Nie tylko ty tak masz. Jak dla mnie stwierdzenie że ciąża to nie choroba jwst trochę mylące i krzywdzące. No bo niby nie choroba ale wyobraźmy sobie że ktoś nie będący w ciąży ma mdłości i zasłabnięcia nawet kilka razy dziennie, wszystko go boli, ma wieczną zgagę i zaparcia, ciało mu puchnie przez nadmiar wody, ciśnienia i cukru nie może unormować i tak dalej i tak dalej... A wiele ciężarnych znosi to na co dzień. I wszyscy tylko im klepią że to nie choroba i mają się nad sobą nie użalać. Jak dla mnie porażka i brak słów