Juulla

Witam nowe mamy, cieszę się że jest nas coraz więcej. Super, że po wizytach wszystko ok, płeć poznacie prędzej czy później, ważne że zdrowe. Karerra85 ode mnie złego słowa nie usłyszysz. Ja karmilam syna 8 mies a córkę tylko 4 mies, ogólnie mało chorują, jestem też na grupie fb dzieciaczkow takich jak cora i dziewczyna co karmilam najdłużej, ma ciągle chore dziecko i łapie wszystkie możliwe choroby. Tak szczerze to myślę że karmienie piersią jest przereklamowane, rób tak żebyś ty była szczęśliwa, a dzidzia też będzie szczesliwa.

Justi2019 po twoim poście jakoś mi lżej, ja marzyłam o córce i jak dowiedziałam się, że będzie chłopak to płakać mi się chciało, cały czas myślałam o sobie ze jestem głupia zamiast cieszyć się, że dziecko zdrowe to zła byłam, że syn się trafił. Gdyby to szło się zamienić heh... ;) fajnie że z tym cukrem wyszło ok, a łożysko na pewno jeszcze się podniesie

Och dziewczyny gdyby dzieciaki chciały się rodzic t a k jak to wyznaczają, to by było super,a w rzeczywistości ciąża jest donoszona 3 tyg przed terminem, a urodzić można nawet 2 tyg po więc to jest dopiero rozpiętość. Teraz się stresujemy, a końcówka to dopiero będzie nerwowa. U nas też dzisiaj upał, rano trochę poprasowalam. Potem z dziećmi na dworze i koło południa znów mi się zrobiło słabo, więc lezalam z nogami do góry ;)

Madlen85 chyba cie nie pociesze, ja ciągle jem ale specjalnie nie tyje. Jak dotąd 2 kg na plusie i ogólnie jestem szczupła, za to rodze duże dzieci ok 4kg.za pierwszym razem jak na usg wyszło że Bobo ma 4 kg to położna nie chciała wierzyć, że tak drobna dziewczyna ma takie duże dziecko. Mnie też czasami twardnieje brzuch, najczęściej już wieczór po całym dniu jak jestem zmeczona

Och justi2019 brak słów na tego twojego faceta, jednak chłopy to są dranie. W życiu nie zawsze jest kolorowo i różne rzeczy się dzieją i trzeba się wspierać, a mandat to nie koniec świata. Ale rozumiem doskonale co czujesz mój też najpierw mówi, potem myśli, a choleryk z niego straszny i ostatnio też cały weekend się do niego nie odzywalam. Natalia podziwiam cię kobieto, po pierwsze bliźniaki to wyzwanie, po drugie dzieci męża to kolejne wyzwanie, ale czuję że ty jesteś silna babka i ze wszystkim sobie poradzisz. Za siły do sprzątania i remontów też szacun, ja się zrobiłam leniwiec straszny, a moje ulubione zajęcie ostatnio to jedzenie, wy też tyle jecie? Ja ciągle coś przegryzam ;)

U mnie tydzień 20 +1, jestem na półmetku, nie wiem kiedy zleciało, druga połowa pewnie przeleci jeszcze szybciej ;) Kasia maj udanego urlopu, odpoczywaj :)

Justi31 a ja się cieszę, że u Ciebie w porządku i gratuluję córeczki. Ja idę 26 na glukoze, a wizyta 4 września.

Hejka, ja używam różne płyny, jakoś mi obojętne bo większych problemów nie mam, więc nie pomogę. Mleko zwykle moja mała zaczęła pić jak miała 2 i pół. Byłam dziś u doktora, zbadał mnie tylko, jest ok, usg nie robił bo tydzień temu miałam prenatalne, położna posłuchała serduszka. Brzuch mam coraz większy i nawet z moich większych bluzek zaczął wychodzić ;) muszę się wybrać na zakupy

Hej, mi doktor w poprzednich ciazach przy takich wynikach też kazał brać żelazo, twierdził że będzie jeszcze gorzej. Po tych witaminach hemoglobina nigdy nie wzrosła ani nie spadla, ciekawe co by było bez tego, ale przy porodach też traciłam dużo krwi. Zawsze warto zadbać o dobrą dietę, sok z kiszonych buraków ponoć jest rewelacja, ja jakiś czas piłam, muszę sobie znów zrobić, teraz pije sok z aronii też swojej roboty. Czytałam, że na krew jest dobry sok z pokrzywy (nie herbata) szpinak to ponoć mit, a i trzeba pamiętać o Wit c wtedy żelazo dobrze się wchlania

Hej, byłam w Lidlu gacie kupione, trzecia ciąża a ja pierwszy raz kupiłam typowe ciążowe spodnie, też zawsze latalam w leginsach albo sukienkach. O tych wojnach lidlowych to prawda. Jak były buty zimowe dla dzieci za 5 dych też się matki biły. Cerrie współczuję tych skurczy, jak mnie w nocy lapaly takie mocne to później cały dzień nie mogłam chodzić. Mówiłaś o tym doktorowi , zapytaj jakie wolno brać dawki może za mało go bierzesz.

Justi no właśnie co z tymi spodniami, obiło mi się o uszy że miały być, a jak dziś w necie przeglądałem gazetki Lidla to ich nie ma, były? Kupiłaś? Fajne są? Bo zastanawiam się czy jutro się nie przejechać

Słownik mi wyrazy pozmieniało miało być wydrąże środek i pieczarki przesmażone

Jeszcze u nas robią szał kluski na parze, kupuje bez nadzienia, łyżką wyrażę środek poleje kechupem do środka pieczarki przesadzone, kurczak, brokuł też kto co lubi posypuje starym serem i posypuje przyprawa do pizzy zapiekam w piekarniku do tego też robię sos czosnkowy pychotka

Justi ja to robię na oko, mam taką dużą szklana miskę, ogórki tak żeby dno było przykryte, jajek może z 5 tuńczyka jedna puszka, tego majonezu ja daje sporo żeby ryż nie byl suchy, nigdy nie robiłam z makaronem więc nie wiem, a moze spróbować makaron ryżowy? Ja też często robię brokulowa, na płaski duży talerz daje podgotowany brokuł, pomidory w ćwiartki, ogórek, może być kurczak, ser feta, jajko kto co lubi i to polewa sosem czosnkowym

Justi2019 ja z tuńczykiem warstwowa robię taka Ogórek konserwowy Kechup Cebula Ryż pół woreczka Majonez Jajka Ryż pół woreczka Majonez Tunczyk Ser starty Cerrie ja też mam ciągle takie ciężkie nogi, skurcze w nocy łapią sporadycznie i takie słabsze, lekar, mówił żeby tego magnezu brać największą dawkę jaka jast w ulotce

Trochę był uparty i juwbardzo chciał się pokazać, ale zdjęcie nóżek też słodkie

Melduję się po badaniach prenatalnych, z dzidzia wszystko ok, wszystkie pomiary prawidłowe, waży 290 gram, serduszko zdrowe więc jestem spokojniejsza, potwierdził się chlopak.

Cześć dziewczyny, mnie się jakoś nie spieszy do stycznia, chciałabym tylko wrzesień bo po miesiacu wakacji mam już dość, a tak to jednak pół dnia spokój. W dalszym ciągu nie wyobrażam sobie życia z trójka dzieci, boję się porodu, pobytu w szpitalu, karmienia i opiaki nad noworodkiem, wiem to głupie mam już doświadczenie i w ogóle a jakoś jestem przerażona. W środę rano prenatalne, trzymcie kciuki żeby było dobrze

Witam nową mamusie bliźniaków. Ja chodzę na NFZ i jak już pisałam wcześniej nie mam usg na każdej wizycie, zawsze badanie ginekologiczne i słuchanie serduszka, poprzednie ciąże też chodziłam do tego doktora i jakoś się przyzwyczaiłam że nie widzę bejbika tak często. Mam koleżankę która też nie chciała znać płci dziecka, trzeba mieć chyba silna wolę żeby wytrzymać bez tej wiedzy, a po drugie to nie chciała męża przy porodach, co też jest mało spotykane, moj mąż był że mną i był mega wsparciem

Justa31 ja miałam mega skurcze łydek w nocy, pomógł magnez

Hej Eddi. Napisz coś wiecej Mnie też się nic nie podoba jeśli chodzi o imiona, mojej dwójce raczej ja wybierałem i teraz dałam mężowi wolna rękę. On i syn są za Pawłem, ale czy tak zostanie nie wiem. Swoją drogą za tydzień prenatalne i ja mam ciągle nadzieję że jednak okaże się że dzidzia jest dziewczynka ;)

Hej, no z synem trochę lepiej dziś już tylko stan podgoraczkowy, mocz wyszedł ok więc nie wiem z czego ta gorączka może rzeczywiście przegrzanie, bo latał po dworze od rana do nocy. Wczoraj nawet byłam z nim u dentysty bo mówi, że go zeby bolą,ale okazało się że boli wyzynajaca się szósta, jednak dentystka stwierdziła że to nie od zębów gorączka. Ja bym dziś cały dzień jadła, wszystko co mi wpadnie w ręce, nieważne czy słodkie , słone czy kwaśne byle jeść. Badanych piersi nigdy nie miałam, a o tarczycy też nic nie wiem, zawsze było ok więc nie pomogę. U mnie 18 tyd i ruchów nadal nie czuje tzn z dwa razy mi się wydawało że coś tam bulgocze ale pewności co to nie mam. Łożysko mam na przedniej ścianie nisko, nie wiem czy to ma znaczenie bo w poprzedniej ciazy było na tylnej wysoko i ruchy już czułam w 15 tyg.

Ja ciśnienie mam mierzone na początku u mnie też raczej niskie Cytologie miałam robiona na pierwszej wizycie, bo wstyd się przyznać ostatnia była robiona 4 lata temu. Ja od wczoraj przeżywam horror mój 8 latek ciągle goraczkuje 40° i nic więcej mu nie dolega, nic nie boli. Byliśmy u doktora też nic nie stwierdził, dziś mąż pojechał z moczem do zbadania. Wczoraj o 19 miał 40° dostał przeciwgoraczkowy i o 20 nadal 40 myślałam że oszaleje. Czy u takich dużych dzieci może być trzydniówka? Bo nic innego nie przychodzi mi do glowy

Witaj Siaago, gratuluję bliźniaków. Babcia męża też miała bliźniaki i ja w każdej ciąży panikowalam, że też się mi przytrafia. U mnie też różne nastroje, mąż już ledwo ze mną wytrzymuje.

Cerrie na pewno wszystko jest dobrze, spokojnie. Jak nie masz pewności skąd ta krew to ja myślę, że to jednak hemoroidy i dzieciakom nic nie grozi. Życzę wszystkim spokojnej nocki