Skocz do zawartości
Forum

Amanalka

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Amanalka

  1. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Milu ale Ty mialas okruszka przy tej mojej klusce No wlasnie przemylam jej wczoraj buziolka w srodku sola fizjologiczna, ale zastanawiam sie czy powinnam. Po prostu po myciu oczu mi zostalo jeszcze troche w ampulce wiec wykorzystalam. Figa daj znac jak maz sie czegos dowie :)
  2. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Hmmm moze tez kupie te nakladke. A czym przemywacie? Sama woda czy sola fiz? Eleonora, no wlasnie wiem, strasznie duza jak na miesieczniaka juz niektore ubranka sa ciasne lub za male na nia. Jak tak dalej pojdzie to do swiat bedziemy nosic rozmiar 68 (bo 62 nosimy od poczatku). Co do plesniawek, to my mamy nalot z mleka na jezyku, lekarz widzial i powiedzial, ze to mleko i mam sie nie przejmowac.
  3. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    A my dzisiaj mamy skonczony miesiac i 5,5kg na wadze :) olbrzym, nawet polozna w szoku, ze w tydzien ponad 700g przytyla na moim mleku wylacznie. A pije jak smok :p Dziewczyny, myjecie swoim dzieciom buzke w srodku? W sensie dziasla? Ja dzisiaj na gazik polalam sol fizjologiczna i palcem z gazikiem przemylam, nawet o dziwo obylo sie bez protestow. Bo oczu panna nie lubi myc :p
  4. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Kamka też nie slyszałam, żeby piersia dalo sie przekarmic. Stawiam na fasolke :/ ale zebys miala pewnosc, ze to ona, to za kilka dni musialabys powtorzyc probe z fasolka i zobaczyc. Mi tak kazal pediatra zrobic z pomidorem, ale boje sie :( nie chce znowu patrzec jak Daga wyje z bolu...i te odparzenia. Ledwo wychodzimy z tych, bo sie zrobily na pupci. Zostaly jeszcze nam "krwiaczki" pojedyncze, reszta sie zagoila. Ale musimy dalej sypac maka ziemniaczana a na noc smarujemy tormentalum (nie mylic z tormentiolem). bacchi a wiesz, ze zrobilam podobna probe z nabialem? Na kilka dni odrzucilam nabial, a mleko pilam tylko bez laktozy i albo to ja albo mam zwidy, ale wydaje mi sie, ze mala miala mniej zaczerwionionych krostek na buziolu. Wczoraj sobie pofolgowalam z nabialem i dzisiaj znowu czerwone. Moze to przypadek, nie wiem. Innych objawow nie ma - baczki normalne, kupa normalna, spi normalnie. MamaColin, mojej od tygodnia wszedl rytm: 1. Po karmieniu o 9 rano do 13:30 nie spimy, albo spacer albo zabawiaj mnie! 2. Po karmieniu o 15 spimy do 18/19. 3. Po karmieniu o 19 (krotkim) kapiel. 4. Po kapieli karmienie i krotka drzemka do 23. 5. Od 23 do 24/1 w nocy nie spimy. 6. Po karmieniu o 24/1 w nocy spimy do 6 rano. Oczywiscie to w zalozeniu, ze matka znowu nie zezre czegos i dziecko nie bedzie sie meczylo pol nocy. I tez zauwazylam, ze nagle z dnia na dzien mala zaczela sie do mnie usmiechac. Np. laskocze ja pod brodka, a ona sypie usmiechem :) Niesamowite to jest. Musialam w ogole z mezem pogadac, jak wiecie moj maz pracuje z domu. Ma to swoje plusy, ale powiem szczerze, ze zaczelam sie znowu nakrecac na smutno (no prawie, ze pwotorka z baby bluesa) i po przemysleniu wszystkiego doszlam do wniosku, ze to troche jego wina. Bo zamiast siedziec w pracowni i pracowac to on jak uslyszal jej placz to biegl do pokoju i sprawdzal. Pomimo tego, ze to ja mam sie nia zajmowac w ciagu dnia, zeby on mogl robic. Nie bylam w stanie uspokoic malej, uspakajala sie tylko u niego na rekach, a ja sie wkurzalam, nastawialam na "nie" i w ogole mialam jej dosyc. Umowilam sie z mezem, ze od 12 do 20 jesli go nie poprosze o pomoc to ma nie leciec do nas. Dzialamy tak kilka dni juz i... okazuje sie, ze nawet ogarniam to moje dziecko. Ze potrafie ja utulic do snu, uspokoic. I wtedy przyszly usmiechy i maz jest zazdrosny :P
  5. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Silvara a to nie tak, ze dziecko z wiekiem wiecej spi w nocy? ;) nasza od kilku dni spi od 1 do 6 i jestem najszczesliwsza matka na swiecie jeszcze jak maz wstanie, zeby ja przebrac to mi zostaje nakarmic ja, a spi z nami, wiec mozna tak naprawde drzemac dalej. Jedyne co, to po 5h jest straszny krzyk o jedzenie i trzeba sprawnie ja przebrac :p
  6. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Figa, mi lekarz mówił, że mogę pomimo kp dopajać młodą wodą przegotowaną lub bardzo cienką czarną herbatą. Herbata zawiera teinę, ale jest rooibos, który jest bezpieczny i w ciąży i dla dzieci, bo jej nie zawiera. Bo ja ziołami to też bym się bała, chociaż pomijam już fakt, że ja Dagi nie dopajam. Silvara, no właśnie i ta konsynstencja... bleh. Od wczoraj u nas wieje jak w Kielcach na dworcu ;) Ale pewnie po 14 wybierzemy się na krótki spacer jak i wczoraj.
  7. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Silvara, tak probowalam. Karmi spoko, dziala podobnie jak Inka, za to femaltikera nie jestem w stanie tknac, niedobrze mi po nim :/
  8. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Ja tez jak Silvara, bede kupowac orginalny z maxi cosi. Eh jestem po dzisiejszej nocy przekonana o skoku rozwojowym i kryzysie laktacyjnym. Mloda rzuca sie przy piersi jak piskorz. Marudzi. Chce spac ale sie wybudza, bo mleko kiepsko leci. Dzisiaj bede sie faszerowac Inka dalej.
  9. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Milu, wiem, jedyne co, to zastanawiam sie czy powinnam dokarmic ja mm, skoro u mnie sahara? No bo co, glodna bedzie?
  10. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Kamka tak to ja :) My w piatek konczymy miesiac, wiec bede rozszerzac diete. Zatem mala bedzie krolikiem doswiadczalnym jak to ujelas Eleonora. Innej rady nie ma. Dzisiaj chyba mnie kryzys zlapal - cycki miekkie, mloda po oproznieniu jednej placze o druga, a ta tez miekka. Faszeruje sie dzisiaj Inka i wieczorem Karmi. Moze cos da. A pogoda okropna. U nas wczoraj byl smog wiec nie wychodzilysmy, dzisiaj wieje, zimno i pada :/ ale wyszlysmy na godzine, bo smogu nie ma, a to najgorsze. Eh chcialabym mieszkac gdzies bez tego syfu w powietrzu...
  11. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Milu na pewno bedziesz zadowolona Pochwal się którą wybrałaś? Ja płaszcza nie wzięłam ze skąpstwa i... dlatego, że wydają mi się cienkie a ja straszny zmarzluch jestem. MamaColin, dla mnie dieta matki karmiacej istnieje. Pisałam już o pomidorach, ograniczyłam też laktozę, bo też zaczęły się jazdy. I co? Dziecko puszcza bączki, ale nie takie, że musi płakać i drzeć się na całą okolice. Po prostu sobie pierdzi, tak samo z kupą, po prostu ją robi. Pediatra powiedział, że mam po 4 tygodniu po malutku rozszerzać swoją dietę, np. nie całego kotleta smażonego a np. pół i obserwować. Tak samo z owocami. Chodzi o to, żeby w moim mleku pojawiły się odpowiednie enzymy i żeby układ trawienny Dagi zaczął je rozpracowywać. Olalao ja też poproszę o recenzje bluzek do karmienia! :)
  12. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Ja sciagam 50ml z jednej piersi. Ale robie to sporadycznie, wiec nie spodziewam się cudow :P Ja w tym pakiecie, co za 150zl mozna u poloznej przy porodzie kupic mialam pare kremow m.in. Oliwke emolium, krem barierowy emolium (nie wiem po co to), krem na rozstepy i zel silikonowy Bliznan. Smaruje tylko tym kremem na rozstepy, bo ladnie sie wchlania, a ten zel brudzi i nigdy sie nie wchlania w pelni, musze to badziewie zmywac, bo inaczej wszyscy i wszystko dookola jest w tym zelu :/ Ale ja blizn jako takich nie mam... tylko w paski jestem bardzo na brzuchu :(
  13. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    U nas Daga troszke wlosow ma. Wydaje mi sie, ze bedzie ciemna blondynka jak ja i jej tata, bo troszkę zjasnialy. Ale poki co nie lysieje, albo nie zauwazylam.
  14. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Alescie mnie dziewczyny pocieszyly ;) zwlaszcza tym rokiem :p Ja sie zastanawiam Silvara czy ona tego skoku nie ma dzis :p usypia tylko na mnie. A nie moge jej tak trzymac cala noc, bo jak ja zasne to boje sie, ze mi poleci.
  15. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Moja rzuca sie na piers jakby tygodniami nie jadla. Juz nie wiem o co jej chodzi...
  16. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Silvara zazdroszcze. Daga bardzo rzadko bywa usmiechnieta, rzadko ma stan radosci nawet kiedy jej potrzeby sa zaspokojone. Rzuci czasem usmiechem, ale tak to glownie jest albo normalna albo spi albo jest wsciekla bo tak. Dzisiaj od 6 rano jest nieodkladalna. Cycka mi meczyla prawie 3h. Jak tylko go wypuscila to sie obudzila. I tak w kolo macieju... Jestem mega zmeczona, bo nie moge nic zrobic jesli maz nie wstanie od pracy i nie zajmie sie nia.
  17. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    No lekarzom to nie daje :p bez jajow, duzo zarabiaja, a pielegniarek i poloznych mi szkoda, bo ciezko pracuja za kiepskie pieniadze :/ Figa, no wlasnie. Wiec trudno, zeby moja wazyla mniej ;) ale prawda jest, ze jest obzartuchem, uwielbia dluuugie posiedzenia na piersi i czesto. A ze karmie na zadanie to je i je i je...
  18. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Figa, ale moja urodzila sie z waga 4,1kg ;) Jak wychodzilysmy to miala 3,8kg :) Wiec nie porownuj tak wagi, nie ma sensu sie martwic bezpodstawnie. Ja mam duze dziecko od urodzenia, w dodatku dlugie (no stopy ma jak podolski zlodziej). Mysle, ze na tym etapie dzieci rozwijaja sie roznie, nie martw sie :) Jak wychodzilysmy ze szpitala to dalismy poloznym z oddzialu polozniczego, porodowki i neonatologii po kawie Lavazza i czekoladkach. Dziewczyny byly mega pomocne i czulam chec odwdzieczenia sie. Taka kawka zwlaszcza na nocnym dyzurze na pewno sie przyda ;)
  19. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Wspolczuje chrapiacego meza, bo sama mam takiego. I te spraye nic nie daja. Ooo milu mialam podobnie dzisiaj nad ranem! Mloda tak sie rzuca na cycki, ze mnie juz sutki bola :( Smaruje i wietrze, ale przystawianie jej jest takie niekomfortowe dla mnie :( Oczywiscie zagryzam zeby i karmi eh. My dzisiaj po pierwszej wizycie u pediatry. Za 3 tygodnie sie szczepimy. Mloda 4,8kg i ladnie sie rozwija :)
  20. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Wspolczuje chorobsk :( Eleonora spoznione 100 lat! Bacchi a moze to kryzys laktacyjny? Czytalam, ze pojawia sie przy skokach rozwojowych dziecka. Jesli to to, to czytalam, ze trwa krotko i trzeba jak najczesciej przystawiac dziecko, zeby dalo sygnal piersia do zwiekszonej produkcji. Dzisiaj znowu mloda ladnie spala... chcialabym, zeby sie to juz ustabilizowalo :/ Nie umiem karmic na siedzaco. W szpitalu po szyciu krocza nie bylam w stanie siedziec, wiec polozne nauczyly mnie karmic na lezaco. A teraz po zdjeciu szwow ciezko mi przystawic mala. W sensie ona ciagnie cyca, ale ewidentnie zle jest przystawiona, bo boli jak je :/ a chcialabym umiec karmic na siedzaco, bo wiadomo, ze nie zawsze bede miec mozliwosc lezec. Musze zalatwic sobie w koncu to kosiniakowe, a ciagle nie mam jak zostawic mlodej, bo jak juz mam isc to taka akcja jak wczoraj :/
  21. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Mi a probowaliscie puszczac jakas lagodna muzyke i w jej rytm kolysac? Mojej Dadze muzyka pomaga troche sie uspokoic. No i moze faktycznie za duzo bodzcow, pod wieczor mniej zabaw i rozpraszaczy a postawic na spokojna muzyke, moze jakas bajke? U mnie czesto dziala wlasnie cos takiego (a nie szumis...) i kapiel tez ja mega wycisza.
  22. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Po konsultacji z polozna wyszlo, ze sa prawidlowe te kupki. Ponoc jesli karmie co 2h (a tak dzisiaj karmie bo mloda ciagle chce jesc) to sie nie odwodni. No u nas dzisiaj cala noc prezenie, baczki i kupska. Mloda spac nie chciala. W koncu o 14 obie padlysmy, ona dopiero wstala, ja sie obudzilam wczesniej, bo obiad sam sie nie zrobi. Maz w 3 tygodnie jej zycia schudl 2kg
  23. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    No wlasnie nie wiem czy to biegunka, czy tylko rozwolnienie... Bo tak jak pisalam - kupki sa dalej musztardowe, po prostu sa rzadsze i czestsze. Rozmawialismy z polozna, powiedziala, ze jesli mala je co 2h to nie powinna sie odwodnic, jak wstanie (bo w koncu o 14 udalo mi sie ja uspac) to zrobie fotke jej kupska i wysle jej do oceny. Oboje z mezem padamy na twarz...
  24. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Dziewczyny, co robic. Mala od wczoraj mega marudna, w nocy malo co spala, ciagke chciala byc na cycku. Teraz zaczela robic rzadka kupe, ze sluzem, wciaz zolta, ale bardziej na rzadko. Nie ma goraczki, je chetnie i wiecej. Pediatra nas dzisiaj nie przyjmie, dopiero jutro. Nie wiem co robic :( pomocy!
  25. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Alice ale swietny tort! Na pewno pyszny! Kamka, rozumiem Cie. U mnie tak wlasnie siostra sie zachwyca Daga, ze juz mam dosyc. Kocham moje dziecko, co nie zmienka faktu, ze troche dala dzisiaj pod koniec dnia czadu i chetnie pospalabym bez tego malego ssaka :p a moja siostra mam wrazenie, ze jakby mogla to zaglaskalaby ja. Nie przejmuj sie, nie wydaje mi sie, ze jestesmy zlymi matkami, bo nie sramy miloscia do dzieci jak niektorzy. Najwazniejsze, ze kochamy, nie wazny jest stopien milosci :p Mamacolin, hm... to moze czestsze przystawianie do piersi niz do butelki? Moze sie przyzwyczai? Szkoda, ze nie masz tam u siebie jakiegos doradcy laktacyjnego, moze by pomogla. W srode przyjezdza tesciowa na 2 dni. Modlcie sie, zebym przezyla :p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...