kaśka27

Ann jaki ten świat mały :Uśmiech: no ja oprócz wrześnióweczki mam jeszcze marcóweczkę na białołęce :Uśmiech:

AnnKaska musialam spojrzec na plan gdzie to jest bo ja nie znam za dobrze W-wy, ja na W-we blisko, z tym ze ja chodze jeszcze z Uliska przy wozku a mieszkam kolo Krolikarni oooooo to na prawdę blisko siebie mieszkamy to na kiedy się umówimy?? byle nie na jutro, bo czekają mnie odwiedziny u koleżanki na białołęce niewielki kawałek drogi po prostu rzut beretem

Ann - to na kiedy się umawiamy na spacer?? :)

Annkaska w jakim rejonie mieszkasz? Moze jakis wspolny spacerek? pewnie jestem za obok cmentarza przy Wałbrzyskie

Muszę dziś pochwalić mają córcie Jak wczoraj o 22.30 nakarmiłam ją to następne karmienie było o 7.00 a na spacerku siedziała w wózku i oglądała z zaciekawiem drzewka i pieski a od powrotu śpi już 1,5 godzinki

Nadrobiłam zaległości Monik - aż się popłakałam jak zobaczyłam te zdjęcia , my narzekamy że nasze maluchy są marudne, że jesteśmy niewyspane i zmęczone a niektórzy mają poważne problemy Aniołek - głowa do góry, trzymam kciuki k8i - na razie mieszkam na mokotowie, ale mam nadzieję że już niedługo przeprowadzimy się na bemowo inka - super rozrywkowy rok ci się zapowiada , u mnie jakieś wesela szykują się dopiero na przyszły rok Mada - ja dziś w Smyku widziałam jakieś kamizelki pikowane dla maluchów, nie wiem czy akurat o to ci chodzi

Witam nie było mnie pół dnia a wy tyle naklikałyście .... zaraz nadrobie, najpierw chciałam się z Wami przywitać DLA OLIWIERKA I KAJTUSIA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA TE POł ROCZKU

:senziewczyny ja już muszę zmykać ... dobranoc

Inka zagubiłam się wam na ładne parę miesięcy, ale na szczęście udało mi się was odnaleźć :) .... zdjęcia są super

No Mariusz na popołudniu dziś w pracy to Alicja godz. 21.30 śpi w łóżeczku , nie to co wczoraj .... a tak wogóle to wszystkie gdzieś zniknęłyście dziś??? mam jeszcze 20 minut wolny komputer zanim m wróci z pracy, więc chcę wykorzystać go jak najlepiej

Olimpijka nie będę pisała dosłownie, bo jeszcze się ktoś na mnie obrazi.... jednym słowem nie należy się teściową przejmować, wysłuchać przytaknąć i robić swoje

Patusia dobrze że to ostatnia wizyta i super że wszystko ok

BLOOMOO zdrówka dla Kajtusia i szybkiego powrotu do domu KRONKIS coś mi chodzi po głowie a propo teściowej .... ale chyba nie wypada żebym pisała bo ktoś mnie jeszcze zlinczuje

W imieniu Alusi dziekuję za życzenia Alcia zjadła kurczaczka z ziemniaczkami i marchewką i teraz śpi .... mam nadzieję, że trochę pośpi

dopiero teraz mogłam na chwilę wejść i się przywitać z wami .... w Warszawie ciepło ale pada .... Alicja tak marudzi, tak że ręce odpadają .... mimo takiej brzydkiej pogody wyszłam z nią na spacerek na godzinkę .... Ala już się obudziła po spacerku - wyczuwa momenty kiedy mama chce się zrelaksować to wtedy najbardziej lubi podokuczać, pomarudzić sobie

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NASZYCH ŚWIĘTUJĄCYCH DZIECIACZKÓW

dziś już się żegnam .... życzę kolorowych snów dzieciaczkom i oczywiście mamuśkom

witam wieczorkiem ..... wszystkie zdjęcia są super, a dzieciaczki cudowne jestem padnięta po wieczornym koncercie Ali:Smutny: .... nie wiem czemu jak jestem sama wieczorami z małą to jakoś szybciej zasypia i koncerty są zdecydowanie krótsze :Smutny:.... a jak jesteśmy z Mariuszem razem to Alicja potrafi ponad godzinę drzeć się w niebogłosy aż nie padnie ze zmęczenia:Smutny: ale muszę się wam pochwalić co ta moja mała dziś popołudniu odstawiła .... była zmęczona więc położyłam ją do łóżeczka żeby chociaż pół godzinki się zdrzemnęła, ale ta zaczęła płakać i się denerwować, bo chciała siedzieć (dodam że sama jeszcze nie podniesie się żeby usiąść, ale jak się jej pomoże to siedzi już jak stara) .... no to ją poszdziłam, ale nadal się denerwowała i złapała się krawędzi łóżeczka i wstała możecie sobie to wyobrazić byłam w szoku

Moniq - kiedy twójNoah się urodził????? bo wydawało mi się że rodziłyśmy tego samego dnia, a z suwaczka jest trochę starszy od mojej Aluśki :)

witam dziewczyny Jestem mega niewyspana. Alicja wczoraj była tak marudna że już mi ręce opadały... wieczorem też zasnęła dopiero 21.30 żeby o 22 obudzić się na kolejne jedzenie i całą noc jakoś tak niespokojnie spała. Teraz Mariusz wyszedł z córunią na spacer a ja mam teoretycznie chwile dla siebie :) ... muszę coś wymyśleć na obiad :( katiaboss - miłego pobytu u teściów :) patusia zdrówka dla Zuzi

a co z tym zmuszaniem do jedzenia innych rzeczy ?????

muszę jeszcze dodać, że Ala po obiadku "łyżczkowym" domaga się obiadku "piersiowego"

ale nie wiem czy dobrze postępuje czy nie lepiej byłoby ją zmusić do zjedzenia obiadku

a mam jeszcze jedno pytanie .... jak mała oprócz tego że pluje i nie chce jeść pokarmów podawanych łyżeczką to ją zmuszać do ich jedzenia, czy odpuścić i dać piersia (tak robię że jak nie chce jeść obiadku to daję jej pierś)

Justyna jesteś niesamowita ... będę musiała wypróbować twoje przepisy - może ta moja mała plujka zacznie w końcu jeść