Skocz do zawartości
Forum

Juulla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Juulla

  1. Chciałam jeszcze spytać jak u was z wagą? U mnie 0,5 kg na plusie
  2. Hej dziewczyny, ja też się dawno nie odzywalam. My już po wczasach. Było super, dzieciaki zadowolone. Tylko w drodze powrotnej zatrulismy się w Mc donaldzie. Cała niedzielę wymioty i biegunka, trochę się wystraszylam co z malenstwem. Ale byłam u doktora i wszystko ok. U mnie 17 tydz i niestety ruchów jeszcze nie czuje. Kasia maj śliczna dziewczynka
  3. Hejka, Budka a mała była szczepiona na ospe? Gdzie lecicie? Bejbus super, że wyniki ok. U mnie wyszły nie za dobre i teraz czekam na prenatalne polowkowe z wielkim strachem Anella mam nadzieję, że te plamienia to nic poważnego. Dobrze, że bierzesz luteine. Odpoczywaj. My jutro wieczorem wyruszamy nad morze, trzymcie kciuki za szczęśliwa drogę, bo trochę mam strach.
  4. Hej, u mnie 15tyd brzuch już widoczny od jakiegoś czasu, jestem szczupła, więc od razu poznać, że w ciąży jestem. Pierwszy poród był dokładnie w terminie, rano odszedł mi czop pojechałam do szpitala, tam stwierdzili że jeszcze nic się nie dzieje mnie wszystko bolało i popołudniu dali oxy i wieczorem urodziłam, drugi poród tydzień po terminie. Tez nic się nie działo, dopiero po oxy rozkrecila się akcja. Ze względu na duże dziecko, 4 kg chcieli robić cc ale ja wolałam rodzic sama. A to mój brzusuo
  5. Hej dziewczyny, na nudności wam nie pomogę, ja nie wymiotywalam ani razu, na początku jednak czułam się trochę niedobrze. Jecie jakieś witaminy? Mnie dzisiaj w nocy złapał taki skurcz łydki, że masakra, chyba muszę kupić magnez
  6. Anella cieszę się, że wszystko ok, dobrze że poszłaś do doktora bo na pewno jesteś spokojniejsza Mnie na prenatalnych na 90 % chłopiec Lilusia doktor na każdej wizycie bada mnie ginekologicznie, rozmowa i tyle. Położna sprawdza wagę, ciśnienie w późniejszym terminie tętno dziecka, nie pamiętam już od którego tygodnia
  7. Co do dźwignią to ja mam 3 i pół latkę, nie noszę jej już, jedynie zasypia ze mną i wtedy muszę ją przenieść do jej łóżka, przytulanki też lubi i nie bardzo rozumi, że musi uważać na brzuch
  8. Hej u nas wczoraj też upał i tak strasznie duszno. Znów mi było słabo, na szczęście mąż ogarnął obiad, a ja mogłam odpocząć. Co do tego zamartwiania to chyba wszystkie tak mamy, tym bardziej, że ciągle się słyszy o jakichś nieszczęściach. Może będzie lepiej,jak już będziemy czuć ruchy i wtedy wiadomo że dzidzia żyje. Ja mam wizytę w czwartek ale chodzę na NFZ i doktor nie robi usg na każdej wizycie, a jak jest u was?
  9. Witam nowe mamuśki, mimi mam 34 lata więc może dlatego te ryzyko większe, ale 4 lata temu z córką było 1 do 4000 przeszło więc różnica wielka, jestem też po 2 poronieniach i tak sie zamartwiam czy to też ma coś wspólnego. Olii ja też nie planowalam tej ciąży i teraz w głowie masa pytań, czy sobie poradzę i takie tam, że np nigdy już do pracy nie wrócę. U mnie sytuacja o tyle trudna że niemoge liczyć na żadną pomoc ze strony dziadków, ja z córką przez 3 lata byłam ciągle 24h na dobę sama, mąż też niechętnie zajmuje się niemowlakami, ale jakoś to będzie byle było zdrowe Za mną jakąś okropna noc, ból brzucha, biegunka, słabo mi było tak że w łazience na podłodze leżałem bo bałam się że do sypialni nie dojdę.
  10. Hej u mnie to już 13tyd 3 d. brzuszek już widoczny, jestem szczupła więc od razu poznać, dziś byłam z synem na treningu, jak zwykle wszystkie matki siedzą i gadają w końcu nie wytrzymały i mówią że jakaś inna jestem no to się przyznałam do ciąży, muszę przyznać że jakoś długo nie mogło mi to przejść przez gardło, nie chciałam nawet myśleć o tym wszystkim nie planowalam jej i co chwilę płakałam. Teraz myślę tylko o tym żeby było zdrowe cała reszta jest nieważna
  11. Hej, pisałam wam że miał robiony test pappa, jak będzie wporzo to wyniki na meila jak coś nie tak to będą dzwonić. No i wczoraj dzwonili, serce mi stanęło, poryczalam się i pojechałam na konsultacje. Ryzyko downa 1:815, jak jest powyżej 1000 to jest ok, jak mniej niż 300 można zrobić to badanie inwazyjne. Jest też możliwość testów dna z krwi ale to koszt ok 2000 zł Na usg było ok. Kość nosowa była widoczna a NT 1,9 to chyba nie jest źle. Postanowiłam być dobrej myśli i się tym nie przejmować, ale wiecie i tak to siedzi z tyłu głowy i chyba do porodu już tak będzie, żałuję że zrobiłam ten test
  12. Hej my dwa dni spędziliśmy z dziećmi w basenie, wczoraj ubrałam stroj dwuczęściowy i spaliła sobie brzuch, ja to raczej bladziuch jestem i bierze mnie na czerwono, aż się wieczorem przestraszyłam. Dziś już ubrałam jednoczęściowy ale jakoś dziwnie ciasny się zrobił ;)
  13. Kasia cieszę się że wszystko dobrze, mamy podobne terminy z Om 2 styczeń z usg 31 grudzień. Syn jest z 13 grudnia więc dzidziuś mógłby się urodzić albo z dwa tygodnie wcześniej, albo niech czeka do stycznia, najgorzej to chyba byłoby święta spędzić w szpitalu.
  14. Hej, ja na prenatalnych miałam pobierana krew, to chyba do tego badania pappa. Wyniki maja być do 2 tygodni. Zapowiada się kolejny upalny dzień, wczoraj jak szykowalam obiad to zrobiło mi się słabo, mroczki przed oczami musiałam się położyć na trochę. W lipcu jedziemy nad morze, wczasy zaplanowała zanim zaszła w ciążę i teraz strasznie się boję, jestem z południa Polski więc to kawał drogi.
  15. Karolina 88 strasznie mi przykro, to okropne przez co przechodzisz. Kasia maj badanie było w 12 +1 sama się zdziwiłam, że tak prędko się dowiedziałam
  16. Kurcze tyle napisałam imi urwalo posta Rodzilam dwa razy SN dostałam oksy bo porody same się nie rozkrecaly, po kroplowce dzieci po 3 h były na świecie, bóle są przeokropne i nie do opisania.dzieciaki duże bo po 4 kg, byłam nacinana i szyta Rodzina od jakiegoś czasu wie o ciąży, a dzieciom powiedziałam w środę po badaniach prenatalnych, ucieszył się No i najważniejsze będzie syn, a ja mam pełne partony ciuchów po córce
  17. Hejka, pisalyscie o porodach to i ja coś naskrobie
  18. Cześć dziewczyny, chciałam dołączyć, czytam was od początku, mam termin na 2 styczeń, to moja trzecia ciąża, która jest dla mnie kompletnym zaskoczeniem i na razie jestem przerażona. cały maj przeryczalam ale powoli oswajam się z myślą że będe mieć trójkę. Syn ma 8 lat, córka 4, wczoraj byłam na prenatalnych wszystko ok, dostałam skierowanie ze względu na dwa poronienia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...