EMIlka1985
Użytkownik-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez EMIlka1985
-
Zapomniałam napisać, przed chwilą zamówiłam laktator i podgrzewacz do butelek i inne drobne akcesoria. Zastanawiam się tylko czy skorzystam w ogóle z tego laktatora
-
Wg tej tabelki 86 cm to na 1,5 roku do 2 lat wychodzi. Pomyślałam że kurteczka będzie albo na wiosnę albo na jesień, zależy jak duża będzie córa, ale myślę że ja założy. Przesadzilam jedynie z tymi małymi ubrankami na 56, 62 i 68. Trudno, nie umiałam się powstrzymać. Teraz czekam na dwie kurteczki ze smyka, obie wzięłam na 80 cm.
-
Madzia, sama widzisz że nie tak łatwo się powstrzymać z tymi zakupami;). Z rozmiarowka to chyba jest roznie, ja się sugeruję taka tabelka z Internetu, bo doświadczenia jeszcze nie mam a zawsze to jakaś daje orientację. Załącza ją, może komuś się przyda:)
-
Chyba zrezygnuje z tych botkow. Z tymi butami to może być loteria, z ech... nie powinnam w ogóle wchodzić na strony z ubrankami dla dzieci;)
-
Natalia, to dobrze że z kurteczki jesteś zadowolona. Moja paczka ze smykavprzyjdzie pewnie w poniedziałek. Dziewczyny, nie śmiejecie się proszę, ale robię właśnie zakupy w hm i zamówiłam już taką czerwoną kurteczke i znalazłam fajne czerwone borki. Wiem że nie powinnam kupować bucikow, ale nie mogę się powstrzymać. Kurteczke wzięłam na 86 ( będzie na przyszłość, czyli na jakieś 1,5 roczku) i te buciki byłyby idealne do nich. W jakim rozmiarze brać żeby były na 1,5 roku- 2 latka?
-
Madzia, może dlatego że miałaś w pierwszej ciąży konflikt lekarka jest teraz przewrazliwiona. Na pocieszenie powiem, że konflikt jeżeli się zdarza to zazwyczaj w pierwszej ciąży przy dziecku rh dodatnim. Ja też sporo rzeczy kupiłam z cocodrillo, póki co wydają się fajne, zobaczymy jak będzie po kilkukrotnym praniu. Teraz popatrzę na jakieś ubranka z hm i zary, może jeszcze coś dokupie:). Dzisiaj mam plan upiec ciasto z malinami, dawno nic nie piekłam ( w maju na imieniny teściowej, ale były to hurtowe ilości;). Mam taki problem, że przy kichaniu mam problem z trzymaniem moczu, oby po ciąży przeszło, ech... wam też się tak zdarza?
-
Kasia Asia, jeżeli masz rh - a twój partner rh + to musisz jeszcze raz w ostatnim trymestrze oznaczyć poziom alloprzeciwcial ( to jest to samo co coombs, inna nazwa). Niestety takie są procedury, to jest dla naszego bezpieczeństwa. Ciesz się, że alloprzeciwciala są ujemne, wprawdzie konflikt nie zdarza się często, ale pracujac w laboratorium już zdarzało mi się, że oznaczalam kobietom w ciąży i wychodziły dodatnie ( ale to było może z 3 razy w ciągu kilku lat pracy). Co do 500 plus oczywiście wniosek złożę. Bez nich spokojnie sobie poradzę, ale skoro wszyscy biorą i przez tak długi czas szło z moich podatków na inne dzieci to dlaczego teraz sama mam nie dostać? Zawsze dodatkowe pieniążki się przydadzą. Pisz wniosek;)
-
Madzia, a twoj Filipek ma rh+ czy -? Bo jeżeli ma minus to pewnie po jego porodzie dostałaś immunoglobuline anty-d, wiec wtedy tym bardziej ryzyko konfliktu serologicznego jest bardzo małe. Na zachodzie wszystkie kobiety rh minus dostają w pierwszej ciąży w 28 tygodniu tę immunoglobuline. U nas niestety tego nie ma, tylko gdy urodzisz dziecko rh dodatnie dostajemy po porodzie
-
Natalia, wg owulacji to jest prawie 3 tygodnie różnicy między nami a jest jeszcze możliwość że moje jajeczko szybko się zagniezdzilo i zaczęło rosnąć a twoje np.szlo dłużej i wtedy może wyjść ponad 3 tygodnie różnicy. Madzia,po co coombsa masz robić na każdą wizytę? W ciąży robi się go raz, chyba że kobieta ma rh - a mężczyzna rh+ to wtedy trzy razy, w kazdym trymestrze, ( jest to tzw.niezgodnosc, nie konflikt serologiczny, konflikt serologiczny jest wtedy gdy rh+ od dziecka przejdzie do krwi matki i wtedy coombs jest dodatni- tak w skrócie mówiąc). Ja mam właśnie niezgodność, bo mam grupę b rh- a narzeczony 0 rh + i robiłam póki co coombsa dwukrotnie, jeszcze pod koniec sierpnia zrobię jedno oznaczenie. Przewrazliwiona jest ta twoja doktorka;)
-
Madzia, ja śpię właśnie tak jak opisujesz. Tzn.nie tak całkiem plackiem na brzuchu, ale kładę się z podwinieta nogą i opieram o brzuch. Ale myślę że nic się nie stanie a nawet kiedyś zapytałam o to mojego lekarza, czy nie udusze Małej. Zasmial się tylko i powiedział że nie, że dziecko ma pole manewru i może tak się przekręcić, żeby było mu wygodnie:)
-
Natalia, na pocieszenie powiem Ci że kombinezon na zimę dla Małej kupiłam już jakis czas temu w rozmiarze 68 i mam nadzieję ze jeszcze w styczniu, lutym a nawet w marcu go założę
-
Natalka, owulacje miałam dokładnie 15 stycznia (14 robiłam progesteron i był bardzo niski, chyba niecaly 2, 16 robiłam kolejne oznaczenie i byl bardzo wysoki, tzn powyżej 30, więc wychodzi że 15 była owulacja) a stosunek byl dzien i dwa dni wcześniej:). Badania były do endokrynologa, podejrzewał guza przysadki, dlatego tak często kazał robić mi oznaczenia. Rodzić będę pod koniec września ( będę miec cc, więc data pewna). Myślę że rozmiar 74 będzie u Ciebie dobry, bo ta kurteczke to już możesz od marca zakładać a nie sądzę żeby półroczne dziecko było większe, więc tak czy inaczej wykorzystasz ją:)
-
Natalia, u Ciebie w rodzinie duże dzieci się rodzą? No i czy Wy jesteście wysocy? Ja wzięłam na 80, bo u narzeczonego w rodzinie rodzą się raczej duże dzieci, u mnie to ja jestem pierwsza, więc nie wiem, ale na usg córeczka wychodzi duża, teraz waży równy 1kg a wiem że ciąża starsza nie jest, bo co do dnia wiem kiedy zaszlam w ciąże ( robiłam badania hormonalne do endokrynologa), więc córka będzie raczej duża
-
Natalia, ja też nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam zamówienie, chociaż wszystko już mam i w szafie się nie mieści;). Dobrze że narzeczony późno wraca z pracy i nie będzie widział kolejnej przesyłki;))). Cały czas mówi, że nie mamy na to wszystko miejsca. Kupiłam też ta samą kurteczke co Ty, ale wzięłam na 80 cm, bo ja będę rodzić pod koniec września i córeczka póki co zapowiada się duża. Wzięłam jeszcze tą jasną karteczkę, kilka sukienek i spodenek, ale już na większe rozmiary, bo do 74 to mam pełno. Teraz będę czekać na przesyłkę:)
-
Madzia, 23 tydzień to początek 6 miesiąca. Podziel się przegryzką;). Moja przyjaciółka urodziła o 3 w nocy synka, wody odeszły jej o 17. Teraz jest już ok, ale powiedziała, że byla jedna godzina, w której zalowala wszystkiego;)
-
Kasiek, ja to sobie nie wyobrażam, że jakieś obce baby mają mi macac piersi. Jak któraś spróbuje to usłyszy ode mnie parę niegrzecznych słów, takie rzeczy to tylko za zgodą i na prośbę a nie że z łapami będę do mnie przychodzić. To moja sprawa czy chcę karmić czy nie. To nie obowiązek na szczęście. Ja to jestem z tych roszczeniowych i nie raz już w swoim życiu skargi pisałam na zle potraktowanie ( w urzędzie, na poczcie i nawet u mnie w szpitalu)
-
Dorotka, ja przytylam 6kg a mój narzeczony przed chwilą mi powiedział, że wygląda jakbym przytyla 10. Moja koleżanka właśnie od godz.17 rodzi i pokazałam mu jej zdjecie z niedzieli, czyli 3 dni przed porodem i stwierdził że ja mam większy brzuch ( przyjaciółka przytyla 15 kg). Teraz to ja jestem tak zestresowana jakbym to ja rodziła;). Czekam na wieści od niej i fotkę Małego:)
-
Madzia, ja też nie czuję się gorszą matką, bo nie chcę karmić piersią. Uważam,że to wybór każdego. Jak Ci tak Filipek lula, żeby Ci przypadkiem w środku nocy nie wstał, bo już rano;)
-
Kasiek, ja właśnie tak mam, że trochę odrzuca mnie karmienie piersią. Z drugiej strony wiem, że jest to zdrowe, więc planuję odciagac i karmić butla. W szkole rodzenia jak rozmawiałyśmy na temat karmienia to Pani powiedziała mi, że mogę odciagac i karmić butelką, że jest to wykonalne i będę miała pokarm, tylko że będzie to dla mnie bardziej pracochłonne. A koleżanki też mi wmawialy, ze stracę pokarm. Położna zapewniła, że to nieprawda
-
Natalia, jakoś daję radę, chociaż bywam niewyspana. Może jestem naiwna, ale liczę że Mała będzie spokojna i jak się urodzi to się będę wysypiac. U mnie ten brak snu jest pewnie po części spowodowany nerwami, dlatego liczę że po porodzie będzie z tym lepiej;)
-
Co do smoczkow to koleżanka, która 3 tygodnie temu urodziła powiedziała mi, ze dopiero po 4 tygodniu daje się smoczka, tak jej w szpitalu powiedzieli. Zdziwiłam się, bo wcześniej o tym nie słyszałam
-
Dororka, MCV jest średnia objętość krwinki czerwonej, twój wynik jest w normie. Przy anemii często krwinki są większe, bo jest ich mniej (w nich znajduje sie hemoglobina, więc zeby zrownowazyc niedobór hgb krwinki są większe) a czasem są mniejsze, zazwyczaj jeżeli jest ich dużo. U Ciebie jest ok:)
-
Madzia, dzisiaj była u mnie znajoma z pracy i opowiadała mi o swoim 8 miesięcznym wnuku, ma podobnie jak Filipek mnóstwo nietolerancji pokarmowych, dużo pracy wymaga przygotowanie posiłków takim dzieciom. Dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest ze smoczkami. Czy to prawda, że dopiero od miesiąca daje się dziecku smoka i czy on jest potrzebny? Kupiłam 2 sztuki philps avent, czy one są dobre?
-
*spaniem
-
Natalia, ja odkąd zaszlam w ciąże to chyba ani jednej nocy nie przespałam normalnie, śpię po 4 godziny, max 5 i co godzinkę chodzę siku, więc znam twój ból. Koleżanki mówią mi, żebym wysypiala się, bo później to już będą nieprzespane noce a ja nie jestem w stanie. Mój lekarz prowadzący wie od początku o tym problemie i przypisał mi relanium ( bo pierwsze miesiące ciąży były niepewne i bardzo nerwowe), ale nie biorę ich, bo inny lekarz z kolei powiedział mi, że nie są one obojętne dla dziecka. I tak się męczę z tym spotkaniem, ech...