Skocz do zawartości
Forum

inome

Użytkownik
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez inome

  1. inome

    Sierpnióweczki 2019

    koza1 ja tak samo jak Ty, zaczynam 38 tc dziś. Teraz każdy dzień się taaak dłuży. Ale póki co poza jakimś tam twardnieniem brzucha, żadnych objawów. A u Ciebie? Ciekawe u której z nas zacznie się szybciej (: U mnie mała też dziś spokojna, a na dworze szaro i deszczowo, może śpi.. Prześcieradła też mam bawełniane, sama wolę na takich spac, więc jakoś tak samo wyszło..
  2. inome

    Sierpnióweczki 2019

    arlusiek Chciałabym już być na tym etapie co Ty, w sensie żeby juz coś zaczęło się dziać.. I waga Twojej córeczki bardzo fajna, u nas 38 tc początek i ma już 3kg. Liczyłam, że nie będzie duża, Ale teraz czuję, że coś ok 3800 będzie miała..
  3. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Night No właśnie nasza psina też jest ze mną bardziej zzyta, zwłaszcza teraz jak jestem na zwolnieniu i pojedziemy sobie razem w łóżku. Nie chciałabym by poczuła się odtracona. Tez mamy już rozłożone łóżeczko i wózek, to ostatnio zaczęła się do kol dobierać, jest strasznym gryzoniem i oczywiście wszystkie zabawki, grzechotki o pozytywki by zeżarła. Może też spróbujemy z tym spacerem i tym, zeby dziecko już było w domu, Jak ona wejdzie. A na czas porodu oddajemy ją do mojej Mamy, bo mąż pewnie będzie latał, odwiedzał mnie itd, to też szkoda żeby siedziała sama..
  4. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Dzień dobry dziewczyny, u nas dziś 36+6 i wizyta u ginekolog. Pewnie nie nowego nie powie, bo wyniki są dobre, chyba tylko tyle, żeby spokojnie czekać. Mam do Was pytanie, bo pisałyście o piaskach. My też mamy dwuletnią sunie, mała trochę rozpuszczona jamniczke. Macie jakieś sprawdzone sposoby na sprowadzenie dzidzi do domu? U nas to pierwsze maleństwo będzie. Pies traktuje nas jak rodziców, i boimy się żeby nie doznała szoku i uczucia odtracenia. Bardzo ja kochamy, Ale wiadomo, na pewno nie będzie tyle czasu żeby wszystkim dogodzić.. Słyszałam, że wcześniej powinno się ze szpitala przynieść coś z zapachem dziecka..
  5. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Ja też bardzo dobrze będę wspominała okres ciąży, poza mdlosciami na początku, nie mam na co narzekać. Wiadomo, jest ciężej niż bez brzuszka, ogólnie czuję się taka "ograniczona", Ale mąż jest kochany, pomaga mi dużo, jest wyrozumiały.. Ruchy małej to coś nie do opisania, cud jak całą ciąża i sam akt narodzin dziecka. A co do butelek, nam położna powiedziała, że dobrze mieć swoją, bo w szpitalu często są takie, z których mleko się dosłownie wylewa i jeżeli mimo wszystko chce się karmic piersią, to potem ciężko, bo dziecko się rozleniwia..
  6. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Ja w pierwszym trymestrze schudłam przez mdłości, a teraz jakoś 8-9kg na plusie. Kończę 37 tc i ktg mi nikt nie proponował, myślicie, że to ok?
  7. inome

    Sierpnióweczki 2019

    Ja miałam problem z mdlosciami w pierwszym trymestrze, w drugim było dobrze, a teraz znowu wróciły i ciężko jest mi coś w siebie wepchnąć do zjedzenia. Pewnie mała wszystko w środku gniecie i stąd ten brak apetytu, pieczenie w przełyku itd. Ale fakt, coraz częściej człowiek tęskni za normalnym funkcjonowaniem..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...