Samożycie

A na mazurach pochmurno:(

Natura jest nieprzywidywalna;) a wczoraj nawet cienia nie było.

Zrobiłam rano test owu i tu taka niespodzianka Chyba pozytywny :)

Karolcia dzięki, takie historie poprawiają humor :)

Patka działamy działamy Może te testy do bani są.

Dzisiaj 13 DC przy cyklach 29 dyniowych to już mi coś powinno pokazać. No zawsze już kreska była.

Dziewczyny poratujcie bo nie wiem co myśleć. Mam teraz dni płodne, śluz jest odpowiedni, jajnik boli jak zawsze na owu ale na testach lh wogole nie ma drugiej kreski, nawet cienia. I nie wiem o co chodzi, czyżby był cykl bezowulacyjny czy owu będzie później. Kurcze nigdy tak nie miałam, po tym zabiegu jakoś mi się pewnie pochrzanilo wszystko.

Właśnie się dowiedziałam że koleżanka jest w ciąży. Za pierwszym razem im się udało. Kurcze wyobraźcie sobie że zamurowało mnie, nie odezwałam się nic, nawet nie dałam radę się uśmiechnąć. Ona to spytała czy dobrze się czuje. Boże jak mi głupio, nie chciałam tak reagować:( sama nie wiem co mi się stało, chyba mi siada na głowę już.

Heh dziewczyny skąd ja to znam. Nikt nie potrafi mnie tak szybko wyprowadzić z równowagi jak mój mąż

Magalena3 jakie piękne słowa "trzeba żyć dla siebie a nie jak ktos chce" to będzie moje motto od dzis

No i ja widzę jakiś cień. Patka ma rację. Poczekaj na termin @ i wtedy zrób test.

I ja też mam takie skrzynki:) kupiłam na kwiaty i inne rzeczy, ale generalnie to i książki w nich poukładałam;) kupiłam jak tylko wprowadziliśmy się do naszego nowego mieszkania bo nie mieliśmy wtedy na meble i zostały do dziś:) dają fajny klimat.

Nacia te bóle mogą zwiastować @ ale nie muszą. Tak samo nie muszą świadczyc o ciąży czy jakichś nieprawidłowościach. U mnie ciągle bolał, kłuł lewy jajnik, czy to w czasie owu czy przed @ i po @ , a okazało się że mam wodniaka.

No może i faktycznie mam gorsze dni. A jeszcze miałam okropny sen. Śniło mi się że urodziłam córkę, dookoła mnie było dużo moich bliskich i wszyscy patrzyli na mnie dziwnie a ja się tak cieszyłam. Po czym jak spojrzałam na dziecko i okazało się że to zwykła lalka. Tylko głową od tego mnie rozbolała. Anulla jak masz możliwość to lecz się prywatnie, ja też wiele razy się przejechałam na naszej służbie zdrowia. Szkoda nerwów. Magalena3 to udanej zabawy:)

Hej dziewczyny:) No niestety praca mnie tak pochłania że nie mam czasu zajrzeć na forum, ale dziś nadrabiam wpisy. Jeżeli chodzi o intensywne ćwiczenia to myślę że mają znaczenie, bo każde większe drgania mogą uniemożliwić zagnieżdżenie. Znam dziewczynę która nie wiedziała że jest w ciąży i przebiegła półmaraton...niestety poroniła:( A jeśli chodzi o wagę przed @ to u mnie zawsze 1-2kg na plusie. A teraz u mnie zaczynają się dni płodne. To pierwszy cykl po operacji. Mam nadzieję ale też jakoś tak mało wierzę w to że się uda, myślę juz o in vitro. Mój mąż jest zły za to na mnie, mówi że jak ja nie uwierzę to jaką on ma mieć nadzieję:(

Żaneta bardzo Ci współczuję...masakra. Madzia gratuluję kolejnego chłopaka:)

DoMaRy no kiedyś może się uda, ale coraz bardziej posiadanie dziecka to dla mnie jakaś abstrakcja, coś nieosiągalnego.

DoMaRy bardzo mi przykro:( I ja wczoraj zaczęłam pierwszy cykl po operacji. Jest bolesny ale nie tak bardzo jak zawsze, martwię się jednak że nie wszystkie ogniska endometriozy zostały usunięte. No i boli po lewej stronie, tam gdzie był wodniak...to chyba źle wróży. Jakoś mam czarne myśli że invitro nas nie ominie:'(

Dziewczyny wesołych świąt! :) Oby następne były w poszerzonym składzie i tego Wam wszystkim życzę:*

Maszkaron tak mi przykro:( dużo siły Ci życzę i spokoju, trzymaj się.

Kasia przykro mi:( bądź silna, ściskam mocno.

Kasia niestety lekarze to potrafią tylko zdołować, ludzi traktują przedmiotowo i bez uczuć. Nie mówię że wszyscy bo jest gro lekarzy z powołania dla których praca to prawdziwa misja. Ale ja też nie jeden i nie dwa razy spotkałam się z okropnym traktowaniem w służbie zdrowia:(

Mika bardzo ładnie wyszło:) Magdalena nie tracimy nadziei i czekamy razem z tobą;) Kasia życzę Ci aby dzidzia się ładnie rozwijała:) Ja ściągnęłam szwy, ale nadal boli :( No i byłam u lekarza rodzinnego po zwolnienie i nie było problemu, na dwa miesiące dostałam:) wiec spokojnie wrócę do pracy bez obaw że dostanę przepuchliny;)

Magalena3 śmiało możesz jutro zrobić test bo powinien byc wiarygodny ale ja nie namawiam, żeby nie było

Lootkaa z tego co wiem to wystarczy skok 0,2