Patrycjaaa
Użytkownik-
Postów
323 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Treść opublikowana przez Patrycjaaa
-
Koza dobrze ,że z wami wszystko ok . Jak widać co lekarz inne zdanie .. trzymam kciuki ,żebyście wyszli do domku jak nie dzisiaj to jutro
-
Jestem dobrej myśli szczególnie ,że malego czuje raz z prawej raz z lewej, kopie i u góry i na dole , także wierci się niesamowicie jednak wolałabym poród naturalny , chociaż bardzo się go boje . Z rozmów z koleżankami wiem , że jest możliwość rodzenia w basenie ,można chodzić ,leżeć , jest piłka i można rodzić na stojąco , leżąco jak jest wygodnie . Czekam strasznie na.kolejna wizytę z położna bo wszystkiego się dowiem . Panda jednak wolałabym aby poszło szybko i jak najmniej boleśnie ;) tutaj pozwalają przyjechać do szpitala jak skurcZe są reguralne , nie wiem jak wygląda to w Polsce , czy trzeba najpierw zadzwonić do szpitala ? tutaj tak , jest długi wywiad i np tak samo jakby chociaż wody odejdą , a nie zaczęła się akcja porodowa to odsyłają do domu
-
Ja do szpitala mam około godziny drogi , w dzień jeszcze dłuzej , jak zamkną kawałek drogi ( a tak się czesto zdarza bez żadnego oznakowanego objazdu ) to nie wiem co zrobię
-
Ja też żadnych skurczy przepowiadających nie miałam , u mnie 32+2 i główka u góry . Wizyta u położnej dopiero 19.07 i dopiero będziemy rozmawiać o porodzie . Dziewczyny czy któraś z was rodziła w wodzie ?
-
Ja noc miałam ok , pół nieprzespanej ale to już norma,żadnych bóli , ale coś mnie gardło trochę boli Iwona może to mój błąd , ale ja ciuszki wypralam , wyprasowałam i po prostu włożyłam do szafy , do zadnych worków nie wsadzałam
-
Koza trzymaj się , jesteś w szpitalu , masz opiekę więc wszystko będzie dobrze
-
Koza trzymajcie się !! Dawaj znać co i jak . Natkusia gratulacje , ja miałam straszne bóle brzucha , podbrzusza ,.płakałam z bólu i się strasznie martwiłam jak to się skończy .. ale wszystko było dobrze i czasami występują takie bóle Ja pranie mam całe zrobione i poprasowane :) chyba wszystko prałam na 60 ale już nie pamiętam Wanienki takie ze stalazem fajne , ale ja na taką nie mam miejsca . Kupiłam taką ostatnio , jak podrośnie to kupię większa
-
Mama Ania ja też miewam takie dni , teraz rzadziej , ale czasami są :) mi pomogło pomarudzenie tutaj głowa do góry na pewno humor się zaraz poprawi :*
-
Bergamotka gratulacje i dużo miłości !!
-
-
Ja od wózka i fotelika prałam ręcznie bo bałam się ,że się poniszczy Torbę do szpitala planuję niedługo spakować , może w tym tygodniu :) Ja ten piękny sobotni dzień niestety spędzam w pracy .Zapoawidowaja ładna pogodę na cały tydzień 17-20 stopni i bez deszczu :)
-
I ja też jestem za
-
Ja wczoraj kupiłam taką , dorwałam w TK maxie , pewnie dlugo nie posłuży ale najwyżej dokupi się później zwykła duża :) Zamówiłam też twarda mate do przewijania mocowaną na łóżeczko ,myślę że to dobre rozwiązanie Coraz bliżej terminu , któraś ma już spakowaną torbę do szpitala ??
-
Cyśka zazdroszczę figury ;) Ja od paru dni miałam coś sinego na boczkach , myślałam ,że to żyły mi tak wyszły , ale jednak chyba to już rozstępy po 3 małe z obu stron .. no nic trudno . Bergamotka też jestem za :)
-
Cobra niezły brzuszek mój mi się teraz wydaje malutki Zamówiłam dzisiaj łóżeczko , jak tylko przyjdzie będziemy składać :) Kupiłam też wanienkę i kocyk szary taki jak chciałam wanienka wydaje mi się fajna bo ma już podpórki więc będzie łatwiej kąpać
-
Faktycznie , teraz sobie przypomniałam pisałaś wtedy o tym
-
U mnie wczoraj i dzisiaj w końcu ładna pogoda i słoneczko :) wstałam o 8 zjadłam śniadanie i znowu spałam do 11 Koza a wiesz od czego te bóle ? Czy to jest po prostu normalne ? Mi w szpitalu po 5 godzinach powiedzieli ,że te bóle były od tego ,ponieważ na drugi dzień miałam biegunkę ( oczywiście w to nie wierzę i uważam to za chore wytłumaczenie ) jak wychodziłam ze szpitala to się spytałam skoro to przez biegunkę wiec następnym razem mam to zignorować ? To powiedzieli ,że absolutnie nie i że mam dzwonić do szpitala , więc jeśli znowu się pojawią ciekawe co wymyśla . Już by chociaż powiedzieli ,że to normalne bo ciało się przygotowuje do porodu , wszystko się rozciąga , no ale nie .Na szczęście te bóle pojawiły się jeszcze z 2 razy i nie było tak silne i trwały parę minut
-
Bożka pięknie wyglądasz ! :) Współczuję wam ,że nie macie żadnej pomocy , szczególnie ,że już dzieci są a to wiadomo przy niemowlaku jeszcze trudniej . Ja narzekać nie mogę ,mimo ,że mama w Polsce a ja tutaj przylatuje na 3 tygodnie dzień przed moim terminem , później mój ma 2 tygodnie urlopu , a później prawdopodobnie teściowa przyleci do nas Koza jak Cię ten brzuch bolał ? Bo mnie ostatnio podbrzusze bolało jak na okres Po wizycie u położnej wszystko ok, żelazo się podniosło więc przestaje je brać . Mały ma głowę u góry . Dopytalam się co robią jeśli dziecko się nie obróci główka w dół to wyslalają do szpitala na USG także jestem spokojniejsza
-
Coraz bliżej nam wszystkim :) mi jeszcze 2 miesiące zostały .Mój od paru dni to tak się wierci ,kopie ,wypina , non stop i też go raz czuje w poprzek , a raz jakby był pionowo.Jutro mam wizytę z położna to pewnie sprawdzi jak leży :) Ja dziś ostatnie prasowanie i mam nadzieję ,że nic mi już nie brakuje poza pieluchami terenowymi
-
Sasanka nie robili USG , a nie chciałam się już nawet pytać bo byłam tak wściekła .nawet ręka nie sprawdzili jak jest ułożyny mały .. sprawdzili jeszcze mocz i krew . Teraz mam trochę więcej wolnego , więc zobaczymy jak się będę czuła . Staniki to i ja muszę kupić , ale ja na pewno muszę mierzyć bo u mnie dobrać stanik to jest katorga Ale duże te wasze dzieci :)
-
Hej dziewczyny , ale mialam do nadrobienia.W piątek spędzilam ponad 5 godzin w szpitalu , z dzidzia wszystko w porządku.Po tym już mi się odechciało wszystkiego , wczoraj znowu bolał mnie brzuch , ale już nie tak długo.po pracy idę spać , albo odpoczywam. Co do ruchów to mój od paru dni tak szaleje ,że na początku aż się zaniepokoiłam,nawet w szpitalu na ktg tak walczył ,że cały brzuch mi skakał i co chwilę trzeba było na nowo podpinać . Mi zostało jedno pranie i spakować torbę , mam przeczucie ,że szybciej urodzę
-
Cobra no właśnie nic , rodzisz męczysz sie ,a na koniec cesarka ... Jadę do szpitala za parę godzin ,.położna kazała pojechać i sprawdzić czemu są te bóle , skurcze i brzuch twardnieje .Powiedziała ,że może po prostu się wszystko rozciąga a może też powoli zaczynać się akcja porodowa , ale się zestresowałam !
-
Dzięki dziewczyny w takim razie zacznę brać ten magnez i zobaczymy czy coś pomoże
-
Haha koza mam to samo ! Całą ciążę libido 0 ! A teraz to aż za bardzo , ale ja nie mam odwagi na żadne igraszki , boje się .Wytrzymałam tyle to wytrzymam jeszcze trochę I znowu mam jakieś kłucie w pochwie ,to chyba nie skurcze ? Nie są takie bolesne jak niedawno któraś z dziewczyn opisywała ,po prostu kłucie
-
Przeszukałam swoją apteczkę i mam tylko magnez z witaminą B6 może być?? Sasanka szukałam i ani w Edynburgu ani Glasgow nie ma polskiego ginekologa , znalazłam w innej miejscowości będę musiała tam zadzwonić . W środę mam położna zapytam też jej skąd wie że mały nie jest owinięty pępowina np i skąd wie ,że dobrze przybiera na wadze itp.. ciekawe co mi powie. Bo tutaj przed porodem też nie robią USG . Tak się wczoraj przestraszyłam tych bóli ,że jak tylko w nocy wstawałam to czekałam na ruchy małego , na szczęście tej nocy był dość ruchliwy :)