Skocz do zawartości
Forum

EMIlka1985

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez EMIlka1985

  1. Madzia, mój narzeczony tez mial robiona korektę wzroku, mial -5 i astygmatyzm, robił dwoje oczu jednocześnie, bo chciał to załatwić za jednym zwolnieniem lekarskim. Ale mówił, że nic go nie bolało i że to najprzyjemniejsze l4 na jakim był, bo nic go nie boli, jedynie nie mógł korzystać z laptopa ( dlatego też był na zwolnieniu, bo pracuje przy komputerze) i oczywiście dźwigać, schylac się. Robił prywatnie w Katowicach w klinice 2000, płacił niecałe 5 tyś łącznie parę lat temu
  2. Natalia, myślę że już niedługo i wszystkie nasze dzieciaczki z forum będę miały ponad kg;). Lilka podobno jest duża, ale mieści się w normie, lekarz powiedział że waga jest ok;)
  3. Natalia, dobrze że u Ciebie już lepiej, widocznie faktycznie więzadła naciagnelas. U mnie 25+6.
  4. Dorotka, ja ma chyba wahania nastroju, bo zdarza mi się, że cały dzień potrafię być na "nie" do mojego narzeczonego, czepiam się go bez powodu(no może nie tak zupełnie bez powodu;), a parę godzin później jestem dla niego milutka i slodziutka. I z moją mamą wiecznie się klócę
  5. Jeszcze jedno zdjęcie, również niezbyt wyraźne
  6. Załączam zdjęcie szortow i zabawek oraz Małej ( jest to zdjęcie zdjęcia, więc trochę rozmazane)
  7. Dziewczyny, jestem już po wizycie. Z Małą wszystko jest ok, standardowo zaslaniala buzke, tym razem obiema stopami, więc byl problem ze zdjęciem. Waży równy 1kg:). Natalia, pytałam o bóle po podnoszeniu, mogą to być naciągnięte więzadła i mięśnie. Jeżeli ból będzie się utrzymywal dłużej to trzeba skontrolować a tymczasem brać magnez. Kasia Asia, śliczne ubranka. Wracając od lekarza wstapilam do galerii i kupiłam szorty na lato dla Małej, chociaż obiecałam sobie że już nic więcej nie kupię oraz zabawki do łóżeczka, tzn.grzechotke i pozytywke.
  8. Madzia, ustalilam z narzeczonym, że będziemy mieć jedno dziecko a on teraz coś przybąkuje o drugim. Że niby Lilka miałaby fajnie, gdyby było rodzeństwo. Więc mu powiedziałam, ze to już nie ze mną. A co do wyglądu to widzę, że Mała podobna jest do narzeczonego, chyba tylko zarys oczu ma podobny do mnie. Oby noska nie miała po mnie, bo ja mialam orli i robiłam operację plastyczną, wolałabym żeby ona tego uniknela;)
  9. Ada, ja zwasze proszę o zdjęcie, ale zazwyczaj Mała zasłania twarz rączkami i ciężko zrobić fajne zdjęcie. Lekarz śmieje się, że jest wstydliwa i nie ma" parcia na szkło" . Teraz dziecko jest już duże, więc wiadomo że całości nie jest w stanie uchwycić na usg, ale samą buzię czemu nie. Ostatnio to nawet zauważyłam już pierwsze podobieństwo do narzeczonego, ma te same usta i podbródek:).
  10. Madzia, ja to w ogóle przez długi czas nawet jednego dziecka nie chciałam mieć, ale narzeczony bardzo pragnął mieć dziecko i tak w sylwestra mu powiedziałam, że ok - możemy się starać. A 3 tygodnie później miałam już dodatnie bhcg;). Więc szybko poszlo, bo w pierwszym cyklu starań. Więc odwrotu nie było. Ale planuję po ciąży założyć sobie wkładkę antykoncepcyjna, myślę że zdania nie zmienię, tak na 99%. Ada, to jutro czekam na wieści. Mam nadzieję, że dostanę jakieś fajne zdjęcie. Ciekawa jestem ile Mała waży, 4 tygodnie temu wazyla 580 g, teraz to chyba szybko przybiera na wadze.
  11. Madzia, to miałaś szczęście z tym wózkiem:). Ja kupiłam nowy, ale później pewnie sprzedam, bo nie planuję kolejnego dziecka, wiec trochę może się zwróci.
  12. Basia, jesteś już po wizycie?
  13. Madzia, u siebie na balkonie też mam konewke 10 litrowa a ta wielka to u mojej teściowej jest, taka ogrodowa. Tesciowa wyjechała na 2 tygodnie i obiecałam jej podlewać kwiaty a ona mieszka w domku i ma ogród, więc trochę tego podlewania jest. Konewka jest wielkości wiaderka, więc obstawiam że wchodzi do niej 25 litrów mniej więcej.
  14. Natalia, ja wczoraj miałam podobną sytuację, bo dzwignelam 25 litrowa konewke z wodą, żeby podlać wiszące kwiaty na wysokości mniej więcej twarzy. Też mnie rozbolal brzuch w momencie i boli jeszcze dzisiaj. Wzięłam 6 tabletek magnezu i nospe. Kiedyś podnioslam skrzynkę z narzędziami i też tak bolało chyba 2 dni. Myślę, że raczej nic się nie stało, ale jutro mam wizytę u lekarza to przy okazji zapytam, jak coś to dam Ci znać. Połóż się i odpoczywaj, weź nospe, powinno przejść do jutra a jeżeli będzie się nasilac to idź na izbę przyjęć, jeżeli to Cię uspokoi.
  15. Jeżeli chodzi o kosmetyki to planuję kupić z musteli. Są delikatne i mają naturalny skład. Teraz używam mustela maternite na rozstępy i na biust
  16. Queen, u mnie w rodzinie i wśród znajomych nie ma żadnej Liliany, więc tak wybraliśmy a teraz co chwilę słyszę gdzieś to imię. A może jestem teraz bardziej wyczulona;)
  17. Basia, co do szpitala to u mnie po cc trzymają 2 doby, więc naprawdę krótko.
  18. Ada, wizytę mam na 10.40, ale zazwyczaj wchodzę później, bo teoretycznie na każdą pacjentke w harmonogramie dają 20 minut, ale wizyty trwają dłużej, zdarzało mi się że prawie godzinę siedziałam w gabinecie stąd te przesunięcia. A Ty o której będziesz u lekarza? Daj znać po wizycie jak było:). Basia, trzymam kciuki, odezwij się jak będziesz po.
  19. Queen, mojego narzeczonego brat ma 6 letnią Nine i jest to bardzo ładna dziewczynka, mam nadzieję że moja córeczka też będzie taka śliczna. W każdym bądź razie Nina kojarzy mi się z bardzo ladnymi dziewczynami. Jutro mam wizytę u lekarza, więc zmowu podejrze moja księżniczkę:).
  20. Magda22, w ogóle nie widać po Tobie tych kg, wyglądasz super. Ja wazylam się dzisiaj rano i przytylam prawie 6 kg, jestem w 25t5d ciąży, więc teoretycznie nie jest to jakoś dużo, ale i tak czuję się jak wieloryb. Ale może to tylko moje odczucia, bo nigdy tyle nie wazylam. U mnie w szpitalu trzeba mieć ze sobą wszystkie artykuły higieniczne, jedynie ubranka dla dziecka są szpitalne.
  21. Ada, spiworki masz super. Gdzie je kupiłaś? Nie mam takiego, może powinnam kupic
  22. Erwinka, też miałam taką sytuację, ze z narzeczonym reanimowalismy motocykliste, ale nie przeżył. Jechaliśmy na weekend majowy do Zakopanego, narzeczony to cały weekend nie był w stanie nic przełknąć. Ada, fajny masz brzuszek:). Ja też mam jutro wizytę, nie mogę się już doczekać. Madzia, Ty to masz przeboje z tym jedzonkiem Filipka. Masz dużo cierpliwości;)
  23. Madzia, jeżeli chcesz zwiększyć poziom żelaza w diecie u Filipka to może spróbuj melasy. Jest ona bardzo słodka, można dodawać do herbaty, dzieciom powinna smakować. Ja uzywam melasy karobowej, jest to produkt zupełnie naturalny i bezpieczny i ma dużo żelaza, wystarczy jedna łyżka dziennie. Tylko nie każdemu odpowiada smak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...