klara85

Mamaufi, Ewwa ja też dzisiaj kiepsko spałam. Obudziłam się o 3 i do 5 buszowałam w internetach. JustynaD bardzo bolesny ten masaż szyjki ? Trzymam kciuki za szybki poród. Edynka i Natka mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku. Mamusie z doświadczeniem, korzystałyście z chusty do noszenia dziecka ? Sprawdzała się u Was?

Moniska oby mnie też czekał taki błyskawiczny poród :) Dziewczyny, które jeszcze nie urodziły odezwijcie się, co tam u Was. Chyba niedużo nas już zostało. Ja mam rozwarcie na opuszek. Następna wizyta w czwartek, zobaczymy czy coś się zmieniło. U mnie już teraz wizyty co tydzień.

Moniska gratuluję. Zdrówka dla Ciebie i córeczki. Justynka a jak Twoje dziewczyny przyjęły dzidzię?

Natka trzymam kciuki za Was! Paulina napisz jak Twój pies przyjął dzidziusia. Mamaufi rodziłaś już wcześniej w domu narodzin, czy to pierwszy raz? Pomysł super, w moim mieście nie ma takiego miejsca. Ja dzisiaj byłam na wizycie. Dzidzia 2700 waży, pewnie do porodu dobije do 3 kg. Mam skróconą szyjkę i rozwarcie na 1 palec, także młoda powolutku szykuje się do wyjścia. KTG bez wyraźnych skurczów.

Moniska trzymam kciuki za to, żeby dzidzia szybko zdecydowała na wyjście: ) Takie długie czekanie w szpitalu na pewno niezbyt służy psychice. Trzymaj się!

Mamaufi właśnie mi spadły do 106, a do terminu jeszcze 3 tygodnie. Porozmawiam jutro z lekarzem na ten temat.

Marissa mam pytanie, jakie miałaś płytki przy cesarskim cięciu? Nie miałaś problemu ze znieczuleniem, bo u mnie niestety znowu spadły.

Kuleczka i Paulina gratuluję Wam serdecznie! Paulina podziwiam, że dałaś radę urodzić naturalnie :)

Justynka gratuluję! Zdrówka dla Ciebie i córeczki. Wracaj szybko do sił.

Biedronka gratuluję Wam bardzo: ) Mamalastminute ja mam termin na 31 października. Edynka ja też mam mdłości, zazwyczaj wieczorem. Brzuch mi dopiero zaczął twardnieć pierwszy raz wczoraj, ale za to bardzo często. No i od kilku dni mam rano biegunkę. Do porodu jeszcze 4 tygodnie, zobaczymy czy coś szybciej się wydarzy.

Marissa gratuluję córeczki! Jakie imię? Natka mam tak samo z tym pępkiem :) To Ty siedzisz teraz pewnie jak na bombie przez te ostatnie nocne skurcze... Daj znać jak ktg.

Może faktycznie. Zastanawiam się jeszcze , czy to nie brak magnezu. Skończyłam ostatnio opakowanie i nie kupowałam nowego.

Dziewczyny powiedzcie mi, czy twardnienie brzucha odczuwacie jako takie drętwienie, brak czucia? Mam tak dzisiaj na górze brzucha, a do tej pory brzuch mi jeszcze nie twardniał, więc nie jestem pewna czy to to samo.

Marissa ja jeszcze dodatkowo polecam na przeziębienie herbatę z lipy z miodem i dużą ilością cytryny. Coś mnie brało od kilku dni i na razie herbata złagodziła objawy. Biedronka trzymam za Was kciuki jutro. Powodzenia!

Paulina, jeśli chodzi o psy, to mam właśnie zamiar skorzystać ze sposobów, o których piszesz Ty i Mamaufi. Poza tym na szkole rodzenia położna radziła, żeby po powrocie ze szpitala, jak będziemy zapoznawać dziecko z psem, żeby tata trzymał dziecko, a mama po kilkiudniowej nieobecności w domu, żeby się przywitała z psem. Pies poczuje wtedy, że mimo nowej sytuacji jest dalej ważny dla Ciebie i nie będzie traktował dziecka jak zagrożenia. Pies moich znajomych, którym urodził się syn, popadł w taką depresję, że przez tydzień nic nie jadł, siedział tylko przy łóżeczku i zawodzil z żalu. Mam nadzieję, że uniknę takich sytuacji. Poza tym w drzwiach sypialni zamontujemy bramkę, bo chcę mieć drzwi otwarte i niunię na oku, ale nie chcę żeby psy miały do niej dostęp, jak mnie nie będzie w pokoju. Są małe i przyjacielskie, ale nigdy nie wiadomo, co może zwierzakowi przyjść do głowy.

Natka, a ja jeszcze nie skończyłam 36 tygodnia, a już mi się dłuży. Zwłaszcza, że prawie wszystkie z Was mają termin wcześniej niż ja. Też tak jak Ty podejrzewam, że raczej nie urodzę wcześniej. Paulina to nasz pierwszy dzidziuś i to bardzo wyczekany. Trzy lata starań, po drodze jedno poronienie. Już myśleliśmy o in vitro albo adopcji. Jak zupełnie odpusciliśmy, to się udało. Dlatego teraz tak chucham i dmucham na tę ciążę. Już chciałabym żeby niunia przyszła bezpiecznie na świat, może zejdą ze mnie trochę emocje, albo dopiero się zaczną: )

Dziewczyny gratuluję:) Też mi się marzy taki błyskawiczny poród. Anita, w którym tygodniu urodzilaś? Mnie zaczyna chyba jakiś stres ogarniać. W przyszłą niedzielę mój mąż wyjeżdża na tydzień w delegację. Mam nadzieję że wtedy nie zacznę rodzić. Z tego wszystkiego wstałam o 6. Upiekłam ciasto, ugotowałam zupę, zrobilam zakupy i poszłam na długi spacer z psami. Termin mam na koniec października, czuję że ten miesiąc będzie mi się bardzo dlużył.

Inessa, ja też mam Microlife model NC150. Kupiłam w aptece internetowej Gemini. Był w bardzo dobrej cenie- niecałe 100 zł i ma trzy lata gwarancji. Zamówiłam razem z całą wyprawką dla maluszka, także przesyłka wyszła za free.

Ja też dzisiaj miałam ciężką noc. Źle się czułam. Zmierzyłam ciśnienie i miałam 155/95. Poza tym cały dzień bardzo słabo czułam ruchy. Przestraszyłam się i pojechałam na IP. Na ktg i usg wyszło wszystko w porządku, ale ciśnienie było dalej wysokie i w moczu wyszło trochę białka. Potem ciśnienie spadło, więc mnie wypuścili. Mam powtórzyć badania moczu na czwartek do mojego lekarza. Pocieszylo mnie to, że dzidzia waży już 2600, a ostatnio Pani doktor miala wątpliwości, czy dobrze przyrasta.

Mnie też po aktywnym tygodniu ogarnęło słodkie lenistwo, zresztą pogoda temu dzisiaj sprzyja. Anita daj znać jak po dzisiejszym obchodzie. Badali Cię jeszcze ? Jak samopoczucie?

Kuleczka to ładnie już dzidzia waży: )

Madziula witaj na forum! Marissa ja mam 11 kg na plusie. Od niedawna mam duży apetyt, więc spodziewam się jeszcze kilku kilogramów do porodu. Aguśka mi stopy puchną też, może nie aż tak jak Tobie. Puchną mi jeszcze dłonie i co dziwne najbardziej w nocy, a w dzień trochę schodzi. Dzwoniłam poradzić się lekarza. Powiedział, że jeśli nie ma białka i ciśnienie nie skacze powyżej 140/90 to w porządku. Jeśli będzie wyższe, to mam się pokazać. Mamalastminute ja w dzień też często sikam. W nocy wstaję raz, góra dwa razy. Ewa ja mam kombinezony 56 i 62, bo kupiłam w szmateksie za grosze. Oprócz tego mama mi szyje taki kocyk do fotelika z otworem na pasy, żeby opatulić dzidzię.

Fara cieszę się, że jest ktoś jeszcze na samą końcówkę października oprócz mnie. U mnie w szpitalu zapewniają ubranka, wiec biorę tak tylko profilaktycznie trzy komplety w rozmiarze 56, bo moja niunia raczej nie będzie duża. W domu mam bardzo dużo rzeczy na 56 i 62, bo dostałam od znajomych. Ja tak jak Justynka wcześniej pisała, też dostałam ogromnego przepływu energii. Umylam okna. Wyprałam i wysprzątałam już wszystko co możliwe. Teraz leżę, bo już nie mam siły i wpadłam jeszcze na pomysł, że może namówię męża na malowanie :)

Nie trać nadziei bardzo Wam gratuluję: ) Mamalastminute ja mam termin na 31 października. Torba już spakowana. Zostały jakieś drobiazgi do dorzucenia. Jeśli chodzi o czkawkę to moja miała kilka razy dziennie do ok. 28 tygodnia. Teraz wyczuwam bardzo rzadko, ale podobno to nic czym powinnyśmy się niepokoić.

Justynka ja też mam poczucie, że przepłacam za te wizyty. Zwłaszcza, że podejście lekarza jest raczej średnie. Kuleczka w Luxmedzie ceny badań są kosmiczne. U mnie w laboratorium tak jak u Justynki GBS 35 zł. Paulina nieźle już sobie waży Twoja dzidzia:)