Skocz do zawartości
Forum

fasolka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez fasolka

  1. Ilka ekstra że dajesz rady karmić tylko piersią po powrocie do pracy. Ja też mam taki plan ale zobaczymy co będzie bo mleka jakby trochę mniej. Na razie mm nie daje i boje sie że później nie będzie chciał go jeść. Mam koleżankę, która karmi piersią swoja 16 miesięczna córeczkę, próbuje dawać jej mm bo chce odstawić od piersi, a ta w ogóle nie przyjmuje mleka innego niż z cycki. Nawet kaszy na modyfikowanym bardzo mało udaje się jej dać. Bursztynka, wiesz ja chyba też spróbuję kupić ze sklepu mięsko. Bo ta reakcja Adriana na słoiczkowego indyka martwi mnie trochę.
  2. Elizka tylko pogratulować, że twój maluszek tak ładnie zjada.
  3. Bursztynka pewnie że indyk ugotowany byłby lepszy niż ten ze słoiczka. Ale nie mam ze wsi, w przeciwieństwie do warzyw. W sklepie to różnie bywa z tym mięsem. A wy dziewczyny to gotujecie to mięsko ze sklepu czy może macie swojskie??
  4. Próbowałam, próbowałam. Dla mnie to tektura, która leżała obok indyka. Kupiłam słoiczek gerbera samego indyka i mieszam z ugotowanymi i zmiksowanymi warzywami. Boje się trochę ze sklepu kupować. Swoją drogą jak podawałam owoce to tak się krzywił jakby jadł cytrynę. A jak ogórka wysysał to nawet się nie skrzywił. Ciekawe. Sopfie dużo zdrówka dla Misia. A jak ta nerka bardzo cie niepokoi to skonsultuj się z nefrologiem. Będziesz spokojniejsza.
  5. Heloł dziewczyny Nadusia i Jaś dużżżżo buziaków na półroczku Jagdeb Podoba mi się. Tylko nie mam konta walutowego i zastanawiam się jak ewentualnie zapłacić w euro. Gosia dużo zdrówka dla chłopaków! AniuS daj znać po wizycie co i jak. Trzymam kciuki!!!! Magnuna dzięki wielkie za słowa otuchy. Chyba macie racje z tym spokojem. Dziś jeszcze raz spróbowałam z warzywami. Posadziłam go przy naszym stole przyssałam talerzyk z warzywkami do blatu (marchew, ziemniak, kalafior, OGÓREK KISZONY) i obok postawiłam miseczkę z papką warzywno-mięsną. Pomyślałam sobie że nic na siłę, nie zje to trudno. My z M tez jedliśmy obiad. No i okazał zainteresowanie talerzem. Oczywiście i tak większość lądowała na ziemi ale kalafiora posmotkał, ziemniaka też, marchewkę obgryzł dziąsłami ale wypluł. No ale OGÓREK to był hit. Tak się przyssał, że została sama skórka. W ogóle się nie skrzywił (czego się z M spodziewaliśmy). W międzyczasie próbowałam dać mu łyżeczką papkę z miseczki. Za pierwszym razem otworzył buzię i jak zorientował się że to ten indyk to dostał odruchu wymiotnego. Naprawdę myślałam że zwymiotuje. Więcej już buzi nie tworzył. A ja tym razem nie wciskałam mu więcej. Spróbujemy później tego indyka. Jutro też warzywka.
  6. Dzięki Kaskam. Obejrzałam. CUDNIE CUDNIE!!!
  7. Tak sobie mylę, że to może być mój problem to niejedzenie Adriana. Może ja za bardzo chcę żeby on tak wszystko zjadał co mu dam?? Może potrzebuje dużo więcej czasu niż wasze dzieci aby przekonać się do jedzenia? Oczywiście stałych pokarmów.
  8. Magnuna to też przerabialiśmy. Zresztą między innymi dzięki tobie bo tak z dziewczynami zachwalałyście jak maluszki same biorą warzywka i jedzą. Mój traktuje je jako jeszcze jedną rzecz którą należny łapkami pomiętosić i wyrzucić na ziemię. A jak weźmie coś do buzi to tylko tak kontrolnie. Potem wypluwa i już nie wkłada do buzi. Jedyne za czym się trzęsie to chrupki kukurydziane. Ale i one po jakimś czasie lądują na ziemi. Już nie wiem jak przekonać moje dziecko do jedzenia Te dwa zdjęcia zrobione zostały wczoraj. Nie mogłam się oprzeć i muszę wam pokazać.
  9. Dziś w menu było mięso indycze z marchewką i ziemniaczkiem. Klient nie był zadowolony z kuchni. Rano nauczył się pluć śliną i wykorzystał nowo nabytą umiejętność do zademonstrowania nam co sądzi o obiedzie. Ja chyba na parę dni dam sobie spokój z pokarmem stałym. Jest strasznie, przestał już w ogóle otwierać buzie. Nic nie idzie mu wcisnąć do buzi bo na wszelki wypadek robi jeszcze barierę z języka. Może przerwa dobrze mu zrobi???
  10. Adrian do tej pory tylko raz przekręcił się na brzuszek podczas snu. A że to stało się jak leżał w poprzek łóżeczka to chyba nie dał rady sam się obrócić i zaczął głośno płakać dając znać że należy zająć się nim jak najszybciej. Moja Myszka siedzi już tak jakby nigdy w życiu nic innego nie robił. Teraz próbuje wstawać bo samo siedzenie już mu nie wystarczy. Jest tyle fajnych rzeczy do obejrzenia, pociągania i zrzucania a rodzice nie chcą go do nich zanieść. Dzisiaj próbował wstać w wanience podczas kąpieli. Z pełzaniem to trochę gorzej, na razie wychodzi mu trochę do tyłu. Ale ja się obawiam że Adrian daruje sobie raczkowanie i będzie próbował chodzić. Mówicie że ogórki kiszone??? Moja mam dwa dni temu powiedziała, żebym zaczęła podawać małemu ogórka kiszonego. Trochę jej się dostało (jak to między matka a córką), że na ogórka to jeszcze za wcześnie że dopiero mięso ,że może dostać czegoś tam i tak dalej... Chyba muszę do niej zadzwonić. Tylko jak przekonać mojego M. żeby jednak podać małemu ogórka??? On jest taki..... jak to określić.....nadopiekuńczy??? I chyba postuka się po głowie jak powiem mu o tym ogórku.
  11. hejka wieczorową porą Elizka jak mój nie chce jeść to daje mu chociaż herbatkę albo samą wodę do picia. I to pije. Ja naprawdę mam nadzieję, że jak te zęby mu w końcu wyjdą to odzyska apetyt. Córcia wspaniała!!! I jak ładnie uśmiecha się!! Bigbit Maja słodziutka, a jakie piękne oczka ;)) Kaskam hmmm ja też chce zobaczyć a pokazuje że strony nie znaleziono????? Chantrel jeśli lubisz kamerę i wyzwania i masz mocne nerwy, żeby nie przejmować się złośliwymi komentarzami (bo one na pewno będą bo miły program nie ma oglądalności więc czy prawdziwe czy nie i tak muszą być złośliwości), masz dużo cierpliwości aby odpowiadać sąsiadom i znajomym na liczne i niekiedy idiotyczne pytania, no i przede wszystkim czy będziesz się dobrze bawiła podczas realizacji programu, to STARTUJ. Trzymam kciuki za fajną zabawę. Ja też chętnie obejrzę odcinek z tobą!!!! Moja Grześ w tych okularkach wygląda fantastycznie!! Fajnie skacze, mały akrobata. Ania byłaś u lekarza??? wiadomo co jest??? A z twojego Kubusia to niezły spryciula, wyłazi już z wózka ho, ho. Zuch!!! A widzę że nasze dzieci mają tego samego króliczka do przytulania. Viki gratulacje dla Dominika!!! Hip hip hura!!! Gratulacje również dla Basieńki i Marcelka!!!!!! Jagdeb ależ Basia radosna!! I taka śliczna!! Gosia świetnie wyglądasz, fryzjer sprawił się na100%!! Życzę zdrówka dla chłopaków. Aha czy doszło moje zgłoszenie na kartki do ciebie??
  12. Dziś Adriana usypia tata. Właśnie słyszę że synek cichutko mruczy. To znak, że za chwilę zaśnie na amen (do pierwszej pobudki). Storczyk ale ja ci zazdroszczę tych 3 godzinnych przerw. Przestałam już marzyć że Adrian szybko zacznie przesypiać nocki. Ostatnio budzi się max co 2 godziny, a nad ranem tak od 4 do wstania potrafi postawić mnie na nogi co pół godziny, czasami co 15min. Ehh, nie wiem co to będzie jak wrócę do pracy. AniaS moim zdaniem koniecznie powinna iść z tymi zawrotami do lekarza. Może to brak witamin, może zbliżająca się miesiączka (jeśli jeszcze jej nie miałaś), ale nie ma co ryzykować. Trzymam kciuki, żeby było dobrze. Co do prezentów to jeszcze nie mam pomysłu dla wszystkich. Na razie wiem co kupię dla chrześnicy, dla Adriana i dla M. A dla reszty to muszę jeszcze się zastanowić. My z rodzinką ustalamy kwotę za jaką kupujemy i jest to nieduża kwota. Jak chcemy coś większego komuś kupić to się wszyscy składamy.
  13. wszystkim, również sobie życzę spokojnej, przespanej nocki. mały jest teraz tak marudny (wczoraj rozpierała go energia nie usiedział nawet minuty spokojnie), ze chyba na noc dostanie czopek. właśnie siedzi ze mną przy kompie i rozwala mi płyty. ewcia fajnie ze się odezwałaś ;) a teraz zdjątka: 1. tak zasypiamy 2. próbujemy wstawać 3. klęczymy
  14. To zdecydowanie idzie drugi ząbek. Adrian od dwóch dni nie je prawie mleka. Deserek i obiadek to jeszcze jakoś zje ale mleka to wczoraj w dzień zjadł tylko 200 ml. a dziś to z 50ml. Przy pierwszym było to samo. Za to chrupki kukurydziane to baaaardzo mu smakują. Mojemu małemu znudziło się siedzenie i na topie teraz próbuje wstawać. na razie bez problemu wstaje z siadu do klęku trzymając za nasze spodnie. Ale już kombinuje jak wyprostować z klęku nogi i wstać.
  15. A co do kwestii wtulania noska przez dzieci w poduszkę, to może one potrzebują przytulanki??? Mój miał okres, że wtulał się w pieluchę tetrową i z nią zasypiał. Potem kupiłam mu taka przytulankę króliczka z uszami Babydream w Rossmanie i teraz bez niej nie zaśnie. Nawet przez sen łapie ją i nakrywa buźkę. A uszka jeszcze są dobre do wpychania do buźki i gryzienia.
  16. No jestem z powrotem. Rano 2 godziny drzemki (!!!!!) więc i ja skorzystałam i pospałam sobie jeszcze z Myszką. Teraz padł na drugą drzemkę, pewnie krótszą, a ja zjadłam i przygotowałam obiad bo M niedługo wraca. Teraz pisze z kompa więc mogę trochę więcej napisać bo z fona to trochę wkurzające. Zresztą same widziałyście jak mi się słowa przekręcają. Niedawno na zakończenie smsa'a zamiast "buziaki dla wszystkich" wyszło "buraki dla wszystkich". Zajarzyłam że coś jest nie tak dopiero jak odpisali "buraki dla ciebie też". Anginka spóźnione życzonka zdrowia dla chłopaków Nadinn ty się kobieto oszczędzaj, ty musisz dojść do siebie, blizna i szwy to delikatna sprawa możesz coś sobie ponadrywać a wtedy ból jak nie wiem. Uwierz, mówię z własnego doświadczenia. Anmiodzik ja się będę powtarzać ale ty masz naprawdę ogromny talent, piękne te anioły. Ale Natalka piękniejsza no i pomysł z kalendarzem też mi się podoba, chyba zamówię ale dla nas. A dla dziadków to chyba album. Izka Paulinka też mała śliczna królewna. A kawałki jedzenia to słuszne!!
  17. Witam porannie. Chyba jestem pierwsza. Mój mały wstał dziś po 5.00 Wygraliśmy (wyprawiliśmy ;} to ten mój nowy fon przekręca) tatusia i bawimy się teraz. ALe chyba za chwilę pójdziemy spać na pierwszą drzemkę bo marudny
  18. BURSZTYNKA, ANMIODZIK, ELIZKA bardzo bardzo ale to bardzo wam dziewczyny dziękuję. Dzięki waszym rozmowom i linkom do piosenek na YouTube moje dziecko zaczęło otwierać samo buzie i zjadać obiadek. na początku jak zwykle zacisnął usta i koniec, męcz się mamo. Ale jak mój M na swoim telefonie włączył te piosenki to Adrian jak zahipnotyzowany słuchał i potem popatrzył na mnie i otworzył buzię i wciągnął całą łyżeczkę. A za nią następne!! Szok do tej pory jeszcze tak nie jadł. Oby tak było już zawsze.
  19. Cześć dziewczyny. Paula i Michałek wszystkiego najlepszego z okazji półroczku :) Just świetnie że Naira dobrze znosi twoją nieobecność. Mam nadzieję że Adrian też nie będzie płakał. Goga witaj i pisz!! A moja myszką dziś uśmiechnięta i radosna. Próbuje nowych dźwięków czyli krzyku. Zrobił się z niego straszny krzykun :P A ja fatalnie się czuję. Wczoraj dostałam okres. Teraz już wiem dlaczego od paru dni warcze na wszystkich, szczególnie podczas jazdy samochodem na innych kierowców.
  20. Ja też się pożegnam Jeszcze laktator i lulunyny..... papapapapapaap
  21. Ja też próbowałam gotować małemu zupki, ale jakoś ze słoika chętniej zjada niż moje. Mam nawet zamrożonego kalafiora , dynię i marchewkę z wioski, taką swojska niepryskaną. A mięso dopiero będę wprowadzać tak za 2 dni. Zacznę od indyka i królika, z kurczakiem i rybą jeszcze się wstrzymam. Taka naszła mnie myśl. Moja lekarka kazała każdą nową rzecz (owoc, warzywo) wprowadzać osobno i odczekać około 10 dni. I tak sobie liczę że nie jest możliwością przed mięsem, rybą, żółtkiem wprowadzenie wszystkich głównych warzyw i owoców, po prostu się nie da. Wychodziłoby że mięso dostaje dziecko dopiero gdzieś koło 9 miesiąca. A właśnie dodajecie do dań masełko lub oliwę, bo moja kazała jeszcze nie dodawać?? ILKA zmień lekarza!!! Ten, który mówi żeby karmić piersią co osiem godzin to jakiś konował, któremu płacą za namawianie do rezygnowania z cyckowania. Jeszcze żaden lekarz, a byłam u kilku, nigdy nie sugerował czegoś tak durnego.
  22. A tak w ogóle to patrzę że część z was już wprowadziła gluten. Ja jeszcze nie i mój pediatra też radził się nie spieszyć. Na razie stanęło na 7 miesiącu. Zastanawiam się czy dobrze robię że najpierw podaje deserek a po południu zupkę. Może powinno się na odwrót?? No i Bursztynka dzięki za pomysł z chrupkami ryżowymi jutro spróbujemy.
  23. Chantrel gratulacje dla zębola Miłoszka!! Anginka fajne te twoje chłopaki Jagdeb mój chłopczyk w drugim miesiącu też dostał guzka na piersi. Lekarz nawet pokazał nam że to hormonalne bo ścisnął i mleko poleciało. Ja nic nie robiłam z tym, chociaż lekarz mówił żeby okładać go kompresami z sody. Utrzymywał się tak około 2 miesięcy.
  24. hejka No Myszka położona spać chata trochę ogarnięta więc mam chwilę dla siebie. Anmiodzik he he ja mam łóżeczko standard, pewnie takie jak wasze. To mój malutki tak urósł. Ile konkretnie ma to nie wiem bo u nas mierzą dzieci dopiero jak same stoją. Ale ciuszki to tak duże 74 lub 80 już nosi. Justi trzymaj się!! Będzie dobrze!! Ja mam ten koszmar przed sobą coraz bliżej bo już 06.12. wracam NA MIKOŁAJKI!!!! Izka no gratuluje tak pięknie jedzącej dzidzi!!! Mój Adrian doskonali umiejętność zaciskania buzi. Już nawet potrafi śmiać się bądź płakać z zaciśniętymi ustami. Jak już uda mi się żeby otworzył to nawet zje (zależny co). Wczoraj dostał własnoręcznie ugotowaną zupkę z marchewki, ziemniaka i nowość z buraka. Miał taki odruch wymiotny że myślałam że będzie rzygał. A dziś zrobiłam mu po raz pierwszy kaszkę ryżową na moim mleku z dodatkiem owocków za słoiczka. Koszmar w ogóle nic nie zjadł, wszystko ale to wszystko co udało mi się włożyć mu do buzi wypluwał. Dziwne bo z butli moje mleko z kaszką pije. Ja staram się mu podawać dwa posiłki bez mleczne. Tak 11-12 deserek owocowy pół słoika, 16-17 obiadek albo ugotowany przez mnie albo ze słoika (też pół bo więcej nie zje). a tak pomiędzy o rożnych różnistych porach mleczko moje. Najczęściej dużo wciąga przed snem i w nocy. w dzień bardzo mało je mleka, a dziś przez ząbki to już w ogóle nic prawie nie jadł tylko pił.
  25. Cześć dziewczyny ja tylko na chwile bo mój mały zaraz wstanie o już wstał napisze później
×
×
  • Dodaj nową pozycję...