Skocz do zawartości
Forum

Julka755

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Julka755

  1. Klaudia zaczęłam od filmu, przypadkowo znalazłam na netflix. Ryczalam jak durna, a trudno mnie wzruszyć. Przepiękny Co do imienia to w życiu bym nie zaryzykowala, żeby mąż samodzielnie wybrał :) zaraz jakiś Eugeniusz by był albo Eugenia , bo po dziadku, którego nie znał. Magda ja też w ciąży kiepsko czytam, od początku może ze 3 książki. Głowa leci od razu :) Wiecie, co wczoraj był dzień dziecka utraconego i już wieczorem sobie słucham luxtorpedy 44 dni, łzy w oczach i nagle przychodzą moje dzieci się przytulają do brzucha i córka mówi, że nie może doczekać się już dzidziusia i że szkoda, że nie urodzi się w jej urodziny (29 grudnia) lub w wigilię. Ja termin miałam na wigilię, ale ona o tym nie wiedziała...
  2. Klaudia jedyna z książek, którą ostatnio przeczytałam, która mi się podobała i nie dotyczyła tematyki mojej pracy to "światło między ocenami". Nie jest to świeża książka, możliwe, że ją już czytałaś. Jeśli nie to polecam :) Magda ja też w ten ciąży jakoś szybciej drętwieję. Nawet jak siedzę w jednej pozycji to mam mrówki Klaudia czyli imię już wybrane na stałe? :) Iskierka jak już się urodzi to się przekonasz, że relacja z synem ma swoje plusy :) Dziewczyny, jestem szalona. Jadę jutro kupić wózek. Trafiła się okazja, później na pewno taka się nie zdarzy. W dodatku bexa, czyli taki jaki chciałam. Z szalonych rzeczy to aż wstyd się przyznać, ale mam około 1500 pampersów na strychu hahaha u nas Tesco zmniejszają i paczka 100 lub 108 sztuk wychodziła po 12,50 zł. Kupiliśmy rozmiar 2 i 3. Z mężem mieliśmy niezły ubaw. Nocą wnosiliśmy do domu, żeby sąsiedzi ciekawscy nie widzieli. Nawet brzucha mi jeszcze nie widać, a my tacy przezorni, ale tą moją przezorność da się wytłumaczyć tym, że dwójkę dzieci miałam bez macierzyńskiego i reszty dodatków, bo wtedy nie pracowałam. Trzeba było mocno kombinować, żeby wystarczyło na utrzymanie tylko z wypłaty męża. Teraz jest już bardzo dobrze, ale to przerażenie, że na coś mi nie wystarczy we mnie siedzi
  3. Z tym nacieszeniem się dzieckiem po porodzie też nie zawsze jest tak kolorowo. Urodziłam naturalnie i zabrali mi dziecko, a mnie zszywali sto lat. Byłam nacięta i pęknięta więc naprawdę długo to trwało. Urodziłam o 21, a dziecko przynieśli mi dopiero rano. Kolejnym razem miałam cesarkę o godzinie 20 i było podobnie. Dziecko tylko przelotem, a dostałam je do siebie dopiero rano. Niezłe macie brzuszki :) ja wcześniej miałam jakiś większy, teraz zanikł jakby hehe :) wizytę mam w czwartek :)
  4. Hej Dziewczyny :) Jak dużo się u Was dzieje! :) trudno nadążyć po kilku dniach nieobecności. Ja już odczuwam koniec pierwszego trymestru. Mam coraz więcej energii, mniej śpię i wymiotuję sporadycznie. Nawet zachcianki na jedzenie mi minęły :)
  5. Na wszelkie problemy z cerą polecam Wam olejek herbaciany. Zapach ma silny, ale działa cuda. Można kupić w aptece za mniej niż 10 zł. My też budowaliśmy dom. Mieszkamy w nim od roku. Trochę żałujemy, że zrobiliśmy za mało pokoi i kiedyś planujemy przerobić garaż na naszą sypialnię :) Klaudia kolor szaro-pomarańczowy też doskonale pasuje dla chłopca :) opatrzyłaś się pewnie wożąc w nim córkę :)
  6. Dziewczyny, ale zasuwacie z pisaniem :) Co do wózka to ja bym chciała kupić Bexa. Kiedyś miałam i był super Jaga i już tak sobie do końca będziesz na zwolnieniu? Niestety praca z ludźmi to jest ryzyko
  7. Patka całe szczęście, że sytuacja opanowana Magda, Agula u mnie też d, is wymioty i senność, coś w powietrzu rozpylaja chyba :) :)
  8. Tak tylko na szybko Wam napiszę, bo obiad robię, że córka dziś cały dzień chodzi z lalką bobaską i co trochę do mnie podchodzi, przytula i smyra po brzuchu. Syn na szczęście też się przekonuje, już plany snuje przeróżne i wybrał imiona: Walentynka albo Jerzyk :)
  9. Kolejną wizytę u lekarza mam 17.10, a termin porodu na 24.04:) Powiedziałam wczoraj dzieciom. Tak jak przypuszczałam córka przeszczesliwa, ale syn nie był zachwycony. Płakał bardzo, ale ma jeszcze kilka miesięcy na oswojenie się z myślą, nawet dziś już ma całkowicie inne podejście. Problem w tym, że moja mama opiekowała się dwójką 1.5- rocznych maluchów (osobno) i jak on tam jeździł, gdzie wcześniej miał swobodę, to wprowadziła rygor. Całe zainteresowanie przechodziło na mniejsze dzieci, a on całkowicie pominięty, a jego potrzeby wyśmiane. Ja wiem, że tak być nie może, rodzicom trudno to było zrozumieć : Ewelina mi na NFZ lekarz nie dawał zdjęć, prywatnie u babki też nie za każdym razem dostawałam. Myślę, że to kwestia oszczędności Magda przyjemniej budzić się na jedzenie niż na wymioty :) Aneczka ja wczoraj stwierdziłam, że też czekam na wyprzedaże. Byłam w h&m z myślą, że na pewno sobie coś kupię, bo nie mam czego ubierać. Jak zobaczyłam te ceny i pomyślałam, że za chwilę będą kosztowały o połowę mniej to stwierdziłam, że jeszcze raz przeszukam swoją szafę :)
  10. Ufff wszystko w porządku :) serduszko bije, dziecko rośnie. Jestem zachwycona :) Sylwia ja też jestem po poronieniu w maju. Teraz na szczęście los się uśmiecha :) Dziewczyny na zwolnieniu... Jak liczą wam wypłaty? W sensie dostajecie taką samą kwotę jak zawsze? Wiecie co? Dostałam zwolnienie i teraz sobie myślę, że nie zostało powiedziane czy leżące czy chodzące
  11. Magda na 14.15. Właśnie taki mam plan, żeby nagrać reakcję :)
  12. Magda wspaniałe wieści :) Teska na którą godzinę masz badanie? Ja dziś też mam wizytę, a po niej będę rozmawiać z dziećmi. Sama nie wiem co bardziej ekscytujące :)
  13. Agula ciarki mi przeszły jak przeczytałam o dziewczynce, takie to piękne, że już możemy się powoli poznawać z maluszkami przez te badania :) bardzo dobre wiadomości, cieszę się ogromnie :)
  14. Tak, ja mam wizytę w piątek... Już coraz bliżej. Wczoraj wieczorem mnie brzuch bolał, ale też mało leżałam więc to może było przyczyną. Jeśli wszystko będzie dobrze, a mocno wierzę, że tak będzie to w piątek powiem dzieciom. Córka bardzo chce mieć młodsze rodzeństwo, ale syn nie lubi młodszych od siebie dzieci. Będzie przeprawa
  15. Patka rzeczywiście wystarczy brać jedną witaminę dla kobiet w ciąży, tam jest już wszystko co potrzebne. Z drugiej strony ja na początku brałam podwójną dawkę tak na wszelki wypadek i też było ok Agula jedno jest pewne - widać już kres tych wymiotów. W II trymestrze muszą się uspokoić Przyznać się, która oglądała już wózki, łóżeczka, koszyczki i milion rzeczy niezbędnych?
  16. Cześć Kobietki :) Magda tak martwić to już będziemy się do dnia porodu... A później to tylko jeszcze bardziej :) Agula niby mała odmiana na tym balkonie, a jaki klimat świetny robi :) Co do nawilżania to w pierwszej ciąży olewalam i mam rozstępy. W drugiej się pilnowalam codziennie i rzeczywiście nic nowego mi nie wyszło. Pamiętajcie, żeby smarować też uda, ja najwięcej mam rozstępów po ich wewnętrznej stronie. Niestety wszystko nam rośnie :) Ja od około miesiąca przez większość dnia leżę, aż strach się bać co ze mną będzie. Wymyśliłam sobie jednak, że po najbliższym badaniu, jeśli wszystko będzie dobrze to przestanę się aż tak oszczędzać. Nadmierna senność mi minęła, a pojawiły się codzienne wymioty :(
  17. Zapamiętam tę noc na zawsze hehe
  18. Magda jaki Ty masz brzuch! Sałatkę robiłam w tamtym tygodniu i dziś też już mam warzywa ugotowane, zaraz będę tworzyć. Mój synek ma zachcianki Patka do mamy zadzwoniłam i specjalnie pojedzie mi do miasta po tortelini i przywiezie w drugą stronę do mnie, więc na kolację zjem :) Ja ostatnio w szpitalu byłam przez prawie 2 dni, a jedną noc z 87-letnią babcią. Przyjechała tylko na zabieg i zapytali czy może się u mnie położyć, bo coś z ciśnieniem miała i musiała czekać. Tak jej się spodobało, że sama chciała zostać na noc chociaż wskazań nie bylo. Cuda świata się działy
  19. Klaudia no plus taki, że odpoczniesz w ciszy :) w szpitalu można poczuć się jak na kolonii jesli ma się dobre dziewczyny w sali Patka też chcę sałatkę z tortelini! Narobilas mi smaka na całego, a ja na zadupiu mieszkam, gdzie sklepu nie ma :(
  20. Naprawdę żarty. A czy naprawdę nie lepiej jest zgłosić się z niby krwawieniem? Mogło być jednorazowe, potem ustąpić, a ominiesz faszerowanie kroplowkami przynajmniej. Do jedzenia w szpitalu miałam kuskus z warzywami taki do zalania w kubku z Knorr chyba, świeże pieczywo i humus :) i tym żyłam 8 dni ostatnio... Bo kogo w szpitalu obchodzi, że ktoś nie jada mięsa :)
  21. TeskA mam córkę 7,5-letnią i 6-letniego syna Iskierka u mnie to samo, nikomu miałam nie mówić, a wie już chyba cały świat poza dziećmi Klaudia bez sensu! Co w szpitalu powiesz, że krwawisz? PrzetrzymajĄ Cię tam kilka dni. Może uda Ci się na dziś wizytę u innego ginekologa załatwić? Tą wizytę miałaś dziś prywatną czy na NFZ?
  22. I najważniejsze do czego zmierzałam... Jeśli na usg 27.09 okaże się, że z dzieckiem wszystko w porządku to w końcu sprzedam nowinę dzieciom. Są mądrzy i empatyczni to będę zrozumiana. Póki co to już mnie mają dość, od dwóch miesięcy tylko źle się czuję, nie mogę z nimi bawić, jeździć na rowerze, wiecznie śpię. A teraz te wymioty, z którymi nie da się ukryć :(
  23. Aneczka wow, Ty już masz 12 tydzień ciąży :) Patrycja tak jak radzą Dziewczyny--myśl przede wszystkim o sobie. Pracodawca nie może obarczać Cię problemem znalezienia zastępstwa. Agula pisz o tym sloneczku jak najczęściej :) u mnie właśnie zerwała się wichura i ulewa :( Magda zazdroszczę apetytu, chociaż z drugiej strony taka przymusowa dieta też jest dobra :) póki co moja dzidzia w bezpiecznej, mieciutkiej otulince tłuszczu się kryje hehe Ja mam dziś kolejny dzień dokuczliwych dolegliwości, tym razem na tapetę wyjechały wymioty. Dodatkowo sama zajmuje się dziećmi, bo mąż zostaje na nadgodzinach w pracy i trochę nie ogarniam. W ostatnim czasie dużo mi pomagał. Teraz ja muszę ugotować, odebrać z autobusu, wykąpać, pogonić do snu. Całe szczęście są na tyle duzi, że resztę ogarniają prawie sami, za pomocą miliona pytań. Poza tym ciągle błagają mnie, żeby im kolegów zapraszać, bo się umówili :( a ja do ich dwójki mocy nie mam. Napalę sobie zaraz w kominku, może chociaż ogień mi poprawi samopoczucie.
  24. Agula cudownie wiedzieć, że wszystko jest w porządku :) Klaudia świetnie, że wymioty ustały :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...