-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kaśka27
-
witam :)
-
Witam wszystkich. Jestem już od jakiegos czasu na forum a jeszcze nie przywitałam się ze wszystkimi Ale chyba lepiej późno niż wcale
-
Oj pustka dziś wieczorkiem.... To będę zmykała spać Spokojnej nocki i kolorowych snów dla wszystkich. Jeszcze tylko :wanna: :pasta:
-
Nie ma tyle siły żeby się wyprostować i usiąść.
kaśka27 odpowiedział(a) na kaśka27 temat w Rehabilitacja dzieci
Mam takie pytanie. Moja 6-cio miesięczna córeczka nie ma jeszcze tyle siły żeby się wyprostować i usiąść. Przekręca się na boczek i podpiera na rączce próbując usiąść (podnosi wtedy również nóżki), ale ta rączka jest za daleko żeby mogła się wyprostować. Jeżeli podam jej rękę w tym momencie to podciągnie się sama i usiadzie normalnie. Siedząc nie kiwa się na boczki, siedzi bardzo sztywno i pewnie bez żadnego podpierania. Czasami łapie się za poręcz łóżeczka i próbuje się podciągnąć żeby ustać (3 razy udało jej się nawet ustać na parę sekund). Wiem że jest jeszcze za malutka żeby stać, ale nie wiem co robić z jej siadaniem. Lekarka pozwoliła jej tylko leżeć na brzuszku i pleckach. Jak ją położe na brzuszek to moment i przekręca się na plecki i odwrotnie turlając się po całej podłodze oraz obracając wokół osi pępka, ale po jakimś czasie wszczyna przeraźliwy alarm bo chce usiąść i się bardzo denerwuje, że sama nie może tego zrobić. Pręży się wtedy i wygina. Proszę o pomoc w jaki sposób mogę nauczyć córeczkę żeby sama usiadła. -
Aniołek cudny ten twój facet
-
kronkiś ja bym nie sadzala, ale sadzam, bo moja sztuka tez drze sie w nieboglosy jak lezy ;) (jakis wyjatkowo pyskowaty egzemplarz mi sie trafil:):):) )dobrej nocki, mykam kapac Pyzuline nie tylko twoja jest pyskata cieszę się że mam towarzystwo
-
dziewczyny mam pytanie: Ala jeszcze nie podnosi się sama do siedzenia, ale jeśli jej pomogę usiąść (czy posadzę) to siedzi ładnie nie chwieje się. Ortopeda kazała żeby leżała, żeby jej nie sadzać - tylko jak zostawie ją leżącą to jest ryk nie z tej ziemii. Ala niesamowicie sie wtedy denerwuje i szczerze nie wiem co mam robić czy słuchać lekarki i stresować dziecko czy może pomóc Ali żeby była zadowolona .... co myślicie??? w końcu doświadczone matki jesteście
-
justyna@kaśka27Justyna pozazdrościć ja co najwyżej wyjade do rodziców uwierz że to nasze pierwsze wspólne wakacje od 7 lat my ostatnio byłiśmy razem na wyjeździe w 2004 to był weekend w Gdyni
-
Justyna pozazdrościć ja co najwyżej wyjade do rodziców
-
Agnieszko zdrówka dla Alusi i sił dla ciebie
-
kronkiś czy wasze dzieciaczki tez nie chca juz spokojnie siedziec/lezec w wozkach? moja pyza jak tylko otworzy oczy to chce na raczki albo placze:( co mam robic? przeciez nie bede jej nosila na rekach caly czas! poradzcie prosze!QUOTE]Alusia też nie chce już spać na spacerku (jak to było do niedawna).... na samym początku jak zaczęłam wychodzić na spacery to Ala również darła się w niebogłosy jak wsadziłam ją do wózka ..... położna która przychodziła do mnie na patronaż poradziła mi żebym pod żadnym pozorem nie wyciągała małej z wózka, bo się przyzwyczai do noszenia na ręku i nie będzie chciała wogóle jeździć w wózku .... posłuchałam jej i jak na razie jest ok .... tylko że teraz chce siedzieć i oglądać świat i nie wiem czy mogę ją już sadzać skoro sama się do siadania nie podnosi .....
-
witam wszystkie mamuśki WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA DZISIEJSZYCH SOLENIZANTÓW Na początek przepraszam, że nie dotarłyśmy na spotkanie .... w nocy dopadł mnie jakiś wirus biegunkowy a nad ranem Alusie:Smutny::Smutny::Smutny: .... obie bylyśmy u lekarza Ala dostała tylko lakcid i ma dużo pić no ja również mam pobrać lakcid, czymś się wczoraj podtrułam:Smutny::Smutny::Smutny: (sama nie wiem czym), a biedna mała ściągnęła :Smutny::Smutny::Smutny: Ale teraz już jest ok.... mała dokazuje tylko ja jeszcze nie najlepiej się czuję.
-
Ja dzisiejszego dnia mam już dość. Na szczęscie mała zaraza zasnęła (tylko ciekawe na jak długo??), a ja zamiast kłaść się spać muszę jeszcz trochę poszperać w necie - jakieś meble, płytki, panele, bo niedługo czeka mnie wyprawa po marketach budowlanych. Mam nadzieję, że już na początku kwietnia zaczniemy wykańczać mieszkanko na bemowie, które deweloper ma oddać do końca marca i nie będzie więcej opóźnień. życzę wszystkim spokojnej nocki i do zobaczenia jutro
-
Monik jestem dziś tak zmęczona że szare komórki strajkują... ale ze mnie głupol :duren:
-
Aniołek nie smuć się masz nas żeby się wyżalić a my pomożemy jak tylko będziemy umiały :) a dla M. to chyba nie był za wesoły dzień urodziny z dala od ukochanych osób
-
Katia super że z bioderkami wszystko ok :) podpowiedzcie mi jak mogę wysłać zaproszenie pewnej wrześnióweczce
-
niech się ten dzień kończy bo już padam na ryjek
-
patusia - czasami naprawdębrak mi sił
-
jeszcze kilka zdjęć
-
oto kilka zdjęć mojej łobuzicy to zdjęcia z 27-01-08 na drugim zdjęciu jest z chrzestnymi
-
nefretete Kaska mam nadzieje ze jednak bedziecie mam nadzieję że mi się jednak uda dojechać a dokładniej w którym miejscu w Arkadii się zbieramy
-
Dużo zdróweczka dla chorowitków, trzymam kciuki żeby jak najszybciej wyzdrowiały
-
Cześć dziewczyny!!! Ja dziś wysiadam Alicja tak daje w kość, że już mnie nosi, niczym nie można jej dogodzić tylko płacz i marudzenie, ręce mi po prostu opadają:duren::duren::duren: No i zapomniałam co miałam napisać 1. najserdeczniejsze uściski i całuski dla świętujących maluszków 2. jeśli chodzi o jutrzejsze spotkanie .... jeśli pogoda będzie ładna i Alicja znośna to będę na pewno, ale jak będzie tak jak dziś to wybaczcie ale nie przyjadę
-
Aniołek moja Alusia podobnie jak twój Kacperek przekręcała się na plecki i lekarka nie chciała wierzyć .... za to przy następnym szczepieniu dopiero lekarka była zdziwiona jak mała trzymana za rączki jej usiadła :)