Skocz do zawartości
Forum

andiama

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez andiama

  1. Tak to byly badania 3 trymestru, mimo ze moja ginekolog robi mi usg co wizytę to chciałam iść na to z tego względu, ze same te zdjęcia 4d sa wspaniałe, to tez byly bardziej dokładne te badania no i mój mąż byl razem ze mną :) Mnie od paru dni boli brzuch przy dluzszym staniu i plecy mi dokuczają okropnie i maly uciska mi gdzies okolice nerek bo często czuje bol w tamtych rejonach. No i wizytę mam tez w ten czwartek. Dostałam od siostry mnóstwo ubranek i młody ma ciuchów do 10 roku zycia hehe, wszystko nówki lub założone raz lub dwa Co do imion to lubię sobie czytać ich znaczenie, a później sobie to weryfikuje hehe. Ale wiadomo to w dużej mierze zalezy od naszej podświadomości jak cos postrzegamy
  2. Witam się z wami i ja:) oj, ale mam czytania, masakra hehe. Ostatnio to ogólnie wiecej was czytam niż się udzielam, no ale intensywnie u mnie. Wczoraj mój pojechał z powrotem za granice, ale ten tydzień z nim byl nam bardzo potrzebny. Danielek tez go troche pokopal, w ogóle calkowicie inaczej reagowal na niego niż na mnie, bardziej sie wypinal i w ogóle, normalnie jakby juz dopominal sie jego uwagi:). No i chciałabym wam przedstawić juz calkiem dorodnego Danielka:) ostatnio na badaniach wkladal sobie palce od stopy do nosa haha. W ogóle się strasznie popisywal czego to nie potrafi:)
  3. Hej dziewczyny:) tak sobie czytam to nasze forum i właśnie uświadamiam sobie ile my tu juz czasu spędziliśmy. Dopiero co byly początki, chwalilysmy sie pierwszymi zdjęciami USG i czekałyśmy jak na szpilkach aby dowiedziec sie jaka plec itp. Ach, milo sie to wspomina. A teraz mamy juz calkiem sporych rozmiarów dzieciaczki w brzuchu i małymi kroczkami zbliżamy sie do konca tej ciekawej i pełnej emocji drogi:) aż mnie wzruszenie bierze hehe. Za tydzień we wtorek wybieram sie na usg 4d i będzie to pierwsze uag z moim mężem!!!! Bo musze się pochwalić, jaki mój luby jest kochany:) wziął tydzień wolnego i przyjeżdża do nas w sobotę, ciesze sie jak dziecko ze go w koncu zobaczę po tak długiej rozlace
  4. Hello:) Ja to zazdroszczę wszystkim, którzy maja takie zdolności manualne. Piękne te literki <3 <br /> Oczywiście im wiecej wystukuje literek tym mniej pamiętam co miałam napisać hehe. Skleroza w ciazy jest chyba powszechna:). Co do koszul do porodu to tesciowa mnie juz 3 miesiące temu w nie zaopatrzyła wiec i to mam z głowy. W ogóle to wiekszosc rzeczy mam z głowy, każdy mu cos kupuje, przynosi i w ogóle. Bylam dzisiaj na wizycie i musze się pochwalić, ze jestesmy z mym wielkoludem okazami zdrowia. Według pomiarów młody jest starszy o tydzień i odpowiada 28 tygodniowi i wazy juz kilo z groszem:). Poza tym jest bardzo ruchliwy i swiecil dzis jajkami na prawo i lewo, a dawno nie byl tak bezwstydny jak dzis hehe
  5. Mi sesje chce zrobic siostra, wiec bede miec za free:) i nie musze się zastanawiać jaki dzien wybrac:) A powiedźcie mi, mówią wam cos takie wyniki glukozy? Na czczo 4,15 mmol/l Po 1 godz. 4,93 mmol/l Po 2 godz 3,69 mmol/l
  6. Może dlatego mi smakowla bo ja ogólnie lubię słodkie, a w ciąży to wręcz uwielbiam. Przez cały pierwszy trymestr praktycznie na śniadanie musiałam zjeść pączka hehe:). I w sumie nie wiem czemu tak jest, ale jak lubialam pic wode, tak teraz od wody chce mi sie wymiotować, nawet jak jestem bardzo spragniona woda mi nie wchodzi i mnie od niej odrzuca. A wyniki badan od samego początku mam super. Wręcz nawet się smieje, ze ciaza mnie uleczyla, bo miałam anemie przez dlugi okres swego zycia, a zachodząc w ciążę wyszłam z niej i to bez żadnych witamin ciążowych. Talze uważam tego naszego Danielka za nasz maly prywatny cud i chyba mu wybuduje pomnik hehe:) bo naprawde odmienil nasze zycie
  7. A na wizyty chodzę co 3 tygodnie i place 150 zl
  8. Hej:) co do spania to ja jak nigdy usnelam kolo 22, obudziłam sie o 2, nie spalam 3 godziny i z tych nudów oglądałam ukryta prawdę hehe:) no i budzik obudził mnie o 8, bo wyruszylam na badania, w koncu na ta glukozę. I wiecie co wam powiem, kazda kobieta mowila mi ze to takie obrzydliwe jest, ze sie pozygac idzie, a ja mogłabym to pic codziennie!:) teraz tylko te 2 godziny czekania. Co do snów to moje zawsze byly makabryczne, a teraz to juz w ogóle chore sa te moje sny:P ostatnio mi sie snilo ze maly tak sie wiercił, ze cala noge przez brzuch widziałam i ze potem urodzilam w domu takiego maluszka i nie miał kto pępowiny przeciąć
  9. Hej dzkewczyny:) witam się wieczorem :) Miałam miec dzisiaj bardzo pracowity dzień, ale na planach się skończyło hehe. Miałam iść na badania rano, robic krew i ta krzywa cukrowa czy jak to tam się zwie, ale tak kiepsko spalam, ze stwierdziłam ze dzisiaj odpuszczam. Do tego młody tak mi szaleje w brzuchu jak nigdy. No i niestety, juz wszystko zaczyna mnie bolec. Plecy szczególnie dają mi popalić. Nawet kość ogonowa mnie boli... Ale sobie ponarzekalam:P Dzisiaj powiedziałam mojej szwagierce, ze ja tam nie wiem czy bede używać smoczka, a ona zrobila takie oczy jakby mnie chciala zabić wzrokiem hehe. Zastanawiam się, dlaczego niektóre matki na sile próbują przekonać inne do takich a nie innych zachowań. Przeciez caly urok macierzyństwa i ogólnie rodzicielstwa polega na tym, ze to właśnie my wychowujemy nasze dzieci i możemy sobie pozwolić na takie metody wychowania jakie uwazamy za słuszne jako rodzice
  10. Co do karmienia piersią to czekam na to bardzo!:) chce karmic piersią, ale zobaczymy czy bedzie mi dane i czy dam rade, jestem świadoma tego , ze wszystko może się zmienić. Nie martwię się zmiana wyglądu ciała, bo mam batdzo wysoką samoocenę, a ciało zmienialo mi sie juz kilkakrotnie w ciagu zycia. Tak samo każdy mnie straszy porodem, a ja się w ogóle nie boje tego bolu ani nic. Czasami to wszystko wydaje mi sie taka abstrakcją, a im bliżej porodu tym bardziej zastanawiam się jaka bede matka itp.
  11. Komplet batmanowej pościeli wraz z otulaczem do łóżeczka, kolderka i poduszka do łóżeczka i mój ukochany kokon z zestawem:)
  12. Kołderka i ręcznik z kapturkiem
  13. No mój wraca dopiero pod koniec września niestety, czyli na samą końcówkę ciazy. Oj biedny ten Filipek twój Madziu, cale szczęście, dzieci tego nie pamiętają jak cierpiały, wiec tyle w tym pociechy jest. A ja wam przedstawiam pierwsza część wyprawki, czuli same ciuszki, których bedzie jeszcze więcej bo każdy szaleje. Ja może kupiłam 4 rzeczy, reszte dostalam
  14. A dziekuje :) czuje sie znakomicie, wiec nie wiem gdzie te moje 11 kilo na plusie hehe :P ale chyba rzeczywiście w brzuchu i w cyckach, które urosły juz 5 rozmiarów i mogę pochwalić sie imponującym 70 I
  15. Hej dziewczyny:) ale mam nadrabiania zaległości hehe :P No ale wszyscy goście mnie juz opuścili i teraz czeka mnie szara rzeczywistość. Dlatego szczerze zazdroszczę wszystkim wam, które maja swojego partnera przy boku, bo mi juz ta tęsknota za nim strasznie doskwiera i nie ma co gadać, ciezko jest. A dzisiaj jak na złość taka okropna pogoda, no ale wybieram sie na jakiś spacer. Widzę, ze u kazdej z was wyprawka powoli idzie do przodu:) fajnie, bo ja tez mam sporo juz rzeczy, dostałam w prezencie:) wyśle wam zdjecia jak tylko wstane i wszystko sobie ogarne. No i witam sie z wami w 26 tygodniu (25+5)
  16. Hej dziewczyny :) oj, nie bylo mnie tu troche, ale najpierw ci goscie(którzy napsuli mi tyle nerwów ze szok, w domu sie prawię tydzień nie pokazałam, no ale juz pojechali i mam spokój) a teraz to caly czas gdzies jezdze:) Witam nowe dziewczyny, fajnie ze jesteście :) Ja dzisiaj po wizycie, wszystko w porządku i maly ma się dobrze, ale dzisiaj nie chcial pokazać przyrodzenia hehe i trzyma nóżki na pecherzu i caly czas mnie tam kopie :P no a ja mam juz 10 kilo na plusie:) wiec chyba prowadze O i pochwale sieq co Daniel wymyślił na dzień ojca dla mojego hehe :)
  17. Zdanie co do tego mieszkania jest caly czas zmieniane, bo miało byc nasze, ale teście teraz stwierdzili, ze będziemy je za jakiś czas sprzedawać i wyprowadzimy sue gdzies pod miasto do domu i ja z mężem i Danielem będziemy mieszkać z teściami. A teraz to mieszkanie jest tak jakby nasze, bo co jakiś czas ktos sobie przypomni i palnie o tym, ze tez tutaj może sobie mieszkać, bo fajnie jest przyjść na gotowe i zmieniać wszystko. Szwagierka nie mieszka tu juz ponad 4 lata, ma swoje mieszkanie za granica i jednego dnia twierdzi ze nigdy tutaj nie wróci aby drugiego gadać na odwrót. Mój mąż zawsze mi mówi żebym się nie przejmowała no ale czasami się nie da. Ale dobra koniec z tymi smętami :) Co do wózka to ja caly czas szukam:) takiego żeby mi się podobał, no i żeby byl praktyczny i taki jak ma być hehe:) caly czas tez mysle o łóżeczku, bo chce żeby dziecko bylo blisko mnie wiec takie dostawne byloby ok, tylko znowu to nam zagraci sypialnie, ale mysle ze jak juz mój wróci to cos wymyślimy:)
  18. Ładne te ubranka dla waszych pociech:) fajnie, ze juz wszystkie powoli kompletujemy wyprawke powoli:) Ale ja dzisiaj pisze w innej sprawie, takiej troche osobistej bo czuje, zd musze się wygadać. Otóż, jak juz pisałam mam gości, siostra mojego męża przyjechała i wszystko byloby spoko gdyby nie to, ze nie podoba mi się to jak zaczyna sie panoszyć. Ja rozumiem, ze to jest rodzinny dom mojego męża itp. Ale od 3 lat to my go w calosci oplacamy, dbamy o niego itp. Nie należy do nas, ale do rodziców mojego, ale oni przyjeżdżają tylko na wakacje i święta, wiec ja tu sobie gospodaruje przez caly ten czas. A teraz szwagierka przyjechala i jak myślałam ze jest spoko tak widzę, ze ma ciężki charakter i juz nam ich dość. Jej facet w ogóle nie zważa na to, ze jestem w ciąży, lazienka pozajmowana, caly czas dudni muzyka i ich goście tutaj przychodzą bez konsultacji ze mną, bo co? Bo to jest ich dom, a ja znowu czuje sie jak intruz. I jeszcze te teksty, ze to jest ich dom i musza sobie klucze dorobić i każdy powinien miec klucze do mieszkania i ze mysla nad tym, żeby z powrotem sie tutaj wprowadzić... No kurde, to jest mieszkanie 3 pokojowe nie dla dwóch rodzin. Poza tym każdy mieszka juz na swoim. Sorki za takie ględzenie ale gdzies to musiałam powiedziec
  19. Hej moje drogie:) u mnie caly czas albo ktos jest albo to ja gdzies jestem i nawet nie ma jak napisac paru zdań. Gratuluje kolejnym mamusiom zdrowych pociech, fajnie ze nam tutaj dziewczynki przybywaja:) Za to ja wczoraj poszalalam znowu ba zakupach i kupiłam Danielowi rożek :)
  20. I jeszcze jeden mam dylemat bo mi każdy miesza hehe. Jaki wózek lepiej kupic 2w1 i osobno fotelik, czy 3w1. Bo słyszałam, ze te foteliki w wózkach 3w1 nie maja odpowiednich atestów. Za dużo tego wszystkiego hehe :) Mnie dzisiaj meczy zgaga. Chyba to zgaga, nigdy nie miałam zgagi ale wydaje mi się ze to to
  21. Hello:) co do porodu to mi kazda dziewczyna, z ktora rozmawiam mówi, ze to jest taka masakra, ze bol okropny i w ogóle. A ja chciałabym dostać głupiego jasia i nie wiem jeszcze czy taka opcja jest mozliwa:). I kazda babka na mnie patrzy jak na glupia, a ja im mowie w prost, ze pewnie jestem nienormalna, ale ja mam cos z masochisty w sobie A powiedźcie mi taka rzecz, co myślicie o koszu mojrzesza? Warto kupić na sam początek czy lepiej tylko łóżeczko?
  22. Uff, w końcu mogę się położyć i odpocząć :). Po wizycie wszystko ok, maly rośnie i ma się dobrze:). U mnie równe 7 kilo na plusie:P. Mam brać magnez 3 razy po 2 tabletki i witaminki. Poza tym mam się wsłuchiwać w ruchy dziecka. No i ciśnienie miałam dzisiaj niskie... Po 3 kawach (z mlekiem) moalam 100/60
×
×
  • Dodaj nową pozycję...