
Julka755
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Julka755
-
Dla mojej matki nawet poronienie nie było tematem, który warto by było poruszyć. Jak gdyby nigdy nic. Dopiero na 8 dzień, gdy leżałam sama w szpitalu (mąż z dziećmi był wtedy za granicą) i siostra zrobiła raban to zadzwoniła czy czegoś nie potrzebuje i przyjechała, ale nie wiedziała co mówić i robić. Całe moje życie byłam tak traktowana i było to dla mnie zwyczajne, nie wiedziałam, że może być inaczej. Teraz dopiero jak mam już własne dzieci to nie potrafię tego pojąć
-
Ja leżę jeszcze w łóżku, ale nie śpię już od 7. Mój syn zawsze w weekend budzi się pomiędzy 6 a 7 na dwójkę haha. Zawsze w weekend i dni wolne. Od poniedziałku do piątku jak chodzi do przedszkola to trudno Mu się obudzić. Z tymi ubrankami od koleżanek to super sprawa. Szczególnie jeśli kasy w domu brakuje. Mi naprawdę takie podarunki uratowaly życie. Tym bardziej, że zazwyczaj to ciuchy dobrej jakości, markowe, o jakich wtedy mogłam marzyć. W sumie do tej pory dostaję ubrania dla dzieci po starszych kuzynach. Szczególnie Olkowi naprawdę na upartego nie musiałabym nic kupić, ale oczywiście co jakiś czas coś Mu sprawię nowego. Ubranka dostaje po 3-4 chłopcach więc sporo rzeczy jest bez śladów używania. Magda, Agula zazdroszczę Wam trochę tego, że rodzina się tak interesuje maluchami i sami z radością coś planują kupować, organizować. Ja mam matkę jak to mówię bez uczuć. Wie, że jestem w ciąży. Przyjeżdża do mnie z tego względu mi prasować, ostatnio zrobiła zapas pierogów do zamrażarki dla dzieci, żebym nie musiała stać tyle... Ale zero pytań jak się czuję, czy znam płeć, a jak na imię damy. Rozumiecie, takie proste, zwyczajne zainteresowanie. A to dopiero 3 wnuk będzie i to po kilkuletniej przerwie. Siostra i brat też całkowicie nie zainteresowani. Takie to przykre
-
To prawda, chłopcy są wspaniali :) córeczki to samo! Najlepiej wypróbować obie wersje :) Mama88 ooo matko, ja ledwo co ogarnęłam rozpalanie w kominku. Do pieca nawet nie podchodzę. Wzbudzasz mój podziw :) Ja dziś kupiłam pierwsze ubranko dla Kaliny. Przyjemne uczucie :)
-
Ja też nie decyduję się na przechowanie krwi. Wypłatę na szczęście dostałam dzień po. Podejrzewam, że bank mi przetrzymał, a już się stresowałam, bo to właśnie okres prezentów i wydatków grudniowych zwiększony ch. Z tym zusem jak piszecie to rzeczywiście niezłe cyrki. Agula tak, to były Twoje ciastka. Dobre i mega szybkie. Zrobiłam z gorzką czekolada i dodałam cukru pudru 3 łyżeczki zamiast łyżek
-
Dziewczyny właśnie jak to jest z tą wypłatą? Dotychczas wypłacał mi pracodawca i zawsze punktualnie 26 dnia miesiąca. Wczoraj nie dostałam i się zastanawiam o powód
-
Mery moim zdaniem też bądź spokojna. Jeśli na kolejnych wizytach lekarza niepokoilaby nerka to wtedy można myśleć. Piękne te Wasze dzieciaczki :) Ja mam w domu Nelkę i Olka. Teraz miał być Leon albo Kalina. Wszystko wskazuje na Kalinę :) Ciastka zrobiłam już w trakcie czytania Was hehe
-
Hej dziewczyny, melduję, że u mnie wszystko ok :) w piątek i sobotę mialam tak okropny ból pleców, że nie byłam w stanie spać, siedzieć, funkcjonować jakkolwiek. Szczęśliwie uspokoiło się tak samo nagle jak się rozpoczęło. Cieszę się, że Wasze badania przebiegają w prawidłowy sposób :)
-
Jezioranka witam serdecznie i tym bardziej gratuluję :) kazał Wam trochę ten synek na siebie czekać :) jestem w szoku, że dałaś radę nadrobić cały nasz wątek Teska wszystkiego najlepszego dla Synka i dla Ciebie :) urodziny dziecka to także wielkie święto mamy. No właśnie przewijak na łóżeczko to też jest świetna sprawa i też go muszę kupić, a drugi taki turystyczny "w gości" Pinkrose czekamy w takim razie na wieści z badania :) no to karmienie piersią rzeczywiście robi z nas niewolnice. Jak dziecko placze to na pewno chce koniecznie jeść :)
-
Co jeszcze do fotelika samochodowego, przy poprzednich ciążach też udzielam się na forum. Jedna dziewczyna napisała, że jej mąż wykładał dziecko (2 miesięczne) do fotelika, podniósł, przechylil i dziecko wypadło na podłogę, bo zapomniał zapiąć pasy:( A fotelik na wypasie. Więc zdrowy rozsądek przede wszystkim.
-
Dziewczyny jeśli chodzi o wyprawkę to naprawdę da się obejść bez wielu rzeczy. Np. Taki kokon (aż musiałam sprawdzić co to jest :)) wystarczy na 3-4 miesiące. Równie dobrze można dziecko na każdym łóżku, fotelu na kocyku położyć, obok nawet zwykły jasiek i będzie dobrze. Dla mnie podstawą jaką kupię na start będzie : łóżeczko/kołyska/kosz mojzesza, 2 zmiany pościeli, kołderka, laktator :), butelka, karton mleka w razie w, smoczek, pieluchy tetry i flanelowe, rożek, mało ubranek - 10 zmian Góra, 2 kocyki (jeden do wózka drugi do domu/ fotelika), podstawowe kosmetyki w małych opakowaniach (może się okazać, że uczulają), coś do prania dla dzieci, nozyczki do paznokci, pamiątkowa książka typu moje kilka pierwszych lat (starsze dzieci uwielbiają czytać o sobie, a pamięć mamy krótką), fajne są też masy na odcisk stopy, dłoni, chyba już :) Co do fotelika samochodowego to w sumie bez różnicy czy się będzie jechało autem raz czy codziennie, bo nigdy nie wiemy kiedy wydarzy się wypadek ewentualny. Ja przy pierwszym dziecku miałam maxi cosi, przy drugim z kompletu od wózka bexa i tym razem też od wizja bexa. Moim zdaniem bez sensu jest kupować super na wypasie fotelik z najlepszymi opiniami jeśli nasze auto to stary grat, albo jakieś małe. Żeby mieć pewność, że nic się nie stanie musialybysmy dziecko w jakiejś pancernej kapsule przewozić Ja dziś mam pełno energii od rana, bo zaraz jadę do fryzjera :) mam w planach trochę ściąć i zmienić kolor (a mąż i tak nie zauważy :)). A na niedzielę mam umówioną sesję zdjęciową rodzinną i mnie w domu. Miala być 3 grudnia, ale zwolniła się gościowi niedziela, więc będzie na spokojnie :)
-
Dziewczyny kupujcie co się da, bo z doświadczenia wiem, że w trzecim trymestrze to już się na mało rzeczy ma siłę, a szczególnie zakupami sobie głowę zawracać. Ostatnio oglądałam na allegro łóżeczka i chyba kupię nowe, można wyhaczyć już w zestawie z pościelą, kołderką. Planujemy jeszcze minimum 4 dziecko to się powinno przydać i zdążyć zużyć. Ale jak sobie pomyślałam, że poza wózkiem i pampersami nie mamy jeszcze nic to się zestresowałam hehe Nika jak dobrze być w domu nie? Powodzenia na egzaminie
-
Mama Ty już chyba masz i syna i córkę nie? Najważniejsze, że wszystko w porządku, a na płeć poczekamy z Tobą w tej niepewności :) Też chciałam wczoraj złożyć zamówienie z Lidla i zastanawiałam się nad biustonoszami do karmienia i nad sweterkiem dłuższym (ten co jest w kropki, granat, szary lub w paski) Ma któraś?
-
Magda piękna ta Wasza Lenka :) cieszę się, że rozwija się prawidłowo Agula z tym przepisem i ciotką mistrzostwo. Niektórzy to rzeczywiście mają zasady życiowe hehe Ja też planuję sesję zdjęciową, ale taką rodzinną. Ani typowo świąteczną, ani typowo ciążową. Chciałabym, by fotograf przyjechał do mnie do domu i uchwycil takie zwykłe chwile
-
Ja też dzisiaj jestem bez energii. Ubrałam się dopiero o 13.50, bo po dzieci musiałam iść hehe dzień zupełnego lenia, spałam i czytałam tylko. W nocy mąż mówi, że dziecko tak fikało, że nie mógł się nadotykać. A ja nawet jego nie czułam, spałam jak zabita :) ogólnie w dzień też czuję często ruchy, coraz mocniejsze. Co to będzie dalej? :) jak byłam w ciąży z najstarszą córką to ona wiecznie czkawkę miała (do tej pory często miewa). Brzuch ciągle podskakiwal, a ja ryczalam, bo już sama nie wiedziałam czy to rzeczywiście czkawka czy coś złego. Agula masz jakiś sprawdzony przepis na te rogaliki? W drugim trymestrze bardzo mnie ciągnie do słodkiego Magda ciężki dzień dziś miałaś, ale czekamy na milsze zakończenie Mama88 podziwiam za te liście. Ja po poronieniu nie robię zupełnie nic. We wcześniejszych ciążach nawet remonty w mieszkaniu przeprowadzałam :) Teska tort sama piekłaś? Zazdroszczę umiejętności :)
-
Mery z tą suchą skórą na nogach to może zależeć od tego w czym się kąpiesz. Ja zawsze kupowalam sobie jakiś żel, kierowalam się zapachem i później bez balsamu ani rusz, a często kilka razy dziennie, bo skóra tak wchlaniala . Teraz kupuję żel nivea, super nawilża. Kremów używam tylko do stóp i na brzuch, bo reszta dobrze nawilżona.
-
-
Magda naprawdę spory już masz brzuszek :) Black Panter za to wszystko z brzuchem przez Tobą :) Mnie ostatnio bardzo brzuch swędzi, rozciąga się. Kremy nie pomagają na to swędzenie. Jak sobie z tym radzicie? Tyle piszecie, że ciężko do każdej się odnieść, więc wybaczcie. Mój był przy porodzie, tym razem jeśli byłby naturalny to też chce być. Twierdzi, że dla niego to super przeżycie. Ja też wolałabym, żeby był obecny. Rozstępów jeszcze świeżych nie mam, ale skłonności mam więc się nie cieszę. Po poprzednich ciążach robiłam sobie u kosmetyczki jakieś zabiegi, dzięki którym zbielały (mikrodermabrazja?).
-
Magda albo te drzwi od łazienki jakos od strony salonu przerobić i wtedy pomiędzy holem, a salonem bez tej bocznej ścianki
-
Magda a ten hol nie jest zbyt duży? W sumie ma taki układ, że nawet szafy tam nie wstawisz, a można by było jego kosztem pokoje ciut powiększyć
-
Nika najważniejsze, że jesteś pod opieką lekarzy. Trzymaj się :) Klsudia z tymi urodzinami to jest szaleństwo. U mnie tak co najmniej 4 w miesiącu. I ja mam dość i dzieci już też. Syn ostatnio już drugi raz zaproszony, prezent kupiony, a on nie chce iść. Dziś miałam przykaz leżeć w łóżku do 10, bo dzieci szykowaly mi niespodziankę (z własnego przepisu). Chciałam Wam wrzucić zdjęcie, ale plik za duży. W każdym bądź razie był to sok, z którego jak tylko doniesli połowę mi wypili, bo tak się zmeczyli wchodząc po schodach. Kanapka masło +paluszki słone z wyciętym sercem w kromce. Szczęśliwie też połowę zjedli kosztując. Do tego laurki i rozpisany przepis na babkę wedlug własnego pomysłu :) :)
-
Ja też nie lubię tych jeansów z Lidla, ale zakładam jak leginsy w praniu. Mam też rajtuzy lidlowskie, tak samo zjeżdżają. Po wypłacie muszę znowu uzupełnić garderobę, bo ciągle w tym samym chodzę. I przede wszystkim bieliznę, bo urosłam i większość uciska. Klaudia współczuję z tym lekarzem
-
Magda dobrze jest mieć taką zdolną siostrę :) Klaudia wkurzył Cię ten lekarz, a później już poszło jak domino. Naprawdę nie szanuje się pacjentów, 3 godziny w kolejce to skandal, a do tego efektów brak. Agula ja też sobie sama robię paznokcie, bo szkoda mi kasy i czasu, który spędzam u kosmetyczki. Sama zrobię w pół godziny, a tam się siedzi i siedzi i siedzi :) Dziś mam przedpołudnie kominkowo-kocykowo - netflixowe :)
-
Dziękuję dziewczyny! :) Agula mam w domu już córkę niemal 8-letnią i 6- letniego syna (+ jeden aniołek) . Córka gra na skrzypcach Patka może to przez Wzdęcia /zaparcia? Też niedawno się stresowalam, nie przechodziło przez kilka dni. Dla własnego spokoju zawsze możesz się skonsultować z lekarzem Halszka no to teraz wszystkie życzymy zdrowia Szanownemu Panu :) super, że wykazuje inicjatywę w zakupach :) mój wie, że ja wszystko ogarnę. W ogóle nie myśli co by się przydało. Nawet jeśli chodzi o starsze dzieci to jak jedzie na zakupy odzieżowe to tylko sobie kupi, a im nic. Nawet nie pyra czy coś potrzebne. Ja to znowu na odwrót. Jadę sobie kupić a wracam z większością dla dzieci. Z jednej strony się nie czepiam, bo mam wolność wyboru :)
-
Tak na szybko : u nas wszystko w porządku. Będzie dziewczynka, ale lekarz od razu zaznaczył, że przy dziewczynach to dwukrotnie potwierdza, bo różnie bywa :) Syn płacze, bo chciał brata hehe na początku płakał, że nie chce rodzeństwa młodszego... Teraz się nastawil, że brat i razem będą w pokoju spali. Ogólnie weszłam do gabinetu zamiast o 15.30 to o 16.45... A na 17.15 córka miała koncert w szkole muzycznej więc wszystko w biegu
-
Agula szkoda, że nie mogłaś zobaczyć maluszka. Całe szczęście, że masz ten detektor, a do 28 niedługo :) Mam badanie dopiero o 15.30, już się niecierpliwię :)