andiama

Hej zonia:) mam nadzieje że zostaniesz z nami na dluzej:)

Udało mi się umówić na jutro na 10 rano, ten jeden dzień to przeżyje wyglądając tak koszmarnie. Teraz będę sobie wypominać swoja wlasna głupotę... Pewnie głupio napisze ale dbajcie o siebie

Powiedźcie mi dziewczyny czy mialyscie podobny problem albo czy znacie podobny przypadek. Dosłownie przed chwilą na bulce ulamalam prawie cala dwójkę gorna ktora miałam leczona kanalowo, wiecie cos na temat tego czy cokolwiek mogę w ciazy z tym zrobić? Czy przez cala ciaze będę wyglądać tak strasznie :(

Kasia, to rzeczywiście przekichane, ale czego sie nie robi dla dobra dziecka i siebie. Dla mnie by to bylo ciężkie bo mnie zmusić do jedzenia szczególnie z rana to masakra. A dzisiaj u mnie kolejny dzien deszczu i chyba w końcu się zmoge i zabieram sie za sprzątanie

Witam sie i ja :) mnie wczoraj siostra wywlekła na miasto i myślałam że cos dla Danielka lub siebie kupie ale nic nie znalazłam, no nic musze czekać na przypływ weny :P Natalia gratuluje dziewczynki :) od strony mojego lekkie zawiedzenie, ze mamy synka bo każdy chcial dziewczynke. Nawet moj myślał że będzie dziewczynka i zrobilo m sie przykro, bo co synek będzie mniej kochany czy jak? Ale później jak do niego to wszystko doszlo to beczal jak bóbr ze szczęścia:) Czytałam wczoraj w nocy z nudów forum styczniowych mam i tam to każdy temat poruszają te kobitki

To, ze grubasek to się lekarka smiala, a wazy 250 g a tydzień 19 (18 i 0) Tak to bylo badanie 4d, mi zależało na takim bo robię album dla dziecka a te wyszly naprawdę dobrej jakości. Co do macierzyństwa to ja tez jestem zielona, ale juz powoli zabieram się za wyprawke:)

mam nadzieje ze juz dodalo bo sie mecze z tym korys juz raz:)

:)

No i zdjęcie :)

Jestem najszcześlwsza mama pod słońcem :) z moim dzidziem wszystko w porządku, rozwija sie książkowo i jest najpiękniejszym dzieckiem na świecie (wiem, wiem, kazda matka tak mówi o swoim dziecku) :) i jak to powiedziała pani doktor, jest grubasek hehe. No i najważniejsza rzecz jaka wszystkich interesuje: Jest to chłopak :) caly czas myślałam, ze będzie dziewczynka ale to chyba dlatego, ze rodzina mojego chciała dziewczynke, ja od zawsze marzyłam o chłopcu i aż sie rozplakalam ze szczęścia. Tak wiec przedstawiam wam moje drogie bardzo upartego po mamie, ale za to tancerza i bezwstydnego chlopa po tacie, mojego grubaska (250g) Daniela :-*

Ale macie cudne te rzeczy :-* ja później wam zrobię zdjęcia jakie buciki robi moja teściowa :) Emilka super, ze z mala wszystko ok. Co do wyprawki to obiecałam mojemu, ze jak przyjedzie to będziemy szaleć ja się tylko będę rozglądać, ale i tak cos pewnie kupie hehe A teraz najważniejsze, nie śpię juz od 8, co dla mnie jest rzadkością, bo dzisiaj o 11.40 połówkowe, ale mam stresa hihi. I niech mi powie jaka płeć :)

Hej hej dziewczyny

Uff, jak gorąco! U was tez taki skwar? Piękne brzuszki dziewczyny, super ze rośniemy :) Co do zachowania partnera, hmm... Cóż ci mogę powiedziec, faceci to niby tez ludzie ale potrzebują jasnych sygnałów co do działania, oni nie lubią się domyślać a tego właśnie od nich oczekują kobiety :) sama to wiem z doświadczenia ze tak powiem. Mojemu to wszyscy mówią, ze ma ze mną jak u pana boga za piecem, no ale ja nie mam nic przeciwko temu i nawet on jest w szoku ze ma tak dobrze hehe :) ale przede wszystkim trzeba ze sobą rozmawiać A ja przechodzę "tragedie" życia. Wszystkie ciuchy co myślałam ze będę miec na ciążę są juz na mnie za male:( tylko pare sukienek sie nadaje

Kaska, super dostać taki prezent<3 przepiękny naprawdę :) <br /> Co do moich prezentów to teściu zadeklarował sie, ze kupuje wózek takze nam koszty odpadają :) A brzuszkiem to się wszędzie chwale hehe:) tylko biedny Mój ubolewa bo go nie na i nie może tego widzieć na żywo jak rosne:) ale dostaje zdjęcia wiec nie ma tragedii. W ogóle to sama jestem w szoku jak ten mój brzucho rośnie

U nas dzisiaj tak ciepło że wskoczylam w sukienkę bo inaczej bym się ugotowala:) przesyłam wam zdjęcie mojego coraz większego brzucha, az w szoku jestem ze tak urósł :)

U mnie termin na 22 pazdziernika

Mi lekarka mówiła, ze na ruchy przyjdzie czas, poza tym różnie są odczuwalne a na pewno nie są jeszcze tak mocne. A ja musze się wam pochwalić :) wczoraj chwile przed północą zostałam ciocia:) moja szwagierka (a przy okazji tez bliska przyjaciółka) urodziła wczoraj synka. Przez 12 godzin sie meczyla bo nie mogli jej dać znieczulenia aż w końcu wzięli ja na Cc bp juz nie misla sily rodzic, ale dzidzia jest z nimi i teraz czekamy na moje:)

Ogólnie to przed ciąża bardzo malo jadłam i dużo schudłam, wiec jak jeszcze nie wiedziałam ze jestem w ciąży to zauwazylam u siebie chęć ciągłego jedzenia i to dalo mi na poczatku do myślenia, ze cos się zmienia u mnie. A potem z gkupia zrobiłam test i jest wymarzona ciaza:) teraz staram sie jeść 5 posiłków, z czego dużo to owoce i jakies jogurty, no i jakies zupy. Ale na poczatku ciazy do gdzies 16 tygodnia mogłabym zabić za paczka:) musialam zjeść codziennie na śniadanie i słodkie ogólnie

Ja tez mam zamiar właśnie kupic taka poduszkę, no chyba ze mi przejdzie :) w ogóle to gadalam dzisiaj z mym lubym i powiedzial mi ze przyjedzie jeszcze w lipcu na pare dni bo tęsknota robi swoje a poza tym chce popatrzeć na swoją coraz to większą ukochaną :P Co do wagi to od początku ciazy 4 kilo więcej z czego większość to brzuch i cycki Mam nadzieje ze przytyje jeszcze max 10 kilo, chociaż z moim apetytem różnie, raczej musze w siebie wmuszac jedzenie, a teraz mam taka fazę na owoce<3 i lody<3<br /> Ja to się zawsze rozpisze jak juz wszystkie spicie:)

Grrryyy, ale jestem zła. Pól dnia chodzę po aptekach za tymi lekarstwami co mi przepisała ta pulmonolog i dopiero teraz znalazłam aptekę, ktora mi zamówi te leki na dzisiaj wieczór... Żeby tego bylo malo to pani doktor nie wypisala mi na recepcie oddziału nfz(czy cos takiego) i mimo tego ze mam zniżkę to musze płacić sto procent, a nie będę czekać do poniedzialku... A żeby mnie jeszcze bardziej dobić przepisała mi zyrtec którego mam nie brać w ciazy , zabić to malo.

Hello:) ależ tu gwarno od rana, normalnie szalejecie:). Co do płci to mam caly czas nadzieje, ze mi we wtorek powie na połówkowych ktoz to kryje sie w brzuchu hehe:) będę w tedy w 19 tygodniu wiec niech mi nawet nikt nie odbiera nadziei i nie mówi, ze może byc inaczej:P Bylam dzisiaj u pulmonologa i pani doktor nie byla zachwycona moimi wynikami spirometrii, no i mam zacząć brać jakies wdechy i zyrtec, bo niedotleniam dziecka wystarczajaco:( martwić się zaczynam ostatnio coraz bardziej czy wszystko robię tak jak powinnam. Jeszcze te bole brzucha i pleców mnie dobijają

Co do tych stresów i czarnych myśli to wydaje mi się to normalne jak sie jest w pierwszej ciazy, wiadomo nie występują one caly czas ale raz na jakis czas jak mnie złapie takie czarnowidztwo to marze tylko o tym żeby mi wszyscy mówili że wszystko jest w porządku. I jest to dla mnie nowe i dziwne bo ogólnie należę do osób optymistycznie nastawionych do życia i takich które nie użalają sie nad sobą. Moja siostra smieje sie ze mnie ze będę nadopiekuńcza matka bo tak swiruje czasem

Wychodzi na to, że ze mnie największy śpioch i leniwiec hehe:)witam was wszystkie w ten piękny dzien:) dzisiaj w końcu wychodzę na spacer, kurde chyba juz mogę, po prawie 3 tygodniach spędzonych w domu.

No tak cena tego wózka jest dość spora, ale to teraz tak mi się spodobał:P pewnie jeszcze znajdę wiele innych bo jeszcze nie chodziłam tak po sklepach bo plci jeszcze nie znam, ale mam nadzieje ze poznam juz we wtorek i będę mogla szaleć :) no i ze będę mogla w końcu wyjść z domu bo oszaleje...

A co do wózków to wizualnie zakochałam się w tym