Skocz do zawartości
Forum

kasia1807

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasia1807

  1. W sumie racja, zaopatrze sie w jeszcze jedna koszule, dzieki za doradzenie :) Co do mleka to na tez wzielabym na Twoim miejscu swoje i butelke też, chociaż z tego co pamiętam moja bratowa od początku nie karmila obu córek bo nie chciala i dostawaly mleko "szpitalne". Później ona kupila takie same i tyle. Bylam wczoraj na wizycie, mała waży 2600, tydzień 35+1. Pojechałam na wizyte do innej lekarki prywatnie bo mialam przeczucie ze cos jest nie tak, strasznie mnie bolalo od kilku dni pod brzuchem. Okazalo sie ze mi sie bardzo skrocila szyjka mimo ze wcześniej nie mialam tego problemu. Pani doktor przepisala luteine, magnez i kazala raczej sie oszczedzac chociaż przez najbliższe 2 tygodnie zeby do 37 tygodnia wytrzymać. Troche sie przestraszylam ale ona stwierdziła ze w tym okresie ciąży to moze tez juz byc normalne ze szyjka sie skraca, mimo to powinna byc troszkę dluzsza.
  2. Jijana ja kupiłam 2. Jedna do porodu, druga na później, stwierdziłam ze jak cos to wysle kogos zeby jeszcze dokupil. Tez bylo mi szkoda kasy, bo wiem ze nie bede tego pozniej uzywac.
  3. MagdaJ tak jak pisały dziewczyny, jak będziesz w szpitalu to przynajmniej nie bedziesz musiała sie stresować ze cos sie stanie a ty tego nie zauważysz. Co do znieczulenia to w moim szpitalu sa dostepne tylko metodt tzw. niefarmokologiczne czyli np. TENS. A z farmokologicznych to tylko gaz rozweselający. Wiec niestety nawet jakbym chciala skorzystac ze znieczulenie zewnatrzoponowego to nie ma takiej opcji. Dzisiaj zaczal sie u mnie 36 tydzień i sen to juz katastrofa. Wstałam o 5 rano i już zaczęłam sie kręcić po domu bo nie jestem w stanie spac..
  4. Nadziejadzidziusiowa też mam wizytę 9 stycznia, już się doczekać nie mogę :) W poniedziałek rano jadę zrobić morfologie, mocz, antygen Hbs i coś tam jeszcze. A co do żołądka to u mnie od wczoraj te same dolegliwości-wymioty, ból żołądka, katastrofa. Jem wafle ryżowe, pije dużo wody i czarną herbatę bez cukru. W ogole ostatni tydzień u mnie jest kiepski, codziennie mam wrażenie że dzisiaj w nocy wyląduje w szpitalu. Okropny ból podbrzusza, pęcherza, nie moge oddychać, a Zuzia daje juz takie kopniaki że ostatnio w Biedro musiałam przystanąć i się czegoś złapać jak postanowiła dać o sobie znać pod moim żebrem.. Wydaje mi sie ze taki urok tego ostatniego miesiąca i zaczynam się modlić zeby urodzić juz po skończonym 37 tygodniu. Prawie spakowalam torbę, dzisiaj jeszcze M po pracy ma odebrać zamówienie z apteki i kupić mi sucharki i wodę do torby. Na wszystkich listach co spakować sa zawsze ciuszki, kosmetyki itd dla maluszka, a w szpitalu w ktorym mam rodzic ponoć daja swoje ciuszki, kosmetyki itd. Tez macie taka sytuacje? Bo nie wiem czy dla swietego spokoju zapakować chociaz jeden komplet czy nie. A staram sie ograniczyć ilosc tych rzeczy do niezbędnego minimum.
  5. Magda wszystkiego najlepszego :) i wszystkiego dobrego w nowym roku dla Was dziewczyny. Oby wszystko dobrze sie w tym roku skończyło :)
  6. Ja kupiłam rozmiar 62 w Pepco na wyprzedaży za 40zl Ale teraz widziałam w sieciowkach typu H&M czy Reserved przecenione też za ok 70zl
  7. Dziękuję za przybliżenie troszkę co sie dzieje w szpitalu :) Co do wagi to u mnie 33+3 i na plusie 9kg
  8. A możecie w skrocie napisać jak to wyglada po przyjęciu do szpitala? Chodziłam na zajecia z położna, znam etapy porodu itd, ale chodzi mi od strony praktycznej jak wyglądają te wszystkie formalności. Jade do szpitala bo czuje ze to juz, zglaszam sie na oddział polozniczy i co dalej? Oni najpierw robia wywiad, zabierają wyniki itd, a pozniej co? Każą sie przebrać i od razu na blok porodowy? Mozna tam mieć ze soba tą torbę z rzeczami dla dziecka i dla mnie? Moze te pytania wam sie wydają głupie, ale nie mam zielonego pojecia jak to wygląda...
  9. Ja następna wizyte mam 11 stycznia i mam zrobic badania jak zawsze (mocz, morfologia) + HBS antygen.. W ogole to myslalam ze pod koniec ciąży, przez te ostatnie dwa miesiace te wizyty sa częściej niz raz w miesiącu. A wy jak macie?
  10. Niby robi sie je 28-32 tydzien ciąży, ale skoro lekarz zgodzil sie na zrobienie w 34 to widocznie jest ok. Przy zapisywaniu sie na usg zawsze pytaja na kiedy jesyt termin porodu, przynajmniej u mnie, i sami licza do kiedy musze zrobic badanie.
  11. Hej dziewczyny, jak swieta? Odpoczełyście czy raczej pokonałyście milion kilometrów stół-kuchnia organizując wszystko? :) Ja z wyrzutów sumienia wczoraj zmusiłam mojego faceta do spaceru, mimo, że padał deszcz. Ale ileż można siedzieć przy stole.. Na plusie 1,5kg po świętach Od kilku dni mam straszny problem ze złapaniem oddechu, wieczorem to mam wrażenie że się uduszę.. I zaczęło sie puchnięcie rąk w nocy. Jak pomyślę że do 14 lutego jeszcze 1,5 miesiąca to aż mi sie slabo robi. Z drugiej strony dostałam takiego ataku ze to juz bardzo malo czasu i wszystko trzeba przygotować. Ale z malutką na szczęście chyba wszystko dobrze bo sie tam kopytkuje w środku o stałych porach. A jak Wasze samopoczucie?
  12. Dziewczyny wszystkiego dobrego dla Was na te święta i cały nowy rok. Duzo zdrowia, szczescia i spokoju :)
  13. Jijana mi wczoraj mama powiedziała ze nie robi na swieta salatki jarzynowej tylko gyros, powiedziałam jej ze niszczy polskie tradycje i dzisiaj juz zmieniła zdanie, takze czekam niecierpliwie az tez bede mogla opróżnic pol sloika Jesli chodzi o twardnienie brzucha, ja tak mam juz od jakiegos czasu, teraz 33 tydzień. Mowilam o tym wiele razy mojej Pani doktor bo mnie to martwiło, ona twierdzi ze wszystko jest ok dopóki brzuch twardnieje na chwile i sie rozkurcza. A jakby byl przez dłuższy czas twardy to wtedy mam jechac na SOR. Na szczescie nic takiego się nie zdarzyło.
  14. A czy kupujecie dla maluchów śpiworki do wózka? Ja kupiłam kombinezon, planowałam na spacer ubierac ja w ten kombinezon + gruby kocyk i na to ta pokrywa od wózka, nie wiem jak to sie nazywa. Ale mama zaczęła mnie dręczyc ze powinnam kupic tez śpiworek... To moje pierwsze dziecko wiec szczerze to nie mam pojęcia czy nie bedzie jej za zimno czy za gorąco, a nie chce wywalić 200zl na cos czego nie będę używać. Wy jak robicie?
  15. Karolcia to az tak z tym kręgosłupem? Mnie tez boli jak caly dzien cos robię i sie garbię, staram sie pilnowac wyprostowanych pleców ale nie zawsze mi to wychodzi. Co do przeczucia o wcześniejszym porodzie - ja mam dokladnie to samo. Teraz 33 tydzień, dopiero po skończonym 35 przestanę sie az tak stresować bo wtedy już maluszek bedzie silny. Dzisiaj mam jakiś napad i ciągle cos jem, jestem tym przerażona troche przytyłam do tej pory 9 kg, niby nie dużo ale ja ogolnie mam dosyć "filigranową" sylwetke wiec trochę sie boje o te 2 ostatnie miesiące. Tez macie takie napady? Jak sobie z tym radzicie? Ja non stop dzisiaj cos przeżuwam, zaczęłam juz kroic sobie marchewkę zeby to było chociaż coś zdrowego...
  16. Z tymi wizytami z partnerem to jest tak, że na pierwszych dwóch ze mną nie był, po czym spotkał jakiegoś kolegę który mu nagadal że on był na wszystkich usg i wizytach od samego początku i on się na mnie obraził że ja go IZOLUJE od dziecka i od tamtej pory jeździ ze mną za każdym razem. Ja w sumie chce go zabierać tylko na te ważniejsze usg bo właśnie boję się że coś będzie nie tak, no ale jeździ zawsze i czuję się przy nim spokojniejsza. Co do wyprawki to mi też zostały do kupienia jakieś rzeczy w aptece, po woli zaczęłam pakować torbę, większe sprzęty typu wózek czy łóżeczko już są. Ciuszki planuje dokupić na wyprzedażach w styczniu. Też się zastanawiałam jak tam Patrycja, może się w najbliższym czasie odezwie. Trzymam za nią kciuki żeby wszystko było ok.
  17. Magda to czekamy na info ze wszystko jest ok :)
  18. O matko, ile ciast pieczecie :) ja też nie mam do tego talentu, chociaż bardzo lubię to robić. Ale zazwyczaj kończy się na jakiś ciastkach, marchewkowcu albo murzynku bo nic innego mi nie wychodzi. Za to moja mama w pieczeniu ciast jest miestrzem, raczej nigdy jej nie dorównam.. Co do świąt to my wigilię spędzamy najpierw u moich rodziców, później na chwilę podjedziemy do teściów. W 1dzien świat musimy pojechać do babci M a później do jego rodziców, a w drugi dzień świąt do mojej babci. Już sobie wyobrażam jak każda babcia będzie mi kazała "zjeść jeszcze troszkę". Byłam wczoraj na USG 3 trymestru, stresowalam się niesamowicie. Mój M nie mógł ze mną pojechać i moja mama zrobiła aferę że ja nie mogę sama jeździć samochodem i wrobiła tatę w szofera a że ja wyglądam jakbym miała 18 lat to wyglądało śmiesznie że przyszłam na badanie z tatą Mała kluska waży 1,6 kg a to 31 tydzień więc spodziewałam się że będzie większa. Wszystko na szczęście jest ok, leży już główka w dół, także jest przygotowana.
  19. Magda23lena ja takie niskie ciśnienie jak ty mam od zawsze. Zawsze też mam temperaturę ciała ponizej 35, 5 Na początku ciszy położna i lekarz trochę to przeżywali ale jak zobaczyli że na każdej wizycie mam właściwie takie same ciśnienie (niskie) to dali sobie spokój. Każą tylko na siebie uważać i jak czuje ze mi słabo to usiąść... Teraz na wizycie miałam ciśnienie 104/96 i to już było mega wysokie w moim przypadku Także to zależy też czasami od organizmu, chyba że wcześniej zawsze miałaś książkowe a teraz nagle spadło..
  20. O matko, 2kg bobasek to już kawał chłopaka :) ja mam w przyszłym tygodniu usg a to będzie 32 tydzień, więc ciekawe ile moja będzie ważyła Dziewczyny, czy robiliście lub zamierzacie robić usg w 3D albo w 4D?
  21. Jijana masz rację, szczerość dzieci czasami boli ale to jest jedna z ich najfajniejszych cech. Nie potrafią jeszcze kłamać i jak chciałam wiedzieć serio jak wyglądam w czymś to zawsze pytałam moja kilkuletnia chrzesnice, bo ona jeszcze nie wiedziała że "nie wypada powiedzieć cioci że wygląda w tym okropnie" Albo powiedzieć innej cioci : nie lubię Cię, jesteś strasznie nie miła szkoda że dzieci są później uczone przez rodziców że tą szczerość trzeba gdzieś zatracic. Świat byłby łatwiejszy gdyby wszyscy mówili co myślą :)
  22. U mnie z ciagnieciem to samo. W ogóle ostatnio jakiś nieciekawy okres, ten początek 3 trymestru daje mi w kość. Podziwiam Was które macie jeszcze małe dzieci w domu i się nimi zajmujecie :)
  23. No to mam temat dzięki Wam bardziej rozeznany niż wcześniej zamówiłam w końcu wózek 2w1, do tego adaptery do wpiecia nosidelka maxi cosi i nosidełko tej firmy. Sprawdziłam że w skali 1-5 ma bezpieczeństwo na poziomie 4 więc nie jest źle :) dzięki za podpowiedzi :)
  24. Liath chodziło mi o nosidełko oczywiście, tak potocznie sobie na to mówię fotelik :) chodzi mi o to pierwsze nosidełko do samochodu w którym maleństwo wraca ze szpitala i później jeździ przez kilka miesięcy.
  25. O też chciałam kupić rajstopki, ale chyba Was posłucham i jednak zainwestuje w dodatkowe półśpiochy. U mnie waga +7kg ale obżeram się ostatnio mało a często, więc obawiam się że pójdzie szybko do góry. A jakie macie foteliki do samochodu? Totalnie się na tym nie znam i nie rozumiem czym się różni fotelik za 400zl od tego za 900.. Jak zapytałam ostatnio Panią w sklepie z wózkami i akcesoriami dla dzieci to mi powiedziała : ten za 900 jest lepszy. Więc pytam ją dlaczego jest lepszy, bo nie należę do osób które kupują po prostu najdroższe rzeczy, na co ona : "po prostu jest lepszy, a jak Pani chce oszczędzać na bezpieczeństwie własnego dziecka to najlepiej owinąć w pieluche tetrową i przywieźć do domu autobusem" ... Wredna jędza, nienawidzę wymuszania czegoś na kobietach w ciąży tekstami typu: oszczędza Pani na dziecku. Oczywiście zabrałam się i stamtąd wyszłam, nigdy więcej nie zajrzę. Zastanawiam się czy kupić taki wózek 3w1 od razu z fotelikiem czy jednak fotelik dokupić jakiś droższy osobno. Wy jak robicie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...