-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marmi
-
Szydełkowanie nasze prace, wzory
Marmi odpowiedział(a) na ronia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
ronia a podesłałabyś wzór na buciki???? -
ależ mi dziś opornie to dzierganie idzie, tylko kilka cm zrobiłam i już mnie palce bolą.... już bym chciała to skończyć. mag ja na cellulit robię masaże ud i pupy z kremikiem garniera białym albo masłem waniliowym ziaji raz dziennie rano po prysznicu. do tego na brzuszek i biust też perfektę stosuję na rozstępy i póki co tfutfu nie widać ani jednego ;) śliczny masz brzusio i wcale nie piłka lekarska - chyba, że taka najmniejsza z najmniejszych ;) kejranko super, że już macie wszystko kupione - przynajmniej w tygodniu już nie będziesz z tym męczyć a Wiki gratuluję udanego występu no i cieszę się, że już po kłótni z mężusiem. magduska słodkiego masz tego Szymonka - śmiesznie wygląda z żelazkiem mały łobuziak kingusia zazdroszczę polskiego sklepu. za mną ciągle chodzą zielone laysy i tylko mogę sobie pomarzyć bo tu takich nie mają :/ dziewczyny gratuluję 30 tyg. !! u mnie to już 33 jutro będzie..... ulka czekam na zdjęcia zabieram się za pakowanie... a o tak mi się nie chce --->
-
dzień dobry :) jestem tylko mamy dziś dzień wewnętrzny z miśkiem. porządkujemy i sortujemy rzeczy. poza tym musimy walizy spakować na jutrzejszą podróż bo dziś wieczorem na imprezę idziemy a rano przed wyjazdem jakoś nie lubię się pakować bo wtedy zawsze czegoś zapomnę. agus to grzej dupkę i zapuszczaj korzenie. wiesz może masz te plamienia zupełnie z niczego - moja mama miała dwa pierwsze miesiące leciutki okres jak w ciąży była więc może tym razem masz podobnie. najważniejsze, że lekarz powiedział, że ok. trzymam kciuki! margaretko zdrowiej szybciutko ulka Angela sobie zaplanowała wielkie sprzątanie więc nie jeździ teraz ze swoim S. do pracy - a tylko tam ma dostęp do internetu. po świętach pewnie się zjawi kingusia miłych zakupów pochwal się jak kupisz coś ciekawego ;) no i gratulacje 30 tygodnia anulka dobrze, że chociaż coś cię NIE boli ;) pomyśl, że to dla maleństwa się tak męczysz to może się lepiej poczujesz lamponinko u mnie w końcu też trochę śniegu no i pięknie słonko świeci. cieszę się że już ci choróbsko trochę przeszło. mam nadzieję, że szybciutko wrócisz całkiem do zdrowia ewik, j.anna współczuję nieprzespanych nocek :( mój misiek dziś od rana za mną chodzi i mnie pilnuje, żebym nic nie robiła ciężkiego - przejął się strasznie tym, że lekarz mi kazał się bardziej oszczędzać (lata teraz z odkurzaczem po mieszkaniu) poza tym przesegregowałam wreszcie rzeczy co dostałam od teściowej i mam tam dwa kocyki, 7 kompletów pościeli i małą kołderkę do wózka już się nie mogę doczekać zakupów - w poniedziałek pojedziemy do dwóch hurtowni w gdyni i do smyka a teraz śmigam trochę powalczyć z drutami miłego popołudnia mamusie
-
mam nadzieję, że będzie dobrze.... aga trzymam kciuki! ja kończę dzierganie na dziś - strasznie to pracochłonne - mam nadzieję, że efekt końcowy mi to wynagrodzi ;) misiek wrócił więc impreza chyba średnia była. idę spać dobranoc
-
k@chna marmi a ten zakaz seksu to w związku z tym niby zakażeniem? mój też dziś na imprezce z kolegami, ale właśnie dzwonił że wraca i czy mam ochotę pogrzeszyć jedzeniem z McD z tego wynika, że tak bo on chce wiedzieć czy to się rozwija, czy to nie czasem jakieś obtarcie, czy po prostu taką mam "urodę". lamponinko super, że wszystko ok. no i już 20 gabrysię zobaczysz kingusia a co ja go będę w domu trzymać ;) mają jakąś imprezę z pracy znowu. a ja oglądam "eastwick" jakiś taki nowy serial - całkiem sympatyczne ;) house'a obejrzałam już wszystkie odcinki i jestem na bieżąco ale jest przerwa na święta, chirurdzy mają też przerwę, dexter się skończył więc trzeba było coś nowego poszukać ;) no i do tego dziergam ale jakoś powoli mi dziś idzie.
-
a ja dziś mam samotny wieczór. mój misiek właśnie poszedł na imprezę a ja będę a ja będę oglądać babskie filmy i zajadać się pizzą a wy co porabiacie dziewczyny???
-
margaretkaale jak sobie pomysle, co by było gdybym umarła, jak bym zostawiła swoja córeczkę która płakała mi w słuchawkę od telefonu jak byłam w szpitalu , że tak tęskini i wogóle to nerwy mi puszczają i płaczę. :( współczuję :( ale naprawdę staraj się o tym nie myśleć - już jest po wszystkim więc nie ma co gdybać. jakby tak człowiek się zastanawiał "co by było gdyby..." to można by oszaleć. myślami jestem z Tobą i mam nadzieję, że szybko ci przejdzie ta chandra pochorobowa
-
margaretko nie stresuj się tak!! najwyraźniej u ciebie miała lekki przebieg. skoro wyszłaś ze szpitala i jest już lepiej to naprawdę nie powinnaś się tak stresować ani to dobre dla ciebie ani dla dziecka. łykaj lekarstwo i wygrzewaj się w domu. głowa do góry będzie dobrze!!
-
italy te paski są tak na wejściu do pochwy, takie jakby malutkie fałdki. no zobaczymy co to. ja mam nadzieję, że to znów jakaś nadmierna przezorność mojego gina kurcze straszycie tym swędzeniem. u mnie póki co spokój. ale nawilżam co rusz kremami, na zmianę idzie nivea baby, biały garnier i do tego raz dziennie krem na rozstępy....
-
to już jestem kurcze italy ale laska z ciebie w załączniku specjalnie dla ciebie nogawki wdzianka a latać można (lotem i lufthansą) do 36 tygodnia tylko z zaświadczeniem w którym tygodniu ciąży jesteś ale to ja mam np wpisane w moim "Mutterpass". po 36 tyg trzeba mieć specjalny papier który wystawiany jest najwcześniej 72 godz. przed odlotem - to mi dziś powiedział miły pan w informacji lotu agusik póki co wszystko porozdawałam więc z tego co zrobiłam to tylko ta serwetka w domu leży ;) ale jak tylko coś zrobię to będę się chwalić ;) kingusia to super że nastrój lepszy. będę grzecznie czekać na zdjęcia białego londynu. magduska super, że szymek będzie miał kompana do zabawy a ty do pogaduszek miłego popołudnia suchutka to będę dziś kciuki trzymać, żebyś się wyspała ja już po wizycie. kluseczka rośnie idealnie w tym tygodniu przybrała 200g więc ma już prawie 2kg - 1980g poza tym mam zdjęcie pyziulki (oczywiście zasłaniała buźkę jak zwykle ale lekarzowi udało się jakoś "przecisnąć") ja też nieźle ale szyjka się odrobinę skróciła (mam teraz ok 4,1cm) - lekarz kazał mi się wreszcie zacząć zachowywać jak kobieta w ciąży więc koniec z długim chodzeniem itp, no i niestety mamy zakaz seksu :/ do tego dopatrzył się jakichś pasków które mogłyby oznaczać jakiś wirus czy bakterię nie wiem dokładnie i mam obserwować jak się rozwija i jeśli to to co lekarz podejrzewa to niestety czeka mnie cesarka. no i schudłam prawie kilogram w tydzień więc to też jakoś nie najlepiej. ogólnie mamy zielone światło na wyjazd więc się bardzo cieszę teraz zamierzam się relaksować dalej walcząc z drutami
-
aga super, że jest poprawa!! leż leż to dla dzidziolka ;) kachna wstawiam serwetkę. Gratulacje 32 tygodnia!! magduska ja też do kibelka wstawałam dziś ;) buziaki dla ciebie i brzuszka suchutka współczuję problemów ze snem :/ może spacer wieczorem pomógłby ci lepiej spać? kejranko miłego sprzątania i miłych jasełek ulka trzymam kciuki za bezpieczny powrót twojego A. a u mnie zabieliło trochę krajobraz - wstawiam wam zdjęcia
-
dzień dobry mamusie agusik dziergam i na szydełku i na drutach - przy czym w tym drugim jestem debiutantem. zdecydowanie wolę szydełko bo jakoś więcej się dzieje ;) jak cię to interesuje mogę wkleić moją ostatnio wydzierganą serwetkę krzyk ciszy bardzo się cieszę z postępów synka. oby tak dalej! będę trzymać kciuki. no i super, że znalazłaś lepszego gina i mogłaś odstawić wszystkie proszki. życzę ci żebyś cieszyła się tą ciążą jak najwięcej. ulka dobrze doczytałaś - to ja zmieniłam zdanie i wam o tym nie pisałam kingusia londyn pod śniegiem musi być całkiem ładny - wklej może jakieś zdjęcie ze spacerku co? monica bardzo się cieszę, że koszty porodu zostaną pokryte! teraz możesz spokojnie czekać aż mała będzie chciała wyskoczyć ;) u mnie zaczęło lekko prószyć. jest dość porządny mróz bo -8 więc może jak się porządnie rozpada to wieczorem będzie biało na 11 mam wizytę więc jeszcze trochę czasu, żeby się postresować ;) muszę jeszcze do LOTu zadzwonić się spytać co oni dokładnie za papier chcą od lekarza - może któraś z was wie? miłego poranka dziewczyny
-
agusikDziewczyny czy wy tez macie takie bole jak menstruacyjne???? bo mnie dzisiaj dopadaja i to czwesto i do tego jeszcze bol z tylu krzyza na razie to sa lekkie bole i mam nadzieje ze przejda.... mnie wczoraj bolało tak jakby prawy jajnik właśnie na okres, wyleżałam popołudniu i dziś obudziłam się bez bólu. nie wiem czy to normalne - jutro będę mieć kontrol więc zobaczymy.
-
o proszę, a ja mam swoje paznokcie takie zwykłe nawet nie malowane ;) esterko to duża dzidzia się zapowiada krzyk ciszy długo cię nie było - fajnie, że napisałaś. jak tam dzidziol rośnie?? ulka kombinezonik sobie darowałam póki co bo już mamy dwa - to co dziergam to pajacyk - taki najzwyklejszy ;) lamponinko ja dziś na deser zjadłam ciacho z makiem więc też zaliczyłam słodyczowe szaleństwo ;) a te tipsy to sama robisz?? mam już dwie nogawki, trochę mi się paski nie zgadzają ale chyba jakoś to przeżyję - w końcu pierwszy wytwór ;) no w zasadzie drugi bo bucik pierwszy idę się wygrzewać pod pierzynką. miłej nocki dziewczynki
-
MarqemARMI jestem bardzo ciekawa efektu koncowego Twojej pracy. czekam niecierpliwie na zdjecia:) a jak sie czujesz?? ja się czuję wyśmienicie, nie mam na co narzekać nic tylko w ciąży być i dzieci rodzić ;) aga to super jednak leżenie popłaca dasz radę - wyleżysz się za wszystkie czasy ;) zoska ty mnie nie strasz tym śniegiem w gdyni bo ja tam za dwa dni będę ;) mam nadzieję, że nam samolotu nie odwołają przez jakieś burze śnieżne ;) a tak naprawdę to się straaasznie cieszę że bielutko w trójmieście a my śmigamy w mróz na spacerek
-
mag super te rzeczy muzzy! a pidżamka z krówką po prostu powaliła mnie na kolana - może mi się gdzieś uda to dorwać jak teraz pojadę na święta do polandii ;) a co do sklepów z pierdółkami za grosze to nie raz mi się już udało coś ciekawego "niechińskiego" w nich znaleźć monika super, że dobre wieści oby tak dalej no i dużo zdrówka dla maćka. kachna ja mam fioletową wełnianą sukienkę z h&m i w niej zamierzam "wystąpić" magduska kochanego masz mężusia :) oby więcej nie bolało! cieszę się, że nam piszesz codziennie dobre wieści dziewczyny tak wam zazdroszczę tego śniegu. u mnie temperatura spadła do -10 stopni ale białego puchu ani widu ani słychu.... poza tym palce mnie już bolą od dziergania ale efekt chyba nie najgorszy. już się nie mogę doczekać jak zrobię wszystkie części i będę je mogła zszyć i wam zaprezentować ;)
-
kachna to super wieści od Boryska trzymam kciuki żeby płucko zaczęło pracować tak jak powinno. no i mam nadzieję, że twoja dwulatka obudzi się w lepszym nastroju. mag koszulka ładna - też muszę sobie jakąś sprawić. a co to za firma jeśli można spytać? bo skoro taka dobra to może i ja się skuszę ;) bileciki jak zwykle zresztą ekstra, no i zazdroszczę śniegu. uważaj na siebie na tych swoich spacerach po mieście :) kejranka nie stresuj się tak bo jeszcze od tego urodzisz ;) na pewno Hania wyjdzie wtedy kiedy trzeba a nie za szybko :) lamponinko mi się najbardziej podobały imitacje piersi dla mężczyzn no i współczuję bezsensownej wyprawy do banku :/ mam nadzieję, że masz teraz chwilkę żeby sobie odpocząć. italy no to będziesz mieć super pamiątkę - ja męża zmęczę żeby mi takie zdjęcia zrobił bo przed panią fotograf chybabym się nie rozebrała ;) anulka miłej nauki :) przyznam szczerze, że od obrony wcale nie minęło dużo czasu a już mi zaczyna szkoły brakować kingusia może jak przemyśli to zmądrzeje. oby! ulka mam nadzieję, że maż szybko wróci z trasy. ja właśnie skończyłam prasować - od rana nad deską ślęczałam, ale wszystkie spodnie i koszule poprasowane ;) teraz czas na przyjemności - czyli zabieram się za robienie na drutach
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
Marmi odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
majeczko trzymam kciuki !!! -
anulka super, że u was wszystko ok, no i rzeczywiście usg w wigilię niezły prezent a co do tych nadgarstków to też o tym czytałam i pisali że nic poważnego. co do jeżdżenia po śniegu to ja mój egzamin na prawko zdawałam w dniu w którym akurat zima nastraszyła 15cm śniegu na jezdni - dość zabawnie się jeździło ;)
-
dzień dobry :) mag, agusik szczerze wam współczuję zgagi. mam nadzieję, że trochę odpuściła. angela to zaszalałaś ;) gratuluję zaliczonej historii no i dobrze zrobiłaś że nie pojechałaś na letnich! my już na zimówkach od początku listopada jeździmy. ulka fajnie masz z tym śniegiem jak tam wam poranek mija dziewczynki?? :) ja właśnie się zabieram za wdzianko dla mojej małej - wczoraj całkiem nieźle mi szło ale oczywiście musiałam się pomylić. mam już tył nogawek i zaczynam plecki mam nadzieję, że za małego tego nie robię ;)
-
lamponinko widok super - ja też chcę śnieg!! no i bobaski słodkie ;) co do ruchów to jak się położyłam w końcu to mała pobuszowała chwilkę - doliczyłam do 10 i już się nie martwię ;) mam nadzieję, że po kolacji też trochę się pogimnastykuje.
-
mag ja też będę robić ten wymaz - oczywiście dodatkowo płatny jest :/ agnieszka cieszę się, że masz takiego dobrego lekarza. teraz leż grzecznie a wszystko będzie ok suchutka piękna kołyska cieszę się, że dostaliście taki prezent kingusia olej dziada - najważniejsze, że nie jesteś sama i masz dużo życzliwych ludzi wokół siebie. dasz radę! magduska a ty nie siedzisz za długo przy komputerze? ;) cieszę się, że lepiej się czujesz. trzymam kciuki za wyniki badań lamponinko czekam na zdjęcie ;) u nas chwilkę temu też trochę poprószyło ale szybciutko cały śnieg stopniał :( ja dziś od rana walczę z nogawką mojego wdzianka dla Zosi i jakoś mi nie idzie :/ nie robię w końcu kombinezonika bo od mamy dostanę miśka beżowego - będzie dla małej pod choinką leżał ;) poza tym coś moja królewna dziś niemrawa - prawie wcale się nie rusza - cośtam się kręci ale nie jak zazwyczaj i nie wiem czy się martwić czy nie. czy to normalne, że może ma dziś spokojniejszy dzień...
-
makowiec i gołąbki
-
kejranko, angela ja mam póki co torbę i szlafrok ;) no jakieś ciuszki dla małej na wyjście też mam ale to nie spakowane ;) w ogóle do porodu nie jestem gotowa ;)
-
kejranko współczuję paskudnej nocki, oby zgaga ci szybko przeszła. i mam nadzieję, że dziś się wyśpisz. co do pająków to i ja i misiek się ich brzydzimy więc jak już się jakiś pojawi to najpierw jest wielka ucieczka a potem opracowywanie planu jak się pozbyć bydlaka ;) j.anna sen paskudny. ja to bym się chyba z krzykiem obudziła bo nienawidzę tych robali bardziej niż pająków... aga trzymam kciuki! ulka ja też się ciągle na plecach budzę :/ lamponinko a jak tam u ciebie pogoda? dalej macie śnieg?? bo u mnie słoneczko i mróz ale śniegu nie widać