spotlightx3

eewelinka A ja się dalej waham czy sprawdzać płeć. Z jednej strony fajna niespodzianka, z drugiej chciałabym córkę przygotować. I przede wszystkim kupić to co mi brakuje dla dziewczynki i wszystko dla chłopca. Hmm.. Co tu robić? mam/miałam identyczny problem, tylko że ja wszystko i dla niej i dla niego heh. Ale lekarka dziś już rozwijała moje wątpliwości bo sama wypaliła z jej przypuszczeniem, dlatego jak sie zdecydujesz nie wiedziec to lepiej to zaznacz na start ! :)

ciotki nie fochajta się, ustaliłam z mężem, że dopóki nie bedzie 100% pewności to nie mówimy by nie zapeszać hehe, tylko mnie nie usuwajcie z forum

u mnie XYZ bo to „Z” znaczny że nie znam hehe

Wiolinka, ja też nie hehe, ale dr powiedziala ze raczej XYZ, nawet sie nie zapytala czy chce w ogole wiedziec, ledwo przylozyla sprzet i powiedziala

i jem żurawine hehe, wracając z badan to kupiłam sobie i ciamkam

Dziękuję za mile slowa! teraz czekam na Wasze szkraby <3 jak tylko poznam płeć tak na 100% to od razu sie pochwale na pewno :)

Ewelina, zasugerowala ale nie daje 100% pewnosci, wiec wybaczcie ale tutaj tez sie wstrzymam z ogloszeniem :) 11tc i 3d dokladnie jest :)

magdalena, bo nie moge dojsc do siebie!!! <3 bylo pieknie. Wszystko ok, baaaardzo male prawdopodobienstwo jakichkolwiek chorob, wszystkie konczy, narzady sa, ogolnie zdrowy <3, mialam oczywiscie dopochwowo przez to tyłozgiecie, ma 48,2 mm, jak uslyszalam bicie serca to lzy polecialy, szykujcie chusteczki dziolszki na swoje! <3 smialam sie wlasnie do kolezanki, ktora zaraz idzie na impreze, ze mam ochote się uchlać z tej radości i kupiłam sobie piwko bez alkoholowe :) niestety, mam powazne zapalenie pecherza, az dziwne bo zero objawow, w poniedzialek lece na posiew, odbieram wyniki i do gin :)

Niceblackeyes, miałam taką samą drugą kreskę jak robiłam pierwszy test :) gratuluję!

Polaaa Spotlight ja już od ostaniej wizyty luteinę biorę do tego magnez - dzisiaj nic nowego nie dostałam No tak, zapomniałam że jesteś moją "luteinową przyjaciółką" tak jak dziewczyny pisały wcześniej, muszę zapisywać wszystko co u której się dzieję bo skleroza nie boli heh.

Pola, współczuję, nie chce sobie wyobrażać Twojego stresu, ale najważniejsze że z dzidzi okej :) !! To ja będę trzymać kciuki by już taka sytuacja nie miała miejsca <3. a jakieś tabletki dostałaś albo coś? <br />

Wielkie dzięki dziewuszki za wszystkie rady i słowa wsparcia, złote kobietki z Was <3. <br /> Magdalena, fajny też masz brzuszek, mam ciut mniejszy chyba, zrobię potem zdj to też się pochwalę :). Co do wyników, no też myślałam żeby zapytać co sądzi, chyba mnie nie opieprzy, że ja przyszłam na badanie usg a nie na analizę wyników tym bardziej że zostawię tam dziś 280zł

Wiolinka Spotlightx- Powodzenia na prenatalnych. Pisz do nas odrazu po. :) jasne, u mnie to chyba stres bardziej wynika z tego, że nie wiem czego się spodziewać, ale i tak nie mogę się doczekać <3 co do białego jelenia to ja większość rzeczy z tego używam bo właśnie naturalne, żel do ciała, szampon itd ale może faktycznie kupię sobie jeszcze jakiś drugi by na zmianę używać :). <br /> Ewelinka, masz rację, przecież była kiedyś nawet akcja "wietrzenie pochwy" poczytałam więcej i faktycznie spanie w bieliźnie zwiększa ryzyko infekcji, ale niestety teraz biorę luteinę no i nie da rady :(.

Witam się i ja ! KajaM, dziękuje, trochę czuję się spokojniej, krew .. no właśnie nie mam pojęcia bo tak jak mówię mnie nic już nie boli, gdzieś do 7 tyg miałam bóle jak na okres ale to lekarze mówili że to prawidłowo bo zagnieżdżanie, rozszerzanie macicy itd. Nie wiem, nie ukrywam że mnie to martwi (wiadomo), ale staram się odciągnąć myśli :) a polecicie jakiś płyn do higieny intymnej? no ja używam teraz białego jelenia, wcześniej używałam iladian właśnie na infekcje. Justyś, witaj! Brzuch przepiękny i chyba nie ma wątpliwości że ciążowy ja mam już "większy" ale nie wiem czy to ciążowy hehe. ja też pisałam o makaronie ze szpinakiem ja to na patelni go podsmażam, daję śmietankę, przyprawy i juhu a ja znowu na dziś zgapiam od Was placka po węgiersku <3. <br /> Dziś prenatalne o 14 50!! <3

Pola, dziękuje za wsparcie! musi byc dobrze :)

kazał mi przyjść jak beda wyniki prenatalnych, nie wiem czy dostane od reki wynik? dla mnie to wszystko jest jakies dziwne, tzn. jestem osoba podatna na infekcje, przerabiałam juz wszystko chyba, teraz wiadomo uwazam jak moge, ale tym razem nic czuje, zero objawow... nie wiem dziolszki, nie dosc ze jutro prenatalne i swojego rodzaju stres to jeszcze to

Magdalena, no widzisz a ja wstalam, siusiu mi sie chcialo masakrycznie, ledwo zdazylam wyciagnac pojemnik z torebki i poleciałam do lazienki, podstawilam i heja.. a wnioskuje po tym ze na wyniku pisze ze mam liczne bakterie... zreszta wstawie ten wynik i same zobaczcie

odebralam wyniki krwi i moczu. Krew jak najbardziej w porządku, ale wyniki moczu chyba wskazuja na zapalenie lub infekcje, łudzę się że to wina luteiny bo na noc zaaplikowalam no i rano mogło coś zostać, nie wiem.. niby badal mnie ginekolog w poniedzialek i nic nie mowil o infekcji :( jak otrzymam wyniki prenatalnych to mam isc do niego to zobacze, we wtorek mam jeszcze rano biocenoze pochwy

u mnie w przychodni też po dwie się wchodzi i przeważnie to sprawnie szło a dzisiaj tragedia była. DobraWróżko, to piękne! dzisiaj to prawie każdy chce znać i to najlepiej zaraz jak się dowie o ciąży

jakkolwiek to zabrzmi - zmień lekarza. Ja biorę luteinę dopochwowo i niestety mam przy niej wrażenie jakbym miała infekcje, w poniedziałek miałam wizytę to powiedziałam, że mam wrażenie że mam infekcję to od razu mnie zbadał, nic nie zobaczył, ale wysłał mnie na biocenozę w celu upewnienia. I nie bierz nic na własną rękę.

Czeeeść ! Kaja to widzę obie zaczęłyśmy dzień od poboru krwi, ja jeszcze mocz, jeszcze nie było dużo ludzi przede mną to twardo stałam w kolejce, ale nagle mi się ciemno zrobiło i musiałam usiąść, mam ogromny problem z dłuższym staniem, nic dziwnego że kobiety w ciąży niby mają pierwszeństwo. Mi ginekolog kazał zrobić krew/mocz dzień przed usg prenatalnym, wam też? :) fajnie, może akurat coś jutro się pokaże i poznam płeć, chociaż gdyby nie fakt, że wyprawka itd to chyba bym nie chciała znać płci :).

Donatka Tak spotlight taka przyjemność kosztuje jedyne około 2000zl. Słownie dwa tysiące złotych z tego co czytalam yhym, to dlatego nie slyszałam hahaha. Boze to juz bym wolala przez cala ciaze nie wiedziec a 2000zl zainwestowac w cos dla dziecka, no ale kto bogatemu zabroni

z krwi na plec? Boze, czlowiek cale zycie sie uczy

wlasnie dziewczyny, jest jakas minimalna szansa że teraz na tych pierwszych prenatalnych pozna sie plec czy za wczesnie?

zapomnialam dac, a na tel nie moge edytować postu :)