Skocz do zawartości
Forum

Czekolad

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Czekolad

  1. Magdess miałam skurcze w ciągu dnia, ale już nie były regularne. W nocy miałam przez godzinę co 10 min i ucichło. Wcześniej tez miałam skurcze, ale najczęściej co godzinę. Trzeba. Ierpliwie czekać i nie szaleć :). Bo jak będziemy mieć ciśnienie to nic z tego nie będzie :). A u Ciebie jakieś objawy?
  2. Magdness nie mam dzieci. Ciąża 2, ale to będzie nasze pierwsze wyczekane :). Tez mam nadzieje, ze jeszcze się rozkręci :).
  3. FasolkaSophie gratuluje:). Ja już się cieszyłam, ze poród się zaczął:). Od 5 skurcze co 30 min, od ok 9:00 co 10, 12 min.. od 10:00 cisza.
  4. Magdness i MamaRobercika ja już tez powoli świruje. 29 mam się pojawić w szpitalu i tez nie chce tego wywoływania. Niech się zacznie samo. Ja tez teraz cały czas siedzę sama i naprawdę wydaje mi się, ze jeszcze trochę i oszaleje:).
  5. Babeczqa85 Gratuluje tak szybkiego porodu ;). Dużo zdrowia dla synka. Trzymamy kciuki za Was, będzie dobrze.
  6. Magdness ja miałam wczoraj to samo, brzuch pobolewa cały dzień jak na okres, leżakowanie, mała na wieczór strasznie się wierciła, miałam wrażenie, ze chce stamtąd wyjść- tak nisko ją czułam. A dzisiaj tez jakiś dzień bez mocy się zapowiada. Jeszcze trochę musimy powalczyć i zobaczymy te nasze kruszyny :).
  7. Aga785 Babeczqa85 Gratuluje dziewczyny :). Już nas malutko zostało do rozpakowania. Chyba będę ostatnia .
  8. Ja tez trzymam kciuki. Powodzenia dziewczyny :).
  9. Gratulacje dla rozpakowanych :). Powodzenia dziewczyny, jutro będziemy witać maluszki:). U mnie obiecujące objawy się wyciszyły i nadal czekamy :).
  10. Ja tez się wczoraj ogarnelam- istna rzeź była i tez wole nie sprawdzać;). Dzisiaj od 5 rano mam skurcze co godzinę i przy tym parcie na 2 i lekkie bóle krzyżowe. Może się coś rozbuja przez cały dzień :).
  11. Dratewkas powodzenia :). Ja w końcu po wizycie w szpitalu, ktg ok, skurcze się piszą- 100 pojawiła się 3 razy, nie wiem czy to mocny skurcz, czy nie;). Z Malutką wszystko dobrze:). Znowu mierzyli mi miednice, jedna położna powiedziała, ze jest w jednym miejscu przewężenie jak na takiego dzidziusia, moja prowadząca stwierdziła, ze od ostatniego pomiaru trochę się poszerzyła i ja już nic nie wiem. Nasza kluseczka według dzisiejszego usg wazy 3700...
  12. Aniola gratulacje :). Duży chłopak:).
  13. Aniola powodzenia!:) Ja jutro idę na ktg i ponowne pomiary:). Co do ciuszków na początek przygotowałam 50, ale mała wazy już prawie 3,5kg, wiec przygotowałam 56:). Dzisiaj wybrałam się na spacer i myłam okna, trzeba ja jakoś mobilizować ;), termin na 20:).
  14. Cześć. Ja tez mam ciężką noc za sobą. Mało co spałam, miałam skurcze, maleńka się wierciła. I ten wiatr na zewnątrz. Jeszcze trochę musimy wytrzymać. Ja wczoraj miałam wizytę, szyjka króciutka, ale jeszcze zamknięta, malutka bardzo nisko ułożona. W piątek mam ktg i mamy podjąć decyzje czy SN czy cesarka. Tez już jesteście zwarte i gotowe do porodu?:)
  15. RudaRudziutka dużo zdrowia dla Mikołaja i dla Ciebie. Życzę Wam szybkiego powrotu do domu.
  16. Cześć dziewczyny:). Ja się gole co 3 dni mniej więcej, jest ciężko, ale myślałam, ze będzie gorzej z tym goleniem:). Co do nocy, to jest coraz gorzej. Budzę się co godzinę, co dwie. Mam skurcze, ale tylko pare w nocy. Malutka czuje bardzo, bardzo nisko. Jutro wizyta. Jestem jak zombie dzisiaj.
  17. Moniss90 spróbuj przed snem wypić szklankę mleka:).
  18. Mama nikolki gratuluje, piękna dziewczyna :).
  19. Agata magda ja robiłam, na podstawie tego przepisu https://masterchef.tvn.pl/michal-muskala-ravioli-nadziewane-pasta-z-dyni-ricotty-szpinaku-i-mozzarelli-z-parmezanem,65407,n.html . Semolinę zastąpiłam zwykła mąka, bo nie miałam. No i oczywiście trzeba przynajmniej podwoić ilość składników:). Robiłam pierwszy raz i na pewno nie wyszło mi tak, jakbym chciała :))).
  20. Ja tez mam turbo ochotę na słodkie, pochłaniam każdą ilość. W ogóle cały czas chce mi się jeść. Jeszcze trochę musimy wytrwać :).
  21. Anielica i Sofik gratuluje Wam dziewczyny:).
  22. Mama nikolki współczuje, ja miałam rwę kulszową w piątym miesiącu, ale szybko minęła. Mam nadzieje, ze już wkrótce urodzisz i wszystkie;) dolegliwości miną.
  23. Co do plany porodu, to nie są roszczenia, tylko w standardach jest podawany. U mnie np przy dokumentach na stronie szpitala jest podany. Oczywiście wiem, ze może być bardzo różnie z jego respektowaniem, ale dobrze wiedzieć czego możemy wymagać i dobrze, żeby mąż się mu przyjrzał:), zawsze to raźniej jak dwie osoby coś na ten temat wiedza ;). Jak chcecie sobie zobaczyć po prostu jak to wyglada, to macie kreator planu porodu na stronie: rodzić po ludzku:). Ja się cudów nie spodziewam :). Tak jak piszecie: zależy na kogo się trafi.
  24. I ucięło mój elaborat ;). W każdym razie pisałam, ze ciekawe czy ktoś w ogóle bierze na poważnie taki plan porodu. I ze zaraz idę gotować i z utęsknieniem czekam na towarzystwo, Bo okrutnie dłużą mi się te dni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...