Skocz do zawartości
Forum

Marmi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marmi

  1. anusiaelblagMarmi Różnie u niej to bywa. Jeśli wstanie o 7-8 to idzie spać o 21-22 a czasami zdaży się też wcześniej. Im później wstaje tym później idzie spać. Teraz właśnie poszła do siebie do pokoju położyła się na łóżko i śpi Ogólnie specjalnie czasami ją rano budze bo lepiej jak chodzi spać przed 22 to nieźle - wytrzymała z niej dziewczyna. ja pamiętam jak mała byłam to po dobranocce się chodziło spać ;)
  2. anusia a Kinga o której zazwyczaj chodzi spać?
  3. zoskaanusiaelblagzoskahehe :) te nasze dzieci to codziennie nas zaskakują - super :) nasz ma już różne rodzaje płaczu, powoli zaczynam go kumać mamy mały problem przy jedzeniu - bo karmię go z butelki - no i jest tak: daję butlę, chwilę ciągnę i nagle nerw i płacz, wyciągam butlę, uspokajam i znowu daję - ciągnie chwilę z apetytem i znowu płacz, uspokajam i tak pare razy - jak zaspokoi pierwszy głód to dopiero normalnie je ;/ ale masakra jest z tym płaczem ;/ pomyślałam, że to wina smoczka do butelki, zmieniliśmy z 1 dziurki na 2 dziurki ale nadal jest nieraz płacz - o co mu chodzi ?? żal mi go, bo tak płacze ;/ Zosiu ja miałam identycznie z moją, tylko przystawiałam jej pierś. I brałam ją na ręce pionowo ponosiłam 5minut dawałam cysia chwile jeszcze sie denerwowała nie chciała a ja jej podsówałam, to cysiem po usteczkach jej robiłam żeby zachęcić i uspokajała się. A teraz nam juz to mineło. właśnie szukam czegoś na necie, piszą różnie, że to kolki takie itp ... że zmieniają dziewczyny smoczki, butelki, mleko - ciężko znaleść przyczynę ;/ moja tak z cycochem robi na początku jak jej słabo leci. jak już czuję, że więcej mleka jest to widzę, że się uspokaja. tylko, że moja to płacze z sutkiem w buzi i to tak śmiesznie wygląda, nie chce puścić i popłakuje aż w końcu się uspokaja i zaczyna normalnie jeść ale to bardzo rzadko tylko jak długo nie jadła
  4. zoskaMarmino ciiiiisza potworna... coś nam wątek chyba umiera śmiercią naturalną. dziewczyny zaaferowane dzieciaczkami czasu na siedzenie na forum nie majanie strasz mnie tutaj wieczorową porą nic nie umiera :) to jest kryzys hehe w naszym związku, ale wszystko wróci do normy no mam nadzieję
  5. no ciiiiisza potworna... coś nam wątek chyba umiera śmiercią naturalną. dziewczyny zaaferowane dzieciaczkami czasu na siedzenie na forum nie maja
  6. hej hej :) coś cisza u nas w ten weekend, i w ogóle jakoś ostatnio.... lamponinko zastrzyk już był, ale lekarz robił mi usg i powiedział, że do końca się tam jeszcze nie oczyściło. też mi się wydaje, że dłuuuuugo.... pewnie zastrzyk tez nie pomógł.. super masz z tą pogodą kachna miłego spacerku!! wielki buziak dla Ciebie ode mnie i Zosika na smutki u nas spokój, pogoda do bani a zosia odkryła dziś, że jak macha nóżkami w leżaczku to się buja misiek od rana cały czas się z nią bawi i jest wniebowzięta ;) może nam się też uda jakiś spacer chociaż cały czas jest lekka mżawka. Buziaki!!
  7. natalis88Marminatalis88znacie dziewczynki jakąś dobrą stronke z dobrymi CV oczywiście gotowce do ściągnięcia heh mi sie samej niechce pisac pojde na łatwizne:)niestety też ci nie pomogę ;) ale pewnie jak wpiszesz "przykładowe CV" to ci pełno wyskoczy co do okularów to ja w zeszłym roku sobie nowe kupiłam (dwie pary notabene bo jedne zostawiłam w IKEI i musiałam jeszcze raz kupować ;) więc trochę szkoda co roku nowe ;) a upatrzyłaś już sobie jakiś konkretny model?? Mniej wiecej mam swój model :) ale kto wie jak przyjdzie co do czego to wybiore te w których bede sie najlepiej czuła o ja bym była wściekła jakbym takie okulary gdzieś zostawiła..a ile za swoje dałaś?? nie były aż takie drogie - tylko 20€ więc dużej straty nie było, ale wkurzyłam się i tak ;)
  8. natalis88znacie dziewczynki jakąś dobrą stronke z dobrymi CV oczywiście gotowce do ściągnięcia heh mi sie samej niechce pisac pojde na łatwizne:) niestety też ci nie pomogę ;) ale pewnie jak wpiszesz "przykładowe CV" to ci pełno wyskoczy co do okularów to ja w zeszłym roku sobie nowe kupiłam (dwie pary notabene bo jedne zostawiłam w IKEI i musiałam jeszcze raz kupować ;) więc trochę szkoda co roku nowe ;) a upatrzyłaś już sobie jakiś konkretny model??
  9. CatalabamaU nas problemu z kompami nie ma - Ja mam swój stacjonarny, Mąż lapka na szczęście i neostrada z liveboxem skutecznie dopełnia szczęście i rozdziela net na kilka kompów w domu u nas problemu też nie ma - ja mam swój stacjonarny i misiek swój aneta1808co planujecie na dzisiejszy dzien? wyjezdzacie gdzies?? czy racze w doku??? my tylko musimy do sklepu podjechac i siedzimy w domku my w domku ale u nas to nie ma prawdziwej majówki bo jutro nie ma wolnego :P aneta1808aaaa...czyli nie tylko u mnie piekna pogoda:((( Nikola przespala cala noc zasnela na polski cza okolo 21 i spala bez ruchu hehe...teraz juz warjuje po pokoju lata jak szalona i budzi meza hehe wziela dwie butelki i wali nimi mu nad glowa a ten zly bo chce spac heheh... niezła łobuziara z twojej córci natalis88Zobacz kochana już nawet raczkująca nie jestem stawiam pierwsze kroki:) gratulacje!! natalis88 ja właśnie zbieram na okulary chanela badz diora:) wiesz tej sieci sklepów nie znam... no no :) mi się marzą raybany ale trochę mi na nie szkoda kasy - jak zwalczę swoje sknerstwo to może sobie w końcu kupię córeczka śliczna CatalabamaMy już po śniadanku, też malinową herbatkę wypiłam, choć rzadko sobie robię herbatę do picia. Na kawę jakoś za pełna się czuję, najadłam sie pysznej jajecznicy męża :)Po wczorajszył ładnym wieczorze ani śladu, rano odsłaniam rolety a tutaj - szaro, ponuro i leje :( Wyjazd do Castoramy niedługo i wcale mi się nie chce ruszać w taką pogodę :) Miłego Dnia Wam wszystkim :-) ooo Castorama - uwielbiam ten sklep szkoda, że u nas tylko OBI.. udanych zakupów życzę! na ciuchowe też muszę się wybrać bo mała zaczęła wyrastać z 62 a 68 mamy malutko więc trzeba trochę dokupić - jedziesz ze mną??? :] anusiaelblagWitajcie z rana Jak tam kawka ja właśnie piję słabiutką A u nas pogoda jak ta lala Chce ktoś słoneczka, bo u mnie za gorąco?? W słońcu prawie 30stopni ufffff... Duchota jak nie wiem Ale naskrobałyście już-masakra To dobrze, jest co czytać dla mnie też trochę słoneczka!! ja uwielbiam gorąco - moim marzeniem jest przeprowadzka na południe francji ale to pewnie nie jutro będzie ;) a jak tam Zuzia? już jej zupełnie przeszło??? u nas cisza spokój - niunia obudziła się dziś tylko raz około 6 a potem o 10 więc wyspani jesteśmy teraz lula znowu więc mam chwilkę na popisanie z wami
  10. hej hej anusia o też tu jesteś :) fajnie a co wygrałaś? bo jakoś mnie ominęło u mnie dziś w miarę tylko pogoda licha, ale to widzę, że u wszystkich. pomimo małego deszczyku byliśmy na spacerku bo mała potwornie marudna tylko by na rączkach siedziała a na spacerze ładnie spała. ledwo 2 minuty temu ją do łóżeczka włożyłam i już stęka więc trzeba iść się z nią pobawić ;)
  11. kingusia1991Marmikingusia a co ty tak rzadko do nas zaglądasz ostatnio??? ;) jak tam wam nocka minęła? u nas ok zosia ładnie spała, tylko strasznie dziś marudna przez tą pogodę - nie dziwię jej się wcale, sama mam dziś muchy w nosie ;) poza tym wykańcza mnie trochę psychicznie to ciągłe krwawienie - na szczęście tabletki w końcu zaczęły pomagać i już dziś nie leje się ze mnie jak z kranu. naprawdę nie sądziłam, że to będzie aż tak długo trwało... można się do ciąży przez to zniechęcić ;) a Ty masz okres?? czy jak?? bo ja wiesz tak doczytuję Was z "doskoku" ... często wolę posiedzieć z małą , a ostatnio cały dzień spędziłam w salonie gadając z sąsiadem tym chłopakiem (niemcem) nocka oki , nie narzekam macica mi się jeszcze oczyszcza - tak lekarz powiedział. a to dużo ostatnio rozmawiasz z tym niemcem
  12. ulka, kachna najlepszego dla bliźniaków kejranko przechlapane z tymi chorobami. dużo zdrówka dla dziewczynek. może to jakaś alergia???? monica kochanego masz tatę, a jaki zapatrzony w wnusię - widać jak bardzo ją kocha :) anusia współczuję takiego ojca, zresztą wszystkim wam dziewczyny jak tak pisałyście to aż ciarki przechodzą i człowiek sobie zdaje sprawę jakie ma szczęście w życiu.... lamponinko i jak tam była burza? gratuluję 4000 postów szampan był pycha kingusia a co ty tak rzadko do nas zaglądasz ostatnio??? ;) jak tam wam nocka minęła? kachna jak tam dziś twoje smutki? u nas ok zosia ładnie spała, tylko strasznie dziś marudna przez tą pogodę - nie dziwię jej się wcale, sama mam dziś muchy w nosie ;) poza tym wykańcza mnie trochę psychicznie to ciągłe krwawienie - na szczęście tabletki w końcu zaczęły pomagać i już dziś nie leje się ze mnie jak z kranu. naprawdę nie sądziłam, że to będzie aż tak długo trwało... można się do ciąży przez to zniechęcić ;)
  13. kachna myślami jestem z Tobą i chorym maluszkiem. co o podobieństwa - wszyscy mówią, że wykapany tatuś - ale ja się wcale nie dziwię - ciemne włosy i ciemne oczy to geny dominujące więc pewnie zmiażdżyły moje ciemne blond włosy i niebieskie oczy ;) wszystkiego naj dla Wojtusia Ulka dla Kacperka też wszystkiego naaaj :) my już mamy misia tatę w domu i idziemy spacerować - uwielbiam piątki bo małż tak szybko z pracy wraca buziaki!!!
  14. kata nie tylko ty i Deva - ja też tu zaglądam ;) wiesz raz a porządnie - domek kupisz i będzie zabawy na laaata ;) a sophie takie typowo francuskie rrrrr mówi tak śmiesznie takie "aaaarrrrrrrrr" trochę jak mały wilczek ;) i grucha jak mały gołąbek szparagi też uwielbiam - i tu jest szparagowe szaleństwo - spargel, spargel wszędzie spargel ;) zupy, mięsa, wszystko ze szparagami agha biedna, gdzie cię tam wywiewa do tej deszczowej anglii - zostań gdzie słońce i sandałów z plecaka nie wyjmuj - a nuż się przydadzą gratuluję ząbków zosia dziś wyjątkowo długo śpi w dzień już 3 godziny! - może odsypia te dwie pobudki w nocy. i tak śmiesznie bo położyłam ją na plecach i się na bok obróciła. a w nocy to tak podróżowała po kołysce że nad ranem wylądowała z nosem wciśniętym w ochraniacz z jednej strony a nóżkami z drugiej - na szczęście ten ochraniacz zamontowaliśmy bo by biedna sobie jeszcze nogi zaklinowała
  15. anusiaelblagWitajcie:)) Dzis wyszlysmy w koncu ze szpitala Katarek zakonczył sie obustronnym zapaleniem pluc. Dostawała antybiotyk trzy razy dziennie plus inhalacje. Caly tydzien w szpitalu, nie zycze tego nikomu...... Dzieki Bogu sale mialam jednoosobowa ze wzgledu, ze karmie piersia a po drugie po starej znajomosci mojej mamy:) Ogolnie nie bylo zle. Tylko szkoda bylo mi Zuzi jak jej wkloli miekkie wklocie takie jak do kroplowki i przez to dostawala leki. Pozniej jej cos tam zaczelo sie babrac i musieli zmienic miejsce. Tak strasznie plakala a ja razem z nia. Wczoraj juz bysmy wyszly do domu ale musialysmy dzisiaj znowu zrobic RTG klatki piersiowej. Zmiany na plucach ktore byly zniknely i nas wypuscili. We wtorek jednak musimy tak wrocic na kontrole tylko. Sale mialysmy na samym koncu oddzialu niby powinna byc cisza ale dzieciaki tak halasowaly ze szkoda gadac. A jeszcze w piatek w nocy tydzien temu policja przywiozla do nas na oddzial pijana nastolatke ktora wymiotowala dalej niz widziala.. W srode przyjeli dziewczynke miala okolo roku ktora wyla jak syrena alarmowa, czy jej cos robili czy nie ta wyła. Wczoraj caly dzien zrobila przerwe na dwie godziny snu wstala i dalej krzyk. Jestem bardziej zmeczona psychicznie niz fizycznie. Dziekuję kochane za życzenia i miłe słowa nareszcie jesteście!! już się martwiłam. super, że zuzia już zdrowa oprócz krzyczących dzieciaczków warunki miałaś ekstra - sala jednoosobowa - super. a powiedz - lekarze ci powiedzieli od czego mała taka chora była?
  16. lamponinkaMarmi sliczniusia Sophie jak slicznie glowke drzwiga jaka ma sliczna owieczke a jak babelki sobie robi i oczywiscie zapasowy smoczus w pogotowiu Ogladalismy z Gabrysia byla bardzo skupiona na swojej kolezance , oczywiscie mamusia musiala komentowac ze spi sobie Sophie ze sie usmiecha , robi akuku u tatusia na raczkach - kochaniutka . oooooo słodko Gabrysia jest taka kochaniutka! a smoczek - to wczoraj takie jaja robiła - nie chciała go z rączki wypuścić i płakała, że go w buzi nie ma więc musiałam jej drugi dać kingusia wolę na agugu nie zakładać bo to takie super dostępne a mój misiek nie bardzo lubi jak gdzieś upubliczniam zdjęcia małej ;) ja witaminki strzykawką podaję - na początku też wypluwała ale teraz i my i ona doszliśmy do wprawy ;) baaardzo powolutku trzeba jej podawać.
  17. natalis88Marmiwidzę, że trochę nas tu jest ;)aneta ja też za granicą siedzę i znajomych mam tu bardzo mało a rodziny wcale więc dość ciężko, ale dajemy radę ;) pod koniec maja wybieramy się do polski po 5. miesięcznej przerwie więc już się cieszę natalis ja z redy jestem więc całkiem niedaleko siebie mieszkałyśmy swego czasu ;) a w wejherowie chodziłam do liceum asiunia ja tak jak ty nie wiem w sumie kiedy pójdę do pracy bo jak zosia podrośnie to chcemy się starać o kolejnego dzidziusia a szkoda mi takiego rocznego maluszka oddawać do przedszkola więc pewnie poczekam z robieniem kariery ;) catalabama no to masz niezłe urwanie głowy - ja przy jednym maluchu ledwo co czas dla siebie znajduję a ty masz dwójkę i do tego psiaka, nie wiem jak czas znajdujesz na pracowanie w ogródku ;) uf zosia trochę leży sama i gada z karuzelką, pewnie za 5 minut jej się znudzi ale zawsze to 5 minut dla mnie ;) oo a do którego liceum chodziłaś??pozdrawiam serdecznie:) do sobieskiego ale to dobrych kilka lat temu ;)
  18. zoskaMarmi u nas nocka słabo, jak nigdy zosia obudziła się o 2 a potem o 6. teraz dalej śpi. wydaje mi się, że może to dlatego, ze wczoraj było gorąco i może w nocy jej się mocniej pić chciało. mam nadzieję, że to chwilowe, chociaż jak tak czytałam to kolejny skok rozwojowy mamy w 11-12 tygodniu a u nas już 10. dziś skończony, a jako, że Zosik prawie dwa tygodnie spóźniona więc może już się u nas zaczyna. biedne te nasze dzieciaczki, że tak gwałtownie muszą się zmieniać i się przez to męczą :(oj nie taka zła ta nocka ja lubię jak pobudka jest np o 3 a potem 6-7 wstaje :) jak na naszą zośkę to całkiem niedobra ;) zazwyczaj wstaje tylko raz o 4 a potem dopiero po 9 ;) a zdjęcie takiego ciacha wstawiłaś, że aż ślinka leci, a ja próbuję do formy wrócić i na śniadanie miałam płatki z mlekiem :P i już coraz lepiej mi idzie ćwiczenie - po 15 minutach zwykłej gimnastyki na orbitreku wytrzymałam całe 20 minut a jeszcze jakby któraś chciała pooglądać zdjęcia zosika to mogę wysłać link do albumu na PW :)
  19. aneta1808Marmianeta witaj! a jak u was nocka minęła? Nikolka już się w nocy nie budzi? bo moja Zosia dziś zaszalała i jak nigdy obudziła się aż dwa razy Witaj:))) u nas nocka minela super oprucz deszczu za oknem wrrrr...lalo cala nocke ech...Nikola przesypia cala nocke,szkoda ze Twoje malenstwo sie budzilo:(( moze byla glodna?? albo chciala poczuc bliskosc mamusi głodna była na pewno mała klucha ;) tylko dziwne, że dziś tak często bo zazwyczaj tylko raz wstaje o 4 u nas niby miało padać ale póki co słoneczko ładnie świeci - oby cały dzień tak było bo chciałam męża po południu na spacer wyciągnąć
  20. Ulka 31dzień dobryu nas też narazie oki, mały właśnie przwerócił się z brzuszka na plecki i teraz drugi raz próbuje, Lamponinko to z rozwojem u nas podobnie jak u Twojej Gabi super!!! Kacper robi postępy fajnie tak codziennie zauważać nową umiejętność u naszych dzieciaczków
  21. aneta witaj! a jak u was nocka minęła? Nikolka już się w nocy nie budzi? bo moja Zosia dziś zaszalała i jak nigdy obudziła się aż dwa razy
  22. aneta1808 no to super zycze szczesliwej podrozy i mile spedzonego czasu:)))) mam nadzieje ze bedziesz z PL z nami klikala:)) oj ciezki los poza swoim krajem ale coz nie ma wyjscia trzeba jakos zyc. myśle, że znajdzie się chwila, żeby coś napisać ;) CatalabamaMarmi wow Lazurowe Wybrzeże :) We Francji byłam jedynie w Paryżu i zwiedzałam zamki nad Loarą, łącznie dwa razy już, ale tam to inny całkiem klimat, miejsca :) Od trzech latek porządnego urlopu nie mieliśmy poza wyjazdami weekendowymi gdzieś w lato nad morze ze 2-3 razy na rok albo w góry do Zakopca zimą też jakoś w lutym każdego roku na jakieś 3-4 dni ..... No może jakoś w przyszłym roku juz wydatki mniejsze więc może jakoś damy radę wybrnąć dalej gdzieś w końcu. Co do ogarnięcia wszystkiego - tragedii nie ma jakoś, Filip pół dnia w przedszkolu, Majka jak śpi to godzinkę tak mniej więcej to z niańką u pasa jestem na podwórku :) Jedynie jak widzę podwórze teraz całe w styropianowych kulkach to myślę jak dam radę - chyba odkurzacz na dwór wyniosę Dzisiaj jestem padnięta, moje autko na przeglądzie, Mąż był w pracy, Filipa nie było jak zawieźć do przedszkola :/ Dzionek we trójkę spędziliśmy, ale ogólnie nogi mi w d... weszły i jestem padnięta jakoś... będziesz odkurzać trawnik widzę, że dzień masz całkiem dobrze zorganizowany- nie tak jak ja ;) co do urlopu to co roku tam jeździmy bo mam tam teściów ;) a zamki nad Loarą to z kolei moje marzenie - myślę, że może w przyszłym roku się uda je w końcu zobaczyć. Zosika zostawimy babci i dziadkowi a sami pojedziemy odpoczywać zwiedzając zamki ;)
  23. lamponinka Marmi wierz mi ze dzieci nie gryza piersi jak pija mleczko , jak juz sporadycznie sie zdarzylo u mnie a tez sie balam ze co ja zrobie jak zabki zaczna rosnac one chyba wiedza ze musza dbac o ten dobrobyt A u nas wszystko dobrze wzielam sie dzisiaj za szycie firanek do pokoju Marty i zaslonek , jutro bede konczyla , wymyslila sobie zaslonki zielone i akurat znalazlam material i robie jej z dodatkiem zoltego , jeszcze musze nad firanka pomyslec , pewnie jakas wieksza przerobie . Gabi wczoraj po raz pierwszy wziela do reki gryzaczek i zaczela wsadzac sobie go do buzi , slini sie bardzo , musze jej sliniaczki ubierac a raczki doslownie by zjadla , smieje sie w glos jak sie z nia bawie juz reaguje na rozne akuku , buuu, a psik!- wtedy rozsmiewa sie w glos przestaje i czeka na nastepne akuku , kochana .A ja sobie mysle ale masz mame wariatke hihhhih ufff to mnie pocieszyłaś naprawdę to dla mnie zmora straszna i cały czas się boję, że mnie mała pogryzie jak już jej ząbki zaczną wychodzić Gabrysia robi się coraz słodsza z tego co piszesz moja zosia też się potwornie ślini i ręce wcina namiętnie na akuku zupełnie nie reaguje ale śmieje się już w głos jak robimy gimnastykę, a czasem tak zupełnie bez powodu jak mnie zobaczy albo Y.A. co do gryzaczków to nie ma mowy o żadnym łapaniu ;) tak w ogóle to dzień dobry u nas nocka słabo, jak nigdy zosia obudziła się o 2 a potem o 6. teraz dalej śpi. wydaje mi się, że może to dlatego, ze wczoraj było gorąco i może w nocy jej się mocniej pić chciało. mam nadzieję, że to chwilowe, chociaż jak tak czytałam to kolejny skok rozwojowy mamy w 11-12 tygodniu a u nas już 10. dziś skończony, a jako, że Zosik prawie dwa tygodnie spóźniona więc może już się u nas zaczyna. biedne te nasze dzieciaczki, że tak gwałtownie muszą się zmieniać i się przez to męczą :(
  24. kata niezła agentka z Zosi - mała porządnicka ;) może huśtawek się bała bo za duże albo za mocno dzieciaki się bujały. mam nadzieję, że niedługo się domek uda kupić i Zosi się nie odmieni i dalej go będzie chciała. ale dziewczynki to takie domki uwielbiają z tego co zauważyłam (i pamiętam po sobie ;) więc chyba tak szybko jej się nie odmieni Deva ty to masz te "przygody". co do tanich linii ja się raz na ryanair zdecydowałam i od razu się przejechałam cenowo i od tego czasu już tylko lufthansa albo lotem latamy. niby pokazywało 80€ czy jakoś tak a w rezultacie już po wpłaceniu nam wyświetliło, że jednak jakieś dopłaty były i jest 40€ drożej (moja wina bo niedokładnie patrzyłam i nie zauważyłam, że za każdy drobiazg dodatkowa opłata i tak się uzbierało...). a w lufthansie czy locie bez takich jaj się kupuje. poza tym nie trzeba za wszystko dopłacać, no i ceny można też rozsądne wyrwać np bilet w obie strony za 99€. a co do chrzestnej to skoro ona namieszała to może niech ci kasę zwróci? zosia grzeczna - zmienia się codziennie - dziś się tak mocno na głos śmiała jak dorosły aż się ze śmiechu popłakałam poza tym już umie zostać sama trochę dłużej niż 5 minut np "bawiąc" się miśkami na macie albo patrząc na karuzelkę. teraz pojadła dwie godziny i śpi jak suseł a ja dziergam jak stara babuleńka sukieneczkę
  25. ulka bardzo ładne zdjęcia, fajną pamiątkę będziecie mieli :) zosia_samosia to chyba dobrze, że jednak nie ząbek - przynajmniej będzie mniej bolało jak będzie cię gryzł w czasie jedzenia ;) anulka biedna sama :( dobrze, że Piotruś ci dotrzymuje towarzystwa ;) kingusia i jak tam Kornelka?? martita Mikołaj nie zniechęca się bo mamine mleczko najlepsze na świecie :) monica to niezła cwaniara z twojej Emily - wie kiedy mamusię dorwać ;) u nas popołudnie ok - udało mi się w końcu poprasować i dalej walczę z sukienką na drutach - połowa przodu już gotowa mała nie spała ani chwili od 16 i teraz pojadła dwie godziny i padła ;) nawet nie popłakuje jak zazwyczaj tylko do razu zasnęła kamiennym snem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...