Skocz do zawartości
Forum

Iguana13

Użytkownik
  • Postów

    70
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Iguana13

  1. Agula89 oczywiście że cię pamiętam :) skoro w końcu cykl ci się uregulowal wszystko jest możliwe :) i mocno trzymam kciuki! Ja wolałam zrobić betę bo obawiałam się że testy nie wyjdą jeszcze, a mnie od 3 dni bardzo bolą piersi i czuję jakby podbrzusze mi się rozciagalo, a dokładnie takie same objawy miałam przed ostatnią ciąża. Wczoraj do męża powiedziałam że czuję że jestem w ciąży, poprostu to czuję, i on w sumie powiedział że po co czekać do @ że lepiej od razu sprawdzić.
  2. Czarna rób zastrzyk i czekamy na dobre wiadomości :) Magdalena nie wiem czy będę powtarzać betę, bo w bliźniaczej ciąży którą straciłam beta przez pierwsze tygodnie ładnie rosła a i tak nic z tego nie wyszło :( teraz staram się nie nakręcać tylko czekam do wizyty (chociaż wiem że jeszcze może nic nie być widać) i robię wszystko żeby utrzymać tą ciąże.
  3. Dzięki dziewczyny bo nawet nie pomyślałam o tym żeby napisać do mojego giną :) Już mi nawet odpisał że mam brać 2x1 :)
  4. Boże, dziewczyny aż mi płakać chce a nie mogę bo w pracy siedzę... Poszłam dziś na betę chociaż jestem 3 dni przed okresem ale tak mnie cycki bolą... I wyszła 6.64. Znów się boję. Proszę nie gratulujcie tylko trzymajcie kciuki żeby w końcu się udało! Wizytę mam dopiero 31.07 ale mam duphaston i zastanawiam się czy nie wziąć go tak w razie czego. Bo poprzednio brałam tylko nie pamiętam czy 2 czy 3 razy na dobę.
  5. Scandi to nie jest samolubne! Mi lekarz pozwolił po miesiącu, po badaniu stwierdził że nie ma śladu po tamtej ciąży więc on nie widzi żadnych przeciwwskazań, więc może i wy będziecie mogli szybciej.
  6. Scandi nie możesz tak myśleć, nie miałaś na to żadnego wpływu. Czytając twoje słowa jakbym widziała siebie z przed kilku miesięcy. Też żałowałam że marwilam się różnymi glopotami i obwiniałam siebie, ale prawda jest taka że bardzo chciałas tej ciąży i na pewno nie zrobiłaś nic co miało wpływ na to co się stało. Bardzo mocno cię ściskam i jestem z tobą całym sercem!
  7. Scandi tak mi przykro :( wiem co czujesz bo ja przeszłam przez to w kwietniu. Ja poszłam do szpitala, wyczyścili (najczęściej wychodzi się tego samego dnia) i już po pierwszej normalnej miesiączce mogliśmy sie starać bo nie było już składu po ciąży. Kolejna ciąże poronilam samoistnie i fizycznie było to dla mnie dużo gorsze przeżycie. Po za tym z tego co czytałam to i tak po pierwsze czekanie nie jest dobre dla ciebie i fizycznie i psychicznie bo ciągle o tym myślisz (później oczywiście też ale już trochę inaczej), a do tego nie zawsze samo się ładnie oczyszcza i i tak trzeba lyzeczkowac. Decyzja należy do ciebie. Ściskam mocno! Trzymaj się choć wiem że to nie łatwe!
  8. Scandi trzymam mocno kciuki!!! Na pewno wszystko będzie dobrze!!!
  9. Domary strasznie mi przykro :( nawet nie wiem jak cie pocieszyć :( Miałam zaległości w czytaniu bo w końcu wyjechaliśmy na urlop i praktycznie nie używam telefonu żeby się trochę odciąć od wszystkiego i odpocząć. Ale dziś w końcu nadrobilam a tu takie smutne informacje od Domary :( U nas nie wiem czy coś będzie bo co prawda coś tam działalismy ale mało i nie wiem czy coś z tego wyjdzie, nie nastawiam się.
  10. Pena piękny przyrost :) Ja byłam w ciąży bliźniaczej pomimo że w najbliższej rodzinie nie ma bliźniaków. W dalekiej są ale nie wiem czy to miało znaczenie. U mnie wizyta kosztuje 150 juz z usg, prenatalne 250zl. I to jest dość tanio w porównaniu do innych gabinetów. Wczoraj strasznie bolał mnie jajnik, aż stać było ciężko. Przytulanki oczywiście były ;) Dziś też już pobolewa więc nie wiem czy owu już jest czy będzie?
  11. Dziewczyny zrobiłam dziś test owu i dwie kreski się pojawiły a wg moich stałych cykli przed poronieniem owu powinna być w piątek. I teraz nie wiem czy czekać z przytulniem do piątku czy może jutro też... Przed poprzednimi ciążami wstrzymywalismy się 3 dni przed owu bo wiedziałam kiedy będzie i udawało się zajść a teraz trochę mnie zdziwiło że już dziś test pokazał 2 kreski i sama nie wiem czy czekać czy nie.
  12. Pena bardzo się cieszę że tobie się udało :) mam nadzieję że w wątkach mamusiowych 2020 jeszcze będziemy razem pisać :) Madziak83 pytałam ogólnie o leki ale lekarz powiedział że jak najbardziej ale dopiero jak będę w ciąży. To nie jest mój lekarz i tak naprawdę poszłam tylko żeby się upewnić że wszystko się wyczyściło. Do mojego lekarza idę dopiero po urlopie 31 lipca bo wcześniej nie ma terminów.
  13. Pena gratulacje!!! Podczytuje Was dziewczyny w miarę na bieżąco ale brak mi czasu :( Ja dziś mam 11dc po poronieniu i byłam dziś na wizycie kontrolnej. Wszystko samo się ładnie oczyscilo na szczęście. Pęcherzyk też jest więc jest szansa na ciąże w tym cyklu. Mam tylko zrobić betę żeby się upewnić że nie ma już śladów po tamtej ciąży. Znów usłyszałam że fizycznie nie ma przeciwwskazań do kolejnej ciąży i to że poronilam dwie ciąże pod rząd to mógł być zbieg okoliczności bo każda z innego "powodu". Podjęliśmy decyzję że jeszcze raz spróbujemy, a jak się nie uda wtedy weźmiemy się za badania.
  14. Dziękuję za wsparcie i zrozumienie :) fajnie że można się komuś wyglądać i wyżalić :) Magdalena piękna beta :) Madziak83 możliwe że dupek by pomógł, zobaczę co lekarz powie. Ja też słyszę że za bardzo się na tym skupiam, że powinnam odpuścić, tylko jak? Nawet jak nie chce liczyć i sprawdzać to doskonale wiem kiedy mam dni płodne, kiedy powinnam dostać okres bo mam cykle jak w zegarku. Co więcej chyba nawet wiem w jakiej pozycji się kochać żebym zaszla w ciążę (oby dwa razy udało się, a przedtem kilka miesięcy nic). Więc jak tu odpuścić? Po za tym w moim wieku to już chyba nie ma na co czekać.
  15. Magdalena piękna beta! Każdy chyba ma takie wątpliwości czy jeszcze warto... My o drugie dziecko staramy się od niecałego roku. Efekt dwa poronienia i nie wiem czy mam jeszcze na to siłę. Też na szczęście mam wsparcie w mężu, który wierzy że następnym razem na pewno będzie dobrze. A ja się bardzo boję, bo trzeciego poronienia chyba nie przeżyje. U mnie krwawienie ustało już na szczęście. Mojego lekarza niestety nie ma bo ma urlop, więc w poniedziałek idę do innego na kontrolę i może coś mi więcej poradzi żebym kolejny raz nie poronila. Staram się teraz skupić na czymś innym. Córka Jedzie w sobotę na obóz, nie długo mamy urlop, a samochód coś nam zaczął się psuć i trzeba go zdążyć naprawić, więc jest o czym myśleć żeby nie zwariować.
  16. Dzięki dziewczyny za odpowiedzi i wsparcie. Psychicznie dziś czuję się już lepiej, ale na pewno daleko mi do myśli o kolejnej ciąży. Krwawienie mam wrażenie że trochę jest mniejsze, ból brzucha też nie jest silny, więc mam nadzieję że będzie już lepiej.
  17. Magdalena serdeczne gratulacje! Super! Ja krwawie ze skrzepami drugi dzień i nadal mocno. Nie mam sił jechać i szukać kogoś kto mnie przyjmie a na IP tym bardziej. Poczekam do poniedziałku, jak to nie ustanie lub się nie zmniejszy to w pon gdzieś pójdę.
  18. Magdalena trzymam kciuki! Na wizytę nie zdążyłam iść bo nie chciałam tak szybko. Do dziewczyn które samoistnie poroniły: czy z was tez tak mocno leciało? I to z ogromnymi skrzepami? Nigdy czegoś takiego nie widziałam, są bardzo duże, a krwawie tak że co max 1-1,5h muszę podpaske wymieniać bo cała pływam. Ile to będzie trwało?
  19. Dzięki dziewczyny za wsparcie! Ledwo się trzymam, dobrze że dziś córka wraca od dziadków to będę musiała się trzymać. Pena89 no właśnie mi też się wydawało że mało ale nie miałam norm bo mieli awarię i tylko Pani mi wynik telefonicznie podała. A zanim wróciłam do domu zaczęłam plamic więc już wiedziałam że to pewnie koniec. Teraz czekam na koniec krwawienia i idę sprawdzić czy wszystko ok. A ze staraniami sama nie wiem czy mam na to jeszcze siły :(
  20. Moja radość niestety nie trwała długo :( wczorajsza beta 17,10, po południu śluz zabarwiony na czerwono a dziś już krwawie bardzo mocno ze skrzepami więc już po wszystkim :( Jestem załamana :(
  21. Ja się niestety żegnam :( wczoraj zaczęłam plamic, a dziś już krwawe i to bardzo, więc to kolejne poronienie :(
  22. Mam wynik 17,10, więc ciąża jest. W sobote pójdę znów zrobić badanie i sprawdzę przyrost.
  23. Donatka staram się myśleć pozytywnie. Byłam już zrobić betę. Teraz godziny czekania na wynik... Pocieszam się tym że to był test innej firmy.
  24. Ja się chyba za szybko cieszyłam :( zrobiłam dziś drugi test i wyszła ledwo widoczna druga kreska :( chyba pójdę dziś na betę zobaczyć czy jest ciąża czy nie. Mam wrażenie że to powtórka tego co przeżyłam w kwietniu :( najpierw blade testy a potem... :( chciałam w końcu zobaczyć dwie grube krechy i się nie martwić to mam :(
  25. Pena89 super! To działajcie, działajcie, bo czekamy na kolejne Marcowe mamy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...