirusy chyba mutuja i wsystkich atakuja jak leci..
-
hej Dziewczyny:) Zoska, trzymam kciuki zeby sie malenstwo juz na wizycie pokazalo glowka w dol!:) Mag, rowniez milej wizyty i rozwiazania zagadki:) Kejranka, uwazaj na siebie.. bierz witaminki, najedz sie czosnku.. u mnie to samo, maz zachorowal dwa dni temu zaczelo sie niewinnie od bolu gardla, a skonczyl z powazna infekcja drog oddechowych i przyjmuje antybiotyk. A mnie wczoraj zaczelo bolec gardlo.. no i dzis juz troszke gorzej;( pojde dzis do lekarza, moze cos wymysli, choc oni sie boja okolwiek ciezarnym przepisywac. trzymaj sie cieplutko!