Gunia_Gbasica31Dzisiaj mialam dzien do dupy bo Julce dalam ................klapsabyla taka nie dobra ze ze zlosci rzucila w krystiana drewnianym klockiem ... i dobrze ze nic sie nie stalo ale generalnie jej zazdrosc mnie przeroslaa najgorsze jest to ze klaps w tym momencie byl czyms najgorszym bo na przemoc zareagowalam tym samym dopiero po nim dalam ja do pokoju na dwie minuty i jak wyszla powiedziala mi kocham Cie mamo i sie oryztulila a ja sie czulam tak fatalnie!!!!!Basiu ja wiem ze klaps to nie rozwiazanie a najgorsze jest to ze ty mowisz dziecku ze ma nie bic a sama ja uderzylas (znam to raz Piotrek dostal a potem chcial mi oddac :()
Zreszta ostatnio tak mu sie to spodobalo, nie wiem czy juz to pisalam ostatnio dostal lekkiego klapsa od Bartusia i Edzia pozwolila mu oddac i jak raz oddal za pozwoleniem to teraz mysli ze moze innych bic a jaka radosc mu to sprawia, ja siedze tlumacze mu ze nie wolno, ze co innego jak cie ktos uderzy ale to tez nie wolno i co moge sobie pogadac jak do sciany mam nadzieje ze w koncu zrozumie, chociaz dzis mial ochote uderzyc kolezanke ale powiedzialam nie ze ja to bedzie bolalo i cofnal reke, az mi glupio bo co ludzie sobie o mnie pomysla ze matka sobie nie radzi z dzieckiem lub ze sama bije dziecko i dziecko teraz ja nasladuje. Oj ciezkie jest zycie mam Guniu to ja mam to samo Krystian ja bil i ona mu oddala ale lekko aja nie zaeragowalam i terza mysli ze to jest norma